Wstyd i hańba, ale nie nasza

1 Tym. 5:24 Grzechy niektórych ludzi są jawne, jeszcze zanim zostaną osądzone, a za niektórymi idą w ślad.

Przeciwników prawdziwej Ewangelii, tej określonej przez pięć doktryn łaski, jest wielu a każde potknięcie osoby nazywającej się „kalwinistą” godzi w dobre imię Chrystusa, Jego wybranego Kościoła i naszej świętej wiary Reformowanej. Heretycy wręcz zacierają ręce z radości ciesząc się na wieść o upadku moralnym tego, czy innego kaznodziei, choćby nawet nominalnie przyznającego się do doktryn określanych jako TULIP.  Rozpalona przez samo piekło nienawiść, zmusza ich do drwin, ale co jest o wiele gorsze, do podważania teologii Reformowanej w oparciu o obraźliwy argument ad hominem. [1]

Popatrzcie – powiadają – głoszą Boga suwerennego, kładą nacisk na święte życie i mówią, że zbawienia nie da się utracić (tak, jakby doktryna wytrwania świętych stanowiła cały kalwinizm!), a potem odpadają od wiary jak wszyscy inni. Stąd  (sugerują nam heretycy), doktryna Reformowana to kłamstwo.

Nie inaczej jest z upadkiem Stevena Lawsona – nominalnego kalwinisty, czy też raczej hipo-kalwinisty [2]. Człowiek ten, głosząc płomienne kazania, w tym kazania moralizatorskie i skierowane przeciwko grzechowi seksualnemu, przynajmniej przez pięć lat uwikłany był w pozamałżeński romans a nawet (na co mogą wskazywać jego własne wypowiedzi) w pozamałżeńskie stosunki płciowe. 

Grzech Lawsona, choć skrzętnie ukrywany, zgodnie z Bożą obietnicą ostatecznie poszedł za nim w ślad i ujrzał światło dzienne. Naszym celem nie jest zniszczenie Lawsona (uczynił to jego własny grzech), czy czerpanie satysfakcji z jego upadku. Pismo Święte przekonuje nas aby nie cieszyć się, gdy twój nieprzyjaciel upadnie, i niech twoje serce się nie raduje, gdy się potknie (Przysłów 24:17).

Jako Reformowany Kościół Protestancki odrzucamy rzekomy kalwinizm Stevena Lawsona oraz jego fałszywą ewangelię zbawienia panującego Pana. Aby oczyścić dobre imię wiary Reformowanej pragniemy ukazać toksyczne i podstępne mechanizmy środowisk, w których Lawson się obracał i z których czerpał zyski tak religijne  jak i finansowe. Jest to tym bardziej potrzebne z powodu rzeszy polskojęzycznych wyznawców tych samych co Lawson doktryn, osób twierdzących o swoim kalwinizmie a jednak niemających zbyt wiele z teologią Reformowaną wspólnego.

Naszym celem jest oczyszczenie dobrego imienia Chrystusa.


Fakty z życia

Efez. 5:13 A wszystko to, gdy jest strofowane, przez światło staje się jawne; to wszystko bowiem, co ujawnia, jest światłem.

Pan Steven Lawson urodził się w 1951 roku (w 2024 miał 73 lata). Przez ponad 40 lat był żonaty z Anną. Mieli czworo dzieci – trzech synów, Andrew, Jamesa i Johna, oraz córkę Grace Anne. Jako funkcjonariusz rozmaitych grup osiągnął dość sporą reputację.

