Dowód przedwiecznej Elekcji

Podstępny duch religijnej niewoli

Rzym. 8:15-16

15. Gdyż nie otrzymaliście ducha niewoli, aby znowu się bać, ale otrzymaliście Ducha usynowienia, przez którego wołamy: Abba, Ojcze! 

16. Ten to Duch poświadcza naszemu duchowi, że jesteśmy dziećmi Bożymi.

Fałszywa doktryna zawsze ustanawia jakieś warunki zbawienia, których spełnienie położone zostało na ramionach grzesznika stąd płynie zasada przeklętej przez Boga łże-ewangelii (Gal. 1:8-9; 3:10) – „dobra nowina” o samozbawieniu w oparciu o dobre uczynki, wymogi kościelne, sakramenty itp. Za dobry przykład fałszywego zrozumienia zbawienia posłużyć może nam heretycka grupa „Kościół Jezusa Chrystusa Świętych w Dniach Ostatnich”, potocznie znani jako Mormoni. Teolodzy tej sekty zbawienie osadzają na fundamencie szeregu warunków rozumianych jako podstawa usprawiedliwienia grzesznika przed Bogiem.

Co ciekawe, i tu warto mocno skupić naszą uwagę, ewangelia definiowana jest u Mormonów jako uniewinnienie na Sądzie Ostatecznym w oparciu o życie zgodne z Bożym prawem, obrzędami i doktrynami. Stąd mormońska ewangelia nie odnosi się do Bożej łaski ale do własnych uczynków grzesznika, które stają się podstawą a zatem i dowodem wybrania do zbawienia:

Ewangelia w swej pełni obejmuje wszystkie doktryny, zasady, prawa, obrzędy i przymierza niezbędne, abyśmy mogli zostać wywyższeni w królestwie celestialnym. Zbawiciel obiecał, że jeśli wytrwamy do końca, wiernie żyjąc zgodnie z ewangelią, On uniewinnij nas przed Ojcem na Sądzie Ostatecznym” [1]

Mormoni dziś nikogo nie szokują, ponieważ ich wyznanie jest co do istoty tożsame z powszechnymi poglądami rzymskich katolików i niekatolików – ci ostatni udają protestantów a nawet podszywają się pod Reformację.

(więcej…)

Przyjdź Baranku Boży

Serce Ewangelii

Jan 1:29 A nazajutrz Jan zobaczył Jezusa przychodzącego do niego i powiedział: Oto Baranek Boży, który gładzi grzech świata.

Dzięki temu tekstowi, Jana 1:29, stajemy przed Ewangelią w jej najprostszym, najczystszym i najpiękniejszym wyrazie. Kiedy tak wiele rzeczy zabiega o naszą uwagę na świecie, w kościele i w naszym życiu osobistym, jak dobrze jest zajrzeć w samo serce Ewangelii i zobaczyć błogosławionego Zbawiciela, z którym Bóg zjednoczył nas wieczną więzią.

Zapoznajmy się na chwilę z kontekstem.

(więcej…)

Pedokomunia: obalenie błędu, część 3

Przypomnienie

1 Kor. 11:27-29

27. Dlatego też kto je ten chleb albo pije ten kielich Pański niegodnie, będzie winny ciała i krwi Pana.

28. Niech więc człowiek bada samego siebie i tak niech je z tego chleba, i niech pije z tego kielicha.

29. Kto bowiem je i pije niegodnie, sąd własny je i pije, nie rozróżniając ciała Pańskiego.

W poprzednich dwóch częściach artykułu obnażona została stosowana przez Bogumiła Jarmulaka błędna metodologia analizy biblijnego tekstu czyli Reguła Fidei – założenie, że Pismo podlega interpretacji w kontekście Kościoła. Zastosowanie tej reguły w jej selektywnej formie (tj. przez oparcie się o marginalną i nieortodoksyjną i sprzeczną z Pismem opinię) obaliło zasadę Sola Scriptura i Analogia Scriptura (Pismo interpretuje Pismo).

