utworzone przez Reformowani | lut 7, 2025 | Charyzmania, Egzegezy

Sola bajdura
Jer. 23:25-26 25. Słyszałem, co mówią prorocy, którzy prorokują kłamstwa w moje imię, mówiąc: Miałem sen, miałem sen 26. Jak długo to będzie w sercu tych proroków, którzy prorokują kłamstwa? Są przecież prorokami złudy własnego serca;
Dzisiaj bardzo modnym jest mieć nowe objawienie. Samozwańczy prorocy rozsiani po neo-ewangelikalnym „chrześcijaństwie”, oszukują samych siebie i innych, wierząc, że posiadają zdolność, w takiej czy innej formie, otrzymywania nowego objawienia od Boga. Pismo jednak ostrzega:
Przysłów 25:14 Człowiek, który się chlubi zmyślonym darem, jest jak chmury i wiatr bez deszczu.
Generalnie współczesnych hochsztaplerów-wizjonerów można podzielić na trzy kategorie.
(więcej…)
utworzone przez Reformowani | lut 6, 2025 | Chrześcijańska moralność, Egzegezy, Hamartiologia: nauka o grzechu, Reformowany światopogląd

Jak powinniśmy reagować na grzech hazardu?
1 Tym. 6:6 Wielkim zaś zyskiem jest pobożność wraz z poprzestawaniem na tym, co się ma.
W poprzednich odsłonach artykułu zdefiniowaliśmy biblijne podstawy umożliwiające nam określenie hazardu jako grzechu. Choć nie ma bezpośredniego przykazania „nie będziesz uprawiał hazardu” grzech ten jest implikacją szeregu biblijnych przesłanek:
Ukazaliśmy również tragiczne konsekwencje wprowadzane przez hazard do życia osób, które go uprawiają. Mają one znaczenie nie tylko jednostkowe, np. uzależnienie, alkoholizm, dewastajca rodziny, ale i społeczne. Wzrasta przestępczość i chodzi nie tylko o kradzieże w celu zapewnienia środków do kontynuowania nałogu, ale na hazardzie bogacą się także grupy mafijne. Kolejnym skutkiem społecznym jest bezrobocie, hazardziści tracą prace.
Skutki hazardu są nieuniknione. Istotną zatem będzie dla nas odpowiedź na pytanie: jak przeciwdziałać temu grzechowi?
(więcej…)
utworzone przez Reformowani | lut 4, 2025 | Herezja Remonstrancji, Teologia reformowana, Teologia systematyczna

Woluntaryzm
Rzym. 6:20 Dopóki bowiem byliście niewolnikami grzechu, byliście wolni od sprawiedliwości.
Istnieje bardzo poważny błąd, w który powszechnie wierzy się i który jest promowany w naszych czasach – błąd woluntaryzmu. Przez termin woluntaryzm nie mam na myśli faktu, że człowiek ma wolę. To z pewnością jest biblijne. W akcie stworzenia Bóg dał człowiekowi zdolność woli i ta zdolność nie została utracona w chwili jego upadku. Wszyscy ludzie mają wolę. Przez tę wolę podejmujemy wszelkiego rodzaju decyzje i dokonujemy wszelakich wyborów każdego dnia. Przez woluntaryzm mam na myśli fałszywą naukę, że człowiek ma wolną wolę.
Większość ludzi wierzy, że człowiek nie tylko ma wolę, ale że jego wola jest wolna.
To błąd na kosmiczną skalę.
(więcej…)
utworzone przez Reformowani | lut 3, 2025 | Egzegezy, Teologia reformowana

