Dylemat chrześcijanina

Gal. 2:5 Nie ustąpiliśmy im ani na chwilę i nie poddaliśmy się, aby pozostała wśród was prawda ewangelii.

Czy możemy oddzielić głoszenie Ewangelii Jezusa Chrystusa od polemicznego obalania błędów i apologetyki jej świętego przekazu? Czy w głoszeniu Ewangelii nie wypada cytować zewnętrznych źródeł? Czy Ewangelia zostaje zanieczyszczona jeśli jej głoszenie czynione jest jako przeciwstawienie złej teologii? Innymi słowy, czy nie powinniśmy odnosić się ani do herezji ani cytatów dobrych teologów?

Są to istotne pytania a naszą tezą jest twierdzenie, że Ewangelia to także jej obrona poprzez piętnowanie herezji rodem z piekła. Gdybyśmy od tego odeszli to zaczniemy kuleć aż do upadku. Ewangelia i jej obrona to jedno. Jest to wyraźnie nauczane w Liście do Galacjan, kościoła zaatakowanego przez judaizancki legalizm. Apostoł napisał, że w obronie Ewangelii był nieustępliwy oraz że walczył o Ewangelię bez możliwości poddania tej walki. On ją głosił, on jej bronił. Kiedy głosił Ewangelię, czynił to w sposób apologetyczno-polemiczny. Obalał fałszywe doktryny w celu zachowania prawdy. Gdyby odpuścił walkę o prawdę, gdyby porzucił niszczenie herezji, prawda Ewangelii z czasem zanikłaby w kościołach, o które duchowo się troszczył.

Ale to nie jedyne świadectwo jakie mamy na poparcie naszego twierdzenia.


Generalna zasada

2 Tym. 3:16-17 16. Całe Pismo jest natchnione przez Boga i pożyteczne do nauki, do strofowania, do poprawiania, do wychowywaniaw sprawiedliwości; 17. Aby człowiek Boży był doskonały, do wszelkiego dobrego dzieła w pełni przygotowany.

Całe Pismo Święte, a zatem i Ewangelia, jest użyteczna w czterech głównych obszarach: nauczania, strofowania, poprawiania i wychowywania w sprawiedliwości. Stosując te określone przez Boga zasady w Ewangelii (rozważając najpierw najbardziej ogólny jej zarys), sposób głoszenia przyjmuje charakter będący pozytywną proklamacją Bożego dzieła w osnowie negatywnych działań człowieka. Zatem teologia ogólnie i Ewangelia w szczególności ma także charakter antytetyczny.

1) Ewangelia jest pożyteczna do nauczania prawdy o dziele zbawienia grzesznika przez Boga

2) Ewangelia strofuje fałszywe sposoby pojednania człowieka z Bogiem

3) Ewangelia poprawia myślenie grzesznika o sobie, grzechu i jego relacji z Bogiem ukazując go takim jakim jest – całkowicie niezdolnym do jakiegokolwiek dobrego dzieła.

4) Ewangelia wychowuje w sprawiedliwości z jednej strony ukazując przypisaną grzesznikowi sprawiedliwość Chrystusa jako jedyny sposób pojednania, z drugiej zaś ogłaszając, że wszystkie grzechy grzesznika, jego niesprawiedliwości, zostały przypisane Chrystusowi na krzyżu.

Innym tekstem regulującym sposób głoszenia Ewangelii będzie pastorski List Pawła do Tymoteusza. Tu konkretnie głoszenie Słowa Bożego (a zatem Ewangelii) odbywać ma się w każdym czasie, gdzie nauka, czyli doktryna, głoszona ma być cierpliwie zawierając w sobie elementy nalegania, upominania, strofowania i zachęcania.

2 Tym. 4:1-2 1. Zaklinam cię więc przed Bogiem i Panem Jezusem Chrystusem, który będzie sądził żywych i umarłych w czasie swego przyjścia i swego królestwa; 2. Głoś słowo Boże, nalegaj w porę i nie w porę, upominaj, strofuj i zachęcaj ze wszelką cierpliwością i nauką.

O ile zastosowanie strofowania w głoszeniu Ewangelii zostało już wyjaśnione wcześniej, o tyle warto rozważyć kolejne aspekty: naleganie, upominanie i zachętę.

1) Nauczanie Ewangelii ma się odbywać z naleganiem, to jest z naciskiem na konieczność wiary w prawdy soteriologiczne tak, jakby grzesznik miał nie dożyć jutra (por. Łuk. 3:7; 13:4-5; Dzieje 2:40)

2) Upomnienie Ewangelii odnosi się do konieczności jej przyjęcia i trwania w niej (por. Dzieje 2:35-37; 1 Kor. 15:1-2)

3) Zachęta zawarta w Ewangelii jest ostatecznym wezwaniem do wiary w historyczną prawdę o Chrystusie i krzyżu (por. Dzieje 2:37-38; 16:31)

Dostosowanie sposobu głoszenia zależne jest od okoliczności przedsięwzięcia. Różne pory wymagają adaptacji formy, lecz nie treści, która jest niezmienna i wieczna.
.


Porządek głoszenia według Jezusa

Marek 1:15 I mówiąc: Wypełnił się czas i przybliżyło się królestwo Boże. upamietajcie się i wierzcie ewangelii.

Duch Święty w powyższym fragmencie ukazuje nam błogosławioną prawdę głoszenia Ewangelii. W głoszeniu Ewangelii zaczynamy od wezwania do upamiętania, od uświadomienia człowiekowi jego grzechu i błędów – jego fałszywej religii. Przypomnijmy definicję upamiętania, czyli greckiej metanoi oraz sens Ewangelii.
.

Upamiętanie

Metanoia słowo to występuje w Nowym Testamencie 22 razy. Analiza jego użycia prowadzi nas do konkluzji, że jest to trwała zmiana myślenia doktrynalnego rozumiana jako wiara, a konkretyzując chodzi o wiarę w Chrystusa jako ukrzyżowanego i zmartwychwstałego Mesjasza, który wróci na Sąd Ostateczny jako Sędzia, czemu towarzyszy porzucenie fałszywej religii z jej ceremoniami. W centrum upamiętania znajduje się krzyż Chrystusa.

Upamiętanie to wynikająca z odrodzenia i prowadząca do życia wiecznego wiara w gładzące grzech zasługi Chrystusa, wcielonego Boga, Boga Trójjedynego, przy jednoczesnym zrozumieniu osobistej grzeszności i niezdolności do samousprawiedliwienia, czemu grozi sąd i wieczne zatracenie. To otrzeźwienie i wyjście z duchowego znieczulenia osobistym grzechem, szczególnie legalizmem, otrzeźwienie prowadzące na kolana do Chrystusa z prośbą o usprawiedliwienie.
.

Ewangelia

Biblia mówi o tym, że Bóg jest święty, a wszyscy ludzie zgrzeszyli i za swój grzech zasługują sprawiedliwie na śmierć. Pan Bóg byłby sprawiedliwy i święty, gdyby wszystkich ludzi na świecie zniszczył.

Ewangelia to dobra nowina o tym, że Bóg w swoim nieskończonym miłosierdziu, spośród wszystkich ludzi na świecie – tak samo martwych duchowo przez grzech Adama, i tak samo zasługujących na potępienie, niczym od siebie się nieróżniących – wybrał dla siebie lud dla uwielbienia Swojej Chwały z miłosierdzia. Tym, których wybrał, okazał łaskę i uratował ich od kary wiecznego potępienia w jeziorze ognia i siarki, na którą każdy człowiek zasługuje za swój grzech.

Ewangelia to dobra nowina o historycznym krzyżu Chrystusa. Ponieważ karą za grzech jest śmierć – aby sprawiedliwości Bożej stało się zadość – za tych, których Bóg Ojciec wybrał, wcielony Bóg Syn, Jezus Chrystus, w ich zastępstwie, poniósł karę oddając za nich swoje życie na krzyżu Golgoty. Przyszedł On w ludzkim ciele i duszy na ziemię, przeżył bezgrzeszne życie, umarł w ich zastępstwie, został złożony w grobie i trzeciego dnia zmartwychwstał jak zapowiadały pisma, aby ci, za których umarł, zmartwychwstali razem z nim.