Błędna metodologia (wraz z niezasadną semantyką) doprowadziła do fałszywych wniosków i tu koniecznym było obalenie argumentów historycznych i eklezjalnych użytych przez Jarmulaka na poparcie herezji pedokomunii, według której małe, pozbawione zdolności rozeznawania dzieci powinny przystępować do Wieczerzy Pańskiej jako koniecznego warunku ich zbawienia.

Wschodnia tradycja przywołana przez Jarmulaka jako dowód w sprawie, opierała się o mętną i spekulatywną argumentację pseudo-Dionizego i Klemensa. Tacy ojcowie kościoła jak Justyn Męczennik, Cyprian z Kartaginy i Augustyn ewidentnie wskazywali na pedokomunię jako na błąd a nawet herezję.

Dlatego też wczesny kościół zdecydowanie odrzucił pedokomunię, co podtrzymała Reformacja, z nielicznymi wyjątkami, jak Wolfgang Musculus, który nie tyle argumentował za pedokomunią co wzywał do rozważenia tej praktyki, z negatywnym zresztą skutkiem.

Obalone zostały także błędne zastosowania tekstów Starego Testamentu (por. 2 Mojż. 10:9; 12:6-8, 43-49) na poparcie konieczności pedokomunii ustanawiające tożsamość wraz z fałszywą analogią zakazu spożywania wina przez matkę nazyrejczyka odniesioną do wpływu spożywanego wina na chrześcijańskie dziecko.

W tym ostatnim przypadku miał miejsce błąd ekwikowakcji – fizyczny wpływ (upijanie się winem, por. Sędziów 13:4-5) zrównany został z wpływem duchowym, gdzie wino na sposób duchowy reprezentuje oczyszczającą z grzechu krew Chrystusa i społeczność Kościoła z Chrystusem (Jan 6:63; 1 Kor. 10:16; 11:25).

Nadszedł czas na odrzucenie ostatniej spekulacji, czyli błędnego zrozumienia czym jest „rozróżnienie ciała Pańskiego”.

(więcej…)

Organizm ludzkiej rasy

Ważna definicja

Rzym. 5:12 Dlatego, tak jak przez jednego człowieka grzech wszedł na świat, a przez grzech – śmierć, tak też na wszystkich ludzi przeszła śmierć, ponieważ wszyscy zgrzeszyli.

W tym miejscu musimy wprowadzić ideę „organizmu” rodzaju ludzkiego. Przez te wszystkie lata uderzyło mnie, że koncepcja ta jest rzadko rozumiana w dzisiejszym świecie kościelnym. Nie wiem, jaka jest przyczyna tego braku zrozumienia. Czasami myślę, że problem polega na tym, że Arminianizm miał większy wpływ w kościele, niż nam się w rzeczywistości wydaje. Arminianizm jest zawsze indywidualistyczny. Pismo nie. Prawdą jest, że Bóg postępuje indywidualnie z ludźmi; ale prawdą jest również, że Bóg postępuje z ludźmi w sposób organiczny. To właśnie to drugie jest tak często nierozpoznawane.

Rasa ludzka jest organizmem. Jest to prawdą, ponieważ Bóg stworzył cały rodzaj ludzki w Adamie. Jest On organiczną głową rodzaju ludzkiego, ojcem całej ludzkości, tym, z którego pochodzi cały rodzaj ludzki.

(więcej…)

Wstawiennictwo Chrystusa w Starym Testamencie, część 2

Wyjątkowy Arcykapłan

Hebr. 7:25-26 25. Dlatego też całkowicie może zbawić tych, którzy przez niego przychodzą do Boga, bo zawsze żyje, aby wstawiać się za nimi. 26. Takiego to przystało nam mieć najwyższego kapłana: świętego, niewinnego, nieskalanego, oddzielonego od grzeszników i wywyższonego ponad niebiosa;

Kapłan jest pośrednikiem między Bogiem a grzesznikami, aby dokonać za nich pojednania. Jest pośrednikiem dostępu do modlitwy, oddawania czci i służby; ale błogosławieństwo pochodzi z ręki Boga. Głównym celem instytucji mojżeszowych było ukazanie kapłaństwa Chrystusa. Służba, poprzez którą zostało to w sposób wybitny dokonane, była służbą wielkiego Dnia Pojednania. Dokonywał tego sam arcykapłan, który tego dnia składał podwójną ofiarę jako wielką ofiarę za grzech.