Świadectwo Ducha
Efez. 1:13-14
13. W nim i wy położyliście nadzieję, kiedy usłyszeliście słowo prawdy, ewangelię waszego zbawienia, w nim też, gdy uwierzyliście, zostaliście zapieczętowani obiecanym Duchem Świętym;
14. Który jest zadatkiem naszego dziedzictwa, aż nastąpi odkupienie nabytej własności, dla uwielbienia jego chwały.
Duch zapewnia o zbawieniu w ten sam sposób, w jaki zbawia: za pomocą wiary, która słyszy i wierzy słowu Bożemu. Dla zapewnienia wierzącego o zbawieniu, to słowo jest i musi być prawdą, to znaczy Ewangelią suwerennej łaski, w sercu której znajduje się łaskawa, bezwarunkowa obietnica. Zgodnie z Efezjan 1:13, pieczętowanie towarzyszy usłyszeniu „słowa prawdy, Ewangelii waszego zbawienia”. 2 List do Koryntian potwierdza, że Bóg nas zapieczętował, w kontekście oświadczenia, że obietnice Boże w Chrystusie są „tak, i w nim [Jezusie Chrystusie] Amen” (werset. 20).
2 Kor. 1:22 Który też zapieczętował nas i dał do naszych serc Ducha jako zadatek.
Rozważmy teraz kontrakt pomiędzy fałszywą ewangelią, która nigdy nie może dać pewności zbawienia a Ewangelią prawdziwą.
(więcej…)
utworzone przez Reformowani | sty 31, 2025 | Chrystologia: nauka o Chrystusie, Egzegezy
Dziwna interpretacja typologii Starego Testamentu
Hebr. 9:12 Ani nie przez krew kozłów i cieląt, ale przez własną krew wszedł raz do Miejsca Najświętszego, zdobywszy wieczne odkupienie.
Ponieważ fundamentalistyczni kaznodzieje, tacy jak Ian Paisley, wierzą, że fizyczna krew Jezusa Chrystusa jest niezniszczalna i nieskazitelna, nauczają, że została zachowana w niebie. Każda kropla krwi Chrystusa, jak twierdzą, została wskrzeszona, zebrana i przyniesiona do nieba, gdzie wstawia się za duszami wykupionymi krwią przed Ojcem. Paisley potępia tych kaznodziejów, którzy ośmielają się sprzeciwiać takiej nauce:
„Na ambonę kościołów wkroczył nowy rodzaj mężczyzn, którzy żeglują pod flagą ewangelikalizmu, a niektórzy z nich ośmielają się nawet podnieść flagę fundamentalizmu. Ich przesłanie jest pozbawione „krwawej ewangelii” i niszczy granitową skałę dokonanego odkupienia… bezkrwawy szlak tych kaznodziejów to droga niemożliwości, ślepy zaułek odrzucenia Biblii.” [71]
Paisley naucza, że Jezus wypełnił starotestamentowe typy i cienie (takie jak ofiary z Księgi Kapłańskiej), gdy dokonał zadośćuczynienia na krzyżu. Z tym się zgadzamy
Konfesja Belgijska 21
.
Wierzymy, że Jezus Chrystus jest zaprzysiężony na wiecznego arcykapłana według porządku Melchizedeka1 i że wydał się za nas Ojcu, aby uśmierzyć Jego gniew przez pełne zadośćuczynienie2, kiedy ofiarował się na drzewie krzyża i przelał swoją drogą krew, aby oczyścić nasze winy, jak to przepowiedzieli prorocy.
Księga Hebrajczyków szczegółowo wyjaśnia, że Jezus Chrystus wypełnił starotestamentowy system ofiarniczy, zastępując go.
Hebr. 10:8-10 8. Powiedziawszy wyżej: Ofiar, darów, całopaleń i ofiar za grzech nie chciałeś i nie podobały się tobie, choć składa się je zgodnie z prawem; 9. Następnie powiedział: Oto przychodzę, abym spełniał twoją wolę, o Boże. Znosi pierwsze, aby ustanowić drugie. 10. Za sprawą tej woli jesteśmy uświęceni przez ofiarę ciała Jezusa Chrystusa raz na zawsze.
Jednak niektórzy wierzą, że aby właściwie wypełnić typy, Jezus musiał umrzeć, a następnie przedstawić swoją krew w niebie , gdzie rzekomo znajduje się boskie tron łaski. [72]
To absurd.
(więcej…)
utworzone przez Reformowani | sty 30, 2025 | Egzegezy, Teologia reformowana

Innowiercy w natarciu
Jan 10:26 Ale wy nie wierzycie, bo nie jesteście z moich owiec, jak wam powiedziałem.
Kanony z Dort
Rozdział 1 Boże wybranie i predestynacja
Artykuł 15
.
Tym, co szczególnie wskazuje i poleca nam wieczną i niezasłużoną łaskę wybrania jest wyraźne świadectwo Pisma Świętego, iż nie wszyscy, lecz tylko niektórzy są wybrani, podczas gdy inni mocą odwiecznego wyroku zostają pominięci, których Bóg, w swym suwerennym, najsprawiedliwszym, nienagannym i niezmiennym upodobaniu postanowił zostawić w powszechnej nędzy w którą z własnej woli wpadli, i nie dać im zbawiającej wiary i łaski nawrócenia, lecz pozwalając im w swym sprawiedliwym osądzie, by kroczyli swymi własnymi drogami i na koniec, dla ogłoszenia Swej sprawiedliwości, potępić i ukarać ich na wieczność nie tylko z powodu ich niewiary, lecz także za ich wszystkie inne grzechy. Jest to dekret potępienia, który w żaden sposób nie czyni Boga autorem grzechu (sama myśl o tym jest bluźnierstwem), lecz ogłasza, iż jest On strasznym, nienagannym i sprawiedliwym Sędzią i Mścicielem grzechu.
Reprobacja, czyli potępeinie, powinno być zawsze przedstawiane jako podrzędne wobec Elekcji, jako służące temu drugiemu zgodnie z zaleceniem Boga. Potępienie jest rzeczywiście bezpośrednio związane z Elekcją, ale nie można go stawiać na równi z Elekcją. Potępienie następuje po Elekcji, a pierwsze służy drugiemu. I w ten sposób potępiona skorupa ludzkiego organizmu służy kościołowi Chrystusa. W skorupie potępienia ziarno wybranego staje się dojrzałe. Z tego powodu potępienie nie może być stawiane na równi z wybraniem
Wbrew jasnemu nauczaniu Pisma Świętego, często podnoszonym argumentem wrogów suwerennego Boga i Ewangelii Chrystusa jest odwołanie się do konieczności odrzucenia doktryny Predestynacji, a w szczególności jej składowego elementu czyli Reprobacji (zgodnie z którym Bóg w wieczności niektórych przeznaczył na potępienie zanim jeszcze się urodzili i uczynili cokolwiek dobrego lub złego, por. Przysłów 16:4; Rzym. 9:11, 13; 2 Piotra 2:8 etc.). Tutaj wyznawcy wolnej woli, argumentując przeciw suwerenności Boga w zbawieniu, twierdzą, że jeśli Predestynacja jest prawdą, to głoszenie Ewangelii jest zbędne, a już na pewno nie warto jej głosić przeznaczonym na potępienie.
Otóż w systemie filozoficznym zwanym Arminianizmem (czyli wśród współczesnych nie-katolików), ponieważ Bóg nie wie, kto będzie zbawiony (a przynajmniej nie wie na pewno) oraz ponieważ to nie Duch Święty skutecznie powołuje do zbawienia, lecz to człowiek sam się powołuje lub decyduje żeby dać się powołać, konieczną konsekwencją jest odrzucenie Predestynacji i założenie wolnej woli człowieka po to, aby móc głosić szczere wezwanie do wiary wszystkim ludziom, niezależnie od tego jaki będzie ich ostateczny los.
Ewangelista Jan daje nam jednak ciekawe świadectwo, które pozwoli nam obalić ten absurdalny zarzut.
(więcej…)
utworzone przez Reformowani | sty 29, 2025 | Chrześcijańska moralność, Hamartiologia: nauka o grzechu, Reformowany światopogląd