Ewangelia mówi o Bożym dziele dla wybranych grzeszników. Tych, których Bóg Ojciec wybrał, Bóg Syn Jezus Chrystus odkupił, tych też Bóg Duch Święty ożywia, daje im wiarę, pieczętuje, daje im upamiętanie, nawraca, uświęca, obdarza dobrymi uczynkami do wykonania i zachowuje na dzień sądu.

Ewangelia głosi, że zbawienie zależne jest od nieprzerwanych kroków Boga od początku, czyli przedwiedzy, po określony cel podróży, czyli uwielbienie wybranych i zatracenie potępionych. Kolejność ta obejmuje kroki:

Przedwiedza, czyli Predestynacja (tak Elekcja, jak i Reprobacja) ⇒ Powołanie ⇒ Odnowienie ⇒ Wiara ⇒ Upamiętanie ⇒Usprawiedliwienie ⇒ Adopcja ⇒Uświęcenie ⇒Przetrwanie świętych ⇒Uwielbienie.
,

Analiza wezwania Chrystusa

Do czego zatem wzywał Chrystus głosząc Ewangelię?

1) Najpierw wzywał do metanoii, czyli upamiętania, do zmiany myślenia – porzucenia błędu i fałszywej religii faryzejskiego judaizmu, czyli legalizmu, do zmiany myślenia o osobistym grzechu, za który nie mogą zadośćuczynić ofiary ze zwierząt ani ludzkie zasługi i starania czy dobre uczynki.

2) Następnie wzywał do wiary w swoje dzieło krzyża i Bożą suwerenność w całym procesie zbawienia od początku do końca.

Jak zauważamy, zmiana myślenia osadzona w zrozumieniu tragedii fałszywej religii i osobistego stanu uprzedza wiarę w Ewangelię. Ewangelia to remedium na całkowitą deprawację grzesznika i jego niezdolność do poszukiwania Boga, zasługi, wiary, etc. Potwierdzenie tezy o antytetycznym charakterze Ewangelii znajdziemy w Kazaniu na Górze, zapisanym w Ewangelii Mateusza, rozdziałach 5-7. Jest to kazanie wzorcowe, kazanie ewangeliczne. Znajdziemy w tym wzorcowym ewangelicznym kazaniu wiele elementów antytetycznych.

1) Chrystus głosząc Ewangelię przeciwstawił ją legalizmowi faryzejskiemu. Pan mógł pominąć antytetyczne twierdzenie porównawcze i zastosować pozytywne wyrażenie prawdy, mógł powiedzieć „potrzebujecie, aby wam przypisano wypracowaną przeze mnie sprawiedliwosć, abyście mogli być zbawieni”, a jednak widzimy tutaj wyraźne obalenie herezji i dopiero na kanwie tego obalenia ustanowienie prawdy Ewangelii.

Mat. 5:20 Mówię wam bowiem: Jeśli wasza sprawiedliwość nie będzie obfitsza niż uczonych w Piśmie i faryzeuszy, żadnym sposobem nie wejdziecie do królestwa niebieskiego.

2) Chrystus głosząc Ewangelię przestrzegał przed hipokryzją powierzchownego odrodzenia. Ci, którzy nie są odrodzeni czynią wszystko dla swojej chwały, odrodzeni czynią wszystko dla chwały Bożej. Antyteza ewangeliczna jest tutaj oczywista: Chrystus krytykował religijną praktykę judaizmu.

Mat. 6:2 Dlatego, gdy dajesz jałmużnę, nie trąb przed sobą, jak to robią obłudnicy w synagogach i na ulicach, aby ich ludzie chwalili. Zaprawdę powiadam wam: Odbierają swoją nagrodę.

3) Ponownie w głoszeniu Ewangelii Chrystus zwrócił uwagę na zewnętrzne przejawy religijności, które są bez wartości. I zamiast wyrazić się pozytywnie: „módlcie się z serca i w duchu, szczerze przed Bogiem” Pan wyraził prawdę antytetycznie, nazywając obłudnikami tych, którzy czynią rzeczy na pokaz. Tu zachodzi krytyka fałszywej religijności w ogóle.

Mat. 6:5 A gdy się modlisz, nie bądź jak obłudnicy. Oni bowiem chętnie modlą się, stojąc w synagogach i na rogach ulic, aby ludzie ich widzieli. Zaprawdę powiadam wam: Odbierają swoją nagrodę.

4) Następnie Chrystus obalił dwie generalne herezje modlitewne obecne w pogaństwie, które jasno odnosimy do praktyk współczesnych zielonoświątkowców (modlitwa bełkotem) i rzymskich katolików (wielokrotne powtórzenia wyuczonych wierszy). Antyteza ewangelicznego głoszenia potępia takie praktyki.

Mat. 6:7 A modląc się, nie bełkoczcie jak poganie; oni bowiem sądzą, że ze względu na swoją wielomówność będą wysłuchani.

5) Chrystus ponownie potępił judaizm jako obłudny ze względu na zewnętrzne przejawy religijności będące ludzkimi tradycjami, które nie są nakazane w Słowie Bożym. W głoszeniu Ewangelii Pan antytetycznie odniósł się do sposobu postu czynionego na pokaz.

Mat. 6:16 A gdy pościcie, nie miejcie twarzy smutnej jak obłudnicy; szpecą bowiem swoje twarze, aby ludzie widzieli, że poszczą. Zaprawdę powiadam wam: Odbierają swoją nagrodę.

6) Antytetyczne głoszenie Ewangelii przez Chrystusa zawierało ostrzeżenie przed agresywnymi wrogami prawdy, których zgodnie z nauczaniem Chrystusa należy unikać.

Mat. 7:6 Nie dawajcie psom tego, co święte, i nie rzucajcie swoich pereł przed świnie, by ich nie podeptały swymi nogami i odwróciwszy się, nie rozszarpały was.

7) Ponownie, podczas głoszenia Ewangelii Chrystus przestrzegał przed zwodzicielami. Ewangelia została przedstawiona jako obalenie herezji.

Mat. 7:15 Strzeżcie się fałszywych proroków, którzy przychodzą do was w owczej skórze, ale wewnątrz są drapieżnymi wilkami.

8) W ostateczności Pan Jezus głosząc Ewangelię obalił legalizm, antynomianizm i fałszywe cuda. To potępienie miało charakter generalny w stosunku do judaistycznych sekt (legalizm faryzueuszy, antynomianizm herodianów i fałszywe cuda czynione przez samozwańczych uzdrowicieli, jak np. synowie Skewasa), jednak w czasie głoszenia Ewangelii powinno być stosowane w odniesieniu do konkretnych herezji, jakie nękają Kościół.

Mat. 7:22-23 22. Wielu powie mi tego dnia: Panie, Panie, czyż nie prorokowaliśmy w twoim imieniu i w twoim imieniu nie wypędzaliśmy demonów, i w twoim imieniu nie czyniliśmy wielu cudów? 23. A wtedy im oświadczę: Nigdy was nie znałem. Odstąpcie ode mnie wy, którzy czynicie nieprawość.

Konkluzje

Głoszenie Ewangelii przez Chrystusa miało ewidentnie antytetyczny charakter. W głoszeniu Pan przeciwstawiał Ewangelię herezji i grzechowi, nie tylko w ogólnym ujęciu, lecz i szczególnym (potępienie faryzeuszy i uczonych w Piśmie). Należy stosować się do przykładu pozostawionego przez Głowę Kościoła, a kto pomija antytezę w głoszeniu Ewangelii nie naśladuje Chrystusa. Ponownie, wypełnienie pozostawionego przez Pana Jezusa nakazu głoszenia Ewangelii bez wezwania do upamiętania jest niemożliwe.

  • Jak mamy wzywać do upamiętania nie identyfikując obszaru upamietania?
    .
  • Jak głosić Ewangelię, skoro wszytko, w co grzesznik wierzy, do teraz nie zostanie obalone?
    .
  • Człowiek, który nie wie jaki popełnia błąd, z czego miałby się upamiętać, aby wierzyć Ewangelii?

Skoro Chrystus, Głowa Kościoła, głosił Ewangelię antytetycznie i z nastawieniem konfrontującym grzech i herezje, my również powinniśmy tak czynić.