Hebr. 9:7 Do drugiej zaś raz w roku tylko sam najwyższy kapłan, i to nie bez krwi, którą ofiaruje za siebie i za grzechy niewiedzy ludu.
.
3 Mojż. 9:7 Do Aarona zaś Mojżesz powiedział: Zbliż się do ołtarza i złóż swoją ofiarę za grzech i swoje całopalenie, i dokonaj przebłagania za siebie i lud. Złóż też ofiarę ludu i dokonaj za niego przebłagania, jak PAN rozkazał.

Dwa ołtarze przybytku – ołtarz ofiarny i ołtarz kadzenia – odpowiadały dwóm funkcjom kapłana.

  • Mosiężny ołtarz ofiarny znajdował się na otwartym dziedzińcu.
    .
  • Złoty ołtarz kadzenia i wstawiennictwa znajdował się w świątyni, ale na zewnątrz, nie wewnątrz zasłony.

Częściowo wynikało to ze względów praktycznych, aby było ono dostępne dla wszystkich kapłanów, gdyż ich pomoc była potrzebna do utrzymania wiecznego kadzidła. Ale była to także część dyspensacji, która wskazywała, że ​​„jeszcze nie została objawiona droga do Miejsca Najświętszego” (Hebr. 9:8).

(więcej…)

Wstawiennictwo Chrystusa w Starym Testamencie, część 1

Orędownik starej dyspensacji

Zach. 3:1-5

1. Potem ukazał mi Jozuego, najwyższego kapłana, który stał przed Aniołem PANA, i szatana stojącego po jego prawicy, aby mu się sprzeciwiać.

2. Ale PAN powiedział do szatana: Niech cię PAN zgromi, szatanie! Niech cię skarci PAN, który wybrał Jerozolimę. Czyż nie jest on jak głownia wyrwana z ognia?

3. A Jozue był ubrany w brudne szaty i stał przed Aniołem.

4. Ten odezwał się do tych, którzy stali przed nim, i powiedział: Zdejmijcie z niego te brudne szaty. Do niego zaś powiedział: Oto zdjąłem z ciebie twoją nieprawość i oblekłem cię w inne szaty.

5. Powiedział jeszcze: Niech włożą mu na głowę piękną mitrę. Włożyli więc piękną mitrę na jego głowę i oblekli go w szaty, a Anioł PANA stał obok.

W tekście Zachariasza widzimy Chrystusa przed wcieleniem, który wstawiał się za Jozuem do Ojca broniąc go przez oskarżeniami szatana oraz zapewniając mu czyste szaty czyli sprawiedliwość w oczach Bożych. Czy to oznacza, że nasz Pan był orędownikiem przed swoim wcieleniem?

Pismo Święte Nowego Testamentu rzeczywiście mówi o wstawiennictwie Chrystusa nie tylko jako późniejszym po Jego wcieleniu, ale także jako o całym stanie Jego upokorzenia – o czym często mówi się jako o tym, co rzeczywiście kwalifikuje Go do tego urzędu.

Tak, Pismo Święte zawsze zakłada Jego zmartwychwstanie i wniebowstąpienie. Jednak tak jak nie można zaprzeczyć, że Chrystus był Pośrednikiem na ziemi, chociaż nie pojawił się w niebie w wyżej wymieniony sposób, tak nie można zaprzeczyć, że Chrystus rzeczywiście wykonywał urząd wstawiennictwa, zanim stał się człowiekiem. Przed swoim wcieleniem był bowiem:

  • Pośrednikiem,
  • Królem,
  • Kapłanem
  • i Prorokiem

Nikt też nie może z całą pewnością stwierdzić, że wierzącym wówczas brakowało tego pocieszenia. W Piśmie Świętym znajdziemy podstawy podające wszystkie istotne elementy wstawiennictwa.