Hazard rekreacyjny jest grzechem
1 Tym. 6:8 Mając natomiast jedzenie i ubranie, poprzestawajmy na tym.
Ci, którzy bronią hazardu rekreacyjnego, przedstawiają kilka argumentów na poparcie swojego stanowiska.
Jedną z prób obrony go na podstawie Pisma Świętego jest wskazanie, że Pismo Święte nigdzie nie zabrania hazardu w sposób bezpośredni. Dlatego też argument ten głosi, że hazard należy do sfery chrześcijańskiej wolności — możemy to robić, o ile nie łamiemy żadnych przykazań Boga ani zasad Pisma Świętego. Osoba, która używa tego argumentu, może przyznać, że kompulsywny hazard jest zły, ponieważ łamie wyraźne przykazania dotyczące sposobu wykorzystywania naszego czasu i pieniędzy, a motywacja do hazardu może być zła (chciwość).
Jednak argument jest taki, że jeśli motywacja nie jest zła i ktoś gra po prostu dla rozrywki, to nie grzeszy. Niektórzy używający tego argumentu, wydają się go udowadniać, przypominając nam, że nie wolno nam dodawać do Słowa Bożego
Obj. 22:18-19 18. Oświadczam zaś każdemu, kto słucha słów proroctwa tej księgi: Jeśli ktoś dołoży coś do tego, dołoży mu też Bóg plag opisanych w tej księdze; 19. A jeśli ktoś odejmie coś ze słów księgi tego proroctwa, odejmie też Bóg jego dział z księgi życia i ze świętego miasta, i z rzeczy, które są opisane w tej księdze.
Inną próbą jego obrony jest wskazanie wielu innych form rekreacji, w których wydaje się dużo pieniędzy, a nic nie zyskuje. Czy naprawdę istnieje różnica między hazardem a jedzeniem na mieście? Między hazardem a zdobyciem najlepszego miejsca na stadionie piłkarskim? Między hazardem a przyjemnym rejsem po Bahamach? W rzeczywistości, argument brzmi, że hazard rekreacyjny jest tańszy niż niektóre z tych rzeczy.
Mamy odpowiedzi na te próby uzasadnienia hazardu rekreacyjnego.
(więcej…)
utworzone przez Reformowani | sty 28, 2025 | Herezja Remonstrancji, Historia chrześcijaństwa

Początki herezji
1 Mojż. 3:1-5
1. A wąż był bardziej przebiegły niż wszystkie zwierzęta polne, które PAN Bóg uczynił. Powiedział on do kobiety: Czy Bóg rzeczywiście powiedział: Nie wolno wam jeść ze wszystkich drzew tego ogrodu?
2. I kobieta odpowiedziała wężowi: Możemy jeść owoce z drzew tego ogrodu;
3. Ale o owocu drzewa, które jest pośrodku ogrodu, Bóg powiedział: Nie będziecie z niego jeść ani go dotykać, abyście nie umarli.
4. I wąż powiedział do kobiety: Na pewno nie umrzecie;
5. Ale Bóg wie, że tego dnia, gdy z niego zjecie, otworzą się wasze oczy i będziecie jak bogowie znający dobro i zło.
Najbardziej rozpowszechnioną i destrukcyjną herezją kościoła jest dziś Arminianizm. Herezja ta rozpoczęła się w ogrodzie Eden pod subtelnym pozorem szatańskiego podstępu, mającego na celu zniszczenie właściwej relacji między Bogiem a człowiekiem. Szatan kusił Ewę słowami: „Będziesz jak Bóg…” Arminianizm to po prostu stare kłamstwo węża, przebrane w nowe szaty.
Piąta kolumna, tak zwani pseuko-kalwiniści, z lubością bratają się z Arminianami wyznając przy tym, że fałszywa ewangelia wolnej woli zbawia. Omamieni koncepcją paradoksu dowodzą, że do Boga prowadzą dwie drogi, które w ich rozumieniu są jedną i tą samą drogą:
Pierwsza droga to wiara w Chrystusa, który skutecznie zbawił swój lud, skutecznie przyciągając wszystke, bezsilne owce do siebie, nie tracąc po drodze ani jednej owcy, za którą oddał życie. Zbawienie od początku do końca zależne jest od suwerennego Boga a Chrystus wypełnia wolę Bożą niezawodnie. To nauczanie oparte jest o Pismo:
Jan 10:11 Ja jestem dobrym pasterzem. Dobry pasterz oddaje swoje życie za owce.
.
Jan 6:44 Nikt nie może przyjść do mnie, jeśli go nie pociągnie mój Ojciec, który mnie posłał. A ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym.
.
Jan 6:37 Wszystko, co mi daje Ojciec, przyjdzie do mnie, a tego, który przyjdzie do mnie, nie wyrzucę precz.
.
Jan 6:39 A to jest wola Ojca, który mnie posłał, abym nie stracił nic z tego wszystkiego, co mi dał, ale abym to wskrzesił w dniu ostatecznym.
.
Jan 10:28 A ja daję im życie wieczne i nigdy nie zginą ani nikt nie wydrze ich z mojej ręki.
Druga droga naucza czegoś przeciwnego, że Chrystus umarł za wszystkich, nikomu zbawienia nie zapewniając a jedynie umożliwiając zbawienie, uzależniając wszystko od rzekomej wolnej woli i wyboru człowieka, który obarczony został obowiązkami zabiegania o zbawienie i wzbudzenia w sobie wiary. Nie ma ani jednego tekstu Pisma potwierdzającego herezję Arminian. Przeciwnie, znajdziemy w nim jedynie jej obalenie.
Rzym. 9:16 A więc nie zależy to od tego, który chce, ani od tego, który zabiega, ale od Boga, który okazuje miłosierdzie.
Jak doszło do tego, że Arminianizm zdominował dzisiejszą przestrzeń religijną i króluje wśród współczesnych nie-katolików? I jakie są tego konsekwencje?
(więcej…)
utworzone przez Reformowani | sty 27, 2025 | Egzegezy, Soteriologia: nauka o zbawieniu, Teologia reformowana