Lawsona znamy jako założyciela i prezesa OnePassion Ministries, służby stworzonej „w celu wyposażenia i ładowania energią nowego pokolenia wykładowców Biblii” [3]. To także płodny autor – ma na koncie dwadzieścia osiem książek. Kariera pana Lawsona jest, a raczej była pokaźna:

  • Teaching Fellow w Ligonier Ministries
    .
  • Profesor kaznodziejstwa i dziekan programu Doctor of Ministry w The Master’s Seminary
    .
  • Redaktor naczelny magazynu Expositor.
    .
  • Członek zarządu The Master’s University i Seminary, Ligonier Ministries oraz Reformation Bible College.
    .
  • Absolwent Texas Tech University ,  Dallas Theological Seminary i Reformed Theological Seminary
    .
  • Pełnił funkcję pastora w Arkansas i Alabamie przez trzydzieści cztery lata

Steven Lawson był głównym kaznodzieją Trinity Bible Church od 2018 r. i zrezygnował ze stanowiska po tym, jak przywódcy kościoła dowiedzieli się o jego „niewłaściwym związku” z kobietą.
.


Upadek

Jak się okazuje pan Lawson miał na boku kochankę. Nie był to przelotny związek ani nawet zauroczenie. Lawson w grzechu trwał uparcie przez pięć lat a sprawa wydała się dzięki samemu Lawsonowi. Ktoś mógłby powiedzieć, że Bóg złamał serce Lawsona i ten przytłoczony ciężarem grzechu szukał upamiętania. Nic bardziej mylnego. Lawson przyznał się do cudzołożnego związku pod wpływem groźby ujawnienia haniebnej relacji jaka padła ze strony ojca kochanki Lawsona. Cytując Phila Johnsona:

„Seve sam poinformował starszych, ale dopiero po tym, jak ojciec dziewczyny skonfrontował się ze Stevem i zagroził ujawnieniem. Nie było to szlachetne wyznanie grzechu.” [4]

Lawson nie wyznał grzechu. W tym celu wydano nawet oświadczenie:

„Starsi z Trinity Bible Church of Dallas z żalem ogłaszają, że Steven J. Lawson został natychmiastowo odsunięty od wszelkich działań duszpasterskich w Trinity Bible Church of Dallas….
.
Kilka dni temu starsi z Trinity Bible Church of Dallas zostali poinformowani przez Steve’a Lawsona o nieodpowiedniej relacji, jaką miał z kobietą. Starsi spotkali się ze Stevenem i będą nadal mu towarzyszyć oraz modlić się za niego, mając na celu jego osobiste upamiętanie.” [5]

Moglibyśmy się spodziewać, że wezwanie do upamiętania przyniosło jakieś efekty. Owszem. Lawson zareagował, wystąpił publicznie, jednak jego słowa są jeszcze bardziej wstrząsające. Nie ma w nich cienia upamiętania i jak moglibyśmy się spodziewać wyznania skruchy wobec Boga, Kościoła i małżonki, tak jak naucza tego Bóg:

Psalm 51:4 Przeciw tobie, tobie samemu, zgrzeszyłem i zło uczyniłem na twoich oczach, abyś okazał się sprawiedliwy w swoich słowach i czysty w swoim sądzie.
.
1 Kor. 6:15   Czyż nie wiecie, że wasze ciała są członkami Chrystusa? Czy więc wezmę członki Chrystusa i uczynię je członkami nierządnicy? Nie daj Boże!
.
Łuk. 15:21 I powiedział do niego syn : Ojcze, zgrzeszyłem przeciwko niebu i przed tobą; nie jestem już godny nazywać się twoim synem. [czy też mężem, w przypadku Lawsona]
.
Mal. 2:13-14 13. A oto kolejna rzecz, którą uczyniliście: okrywacie ołtarz PANA łzami, płaczem i wołaniem, tak że już nie patrzy na ofiarę ani już nie przyjmuje chętnie ofiary z waszej ręki 14. Wy jednak mówicie: Dlaczego? Dlatego że PAN jest świadkiem między tobą a żoną twojej młodości, którą zdradziłeś. Ona przecież jest twoją towarzyszką i żoną twego przymierza.