(więcej…)

Stan ostateczny sprawiedliwych: wieczne życie w niebie

Czym jest życie wieczne?

Jan 17:3 A to jest życie wieczne, aby poznali ciebie, jedynego prawdziwego Boga i tego, którego posłałeś, Jezusa Chrystusa

Życie samo w sobie jest głęboką tajemnicą i nie będziemy próbować podać jego adekwatnej definicji. Filozofia światowa zdefiniowała to jako

„ciągłe dostosowywanie stosunków wewnętrznych do stosunków zewnętrznych”. [1]

Jednak na pierwszy rzut oka nie jest to z pewnością definicja adekwatna. Nie dotyka prawdziwej natury życia, a jedynie opisuje je z punktu widzenia jego przejawów i działania. Nie wspomina nawet o Bogu, źródle i autorze życia. Dla filozofa agnostyka Bóg jest niepoznawalny.

Dlatego jego wiedza ogranicza się do tego świata, do rzeczy, które można zobaczyć i których się dotyka. Definiuje więc życie nie jako relację stworzenia do Boga, ani z punktu widzenia tej relacji, ale jedynie jako zgodność między stworzeniem a jego otoczeniem, między człowiekiem a światem jego doświadczenia.

(więcej…)

Wieczne usprawiedliwienie, odparcie zarzutów, część 2

Przypomnienie

Rzym. 4:25 Który został wydany z powodu naszych grzechów i wstał z martwych z powodu naszego usprawiedliwienia.

Czym jest doktryna wiecznego usprawiedliwienia? W wielkim skrócie jest to biblijna nauka o zastosowanej w wieczności skuteczności krzyża Chrystusa. Słowo Boże przekonuje nas bowiem o dwóch oczywistych prawdach:

  • że powodem ukrzyżowania Chrystusa był grzech, a mówiąc bardziej precyzyjnie powodem tym było zadośćuczynienie Bogu za wszystkie grzechy każdego wybranego do zbawienia człowieka poprzez zastępczą śmierć Mesjasza, federalnej Głowie wybranego ludu, któremu grzechy te zostały przypisane
    .
  • że powodem zmartwychwstania Chrystusa było skuteczne zadośćuczynienie Bogu za owe grzechy i przez to oczyszczenie z zarzutów jakie Bóg miał wobec tych wszystkich, za których Chrystus cierpiał całkowicie oczyszczając z zarzutów, przez co Chrystus oraz wszyscy w Nim okazali się sprawiedliwi.

Przyczyną śmierci był grzech, przyczyną zmartwychwstania usprawiedliwienie – tak prezentuje się prosty, Boży plan wiecznego usprawiedliwienia wybranych. I choć krzyż jest wydarzeniem historycznym, Boża wieczność zmusza nas do zgłębienia Bożej egzystencji: ponieważ Bóg jest, tym który jest (2 Mojż. 3:14; Jan 8:58; Izaj. 44:8), dla Boga istnieje tylko wieczna teraźniejszość i dlatego właśnie ofiara Chrystusa, choć złożona w historii jest nazwana jako ofiarowana przez Ducha Wiecznego, przez co ma ona wieczne zastosowanie.

Krzyż jest centralnym punktem zbawienia rozciągając swoją skuteczność na całą wieczność.

(więcej…)

Przyodziani w Chrystusa a chrzest wodą

Mokry korzeń herezji

Gal. 3:27  Bo wszyscy, którzy zostaliście ochrzczeni w Chrystusie, przyodzialiście się w Chrystusa.