Relacja przymierza
Hebr. 2:11 Zarówno bowiem ten, który uświęca, jak i uświęceni, z jednego są wszyscy. Z tego powodu nie wstydzi się nazywać ich braćmi;
Prawda dotycząca relacji człowieka z Bogiem zasługuje na naszą uwagę i zrozumienie. Nic nie może być ważniejsze niż czyjeś stanie przed Bogiem. To dosłownie kwestia życia i śmierci.
Istnieje relacja braterstwa między Bogiem a Jego ludem. Ta relacja została nazwana „relacją przymierza”. Ta koncepcja jest fundamentalna dla właściwego zrozumienia naszych obowiązków i odpowiedzialności przed Bogiem i ludźmi. W kościele staje się bardzo jasne, że istnieje pewnego rodzaju piękna relacja między Bogiem a tym ludem Jego Kościołem. Należy również jasno zrozumieć, że ta relacja istnieje tylko dzięki i poprzez krzyż Jezusa Chrystusa.
Przymierze oznacza zjednoczenie, zamieszkanie pod jednym dachem. Termin ten podkreśla, że Bóg i Jego lud mają podstawę do jedności. Wierzymy, że to jest cel objawienia Boga poza Nim samym — aby lud mógł wiecznie mieszkać z Nim w Chrystusie.
(więcej…)
utworzone przez Reformowani | sty 24, 2025 | Teologia historyczna, Teologia reformowana

Czas głupców
Dan. 4:35 Wszyscy mieszkańcy ziemi są uważani za nic. Według swojej woli postępuje z wojskiem niebieskim i z mieszkańcami ziemi, a nie ma nikogo, kto by wstrzymał jego rękę lub powiedział mu: Co czynisz?
Tym, co szczególnie wskazuje i poleca nam wieczną i niezasłużoną łaskę wybrania jest wyraźne świadectwo Pisma Świętego, iż nie wszyscy, lecz tylko niektórzy są wybrani, podczas gdy inni mocą odwiecznego wyroku zostają pominięci, których Bóg, w swym suwerennym, najsprawiedliwszym, nienagannym i niezmiennym upodobaniu postanowił zostawić w powszechnej nędzy w którą z własnej woli wpadli, i nie dać im zbawiającej wiary i łaski nawrócenia, lecz pozwalając im w swym sprawiedliwym osądzie, by kroczyli swymi własnymi drogami i na koniec, dla ogłoszenia Swej sprawiedliwości, potępić i ukarać ich na wieczność nie tylko z powodu ich niewiary, lecz także za ich wszystkie inne grzechy. Jest to dekret potępienia, który w żaden sposób nie czyni Boga autorem grzechu (sama myśl o tym jest bluźnierstwem), lecz ogłasza, iż jest On strasznym, nienagannym i sprawiedliwym Sędzią i Mścicielem grzechu. [Kanony z Dort 1.15]
Historyczne chrześcijaństwo ma swoje błędy i aberracyjne nauki od czasów Apostołów i wczesnych ojców Kościoła do dnia dzisiejszego, ponieważ każdy człowiek, w tym każdy chrześcijanin w swojej cielesnej naturze jest kłamcą (Psalm 116:11; Rzym. 3:4). Stara natura pozostając w chrześcijaninie utrudnia poznanie prawdy, którą rozsądza się duchowo (1 Kor. 2:14-15). Tak więc o ile stara natura jest swoistą przeszkodą dla chrześcijanina, o tyle dla nieodrodzonych jest to przeszkoda niemożliwa do pokonania. Prawda nie może być poznana przez nieodrodzonego.
W tym właśnie korzeniu grzechu swoje źródło ma nieustająca walka o prawdę (Judy 1:3-4; Gal. 2:5) tak w Kościele jak i pomiędzy Kościołem a synagogą szatana, śmiertelny bój o prawdę Ewangelii, do którego wzywał Juda (Judy 1:2-4; 9-10). Jest to wieczna wojna, ponieważ herezje obalone w jednym pokoleniu, powracają subtelnie w następnym, ubrane w bardziej kuszący język. Czasem podstępnie jako ruch wewnątrz ortodoksyjnych kośiołów, czasem otwarcie, jako bezpardonowy atak z zewnątrz.
Wszechobecność wyznającego wolną wolę Arminianizmu, najpopularniejszego obecnie prądu myślowego we współczesnych neo-ewangelikanych sektach wynika z działania zakonu jezuitów, największego wroga biblijnej doktryny predestynacji. Louis de Molina tworząc doktrynę „środkowej wiedzy Boga” przekonał do herezji wolnej woli Jakuba Arminiusza a ten, działając podstępnie wśród teologów Reformowanych, pociągnął za sobą rzesze śląc dusze ku zatraceniu. To właśnie Arminianizm z jego wolną wolą uniemożliwia wielu osobom przyjęcie do wiadomości prawdziwości biblijnego systemu doktrynalnego, jakim jest kalwinizm.
Zwrócenie się ku Arminianizmowi nie wynika z odkrycia biblijnej prawdy w tym zwodniczym systemie teologicznym (ponieważ żaden tekst Pisma nie naucza o wolnej woli) ale raczej pokazuje tylko, jak łatwo herezja może się rozprzestrzeniać i zyskiwać poklask w kulturze i kościele, które są w dużej mierze teologicznie niepiśmienne, apatyczne i nieświadome historycznej wiary chrześcijańskiej.
Ogłupieni neoortodoksją i postmodernizmem oraz przede wszystkim jezuicką doktryną wolnej woli, teologiczni idioci z chęcią słuchają internetowych samozwańców, takich jak jezuita Fabian Błaszkiewicz, w pełni zgadzając się ze stawianymi postulatami przeciw chrześcijańskiej Ewangelii. Na czym polega jezuicki podstęp Błaszkiewicza? Otóż dowodzi on, że predestynacja, a zatem Ewangelia, to kalwińska filozofia:
„Jak do niej [doktryny totalnej deprawacji] się jeszcze dołoży ten element oczywistego braku wolnej woli człowieka... i do niego jest dołożony jeszcze jeden element, i tu już przestaje to być chrześcijaństwo, kiedy kalwiniści mówią „Chrystus nie umarł za wszystkich ludzi”, tylko on z góry wiedział, że z wszystkich ludzi jakichś sobie wybrał i on tylko i wyłącznie za nich umarł.” [Fabian Błaszkiewicz, Determinizm i predestynacja w kalwinizmie. Czy dzieła Kalwina są chrześcijańskie?, źródło]
Błaszkiewicz, jak każdy nieodrodzony z Ducha człowiek błądzi, nie znając ani Słowa, ani mocy Bożej. Ani nawet patrystyki.
Oto czas głupców.
(więcej…)
utworzone przez Reformowani | sty 22, 2025 | Historia chrześcijaństwa, Reformowany światopogląd