Rzeczywiste upamiętanie rozpoznaje ogrom grzechu. Rozpoznaje, że relacja z Bogiem jest zniszczona. Że reputacja Kościoła leży w gruzach. Że małżeństwo jest rozbite. Ale tego Lawson nie widział i dlatego tego nie wyraził. W jego „świadectwie upamiętania” było za to wszystko o utracie osobistej reputacji, wpływów i pieniędzy, przez, jak to określił „piętnaście sekund satysfakcji” – jasne odniesienie do tego, co można nazwać szybko sfinalizowanym aktem płciowym. Warto zauważyć, że owo „wyznanie” wyrażone zostało w osobie trzeciej. On nawet nie odniósł się do tego osobiście…

„Jesteś największym głupcem wśród głupców. Za 15 sekund satysfakcji. Nie jesteś już pastorem, masz pracę w drogerii. Teraz jesteś na ulicach i będziesz roznosił gazety. Jakim głupcem byłeś, poświęcając całe życie posługi za 20 sekund grzechu  [6]

Zabrakło biblijnego żalu. Wzbudzonego przez Ducha Świętego żalu za grzech przeciw Chrystusowi, Kościołowi i małżonce. To było w czwartek.
.


Hipokryzja

Jeszcze w niedzielę Lawson grzmiał z ambony i to przeciwko czemu? Przeciw cudzołóstwu! Twierdził, że obecnym problemem kaznodziejstwa jest to, że nikt nie nastaje na życie głoszących Słowo Boże. Twierdził, że w kwestiach moralnych pastorzy muszą być nieugięci i koniecznie powinni napiętnować grzech sami zachowując czystość – cierpiąc, jeśli trzeba, prześladowania za obnażanie hipokryzji. Posłuchajmy teologii Lawsona we fragmentach płomiennego nauczania głoszonego w trakcie gdy był w cudzołożnej relacji z kobietą:

„I poprzez to użycie sarkazmu i tego, co moglibyśmy nazwać satyrą, Jezus potwierdza posługę Jana Chrzciciela. [sarkastycznie] Nie powinieneś oceniać człowieka po jego jednej chwili słabości. Musisz spojrzeć na całe jego dzieło. Musisz spojrzeć na całe jego przesłanie. Musisz spojrzeć na całe jego posługiwanie. I nie oceniaj go po jednym potknięciu, które się zdarza.
.
[kończąc sarkazm, tym razem na poważnie] Faktem jest, że Jan jest tym, kim powinien być każdy kaznodzieja. Jan jest zaciekle oddany prawdzie. Jest doktrynalnie sztywny. Jest teologicznie nieugięty i nieustępliwy. I jest gotów cierpieć za to, w co wierzy i co głosi. Po prostu ustne przekazy między jedną osobą a drugą miały wpływ na erozję wszystkiego, czym Jan naprawdę był.
.
[…] Jego kazania były konfrontacyjne i bojowe. Kazania Jana tworzyły konflikt. Nie dekompresowały go. Przynosił ostre przesłanie. Ponieważ był ubrany w rustykalny strój. Każdy kaznodzieja powinien być jak Jan.
.
[…] Adrian Rogers powiedział, że każdy kaznodzieja, który wchodzi na ambonę, musi mieć podpisany list rezygnacyjny i mieć go w kieszeni. Adrian Rogers powiedział również, że problem z dzisiejszymi kaznodziejami polega na tym, że nikt już nie chce ich zabijać. Dlatego kaznodzieja musi być gotowy poprzeć to, co głosi, będąc gotowym cierpieć za to, być uwięzionym, za to. Właśnie tam był Jan w tym kapryśnym tłumie, który musiał usłyszeć to z ust Jezusa. [7]

Lawson w zasadzie głosił przeciwko sobie i był tego świadomy. Twierdził, że nie można pobłażać kaznodziei, nawet jeśli popełni jeden błąd, tutaj błąd seksualnej niemoralności. Twierdził, że taki błąd w rzeczywistości przekreśla całą karierę i że kaznodzieja zanim wejdzie za kazalnicę powinien mieć przygotowany list rezygnacyjny. W razie gdyby prawda o nim wyszła na jaw.