Niektórzy twierdzą, że tekst ten odnosi się do rytuału lub ceremonii chrztu: każdy ochrzczony wodą osobiście i prawdziwie „przyoblekł się w Chrystusa”. Mówi tak:

  • katolicyzm
    ,
  • prawosławie
    ,
  • luteranizm
    ,
  • wysoki anglikanizm
    .
  • i inne grupy

Zgodnie z tym poglądem List do Galacjan 3:27 uczy o odrodzeniu przez chrzest wszystkich, którzy przyjmują pierwszy sakrament: „Bo wszyscy, którzy zostaliście ochrzczeni [wodą] w Chrystusie, przyodzialiście się w Chrystusa”.

Nie zgadzamy się z błędem zwanym „baptismo regeneration”.

(więcej…)

Limbus Patrum, część 3 – znaczenie prawdy

Praktyczna aplikacja doktryny

Tyt. 1:13-14 13. Świadectwo to jest prawdziwe. Dlatego karć ich surowo, aby byli zdrowi w wierze; 14. I nie zajmowali się żydowskimi baśniami i przykazaniami ludzi odwracających się od prawdy.

Limbus Patrum to wyznawany przez neo-ewangelików i łże-kalwinistów mit o pogańskich korzeniach przeniesiony najpierw na łono rzymskiego katolicyzmu a następnie rozpropagowany wśród nieświadomych wyznawców niekatolickich.

Jest to rzekome miejsce przebywania świętych Starego Testamentu zanim Chrystus został ukrzyżowany. Powodem wymyślenia tego „pośredniego miejsca” było odrzucenie ofiary Chrystusa jako działającej retrospektywnie i w całej historii zbawienia. Stąd przebywający tam ludzie byli niejako nie potępieni ale jeszcze nie zbawieni.  Herezji uczą współczesne tuzy teologii jak np. John MacArthur.

Dlaczego odrzucenie herezji Limbus Patrum ma znaczenie dla dzisiejszych chrześcijan? Ortodoksyjna doktryna w tym temacie jest ważna dla spójności z innymi doktrynami. Nieortodoksyjna doktryna o miejscu pośrednim będzie zwykle służyć jako podpora dla dodatkowych błędów.

Poniżej znajduje się sześć obszarów związanych z tym pytaniem:

(więcej…)

Wchodźcie przez ciasną bramę

 

Veto dla Ewangelii!

Mat. 7:13-14 13. Wchodźcie przez ciasną bramę. Szeroka bowiem jest brama i przestronna droga, która prowadzi na zatracenie, a wielu jest takich, którzy przez nią wchodzą. 14. Ciasna bowiem jest brama i wąska droga, która prowadzi do życia, a mało jest takich, którzy ją znajdują.

Na przestrzeni wieków wiele nieporozumień narosło co do interpretacji tego wspaniałego tekstu mówiącego o cudownym, Bożym miłosierdziu i wynikającej z niego łasce zbawienia. Co jeszcze bardziej interesujące to nieco głębiej ukryty w nim teologiczny aspekt jakim jest doktryna elekcji, aspekt jaki ujawnia nieco głębsza egzegeza. Jednakże wbrew cudownej, Bożej suwerenności jaka przenika całe Słowo Boże [1] ogólną tendencją jest wczytywanie do niego nieistniejącej idei „wolnej woli” człowieka.

Przywołajmy tutaj pewien truizm. Człowiek naturalny,  jako nieodrodzony, nie jest duchowy (Jan 3:6; Rzym. 8:8). I jako taki nie potrafi zaakceptować Bożej prawdy o całkowitej deprawacji uniemożliwiającej dokonanie jakiegokolwiek duchowego wyboru (1 Kor. 2:14).  Upadek stał się przyczyną utraty przez ludzkość obrazu Bożego, na jaki została stworzona, a w konsekwencji stracone zostały:

  • oświecony rozum, co przywraca dopiero odrodzenie (1 Jana 5:20)
    .
  • zdolności poznania Boga, to również umożliwia dopiero odrodzenie do życia wiecznego (Jan 17:3)
    .
  • miłość do Boga i bliźniego będące uzdolnieniem człowieka przez Ducha Świętego poprzez regenerację (1 Jana 4:7)