.


Prawo a Ewangelia

Prawo, właściwie stosowane, jest ogólną zasadą prowadzącą do Chrystusa. Uprzedza ono Ewangelię, a pokazując grzeszność prowadzi do Chrystusa, jedynego remedium na grzech i jego konsekwencje. Prawo nie jest Ewangelią. Prawo pokazuje grzesznikowi grzech, zwłaszcza jego grzech, a także jego niezdolność do wypełniania Bożego wymogu umożliwiającego zadośćuczynienie Bogu za swój grzech.

Rzym. 3:20 Dlatego z uczynków prawa nie będzie usprawiedliwione żadne ciało w jego oczach, gdyż przez prawo jest poznanie grzechu.
.
Gal. 3:22-24 22. Lecz Pismo zamknęło wszystko pod grzech, aby obietnica z wiary Jezusa Chrystusa została dana wierzącym. 23. Zanim zaś przyszła wiara, byliśmy poddani pod straż prawa i trzymani w zamknięciu aż do tej wiary, która potem miała być objawiona. 24. Tak więc prawo było naszym pedagogiem do Chrystusa, abyśmy z wiary byli usprawiedliwieni.

Ewangelia jest dobrą nowiną o wypełnieniu przepisów Prawa przez Chrystusa w miejsce i na rzecz wybranych grzeszników, które przez wiarę zostaje przypisane grzesznikowi w jego własnym umyśle. To także dobra nowina o przypisaniu grzechów wybranego ludu Chrystusowi, aby ten został za nie ukarany przez Boga w miejsce wybranych grzeszników.

2 Kor. 5:21 On bowiem tego, który nie znał grzechu, za nas grzechem uczynił, abyśmy w nim stali się sprawiedliwością Bożą.
.
Rzym. 10:4 Końcem bowiem prawa jest Chrystus ku sprawiedliwości każdego, kto wierzy.
.
Rzym. 4:5-7 5. Temu zaś, kto nie pracuje, lecz wierzy w tego, który usprawiedliwia bezbożnego, jego wiara zostaje poczytana za sprawiedliwość. 6. Jak i Dawid mówi, że błogosławiony jest człowiek, któremu Bóg przypisze sprawiedliwość bez uczynków, mówiąc: 7. Błogosławieni, których nieprawości są przebaczone i których grzechy są zakryte.

Potwierdzenie konfesyjne

Doskonałym podsumowaniem Ewangelii jest Artykuł 22 Konfesji Belgijskiej, zatytułowany Usprawiedliwienie przez wiarę w Jezusa Chrystusa. Padają w nim znamienne słowa o relacji wiary i usprawiedliwienia w odniesieniu do podstawy usprawiedliwienia, którą nie jest wiara, ale wyłącznie zasługi Chrystusa: Jezus Chrystus poczytujący na naszą korzyść wszystkie swoje zasługi i wszystkie swoje święte dzieła, jakich dokonał dla nas i zamiast nas, jest naszą sprawiedliwością. Oto Ewangelia!

Dlatego wyznajemy słusznie wraz z apostołem Pawłem, że jesteśmy usprawiedliwieni jedynie z wiary lub przez wiarę niezależnie od uczynków. Jednakże, by wyrazić to jaśniej, nie twierdzimy, że wiara sama z siebie nas usprawiedliwia, gdyż to tylko narzędzie, z pomocą którego możemy uchwycić się Chrystusa – naszego usprawiedliwienia. Jezus Chrystus poczytujący na naszą korzyść wszystkie swoje zasługi i wszystkie swoje święte dzieła, jakich dokonał dla nas i zamiast nas, jest naszą sprawiedliwością. A wiara to narzędzie, które jednoczy nas z Nim we wszystkich Jego dziełach, które gdy stają się nasze, zupełnie wystarczają do uwolnienia nas z grzechów. [1]

Kolejność

Głosząc Ewangelię należy najpierw uświadomić grzesznika o jego stanie grzeszności. Prawo będące pedagogiem do Chrystusa ukazuje Go jako jedyną nadzieję grzesznika, jako tego, który wypełnił niemożliwe dla człowieka warunki zbawienia. Jest to tym bardziej oczywiste jeśli zrozumiemy, że ani religijność ani moralność, nawet zgodna z Bożymi przykazaniami, nie mogą zadośćuczynić Bogu. Nawet doskonałe trwanie w dobrych uczynkach (co jest niemożliwe nawet dla najlepszych wierzących) po prostu nie zaciągałoby nowego długu u Boga. Jednak nigdy nie mogłyby te uczynki spłacić zaciągniętego długu.

Izaj. 64:6 My wszyscy jednak jesteśmy jak nieczyści, a wszystkie nasze sprawiedliwości są jak szata splugawiona; wszyscy opadliśmy jak liść, a nasze nieprawości uniosły nas jak wiatr.
.
Łuk. 17:10 Także i wy, gdy zrobicie wszystko, co wam nakazano, mówcie: Sługami nieużytecznymi jesteśmy. Zrobiliśmy to, co powinniśmy byli zrobić.

To dlatego głosząc Ewangelię należy uświadamiać o grzeszności grzechu, herezjach i fałszywych religiach, aby pozbawić fałszywej nadziei tych, którzy nie znają Ewangelii.
.


Doktryny Łaski a Ewangelia

Pięć Doktryn Łaski, czyli Ewangelia, czasem przedstawiana jako akronim TULIP (Totalna deprawacja, Usilna i bezwarunkowa elekcja, Limitowane odkupienie, I nieodparta łaska, Przetrwanie świętych) zaczyna się od Totalnej deprawacji. Totalna deprawacja określa ludzką grzeszność ukazując także fałszywe religie (np. wolną wolę, gdzie człowiek rzekomo może szukać Boga).

Totalna deprawacja naucza, że w wyniku upadku człowieka każda osoba rodzi się w niewoli grzechu i bez działania nieodpartej łaski, pozostaje całkowicie niezdolna do wyboru sprawiedliwości i dobra, w wyniku czego zawsze wybiera niesprawiedliwość i zło. Dlatego też człowiek, w stanie naturalnym, nie ma możliwości, aby wybrać służbę Bogu i posłuszeństwo wobec Jego panowania, którego zasady wyraża prawo Boże. Zatem wszelkie „dobre uczynki”, jakie osoba nieodrodzona podejmuje, są w rzeczywistości złe, grzeszne i podyktowane chęcią osiągnięcia korzyści własnej.

Jan 8:34 Jezus im odpowiedział: Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam, że każdy, kto popełnia grzech, jest niewolnikiem grzechu.
.
2 Tym. 2:25-26 25. Łagodnie nauczający tych, którzy się sprzeciwiają; może kiedyś Bóg da im upamiętanie, aby uznali prawdę; 26. Oprzytomnieli i wyrwali się z sideł diabła, przez którego zostali schwytani do pełnienia jego woli.

Ewangelię uprzedza ukazanie grzechu i błędów fałszywych religii. Rozpoczynając od Totalnej Deprawacji uświadamiamy słuchaczy, że rzekoma wolna wola i wszystkie herezje z niej wypływające to fałszywa doktryna. Ewangelia Reformacji mówi, że wszyscy są pod grzechem i w związku z tym nikt nie może stać się sprawiedliwy przez swoje wysiłki (herezja rzymskiego katolicyzmu i jej pochodne), ani nawet nie może wybrać Boga swoją rzekomo wolną wolą (herezja Arminianizmu i jej pochodne). Ani uczynki, ani zabiegi człowieka, nie zbliżają go do Boga, gdyż nie mogą. Wszyscy są w obu przypadkach całkowicie i desperacko bezużyteczni.

Rzym. 3:9-12 9. Cóż więc? Czy przewyższamy ich? Żadną miarą! Ponieważ przedtem dowiedliśmy, że zarówno Żydzi, jak i Grecy, wszyscy są pod grzechem; 10. Jak jest napisane: Nie ma sprawiedliwego, ani jednego; 11. Nie ma rozumnego i nie ma nikogo, kto by szukał Boga. 12. Wszyscy zboczyli z drogi, razem stali się nieużyteczni, nie ma nikogo, kto by czynił dobro, nie ma ani jednego.