Święty Aksjomat
Marek 7:8 Wy bowiem, opuściwszy przykazania Boże, trzymacie się tradycji ludzkiej…
Obok trzech Sola Reformacji: Sola Fide (tylko wiara), Sola Gratia (tylko łaska), Soli Deo gloria (chwała tylko Bogu) istnieją jeszcze inne zasady Reformacji, nawet bardziej fundamentalne niż te, i można je dostrzec w perorze Lutra, jaki wygłosił na Sejmie w Wormacji
„Jeśli nie zostanę przekonany przez Pismo Święte i przez prosty rozum (nie wierzę w autorytet ani papieży, ani soborów samych w sobie, gdyż jest oczywiste, że często się mylili i zaprzeczali sobie nawzajem) w tych Pismach, które przedstawiłem, gdyż moje sumienie jest więźniem Słowa Bożego, nie mogę i nie odwołam niczego, gdyż sprzeciwianie się sumieniu nie jest ani słuszne, ani bezpieczne. Oto stoję; nie mogę zrobić nic innego. Boże, pomóż mi, Amen.” [1]
Po pierwsze Luter stwierdza swoją aksjomatyczną akceptację Pisma Świętego: „Jeśli nie przekona mnie Pismo Święte i prosty rozum…” Pismo Święte było aksjomatycznym punktem wyjścia Lutra, jego jedynym autorytetem. Mówił o tej zasadzie tak wiele, że stała się znana jako Schriftprinzip, a bardziej powszechnie jako Sola Scriptura.
Zasada obecnie wyraźnie zagubiona w szaleństwie pozabiblijnego objawienia (zielonoświątkowcy), tradycji (pseudo-kalwinizm) i chaosu interpretacyjnego (neo-ewangelikalizm). Podobnie jak logika, prawo do oceny i wolność religii.
Ale do rzeczy.
(więcej…)
utworzone przez Reformowani | sty 22, 2025 | Egzegezy, Eschatologia: nauka o rzeczach ostatecznych