Każdy, absolutnie każdy fragment Słowa Bożego mówiący o braku wolnej woli będzie przez cielesnych, acz religijnych interpretatorów przekręcany w taki sposób, aby zawsze znalazło się w nim miejsce dla koncepcji ludzkiej zdolności wyboru Boga ku zbawieniu. Posłuchajmy jak tekst Ewangelii Mateusza rozumie „namaszczony inaczej” umysł, który wbrew jasnemu świadectwu Słowa Bożego wobec Ewangelii wykrzykuje niesławne „liberum veto!” [2]

(więcej…)

Limbus Patrum, część 2 – obalenie herezji

Za siedmioma górami, za siedmioma lasami…

1 Tym. 4:7 Odrzucaj natomiast pospolite i babskie baśnie. Sam zaś ćwicz się w pobożności.

Limbus Patrum, czyli Otchłań Ojców to miejsce utożsamiane z pobytem świętych Starego Testamentu gdzie znajdowali się do czasu śmierci krzyżowej i zmartwychwstania Chrystusa. Konieczność tej krainy w teologii wymuszona została przyjęciem fałszywej koncepcji krzyża i błędnego zrozumienia usprawiedliwienia, gdzie Bóg aby usprawiedliwić grzeszników musiał odczekać do rzeczywistej śmierci Mesjasza, która zadośćuczyniwszy za „wcześniej popełnione grzechy” umożliwiła uwolnienie przetrzymywanych dusz z Otchłani. Oczywiście aby uspokoić wyznawców co do losu świętych zmarłych przed Chrystusem założono, że w Otchłani Ojców jest przyjemnie.

Idea takiego miejsca została zapożyczona z pogańskiej koncepcji podziemnego świata i nie znajduje potwierdzenia w Piśmie Świętym a jednak jest nauczana przez wielu uznanych przez świat teologów, czy też może lepiej powiedzieć „mitologów” w szczególności zaś jest to nad wyraz haniebne gdy głoszone jest przez pseudo-kalwinistów błądzących w gęstwinach mrocznego lasu dyspensacjonalizmu.

W pierwszej części rozważone zostały przedstawione biblijne koncepcje hadesu i szeolu, łona Abrahama, Raju oraz wrzucenia piekła do jeziora ognistego. Teraz czas na kolejne argumenty przeciwne koncepcji „neo-ewangelicznego czyśćca”

(więcej…)

Wyzwoleni przez Ducha

Głos rozpaczy

Rzym. 8:1-2 1. Dlatego teraz żadnego potępienia nie ma dla tych, którzy są w Jezusie Chrystusie, którzy nie postępują według ciała, ale według Ducha. 2. Gdyż prawo Ducha życia, które jest w Jezusie Chrystusie, uwolniło mnie od prawa grzechu i śmierci.

Ten chwalebny rozdział nadziei i triumfu zawsze wywołuje nutę zachęty w sercu wierzącego. Istnieje pierwotna wina Adama. Faktem jest, że jesteśmy poczęci i urodzeni w grzechu, jak dawno temu skarżył się Dawid.  Jest to szczególnie prawdziwe, ponieważ z całą pewnością stwierdza: Dlatego teraz żadnego potępienia nie ma dla tych, którzy są w Jezusie Chrystusie, którzy nie postępują według ciała, ale według Ducha. Grzech jest zawsze boleśnie gorzkim problemem w naszym życiu.

Wina za grzech może tak ciążyć na naszych duszach, że nie znajdziemy spokoju, bez względu na to, dokąd się zwrócimy. Sprawia, że nasze dni są smutne, a noce wypełnione żalem. To nasze sumienie woła przeciwko nam, potępiając nas. Istnieje pierwotna wina Adama. Faktem jest, że jesteśmy poczęci i urodzeni w grzechu, jak dawno temu skarżył się Dawid. Lub, jak Paweł mówi w poprzednim rozdziale:

 Rzym. 7:24 Nędzny ja człowiek! Któż mnie wybawi z tego ciała śmierci?