Pierwszy List do Koryntian a Ewangelia

Nigdzie indziej w spisanym Słowie Boga nie znajdziemy lepiej ukazanej Ewangelii niż w Pierwszym Liście do Koryntian. Jest on tym samym, czym dla Starego Przymierza był 53 rozdział Księgi Izajasza. Ale 1 List do Koryntian prezentuje Ewangelię dopiero w 15 rozdziale (ostatni, 16 rozdział to końcowe pozdrowienia). Przez 14 rozdziałów Duch Święty korygował błędy, a lista jest obszerna:

  • spory doktrynalne
  • herezje
  • odejście od Ewangelii
  • powszechny nierząd i kazirodztwo
  • chluba z grzechu i złej teologii
  • procesy międzychrześcijańskie
  • małżeńska rozwiązłość
  • bałwochwalstwo
  • kuszenie Boga
  • obmowy
  • kobiece autorytety
  • pijaństwo i egoizm
  • profanacja sakramentów
  • i wiele innych
Treść Ewangelii

Ewangelia została ogłoszona na sam koniec tego Listu, po tym, jak Apostoł uporał się z herezjami. Ogłosił Ewangelię dopiero po 14 rozdziałach obalania grzechu i kłamstwa

1 Kor. 15:1-4 1. A oznajmiam wam, bracia, ewangelię, którą wam głosiłem, a którą przyjęliście i w której trwacie; 2. Przez którą też dostępujecie zbawienia, jeśli pamiętacie to, co wam głosiłem, chyba że uwierzyliście na próżno. 3. Najpierw bowiem przekazałem wam to, co i ja otrzymałem, że Chrystus umarł za nasze grzechy, zgodnie z Pismem; 4. Że został pogrzebany, że zmartwychwstał trzeciego dnia, zgodnie z Pismem;

Przypomnijmy jeszcze raz Ewangelię Jezusa Chrystusa, oto fakty historyczne, w które należy wierzyć, oto Ewangelia, wiara która zbawia:

  • Chrystus był (i jest) Bogiem-człowiekiem, który mógł umrzeć.
  • Chrystus nie zasłabł, nie zemdlał, ani nie sprawiał wrażenia, że umiera.
  • Chrystus oddał swoje życie; nie został zabity wbrew swojej woli.
  • Chrystus umarł za nasze grzechy.
  • Chrystus umarł w określonym celu, a nie przez przypadek.
  • Jesteśmy grzesznikami zasługującymi na śmierć.
  • Chrystus nie umarł za własne grzechy.
  • Chrystus nie miał grzechów.
  • Chrystus umarł w naszym, czyli wszystkich wybranych zastępstwie; poniósł karę, na którą my zasłużyliśmy.
  • Chrystus był akceptowalnym przez Boga naszym Zastępcą.
  • Jesteśmy wolni od kary, na którą zasługujemy.
  • Chrystus nie umarł za grzechy każdego człowieka, ale tylko za nasze (wybranych) grzechy.
  • Chrystus jest Mesjaszem przepowiedzianym przez Stary Testament.
  • Śmierć Chrystusa nie była ani przypadkiem, ani planem B, lecz częścią jednego wiecznego planu Boga dla zbawienia Jego ludu.
  • Chrystus wypełnił proroctwa Starego Testamentu.
  • Pogrzeb i zmartwychwstanie Chrystusa są wydarzeniami historycznymi.
  • Chrystus nie jest martwy, lecz żywy.
  • Śmierć została pokonana i straciła swoją władzę nad Chrystusem i Jego ludem.
  • Śmierć, pogrzeb i zmartwychwstanie Chrystusa były przepowiedziane przez Stary Testament.
  • Śmierć i zmartwychwstanie Chrystusa były częścią wiecznego planu Boga.
Potwierdzenie konfesyjne

Pierwszy Kościół mniej więcej w 373 roku sformułował nawet Konfesję, której sednem była czysta Ewangelia. Co ciekawe nie pominięto w nim nawet tak współcześnie pogardzanego i ograniczonego co do zakresu śmierci Chrystusa, który został ukrzyżowany nie za wszystkich, ale za nas, za wyznający Chrystusa lud. Oto treść Symbolu Nicejsko-Konstantynopolitańskiego

„Wierzę w jednego Boga, Ojca wszechmogącego, Stworzyciela nieba i ziemi, wszystkich rzeczy widzialnych i niewidzialnych. I w jednego Pana Jezusa Chrystusa, Syna Bożego Jednorodzonego, który z Ojca jest zrodzony przed wszystkimi wiekami. Bóg z Boga, światłość ze światłości. Bóg prawdziwy z Boga prawdziwego. Zrodzony, a nie stworzony, współistotny Ojcu, a przez Niego wszystko się stało. On to dla nas, ludzi, i dla naszego zbawienia zstąpił z nieba. I za sprawą Ducha Świętego przyjął ciało z Maryi Dziewicy, i stał się człowiekiem. Ukrzyżowany również za nas, pod Poncjuszem Piłatem został umęczony i pogrzebany. I zmartwychwstał dnia trzeciego, jak oznajmia Pismo. I wstąpił do nieba; siedzi po prawicy Ojca. I powtórnie przyjdzie w chwale sądzić żywych i umarłych: a królestwu Jego nie będzie końca. Wierzę w Ducha Świętego, Pana i Ożywiciela, który od Ojca i Syna pochodzi. Który z Ojcem i Synem wspólnie odbiera uwielbienie i chwałę; który mówił przez proroków. Wierzę w jeden, święty, powszechny i apostolski Kościół. Wyznaję jeden chrzest na odpuszczenie grzechów. I oczekuję wskrzeszenia umarłych. I życia wiecznego w przyszłym świecie. Amen” [2]


Dzieje Apostolskie a Ewangelia

Dzieje 17:23-31
.
23. Przechadzając się bowiem i przypatrując waszym świętościom, znalazłem też ołtarz, na którym było napisane: Nieznanemu Bogu. Ja głoszę wam tego, którego nie znając, czcicie.

24. Bóg, który stworzył świat i wszystko na nim, ten, który jest Panem nieba i ziemi, nie mieszka w świątyniach zbudowanych ręką.

25. Ani nie jest czczony rękoma ludzkimi tak, jakby czegoś potrzebował, ponieważ sam daje wszystkim życie i oddech, i wszystko.

26. I z jednej krwi uczynił wszystkie narody ludzkie, żeby mieszkały na całej powierzchni ziemi, określiwszy czasy wcześniej wyznaczone i zamierzone granice ich zamieszkania;

27. Żeby szukali Pana, czy go nie znajdą po omacku, chociaż nie jest daleko od nikogo z nas.

28. Bo w nim żyjemy, poruszamy się i jesteśmy, jak też powiedzieli niektórzy z waszych poetów: I my bowiem jesteśmy z jego rodu.

29. Będąc więc z rodu Boga, nie powinniśmy sądzić, że Bóstwo jest podobne do złota, srebra lub kamienia, misternie wyrzeźbionych według wyobrażenia ludzkiego.

30. Bóg wprawdzie pomijał czasy tej nieświadomości, teraz jednak nakazuje wszędzie wszystkim ludziom upamiętanie.

W Dziejach Apostolskich 17 rozdziału Paweł głosi Ewangelię najpierw obalając błędy i fałszywe przekonania Greków:

  • Obala bałwochwalstwo i politeizm w wersecie 24 i 25
  • Obala ich samosprawiedliwość werset 26
  • Obala ich fałszywa religię i egalitaryzm wersety 27 – 28
  • Ponownie obala bałwochwalstwo werset 29

Wreszcie idąc w ślady Chrystusa najpierw wzywa do upamiętania z powyższego, aby zaraz potem ogłosić doktrynę soteriologiczną przez odniesienie do Sądu Ostatecznego (!), Chrystologii i zmartwychwstania, czyli Ewangelię:

Dzieje 17:30-31 30. Bóg wprawdzie pomijał czasy tej nieświadomości, teraz jednak nakazuje wszędzie wszystkim ludziom upamiętanie; 31. Gdyż wyznaczył dzień, w którym będzie sprawiedliwie sądził cały świat przez człowieka, którego do tego przeznaczył, zapewniając o tym wszystkich przez wskrzeszenie go z martwych.