Baśnie z mchu i paproci….
1 Tym. 4:7 Odrzucaj natomiast pospolite i babskie baśnie. Sam zaś ćwicz się w pobożności.
Premilenializm to pseudochrześcijański mit zakładający fizyczny powrót Chrystusa nie na Sąd Ostateczny, czego naucza Pismo, ale powrót w celu ustanowienia rzekomego fizycznego, tysiącletniego królestwa. W tym rzekomym, cudownym, niemal bezgrzesznym królestwie, wspaniałym i zmyślonym zarazem świecie, napotkamy pomniejsze mity:
- genetyczni Żydzi będą panować nad poganami (błędna interpretacja Zach. 8:23; Izaj. 62:1-5)
.
- poganie będą lizać proch z butów genetycznych Żydów (błędna interpretacja Mich. 7:16-17; Izaj. 14:2; 49:23; 60:16-16)
.
- zmartwychwzbudzony kościół oraz nienależący do kościoła męczennicy Wielkiego Ucisku wraz z nienależącymi do kościoła świętymi starego testamentu staną się swoistą policją moralną wśród grzeszników (błędna interpretacja Dan. 12:2; 2 Tym. 4:1; Obj. 2:27; 20:4)
.
- osobliwy dla tego świata chrystus powróci na ziemię dwa razy, za pierwszym razem aby panować w tym fizycznym królestwie a przez to przestanie pełnić funkcję arcykapłana w niebie (konsekwencja tekstu Hebr. 8:4)
.
- zostanie odbudowana świątynia i w miejsce Wieczerzy, przypominającej o ofierze Chrystusa przywrócony zostanie kult wraz z ofiarami ze zwierząt przypominających o grzechu (Zach. 14:16; Ezech. 43:18-19, 25)
.
- kara za popełnienie grzechu będzie wykonywana natychmiast (błędna interpretacja Psalm 2:8-9; Zach. 5:1-3)
.
- a na koniec niemal wszyscy obywatele tego królestwa i tak zbuntują się swojemu władcy, niszcząc je doszczętnie i sprowadzając na siebie sąd Boży, oraz zmuszając Chrystusa do drugiego powtórnego przyjścia na ziemię (błędna interpretacja Obj. 20:9-15; Hebr. 9:27-28; Mat. 25:31-46)
Powyższe zestawienie to jedynie czubek góry lodowej herezji, przekonania godne raczej pacjentów szpitali psychiatrycznych niż trzeźwo stojących na Słowie Bożym chrześcijan. W te brednie wierzą dyspensacjonaliści. Widzimy jak niebezpieczny i głupi jest to mit. Przed podobnymi głupotami ostrzega Apostoł (w rzeczywistości babskie basnie to po grecku γραώδεις μύθους graodeis mythous – głupie mity). Fantazje tych ludzi zaiste opierają się o błędne interpretacje wielu tekstów Pisma,
Po wykazaniu niektórych błędów i absurdów herezji premilenializmu czas na odrzucenie obiekcji podnoszonych przez jej zwolenników. Zaczniemy od „najsilniejszego” zdaniem premilenialistów fragmentu, który ma największe znaczenie dla utrzymania tej opinii.
(więcej…)
utworzone przez Reformowani | sty 20, 2025 | Egzegezy, Soteriologia: nauka o zbawieniu, Teologia reformowana

Wszczepieni przez wiarę
Rzym. 11:23 Lecz i oni, jeśli nie będą trwali w niewierze, zostaną wszczepieni, gdyż Bóg ma moc ponownie ich wszczepić.
List do Rzymian stawia argument, że wszczepienie w Chrystusa następuje przez wiarę. Jeśli bowiem ci, którzy nie posiadają wiary znajdują się poza Chrystusem, to posiadający wiarę zostają w Chrystusie. Takie jest proste nauczanie tego Listu.
Wszczepienie w krzew oliwny jest piękną ilustracją włączenia do przymierza i konsekwentnie odrodzenia. Gałąź wszczepiona nabiera cech krzewu, w który zostaję włączona, pobiera od niego życiodajne soki, czerpie życie. To odnosimy do życia duchowego: wszczepienie w Chrystusa następuje przez wiarę, która jest środkiem w tym akcie. Wiara zatem nie jest jedynie instrumentem przywłaszczającym zasługi Chrystusa (jak świętość, sprawiedliwość, zadośćuczynienie etc.) ale także środkiem wszczepienia w Chrystusa.
Przez wiarę otrzymujemy życie zjednoczone z Chrystusem zaś będąc zjednoczonymi z Chrystusem – to wszystko, co Mesjasz osiągnął dla swojego wybranego ludu: całe zbawienie.
(więcej…)
utworzone przez Reformowani | sty 16, 2025 | Egzegezy, Eklezjologia: nauka o kościele

Istotne przesłanie
11. I Jezus, zwany Justusem, którzy są z obrzezania. Ci są moimi jedynymi współpracownikami dla królestwa Bożego, którzy stali się dla mnie pociechą.
12. Pozdrawia was Epafras, który pochodzi spośród was, sługa Chrystusa, zawsze o to walczący za was w modlitwach, abyście byli doskonali i zupełni we wszelkiej woli Boga.
13. Wydaję mu bowiem świadectwo, że gorliwie troszczy się o was i o tych, którzy są w Laodycei i Hierapolis.
14. Pozdrawia was Łukasz, umiłowany lekarz, i Demas.
Kol. 4:12-13
Główne myśli rozważanego przez nas wersetów 12 i 13 czwartego rozdziału Listu do Kolosan to pozdrowienia, walka duchowa i troska Epafrasa. Te trzy aspekty aktywności nie wyczerpują jednak głębi przekazu Ducha Świętego, zawartego w tekście. Dokładniejsze studium pozwoli nam na ukazanie szeregu implikacji, ważnych tak dla pastorów jak i kościoła, nad którym sprawują pieczę.
- Kim był nasz bohater wiary?
.
- Dlaczego wybrał podróż do Rzymu?
.
- Jak funkcjonował kościół w Kolosach podczas jego przedłużającej się nieobecności?
Rozważanie przypadku Epafrasa ma szereg zastosowań dla tych osób spośród sprawujących urząd pasterski, którzy z różnych powodów zostali oddzieleni od macierzystego Kościoła. Jest to zatem godny rozważenia przykład.
(więcej…)
utworzone przez Reformowani | sty 14, 2025 | Chrześcijańska moralność, Egzegezy, Hamartiologia: nauka o grzechu, Reformowany światopogląd