Hipokryzja Lawsona polegała na tym, że od pięciu lat (nikt nie przesłyszał się tutaj), od pięciu lat trwał w cudzołożnym związku! Przez pięć lat miał na boku kochankę, młodszą od siebie o niemal 50 lat. [8] Fakt ten nie przeszkadzał Lawsonowi wzywać do upamiętania i umartwiania grzechu.

W tym czasie był hipokrytą a jego sumienie martwe. Zupełnie jak jego teologia. Źycie Lawsona, wyznawcy legalistycznej herezji zbawienia panującego Pana przyniosło spodziewane rezultaty religijnej hipokryzji. Herezja rodzi grzech…

Gal. 5:19-21 19. A znane są uczynki ciała, którymi są: cudzołóstwo, nierząd, nieczystość, rozpusta; 20. Bałwochwalstwo, czary, nienawiść, niezgoda, zawiść, gniew, spory, kłótnie, herezje; 21. Zazdrość, zabójstwa, pijaństwo, hulanki i tym podobne; o nich wam mówię, jak już przedtem powiedziałem, że ci, którzy takie rzeczy czynią, królestwa Bożego nie odziedziczą.

A po grzechu, a raczej po ujawnieniu grzechu przyszedł żal. Żal pieniędzy, pozycji, reputacji, wygodnego życia i obawa, że będzie musiał teraz normalnie pracować, jak wszyscy, na których żerował przez całe swoje życie.
.


Długofalowa strategia restytucji

Lawson to marka. To lata budowania neo-ewangelikalnej popularności. To spore sumy pieniędzy za jego wykłady, konferencje, publikacje, książki, itd. itd. Na jawne pogwałcenie biblijnych zasad przez Lawsona jego teologiczni koledzy zareagowali niemal natychmiast. Sprokurowano dokument, w którym podaje się do wiadomości, że Lawson żałuje nie tyle utraty wpływów i reputacji ale żałuje za obrażenie Chrystusa, Kościoła i małżonki. Bardzo szybka reakcja, nieprawdaż? I jakże szybka zmiana postawy…

„Steve wyznał i żałuje szkód, jakie wyrządził swojej rodzinie, kościołowi, reputacji OnePassion Ministries i nade wszystko Jezusowi Chrystusowi.” [9]

Ale to nie są własne słowa winowajcy. To wyrafinowany zabieg marketingowy. Złoty cielec musiał dać krok wstecz, dotknąć przysłowiowego dna, aby się od niego odbić. Przewidujemy, że w przeciągu roku, może dwóch, wróci do łaski  przy poklasku swoich wielbicieli i wyznawców ślepo zapatrzonych w złotego cielca.

To jednak nie wszystko. Kolejną częścią długofalowej strategii teologicznych kolegów Lawsona jest obarczenie przynajmniej częścią poczucia winy pseudo-reformowanych wyznawców, jego osobistych fanboyów. Motywem przewodnim, niejako hymnem neo-kalwinizmu, łagodzącym kompresem stało się twierdzenie:

„On upadł dzisiaj, a ja mogę jutro!” [10]

To przeniesienie środka ciężkości grzechu jest podstępne. Nikt bowiem nie śmie  zwrócić się przeciwko Lawsonowi, bo u podstaw jego zaprogramowanego myślenia leży osobiste poczucie winy za grzech, którego nie popełnił, ale przecież zawsze może popełnić. Jest to genialne posunięcie, mówiąc szczerze. Tylko że niebiblijne.  Otóż Pismo zaleca a wręcz nakazuje napominanie i konsekwentnie całkowity ostracyzm wobec nieupamiętanych grzeszników zalecając jednocześnie badanie osobistego postępowania aby uniknąć hipokryzji w napominaniu (co czynił Lawson) a nie aby wzbudzić sympatię wobec napominanego. Tekst Ewangelii Mateusza jest tutaj decydujący:

Mat. 7:3-5 3. A czemu widzisz źdźbło w oku swego brata, a na belkę, która jest w twoim oku, nie zwracasz uwagi? 4. Albo jak możesz mówić swemu bratu: Pozwól, że wyjmę źdźbło z twego oka, gdy belka jest w twoim oku? 5. Obłudniku[tj.ὑποκριτάhipokryto – osobo osądzająca z nałożoną na siebie maską], wyjmij najpierw belkę ze swego oka, a wtedy przejrzysz, aby wyjąć źdźbło z oka twego brata.