Na marginesie warto zauważyć, że w głoszeniu Ewangelii Apostoł zacytował pogańskiego poetę Epimenidesa (…w nim żyjemy, poruszamy się i jesteśmy… ). Epimenides to ten sam, który powiedział, że Kreteńczycy to zawsze łgarze, również cytowane przez Apostoła w Tyt. 1:2.

Dzieje 17:28 Bo w nim żyjemy, poruszamy się i jesteśmy, jak też powiedzieli niektórzy z waszych poetów: I my bowiem jesteśmy z jego rodu.

Głoszenie Ewangelii nie zostało „zanieczyszczone” przez obalanie herezji i cytowanie zewnętrznych źródeł, w tym pogańskiego poety.
.


List do Rzymian a Ewangelia

Ewangelia i jej głoszenie jest centralnym punktem Listu do Rzymian. Już w pierwszym wersecie epistuły czytamy o nadrzędnej misji Apostoła: Paweł, sługa Jezusa Chrystusa, powołany apostoł, odłączony do głoszeniu ewangelii Boga (Rzym. 1:1). Choć pierwszy werset nadaje ton całemu listowi zapowiadając jego tematykę, pełne rozwinięcie myśli apostolskiej znajdziemy w wersetach 15 i 16

Rzym. 1:15-16 15. Tak że na ile mogę, jestem gotowy i wam, którzy jesteście w Rzymie, głosić ewangelię. 16. Nie wstydzę się bowiem ewangelii Chrystusa, ponieważ jest ona mocą Boga ku zbawieniu dla każdego, kto uwierzy, najpierw Żyda, potem i Greka.

Celem i pragnieniem Pawła była podróż do Rzymu, aby głosić, to, co leżało w samym sercu jego posługi. Zadaniem było głosić Ewangelię, która jest mocą Bożą ku zbawieniu. Ewangelia zwana mocą Bożą, określona została przez sprawiedliwość Chrystusa jako przypisaną grzesznikowi przez wiarę, mamy w tym miejscu dowód, że Ewangelia rzeczywiście została przekazana, przynajmniej w jej początkowym zarysie.

Rzym. 1:17 W niej bowiem objawia się sprawiedliwość Boga z wiary w wiarę, jak jest napisane: Sprawiedliwy będzie żył z wiary.

Nie można wyobrazić sobie lepszego wstępu od tego, jaki przekazał Paweł Rzymianom, mieszkańcom miasta kosmopolitycznego, w którym były obecne i praktykowane wszelkie pogańskie kulty i misteria tamtych czasów. Preludium apostolskie, Ewangelia zbawienia przez wiarę, moc Boża okazana w sprawiedliwości Chrystusa, jest następnie rozwinięta w każdym możliwym jej punkcie w dalszej części Listu. Duch Święty jednak ręką Pawła napisał cudowną uwerturę, pieśń pochwalną dzieła Chrystusowego, przeciwstawiając je grzechowi i herezji. Zanim czytelnikowi ukazane zostaną szczegóły Ewangelii jeszcze w zarysie Listu, którym jest rozdział 1, zauważamy bezpardonowe obnażenie fałszu, podstawę i przyczynę Bożego gniewu, objawionemu przeciw każdemu, kto Ewangelii nie wyznaje:

Rzym. 1:18 Gniew Boży bowiem objawia się z nieba przeciwko wszelkiej bezbożności i niesprawiedliwości ludzi, którzy zatrzymują prawdę w niesprawiedliwości.

Przed precyzyjnym wyjaśnieniem Ewangelii najpierw dowiadujemy się o bezbożności i grzechach. O fałszywych religiach, tak pogańskich, bezwartościowych kultach, jak i o żydowskim odstępstwie legalizmu, o tym wszystkim, co zatrzymuje, tłamsi i dusi prawdę Ewangelii i prowadzi w końcowym rozrachunku do bałwochwalstwa, do złamania fundamentalnego, pierwszego przykazania Bożego (nie będziesz miał Bogów cudzych przede mną)

Rzym. 1:21-23 21. Dlatego że poznawszy Boga, nie chwalili go jako Boga ani mu nie dziękowali, lecz znikczemnieli w swoich myślach i zaćmiło się ich bezrozumne serce. 22. Podając się za mądrych, zgłupieli; 23. I zamienili chwałę niezniszczalnego Boga na podobieństwo obrazu zniszczalnego człowieka, ptaków, czworonożnych zwierząt i gadów.

Konsekwentnie Apostoł ogłosił najpierw ciążące nad grzesznikami widmo sądu: wieczne zatracenie i śmierć

Rzym. 1:32 Oni to, poznawszy wyrok Boga, że ci, którzy robią takie rzeczy, są godni śmierci, nie tylko sami je robią, ale też pochwalają tych, którzy tak postępują.

 I od tej chwili, od drugiego rozdziału, Paweł skutecznie i umiejętnie rozpoczął żmudne dzieło szczegółowej identyfikacji problemów legalizmu (rozdział 1) i pogaństwa (rozdział 2), dowiódł całkowitej deprawacji i niezdolności osiągnięcia samozbawienia obu grup (rozdział 3), aby pod koniec rozdziału 3 i w rozdziale 4 zaprezentować przypisaną przez wiarę, zewnętrzną, zbawiającą sprawiedliwość Chrystusa ukrzyżowanego i zmartwychwstałego

Rzym. 3:24-25 24. A zostają usprawiedliwieni darmo, z jego łaski, przez odkupienie, które jest w Jezusie Chrystusie. 25. Jego to Bóg ustanowił przebłaganiem przez wiarę w jego krew, aby zadeklarować swoją sprawiedliwość przez odpuszczenie, w swojej cierpliwości, przedtem popełnionych grzechów
.
Rzym. 3:28 Tak więc dochodzimy do wniosku, że człowiek zostaje usprawiedliwiony przez wiarę, bez uczynków prawa.
.
Rzym. 4:4-8 4. A temu, kto pracuje, zapłata nie jest uznana za łaskę, ale za należność. 5. Temu zaś, kto nie pracuje, lecz wierzy w tego, który usprawiedliwia bezbożnego, jego wiara zostaje poczytana za sprawiedliwość. 6. Jak i Dawid mówi, że błogosławiony jest człowiek, któremu Bóg przypisze sprawiedliwość bez uczynków, mówiąc: 7. Błogosławieni, których nieprawości są przebaczone i których grzechy są zakryte. 8. Błogosławiony człowiek, któremu Pan nie poczyta grzechu.

Zauważamy zatem budowanie napięcia i dyskomfortu, wykazanie błędów i herezji, udowodnienie niezdolności i całkowitej deprawacji. Następnie Ewangelia ogłoszona została nie tylko jako dobra nowina, ale też użyta została jako skuteczne narzędzie zniszczenia. Paweł tradycyjnie już obalił fałszywe rozumowania sprzeciwiające się Chrystusowi prowadząc wyniosłych do uniżenia i uznania Chrystusa. Tak właśnie należy głosić Ewangelię.
.


List Judy a Ewangelia

Juda spieszył, by „pisać o wspólnym zbawieniu”, ale pod wpływem Ducha Świętego zmienił temat. Przed przejściem do doktryny Ewangelii Duch Święty poruszył usta Judy, aby podjął się tematu apologetyki skierowanej przeciw fałszywym braciom, heretykom i zwodzicielom, których soczyście nazywa zakałami, bezwodnymi chmurami, po dwakroć obumarłymi drzewami, rozhukanymi falami i błąkającymi się gwiazdami (Judy 1:12-13)

Judy 1:3 Umiłowani, podejmując usilne starania, aby pisać wam o wspólnym zbawieniu, uznałem za konieczne napisać do was i zachęcić do walki o wiarę raz przekazaną świętym.

Natchniony List najpierw niszczy fałszywy kult wewnętrzny w chrześcijaństwie, co śledzimy w wersetach 4-19, aby dojść do Ewangelii w wersetach 20-21

Judy 1:20-21 20. Wy jednak, umiłowani, budując samych siebie na waszej najświętszej wierze, modląc się w Duchu Świętym; 21. Zachowajcie samych siebie w miłości Boga, oczekując miłosierdzia naszego Pana Jezusa Chrystusa ku życiu wiecznemu.