Grzech hazardu
1 Tym. 6:9 A ci, którzy chcą być bogaci, wpadają w pokusy i w sidła oraz w wiele głupich i szkodliwych pożądliwości, które pogrążają ludzi w zgubie i zatraceniu.
Głoszenie Słowa Bożego, jak wierzymy, jest podstawowym zadaniem Kościoła Jezusa Chrystusa na ziemi. Nie jest to jego jedyne zadanie; musi on również właściwie sprawować sakramenty, stosować dyscyplinę wśród swoich członków i troszczyć się o swoich ubogich. Ale niczego z tego nie może robić bez jednoczesnego głoszenia Słowa. Mówiąc inaczej, jego praca jest pracą duchową.
Oznacza to, że Kościół Chrystusa musi stać ponad polityką. To znaczy, nie powinien popierać żadnej konkretnej partii ani kandydata politycznego i nie powinien otwierać swoich ambon dla polityków. Jednak poszczególni chrześcijanie muszą być zainteresowani sprawami politycznymi, ponieważ są również obywatelami ziemskiego królestwa. Kościół jako organizacja nie powinien, ponieważ reprezentuje duchowe królestwo Jezusa Chrystusa, które nie jest z tego świata
Jan 18:36 Jezus odpowiedział: Moje królestwo nie jest z tego świata. Gdyby moje królestwo było z tego świata, to moi słudzy walczyliby, abym nie został wydany Żydom. Teraz jednak moje królestwo nie jest stąd.
Jednak ponieważ prawda, którą Kościół głosi, dotyczy kwestii politycznych i społecznych, może — i musi — przedstawiać prawdę Słowa Bożego w odniesieniu do tych kwestii.
Jednym z takich problemów jest hazard
(więcej…)
utworzone przez Reformowani | sty 13, 2025 | Historia chrześcijaństwa, Reformowany światopogląd

Powiew Ewangelii
2 Tym. 2:8-9 8. Pamiętaj, że Jezus Chrystus, potomek Dawida, powstał z martwych według mojej ewangelii; 9. Dla której znoszę cierpienia jak złoczyńca, aż do więzów, ale słowo Boże nie jest związane.
Każdego października, podczas gdy świat naśladuje i świętuje czarownice, upiory, duchy i magię w dobrym pogańskim i średniowiecznym stylu, chrześcijanie wspominają chrześcijańską Reformację XVI wieku, kiedy to Ewangelia Jezusa Chrystusa przetoczyła się przez Europę, rozbijając całkowicie zepsute chrześcijaństwo i udzielając wiecznego życia milionom zagubionych dusz.
Ostatniego dnia października 1517 roku Marcin Luter, profesor uniwersytecki w Niemczech, opublikował 95 propozycji do debaty na drzwiach kościoła zamkowego w Wittenberdze. Ktoś wziął łacińskie propozycje Lutra, przetłumaczył je na niemiecki, wydrukował i rozprowadził wśród ludzi. Luter zamierzał przeprowadzić kościelną i akademicką debatę; Bóg zamierzał zbawić dusze, rozwijać swoje królestwo i radykalnie zmienić bieg historii świata.
(więcej…)
utworzone przez Reformowani | sty 9, 2025 | Historia chrześcijaństwa

Polacy nie gęsi…
Filip. 1:12 A chcę, bracia, abyście wiedzieli, że to, co mnie spotkało, spowodowało jeszcze większe rozkrzewienie ewangelii;
W dobie szalejącego odstępstwa i zwiedzenia oraz w czasach, gdy w wielu kongregacjach panuje fałszywy, uniwersalny chrystus arminianizmu (Łuk. 21:8; 17:23; 2 Kor. 11:13-15) warto skierować nasze oczy na okres wczesnej jeszcze Reformacji. Wśród wielu powołanych przez Boga do obrony Ewangelii mężów Bożych XVI i XVII wieku (Filip. 1:7, 17) znajdzie się i polski akcent. Prawdą okazuje się powiedzenie, że „Polacy nie gęsi” i tu dodać można, że swoich kalwinistów mają.
Jan Łaski (1499-1560) posiadał godnego następcę. Był nim Jan Makowski (1588 – 24 czerwca 1644), znany również jako Johannes Maccovius, polski teolog Reformowany. Urodzony w Łobżenicy w Polsce i znany jako nauczyciel młodych polskich szlachciców, oraz jako prowadzący gorące dysputy z jezuitami i socynianami. [1]
Za nietuzinkowy należy uznać wkład Makowskiego w rozwój chrześcijaństwa. Jego przypadek wpłynął nawet na brzmienie ostatecznego napomnienia Synodu w Dort, najważniejszego zebrania chrześcijan Reformowanych.
Postać Makowskiego jest także ważna, ponieważ stanowi jasny przykład walki o doktrynę dla nas, żyjących w czasach gdy dzięki działaniom jezuitów herezja wolnej dominuje wśród „ewangelików” i w konsekwencji nikt w kościołach nie przejmuje się teologią, tym bardziej dbaniem o jej czystość.
(więcej…)
utworzone przez Reformowani | sty 7, 2025 | Egzegezy, Hamartiologia: nauka o grzechu

Bóg, nasz suwerenny Ojciec
Hiob 23:10 Gdyż on zna drogę, którą kroczę; kiedy mnie doświadczy, wyjdę jak złoto
Hiob zmagał się pod ciężarem swoich słabości i cierpień. Nie mógł zrozumieć znaczenia Bożej opatrzności względem niego. Idzie naprzód, ale Bóg nie jest tam, aby wysłuchać jego sprawy, tak się mu wydaje. Wraca, ale odnosi wrażenie, że nie może znaleźć Boga.
Idzie na lewo i na prawo. Chociaż wie, że Bóg jest wszędzie obecny, wydaje się, że nie jest w stanie stworzyć w swoim umyśle żadnego jasnego zrozumienia tego, co się z nim dzieje. Jego umysł staje się tak zdezorientowany, tak roztrzęsiony swoimi problemami, że wydaje się być człowiekiem przerażonym, u kresu wytrzymałości. A bycie w takim zdezorientowaniu niczego nie wyjaśnia. Nie wiedział, co Bóg zamierzał z nim zrobić. I czasami widzimy tutaj, jak wiara Hioba trochę chwieje się.
Ale jego zadowolenie jednak pozostaje. Niezłomność jego wiary trwa. Bóg jest świadkiem jego prawości. I chociaż nie zna drogi, którą idzie, Bóg ją zna. A pewność Hioba jest taka, że droga Boga jest dobra.
(więcej…)
utworzone przez Reformowani | sty 6, 2025 | Teologia historyczna, Teologia reformowana