To samo mówi nam List do Galacjan, nomen omen błędnie interpretowany przez neo-kalwinistów jako ostrzeżenie przed upadkiem jaki może się przydarzyć każdemu chrześcijaninowi kiedy ten widzi grzech swojego brata. Tekst do Galacjan naucza po prostu aby nie angażowali się w poprawianie grzechów ci, którzy sami są przez te same rodzaje grzechów kuszeni, tj. zmagają się z nimi. Byłaby to hipokryzja. Poprawiać mają ci, którzy są duchowi, tj wolni w tej sferze cielesności od grzechu i pokuszeń.

Gal. 6:1 Bracia, jeśli przydarzy się komuś jakiś upadek, wy, którzy jesteście duchowi, poprawiajcie takiego w duchu łagodności, uważając każdy na samego siebie, abyś i ty nie był kuszony.

Powyższe teksty są jednakże trudne w zastosowaniu do Lawsona. Jego wyznawcy zapominają bowiem o kilku dodatkowych ważnych, teologicznych faktach.
.


Tragedia łże-kalwinistów

Zgodnie z nauczaniem herezji zbawienia panującego Pana, Lawson nigdy nie był zbawiony. A przynajmniej nie przez ostatnie pięć lat! Przyłóżmy „miecz” herezji do samego Lawsona.

Po pierwsze aby móc mówić o zbawczej wierze należy mieć na myśli uczynki. Lawson, ponieważ żył w grzechu dowiódł, że nie posiadał zbawczej wiary, gdyż cudzołóstwo wykluczyło go ze zbawienia. To, co heretycy mają na myśli jako ewangelia w rzeczywistości jest perfekcyjnym wypełnianiem prawa, czy też nowego prawa. To nie ma nic wspólnego z Chrystusem. To uzależnienie zbawienia od człowieka – zatem herezja zatracenia.

…Całkowite poddanie się panowaniu Chrystusa jest tym istotnym elementem prawdziwej zbawczej wiary, dlatego głoszenie Jego panowania jest absolutnie niezbędnym elementem prawdziwej ewangelii[11]

Po drugie sam Lawson musiał wiedzieć, że nie jest zbawiony, ponieważ nie posiadał żadnego dowodu swojego zbawienia. Jedynym dowodem zbawienia herezji panującego Pana jest pełne, trwające całe życie posłuszeństwo Chrystusowi a zatem albo prawu albo nowemu prawu, jak to definiują heretycy.

“… Potwierdzeniem zbawienia jest życie w posłuszeństwie. Jest to jedyny możliwy dowód na to, że człowiek naprawdę zna Jezusa Chrystusa” [12]

Po trzecie dobre uczynki to jedyna „ewangelia” herezji. Lawson zatem nie wyznawał tej „ewangelii”, ponieważ nie był całkowicie posłuszny przez całe swoje życie.