List do Kolosan a Ewangelia

W czasie nieobecności Epafrasa, urząd pastorski w Kościele w Kolosach sprawował Archip. Do niego Apostoł skierował słowa o konieczności bacznego sprawowania posługi urzędu pastorskiego:

Kol. 4:17 Powiedzcie też Archipowi: Uważaj (Βλέπε Blepe), abyś wypełnił posługę, którą przyjąłeś w Panu.

Greckie słowo βλέπω blepo oznacza baczną obserwację, uważne patrzenie, czujną ostrożność, co skutkuje właściwą reakcją. Archip, w sprawowaniu posługi wykładowcy Słowa Bożego i Ewangelii, miał w głoszeniu być czujny, miał obserwować doktrynę i właściwie reagować na fałszywą naukę, obalając herezję nauczaniem zawartym najpierw w Liście do Kolosan oraz pozostałymi natchnionymi tekstami Pisma (por. Kol. 4:16). To, że czujność Archipa dotyczyła fałszywych nauk i herezji, wynika z użycia tego samego słowa we wcześniejszym ostrzeżeniu:

Kol. 2:8 Uważajcie (Βλέπετε Blepete), żeby was ktoś nie obrócił na własną korzyść przez filozofię i próżne oszustwo, oparte na ludzkiej tradycji, na żywiołach świata, a nie na Chrystusie.

Paweł wręcz nakazywał aby głoszeniu Ewangelii towarzyszyła czujność wobec fałszywej doktryny, nakazywał jej obalanie. Nauczanie Ewangelii przez pastora jest antytetyczne. Każdy wykładowca Ewangelii musi nauczać antytetycznie. To oczywiste, ponieważ nie wystarczy głosić prawdy, gdyż na świecie jest tak wielu fałszywych nauczycieli i tak wiele fałszywych doktryn (Tyt. 1:10; 2 Jana 1:7; 2 Piotra 2:1; Łuk. 21:8), którym należy przeciwstawić prawdę. Paweł naucza, że jest Chrystus, ale jest i Balaam, jest światło, lecz jest i ciemność, jest sprawiedliwość i niesprawiedliwość, prawda i kłamstwo. Pastor nie może zatem zaledwie głosić prawdę Ewangelii, lecz też musi koniecznie konfrontować fałszywą ewangelię. Jeśli prawda nie jest przeciwstawiona kłamstwu, kościół pozostaje w sferze niewiedzy.
.


List do Galacjan a Ewangelia

Powstały około roku 50 I wieku List do Galacjan będzie naszym świadkiem przeciwko twierdzeniu, że Ewangelię należy głosić w oderwaniu od herezji. Otóż obecni w kościołach Galackich judaizanci, co do zasady, zgadzali się z pozytywnym twierdzeniem Ewangelii:

  • nie negowali ani Boskości, ani człowieczeństwa Chrystusa,
  • nie negowali jego krzyża,
  • nie negowali złożenia jego ciała w grobie na trzy dni
  • nie negowali zmartwychwstania
  • nie negowali zakresu odkupienia, tj. śmierci Chrystusa za wybranych
  • nie negowali zbawienia przez wiarę.

Judaizanci w Galacji zdawali się ortodoksyjni w najważniejszych punktach chrześcijaństwa. Pozytywnie głosili Ewangelię. Nic w Liście do Galacjan nie wskazuje, aby było inaczej, gdyż Paweł nie gani kościołów za odstępstwa od prawdy we wcześniej określonych obszarach. A jednak najmocniejsze słowa Pisma Świętego, słowa przekleństwa, są skierowane do Galatów:

Gal. 1:8-9 8. Lecz choćbyśmy nawet my albo anioł z nieba głosił wam ewangelię inną od tej, którą wam głosiliśmy, niech będzie przeklęty. 9. Jak powiedzieliśmy przedtem, tak i teraz znowu mówię: Gdyby wam ktoś głosił ewangelię inną od tej, którą przyjęliście, niech będzie przeklęty.

Przekleństwo Boże nie dotyczyło pozytywnego głoszenia Ewangelii, ale równoległej herezji dodawania uczynków jako podstawy usprawiedliwienia grzesznika w oczach Bożych. Ponieważ Ewangelia w kościołach Galacji nie została przeciwstawiona herezji, kościołom tym groziła realna apostazja.

Gal. 5:3-4 3. A oświadczam raz jeszcze każdemu człowiekowi, który daje się obrzezać, że jest zobowiązany wypełnić całe prawo. 4. Pozbawiliście się Chrystusa wszyscy, którzy usprawiedliwiacie się przez prawo; wypadliście z łaski.

W Antiochii w obronie Ewangelii doszło do sporów i zatargów między wyznawcami ortodoksji a heretykami, czyli judaizantami.

Dzieje 15:1-2 1. A niektórzy przybysze z Judei nauczali braci: Jeśli nie zostaniecie obrzezani według zwyczaju Mojżesza, nie możecie być zbawieni. 2. Kiedy doszło do niemałych sporów (ζητήσεως zeteseos i zatargów (στάσεως staseos) między nimi a Pawłem i Barnabą, postanowili, że Paweł i Barnaba oraz jeszcze kilku z nich pójdą w sprawie tego sporu do apostołów i starszych do Jerozolimy.

Greka wyjaśnia nam spory jako ostre i kontrowersyjne debaty, a zatargi jako akt „stania” lub przebywania w ustalonej pozycji oraz zamieszanie, które powstaje, gdy ludzie „zajmują stanowisko” przeciwko istniejącej władzy — niezgoda, powstanie, zamieszki. Ewangelia głoszona przez ortodoksyjnych pastorów była tak mocno antytetyczna względem herezji, że jej głoszenie doprowadziło do otwartej rebelii i sporu, w którym strona chrześcijańska nie ustąpiła herezji nawet na krok.
.


Apollos a Ewangelia

Apollos zakonoznawca, głosząc Ewangelię Jezusa Chrystusa, najpierw skutecznie obalał rozumowania heretyckich judaizantów.  Czyniąc to publicznie upokarzał ich w oczach słuchaczy. Co Apollos obalał? System ofiarniczy jako wystarczalny do zbawienia oraz przekonanie o sprawiedliwości z uczynków. Głosił Jezusa jako Chrystusa, zatem ukrzyżowanego za grzechy wybranych, ukrzyżowanego w ich miejsce

Dzieje 18:27-28 27. Kiedy chciał udać się do Achai, bracia go zachęcili i napisali do uczniów, aby go przyjęli. Gdy tam przybył, bardzo pomagał tym, którzy uwierzyli dzięki łasce Bożej. 28. Gdyż skutecznie i całkowicie obalał twierdzenia Żydów, wykazując publicznie z Pism, że Jezus jest Chrystusem

Pisma, na które musiał się powoływać, to chociażby tekst Izajasza, gdzie mowa o doktrynie przypisania!

Izaj. 53:3-5 3. Wzgardzony i odrzucony przez ludzi; mąż boleści i doświadczony cierpieniem. I przed nim ukrywaliśmy jakby swoją twarz; wzgardzony tak, że mieliśmy go za nic. 4. Zaprawdę on wziął na siebie nasze cierpienia i nosił naszą boleść. A my uważaliśmy, że jest zraniony, uderzony przez Boga i utrapiony. 5. Lecz on był zraniony za nasze występki, starty za nasze nieprawości. Kara dla naszego pokoju była na nim, a jego ranami zostaliśmy uzdrowieni.

Głoszenie Ewangelii Apollos osadzał w kontekście wykazanego i obalonego błędu.
.