Wprowadzenie
Jan 8:34 Jezus im odpowiedział: Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam, że każdy, kto popełnia grzech, jest niewolnikiem grzechu.
Słowo Boże naucza nas, że naturalny, nieodrodzony człowiek jest niewolnikiem grzechu. Wszystkie jego myśli, chęci i czyny, są pod wpływem grzechu. Nieodrodzny człowiek, ponieważ nie posiada esencji dobrej natury, jaką uzyskują dopiero odrodzeni z Ducha (2 Kor. 4:16; 5:17; Efez. 4:22-23; 1 Jana 3:9; 1 Piotra 1:23), taki nieodrodzony człowiek tkwi w niewoli grzechu i diabła. Cała jego wola jest w niewoli grzechu i diabła. Jedyne co taki człowiek może chcieć i jedyne co może czynić, to grzeszyć. Czynnikiem ograniczającym, czy też raczej czynnikiem zniewalającym wolę naturalnego człowieka, jak zauważył Jezus Chrystus i co przekazał nam Duch Święty przez Jana Apostoła, tym niewolącym czynnikiem jest grzech. Nikt nie ma zatem wolnej woli, choć każdy posiada zdolność dokonywania wyborów. Jednak wszystkie wybory nieodrodzonego grzesznika będą przesiąknięte grzechem. .
Słownikowa definicja wolnej woli zastosowana do człowieka, jest jawnym zaprzeczeniem nauczania Słowa Bożego, a zatem jest zaprzeczeniem nauczania kościoła chrześcijańskiego.
Wolna wola – zdolność podmiotów do dokonywania wyborów bez ograniczeń ze strony różnych czynników [1]
Rzymski katolicyzm, w kwestii woli, naucza tego samego co herezja pelagianizmu oraz tego, co nauczają współcześni nie-katolicy czyli neo-ewangelicy. W sektach o charakterze baptystycznym, zielonoświątkowym, adwentystycznym i innych, będzie to dominujący pogląd, podobnie jak wśród zdecydowanej większości pozbawionych jakiejkowliek formy wspólnoty, domorosłych „teologów”.
„Wolność jest zakorzenioną w rozumie i woli możliwością działania lub niedziałania, czynienia tego lub czegoś innego, a więc podejmowania przez siebie dobrowolnych działań. Dzięki wolnej woli każdy decyduje o sobie. Wolność jest w człowieku siłą wzrastania i dojrzewania w prawdzie i dobru. [2]
.
„Źródłem grzechu jest serce człowieka i jego wolna wola„ [3]
Heretycy tak daleko zapędzają się w błędzie, że grzech, wbrew Słowu Bożemu, umiejscawiają nie w niewoli ludzkiej woli, ale przedstawiają go jako wyraz praktyki wolnej woli! Zatem grzech to wyraz wolnej woli. Wolność woli to grzech. Czy rozumiemy to już?
Choć Bóg mówi nam, że grzech to wyraz niewoli, oni twierdzą, że to wyraz wolności woli. Z tej fałszywej przesłanki płynie prosta konkluzja: zbawienie jest dostępne dla każdego, ponieważ każdy może zdecydować się zaprzestać grzeszyć swoją niewiarą (Hebr. 3:12; Jan 3:18; 16:8-9) i w wolności woli postanowić wzbudzić w sobie wiarę.
Jako chrześcijanie odrzucamy pogląd, jakoby niektórzy zyskiwali przebaczenie grzechów i życie wieczne a inni nie, ponieważ różnica ta zależy od ich wolnej woli, która łączy się z łaską oferowaną bez wyjątku wszystkim. Zgodnie z Synodem z Dort
„Tacy bowiem, udając iż przedstawiają tę różnicę w prawidłowym sensie, pragną utrwalać w ludziach zgubną truciznę pelagianizmu.” [4]
Wiarę naszą umieszczamy w Słowie Bożym, a jej prawdziwość i ciągłość, wbrew rzymskim katolikom i wbrew fałszywym protestantom, potwierdzają Ojcowie Kościoła, wierni Słowu chrześcijanie wszystkich wieków i Reformatorzy.
W końcu, jak zauważył Luter, doktryna niewolnej woli to zawias, na którym opiera się Reformacja! [5]
(więcej…)
utworzone przez Reformowani | sty 3, 2025 | Chrystologia: nauka o Chrystusie, Egzegezy
Błędne odwołanie się do nauki
Hebr. 2:14 Ponieważ zaś dzieci są uczestnikami ciała i krwi, i on także stał się ich uczestnikiem, aby przez śmierć zniszczyć tego, który miał władzę nad śmiercią, to jest diabła;
Jednym z głównych zwolenników doktryny, według której Chrystus nie odziedziczył ciała po matce a jedynie przez nią „przepłynął”, osobą która wpłynęła na poglądy Iana Paisleya, był dr MR De Haan z Radio Bible Class w Grand Rapids w stanie Michigan. De Haan w swojej książce z 1943 r. The Chemistry of the Blood stwierdził:
„To nie tylko fakt naukowy, ale Pismo Święte wyraźnie naucza, że Jezus spożywał ludzkie ciało bez krwi Adama”. [65]
Niech znaczenie tych słów dotrze do Was! Chrystus — według Paisleya i De Haana — nie miał krwi Adama.
(więcej…)