“…pokuta może nie być popularna, ale wciąż jest ewangelią. Nauczajcie tej post-chrześcijańskiej kultury o Bogu, a potem nakażcie pokutę. To jedyna wiadomość, jaką mamy; bez tego nikt by nie był zbawiony” [13]
.
“[Pokuta to] radykalne nawrócenie, przemiana natury, definitywne odwrócenie się od zła, zdecydowane zwrócenie się do Boga w całkowitym posłuszeństwie [14]

Wszystko powyższe znajdziemy w książkach i publikacjach największego promotora herezji, Johna MacArthura. Tu nie ma miejsca na łaskę. Jest miejsce na uczynki. Nie ma Chrystusa. Jest antychryst. Nie ma Ewangelii. Jest legalizm. Dlatego nie ma możliwości upamiętania. Jest jedynie możliwość „czynienia pokuty” – aktów, które nigdy nie mogły uśmierzyć i nie uśmierzą Bożego gniewu. MacArthuryzm, Lawsonizm, Washeryzm i inne neo-kalwinizmy to nic dobrego. To nie jest chrześcijaństwo.
.


W obliczu Boga

Stąd, wracając do pierwotnego założenia artykułu, ani Lawson, ani MacArthur, ani inni prominentni działacze ruchu neo-kalwińskiego nie reprezentują teologii Reformowanej. Oddalamy zatem wszelkie oskarżenia hipokryzji wobec kalwinizmu i konsekwentnie wobec Kościoła oraz Chrystusa. W tym konkretnym przypadku dobre imię Chrystusa pozostaje niezanieczyszczone. Lawson, jako legalista i co do zasady Arminianin, reprezentuje raczej odstępczy kościół Remonstrancji, ową synagogę szatana z którą żaden przyzwoity chrześcijanin nie chce mieć nic wspólnego.

Lawson wyznaje fałszywego chrystusa Arminianizmu. Ten łże-chrystus jest bezsilny wobec wolnej woli człowieka. Ten fałszywy chrystus wzywa do podjęcia decyzji o osobistym zbawieniu aby aktywować krew zbawienia i zaaplikować ją w życiu człowieka. Człowiek zostaje obciążony wymaganiami zbawienia, warunkami zbawienia: będzie zbawiony jeśli zdecyduje się podjąć decyzję uwierzenia, zaufania i poddania się tak rozumianemu chrystusowi. Sama zaś ofiara chrystusa jest dostępna dla każdego ponieważ ten umarł za grzeszników. Każdy może przyjść do chrystusa i dzięki swojej decyzji, swojej wierze, swojemu zaufaniu i swojemu poddaniu się chrystusowi być zbawionym. Posłuchajmy pełnej herezji Lawsona:

„Musisz być zbawiony od Boga. To właśnie głosi Paweł. A wszystko to jest w Panu Jezusie Chrystusie, który jest dziś ofiarowany każdemu z nas. A wśród nas są jeszcze tacy, którzy nigdy nie podjęli decyzji o oddaniu swojego życia Jezusowi Chrystusowi. … Jezus Chrystus został posłany na ten świat przez Ojca, aby pójść na krzyż, aby umrzeć w miejsce grzeszników… i On oferuje ci przebaczenie, darowanie winy, uwolnienie od wszystkich twoich grzechów. A jeśli nigdy nie podjąłeś tego kroku wiary, jeśli nigdy nie podjąłeś tej decyzji z własnej woli, aby przekroczyć granicę i wejść przez ciasną bramę, wzywam cię w tej chwili, abyś zostawił swój grzech za sobą… Twój małżonek nie może podjąć tej decyzji za ciebie, twoi przyjaciele nie mogą podjąć tej decyzji za ciebie, nawet Bóg nie może podjąć tej decyzji. Bóg przez swoją łaskę umożliwi ci to, ale musisz dojść do miejsca, w którym możesz zaufać, przychodząc, poddając swoje życie, swoją duszę, aby zatrzymać Jezusa”. [15]

To jest pełny Arminianizm. Wolna wola, uczynki wiary, decyzja dla zbawienia, kroki wiary ku zbawieniu z własnej woli i bezsilny bóg, który bez udziału człowieka nie może zbawić. A wiara to posłuszeństwo i dobre uczynki. Lawson w swojej teologii dowodzi jedynie, że nie zna Pisma Świętego.