Pierwszy kościół a Ewangelia

W pierwszych wiekach nowej dyspensacji kościół zalany został falą herezji. Mamy tu na myśli wieki od I do V. W tym czasie działali ojcowie kościoła: Atanazy Aleksandryjski, Bazyli z Cezarei, Grzegorz z Nazjanzu, Grzegorz z Nysy, Jan Chryzostom, Augustyn z Hippony, Hieronim z Strydonu, Ambroży z Mediolanu, Hilary z Poiters i inni. Ich kazania były zawsze pełne cytatów biblijnych wraz z ich wyjaśnieniem, zatem były to kazania egzegetyczne. Co ciekawe, historycy kościoła zauważają, że

…egzegeza w tym czasie … przechodząca przez wiele walk najczęściej przybiera charakter polemiczny (niewiele istnieje traktatów doktrynalnych, których nie inspirowałaby w istocie konieczność zbicia argumentów jakiegoś złośliwego heretyka i które nie zostałyby napisane „przeciw” komuś) [3]

Pierwszy kościół najczęściej głosił kazania antytetycznie i polemicznie. Najczęściej przeciw złośliwym heretykom. Pierwszy kościół kwitł doktrynalnie, ponieważ Ewangelia była zawsze broniona przed herezją. Zawsze i imiennie.
.


Reformacja a Ewangelia

Marcin Luter

Marcin Luter w swoich kazaniach sprzeciwiał się papizmowi, odrzucając autorytet papieża, sprzedaż odpustów i ideę, że kościół jest jedynym pośrednikiem między Bogiem a ludźmi. Wierzył i nauczał, że Biblia jest jedynym źródłem autorytetu religijnego i że jednostki mogą mieć bezpośrednią relację z Bogiem. Zasłynął z tego, że określił papiestwo mianem siedziby Antychrysta, sprzeciwiając się mu poprzez głoszenie i spisywanie Słowa Bożego, a nie poprzez siłę.

Luter w kazaniach argumentował przeciw autorytetowi papieża, dowodząc, że nie jest zakorzeniony w Biblii i że zarówno papieże, jak i sobory mogą popełniać błędy.  Ponieważ uważał papiestwo za zastępujące prawo Boże własnymi przykazaniami, Luter stwierdził:

„Jesteśmy tutaj przekonani, że papiestwo jest siedzibą prawdziwego i rzeczywistego Antychrysta [4]


John Knox

Henry Darnley (król Szkocji dzięki małżeństwu z królową Marią) czasami chodził na katolicką mszę z królową, a czasami uczestniczył w kazaniach protestanckich. Aby uciszyć krążące wówczas pogłoski, że porzucił religię Reformowaną, 19 sierpnia 1565 roku pojawił się na nabożeństwie w Kościele Św. Idziego, tam zasiadł na przygotowanym dla niego tronie. Tego dnia kazanie głosił John Knox, tematem zaś był tekst Izajasza 26 w ujęciu Ewangelii Chrystusa. Nabożeństwo zostało przedłużone, zaś w kazaniu Knox skonfrontował herezję Rzymu i samego króla!

„Abyśmy mogli lepiej poczuć to w sobie, pokusa, powiadam, była nawet taka, jakoby Bóg miał całkowicie zniszczyć cały porządek i politykę, jakie dziś panują w jego Kościele, żeby prawdziwe głoszenie Słowa zostało zniesione, żeby zniesione zostało właściwe używanie sakramentów, żeby bałwochwalstwo i papistyczna obrzydliwość zostały wzniesione na nowo, a tym samym, aby nasze ciała zostały wzięte do niewoli przez Turków lub innych jawnych wrogów Boga i wszelkiej pobożności.” [5]


Jan Kalwin

Wielkim wrogiem Ewangelii wyrażonej przez doktrynę łaski i to w samej Genewie był człowiek imieniem Hieronim Bolsek, członek kościoła genewskiego, który twierdził, że jest protestantem. Kiedy jeden z kaznodziejów głosił na nabożeństwie w dni powszednie na temat doktryny suwerennej predestynacji, Hieronim Bolsek powstał i przerywając kazanie, zaczął bronić swoich poglądów ostrym i zaciekłym atakiem na suwerenną predestynację, zwłaszcza doktrynę potępienia. Nie wiedział, że Kalwin wszedł do budynku podczas nabożeństwa i opierał się o portal przy drzwiach audytorium, nasłuchując ataku Bolseka. Kiedy Bolsek skończył, Kalwin wystąpił naprzód, wszedł na ambonę i improwizując dał oszałamiającą i wspaniałą, opartą na Piśmie Świętym, obronę prawdy o suwerennej predestynacji, łącznie z elekcją i potępieniem.

Interpretując Psalm 130, który naucza ewangelicznej nadziei grzesznika opartej o argumenty totalnej deprawacji, rzeczywistości upamiętania, przypisanej sprawiedliwości i Bożego miłosierdzia, Kalwin bez wahania potępił papizm:

Tym bardziej odrażająca jest barbarzyńska ignorancja papieży, którzy haniebnie profanują ten Psalm, przekręcając go w celu całkowicie obcym jego właściwemu zastosowaniu. W jakim celu mamroczą go dla zmarłych, jeśli nie po to, by – w konsekwencji omamienia ich przez szatana – poprzez swoją profanację zgasić doktrynę o wyjątkowej użyteczności? Od czasu, gdy Psalm ten, w wyniku wymuszonej interpretacji, został zastosowany do dusz zmarłych, powszechnie uważa się, że nie jest on w ogóle przydatny dla żyjących, a tym samym świat utracił bezcenny skarb [6]

Jako kalwiniści w głoszeniu Ewangelii powinniśmy czerpać z wzoru Reformacji, reprezentowanego przez Lutra, Knoxa i Kalwina.
.


Konfesja Belgijska a Ewangelia

O tym, że w działalność głoszenia Ewangelii na stałe wpisane jest niszczenie herezji i bałwochwalstwa dowiadujemy się także z Konfesji Belgijskiej. W 36 artykule dedykowanym powinnościom władzy cywilnej ujawniony został cel głoszenia Ewangelii przez Kościół Jezusa Chrystusa. Jest nim niszczenie królestwa antychrysta poprzez usunięcie fałszywej religii z jej bałwochwalstwem.

Urząd tych władców ma za zadanie nie tylko baczyć i czuwać nad dobrem państwa, ale także ochraniać posługę Kościoła, i w ten sposób móc usunąć wszelkie bałwochwalstwo i wszelki kult, aby królestwo antychrysta było niszczone i w ten sposób sprzyjać królestwu Chrystusa. Dlatego muszą oni popierać zwiastowanie Słowa Ewangelii w każdym miejscu, aby Bóg był należycie czczony i wysławiony przez każdego, jak to zaleca w swoim Słowie. [7]

Zwróćmy uwagę, królestwo antychrysta to zarządzany przez papieży Kościół Rzymski, co wynika z tekstu Konfesji, choć z całą pewnością autorom tekstu przyświecał także drugi cel niszczenie wielu kultów, co jest jasnym odniesieniem do anabaptystycznych sekt (ich odpowiednikiem są współcześni nie-katolicy, remonstranci, wyznawcy herezji wolnej woli, pozabiblijnych objawień, etc).

  • Zadaniem państwa jest wspieranie posługi Kościoła.
  • Zadaniem Kościoła jest doktrynalne zwalczanie herezji i kultów.
  • Kościół czyni to przez Ewangelię.

Ergo: Zwiastowaniu Ewangelii towarzyszy doktrynalne niszczenie herezji i kultów, zupełnie tak jak jest to nauczane w Drugim Liście do Koryntian. Orężem Kościoła nie jest narzędzie tortur i stos (ulubiony środek papistów), ale doktryna Ewangelii i biblijna argumentacja.

2 Kor. 10:3-5 3. Chociaż bowiem w ciele żyjemy, nie walczymy według ciała; 4. (Gdyż oręż naszej walki nie jest cielesny, ale z Boga, i ma moc burzenia twierdz warownych); 5. Obalamy rozumowania i wszelką wyniosłość, która powstaje przeciwko poznaniu Boga, i zniewalamy wszelką myśl do posłuszeństwa Chrystusowi


Irlandzcy Protestanci

Jeszcze w XX wieku w Irlandii niczym echo rozbrzmiewały głosy Protestanckich bojowników o prawdę Ewangelii. Głoszeniu Ewangelii wśród gorliwych chrześcijan towarzyszył bój i walka przeciw herezji i heretykom. Oni nie chcieli pokoju. Oni uznawali pokój w głoszeniu za przejaw duchowej śmierci! Ian Paisley jest tutaj reprezentatywny:

Jakiś czas temu przyszła do mnie pewna kobieta. Powiedziała do mnie: „Nie lubię waszego kościoła. Wy zawsze staczacie bitwy. Zawsze jest jakaś sprzeczka, jakaś kłótnia. Zawsze walczycie. ”Mówi: „W naszym kościele mamy doskonały pokój.”
.
Powiedziałem: „Proszę Pani, byłem na wielu cmentarzach. Tam jest dużo pokoju, pokoju umarłych. Może Pani go mieć. Lecz my nie chcemy pokoju umarłych. Chcemy brać udział w bitwie dla Pana.” [8]

Oto Duch Chrystusa!


Antytetyczny charakter Kościoła

Pismo Święte definiuje światopogląd chrześcijański jako antytetyczny. Ważną cechą chrześcijańskiego światopoglądu jest to, że jest on antytetyczny. Chrześcijański światopogląd postrzega historię jako duchową walkę i wojnę między dwoma podzielonymi ludami:

  • pomiędzy nasieniem kobiety, czyli wybranymi wierzącymi i ich wybranymi, duchowymi dziećmi w Jezusie Chrystusie, spośród wszystkich narodów, z jednej strony,
    .
  • a nasieniem węża, tymi, którzy są potępieni, są bezbożnikami, niewierzącymi, ochoczymi sługami swego subtelnego pana, z drugiej strony.

1 Mojż. 3:15 I wprowadzę wrogość (nienawiść) między tobą a kobietą, między twoim potomstwem a jej potomstwem. Ono zrani ci głowę, a ty zranisz mu piętę.

Reformowany teolog Herman Bavinck wyraził chrześcijański światopogląd historii w następujący sposób:

„Istota historii została ułożona w potężnym konflikcie między ciemnością a światłem, grzechem a łaską, niebem a piekłem” [9]

Chrześcijański światopogląd kształtowany jest przez chrześcijańskie kazania. Światopogląd, aby był antytetyczny, musi być kształtowany przez antytetyczne kazania. Ewanngelia zatem jest antytetyczna.

W kontraście do przeciwstawnego charakteru światopoglądu chrześcijańskiego, światopogląd człowieka dąży do przezwyciężenia wszelkich podziałów między ludźmi, ażeby pod dumnym sztandarem człowieka istniała jedność. To może zapewnić jedynie pozbawienie głoszenia antytetycznego charakteru.

Nie można ogłosić prawdy o Chrystusie jako jedynej drodze do Boga, nie obalając przy tym wszystkich innych dróg. Pozostawiając jedynie tzw. „pozytywny” aspekt Ewangelii, z pewnością usłyszelibyśmy słowa aprobaty z ust wyznawców Hare Kryszna, Buddy czy Hinduizmu, aprobaty za wybranie drogi do Boga prezentowanej przez jednego z licznych guru. Ci sami ludzie nazwaliby nas współpielgrzymami idącymi jedną z dobrych dróg. Ale chrześcijanie w głoszeniu teologii i Ewangelii dążą do oddzielenia od tego świata z jego grzechem i herezjami. Chrześcijanie głoszą Chrystusa antytetycznie jako jedyną drogę. To jest wpisane w duchowe D.N.A. każdego odrodzonego człowieka.

I za to właśnie Chrystus został ukrzyżowany. Nie za głoszenie siebie jako drogi do Boga, lecz za głoszenie siebie jako jedynej drogi do Boga i za krytykę pozostałych, rzekomych dróg do Boga wyznawanych przez legalistów, antynomian i cudotwórców.  A skoro Chrystusa prześladowali, będą i nas. Za antytetyczne głoszenie Ewangelii.
.


Wnioski

Oderwanie Ewangelii od obalenia błędu i herezji, też imiennie, jest niemożliwością. Jeśli do tego dojdzie, z biegiem czasu prawda Ewangelii przestanie być obecna w kościele instytucjonalnym, ponieważ przytłoczy ją ogrom błędu, w ostateczności gasząc jej światło. Poza kościołem również nie jest to możliwe. Nie da się głosić prawdy nie przeciwstawiając jej kłamstwu i fałszywej religii. Tak jak Paweł poganom, a jak Apollos Żydom, wyjaśniali prawdę konfrontując ją z ich fałszywymi wierzeniami (pogaństwo / legalizm), tak i my nie będziemy dążyć ani do synkretyzmu, ani fałszywego ekumenizmu, co byłoby nieuniknioną konsekwencją odrzucenia aspektu apologetycznopolemicznego Ewangelii. Rozpoznajemy, że taki był błąd pierwszego kościoła i Reformacji: porzucenie walki o wiarę raz przekazaną świętym.

W głoszeniu, cytowanie zewnętrznych źródeł jest wskazane. Ewangelia nie zostaje zanieczyszczona, jeśli jej głoszenie czynione jest jako przeciwstawienie złej teologii ukazanej za pomocą cytowania tej czy innej heretyckiej wypowiedzi. Ba! Jak głosić zwiedzionemu heretykowi Ewangelię, nie wykazując fałszu jego własnej doktryny za pomocą odniesienia do wypowiedzi ulubionego teologa, pozostaje wielką niewiadomą.

Ponownie, cytowanie dobrych teologów potwierdza jedynie, że jako kościół stoimy w jednej linii z ortodoksją chrześcijańską, zgodnie z zasadą przekazywania i obecności prawdy. Przez pokolenia w kościele, który jest filarem i podporą prawdy, prawda jest obecna. Tak czynili Reformatorzy: Luter i Kalwin, głosząc zdrową doktrynę, w tym doktrynę Ewangelii, odwołując się do Augustyna i innych prawowiernych Ojców Kościoła.

2 Tym. 2:2 A co słyszałeś ode mnie wobec wielu świadków, to powierz wiernym ludziom, którzy będą zdolni nauczać także innych.
.
1 Tym. 3:15 A gdybym się opóźniał, piszę, abyś wiedział, jak należy postępować w domu Bożym, który jest kościołem Boga żywego, filarem i podporą prawdy.

To bardzo dobra tradycja pomagająca niezdecydowanym zauważyć, że Boża prawda nie zaginęła przez wieki, a to, co mówimy dziś, było głoszone wcześniej, co jest wypełnieniem nakazu Pańskiego

Jer. 6:16 Tak mówi PAN: Stańcie na drogach, spójrzcie i pytajcie o stare ścieżki, gdzie jest ta dobra droga i idźcie nią, a znajdziecie odpoczynek dla waszej duszy.

Innymi słowy, głosząc Ewangelię będziemy odnosić się do herezji, błędów i grzechów, będziemy cytować zarówno złych, jak i dobrych teologów. Ale przede wszystkim będziemy dobrze rozkładać Słowo i prezentować Chrystusa, wcielonego Boga, bezgrzesznego, ukrzyżowanego za grzechy wybranego ludu, pogrzebanego i zmartwychwstałego tak, jak naucza to Pismo, tak, jak podsumowuje to Konfesja Westminsterska, nasza Reformowana, Biblijna doktryna:

Upamiętanie, które prowadzi do życia, jest łaską Ewangelii, która upowszechniana być winna jako doktryna przez pastorów, tak samo jak wiara w Chrystusa. [10]

I z tego miejsca czytelniku pytamy: czy wierzysz w Ewangelię?

Kazanie wygłoszone dnia 28.09.2025

Przypisy

[1] Konfesja Belgijska 22
[2] Wyznanie Wiary Nicejsko-Konstantynopolitańskie
[3] L. J. Rogier, Historia kościoła t.1 s. 233
[4] Marcin Luter kazanie wygłoszone dnia 18 sierpnia 1520 roku, źródło
[5] John Knox, Kazanie wygłoszone do króla Szkocji
[6] Jan Kalwin, komentarz do Psalmu 130
[7] Konfesja Belgijska 36
[8] Ian Paisley, Fundamentaliści przeciw odszczepieństwu
[9] Herman Bavinck, Wijsbegeerte der Openbaring [ET: Filozofia Objawienia] (Kampen: Kok, 1908), s. 119.
[10] Konfesja Westminsterska 16.1


Zobacz w temacie