Bóg jest całkowitym Suwerenem w zbawieniu wybranego człowieka. Lawson zdetronizował Boga a na jego miejscu posadził każdego grzesznika z potencjalną, hipotetyczną zdolnością samozbawienia przez podjęcie właściwej decyzji.

Tylko ślepiec nie widzi herezji. Stąd koniecznym jest całkowite odrzucenie neo-kalwinizmu z jego fałszywymi doktrynami. Natomiast co do całego rabanu i furii oskarżeń jednej frakcji Remonstrancji wobec innej, wszystkim prawowiernym Braciom w Chrystusie zalecamy nakaz Pański:

Łuk. 9:60 Lecz Jezus mu odpowiedział: Niech umarli grzebią swoich umarłych, a ty idź i głoś królestwo Boże.

W końcu, przecież każdy, kto ma przyjść do Chrystusa i tak do Niego przyjdzie. Nam pozostaje być wiernymi Panu i głosić Ewangelię, którą miłujemy całym sercem. A miłość nie raduje się z niesprawiedliwości, ale raduje się z prawdy (1 Kor. 13:6). I z tego miejsca, z całą powagą i bez nawet cienia złośliwości, fanboyów Lawsona, MacArthura, Washera, innych złotych cielców funkcjonalnego Arminianizmu wzywamy do upamiętania.

2 Kor. 4:2 Lecz wyrzekliśmy się ukrytych haniebnych czynów, nie postępując podstępnie ani nie fałszując słowa Bożego, ale przez ujawnianie prawdy polecamy samych siebie sumieniu każdego człowieka w obliczu Boga.

Czas odwrócić się od złotych cielców i skierować oczy na Chrystusa.

Solus Christus umiłowani

Przypisy

[1] Obraźliwy ad hominem (bezpośredni ad hominem) wiąże się z atakiem na charakter osoby wypowiadającej się. Argument ten jest błędem ponieważ w twierdzeniu podnosi kwestię nieistotną, jest nią charakter adwersarza.
[2] Hipo-kalwinizm to podstępna herezja działająca wśród osób uznających się za „reformowane” w swojej teologii. U jej podstaw leżą założenia 1) swoistej powszechnej, niezbawczej miłości Boga do wszystkich ludzi bez wyjątku (w tym do Judasza, Antychrysta i potępionych) 2) dobrointencyjnej oferty zbawienia, w której istnieje pewien sens, w którym Bóg chce i pragnie i oferuje zbawienie wszystkim bez wyjątku, a w pewnym sensie chce zbawić tylko wybranych oraz 3) bóg z dwiema wolami — silną suwerenną wolą pragnienia zbawienia wybranych i słabą wolą arminiańską pragnienia zbawienia wszystkich oraz konsekwentnie 4) doktryna paradoksu i tajemnicy, ponieważ sprzeczne wole boże nie dają się pogodzić.  Hipo-kalwinizm, choć dominuje w przestrzeni „kalwińskiej” nie jest ani kalwinizmem, ani nie należy do teologii Reformowanej, ani też, co do zasady Ewangelii, nie jest chrześcijaństwem.
[3] Źródło: One Passion Ministries, Biographical Sketch Dr. Steven J. Lawson
[4] Phil Johnson, źródło
[5] Źródło: Ghanecelebrites.com
[6] Steven Lawson źródło: Radical Chrstian Fellowship, dostępne na facebook.com
[7] Steven Lawson, kazanie wygłoszone na cztery dni przed ujawnieniem jego cudzołożnego związku z kobietą, źródło
[8] Źrodlo BTWN News, Steve Lawson Forced Confession of 5 Year Relationship with 25 Year Old Woman
[9] Źródło OnePassion Public Statement
[10] Źródło Reformation21.org
[11] John MacArthur, Ewangelia według Jezusa, s. 36
[12] Tamże, s.  217
[13] John MacArthur, How to Confront the Culture, źródło
[14] John MacArthur, What Is Biblical Repentacne?, źródło
[15] Steven Lawson, źródło


Zobacz w temacie