Są też nasze codzienne grzechy, które powstają przeciwko nam i pozornie przeważają z dnia na dzień. Tak dobrze rozumiemy wołanie Dawida:

Psalm 32:4 We dnie i w nocy bowiem ciążyła na mnie twoja ręka, usychałem jak podczas letniej suszy

Dlatego największym błogosławieństwem, jakiego możemy doświadczyć dzień po dniu, jest stale odnawiana pewność przebaczenia. Jezus posłał w drogę zmartwioną duszę ze słowem: „Idź w pokoju, odpuszczone są ci liczne twoje grzechy”. (por. Łuk. 7:47-50). Psalmista ogłasza błogosławionym człowieka, któremu odpuszczono przestępstwo, którego grzech został zakryty, w którym Bóg nie widzi nieprawości. (Psalm 32:1-2)

(więcej…)

Wieczne usprawiedliwienie, odparcie zarzutów, część 1

Przypomnienie

Tyt. 1:2 W nadziei życia wiecznego, które obiecał przed dawnymi wiekami (πρὸ χρόνων αἰωνίων pro chronon aionion przed wiecznym czasem) ten, który nie kłamie, Bóg;

Bóg, zanim jeszcze powstał czas, złożył obietnicę zbawienia do wiecznego życia. Owa obietnica zrealizowana została przez historyczny krzyż Jezusa Chrystusa będący usprawiedliwieniem winnych, acz wybranych do zbawienia osób. Ta Boża obietnica jest ściśle związana z szeregiem Bożych dekretów.

Słowo Boże naucza nas o dekrecie o usprawiedliwieniu wybranych do zbawienia  (Efez. 1:3-4; 1 Piotra 1:18-20). Obok tej wielkiej prawdy o wiecznym dekrecie o usprawiedliwieniu czytamy także o koniecznych prawdach jakie wynikają z Bożej woli a mianowicie o dekretach dotyczących realizacji Bożej obietnicy. Są to odpowiednio:

  • dekret o zabiciu Baranka, czyli Chrystusa, jeszcze przed założeniem Świata (Obj. 13:8).
  • dekret o wiecznej łasce udzielonej wybranym przez Boga (2 Tym. 1:9)
  • dekret o wiecznej miłości Boga do wybranych (Jer. 31:3)
  • dekret o skutecznym wstawiennictwie Chrystusa za wybranymi jeszcze przed historycznym krzyżem (Zach. 3:1-5)

Ponieważ wybrani do zbawienia są podmiotami Bożego dekretu wybrania nie mogą być potępieni lecz muszą być usprawiedliwieni w Chrystusie. Usprawiedliwienie jest elementem wiecznej łaski, udzielonej jeszcze przed założeniem świata i jako takie przynależy się wybranym tak samo jak łaska.

Oto wnioski do jakich dochodzimy na podstawie Słowa Bożego

1) Ponieważ łaska jest udzielona przed wiekami to i usprawiedliwienie, element tej łaski, jest od wieczności. 2) Ponieważ Chrystus jako poręczyciel za wybranych ręczy za nich od wieczności to usprawiedliwienie będące warunkiem tej rękojmi musi być wieczne3) Ponieważ miłość Boga do wybranych jest wieczna to usprawiedliwienie musi być warunkiem tej wiecznej miłości gdyż bez tego Bóg nie mógłby wiecznie miłować grzeszników. 4) Ponieważ skuteczne wstawiennictwo Chrystusa za wybranych ma miejsce jeszcze przed historycznym krzyżem to również musi być ono oparte o usprawiedliwienie jakie miało na krzyżu a które rozciąga swoje działanie na wieczność.

Niektórzy prawowierni chrześcijanie Reformowani odrzucają prawdę o wiecznym usprawiedliwieniu wyznając, że jedyne usprawiedliwienie ma miejsce w czasie odrodzenia, czyli że jest to usprawiedliwienie przez wiarę. Jednakże wbrew tej opini twierdzimy, że usprawiedliwienie jest wieczne i ma swoje źródło w krzyżu Chrystusa. Ale także, jak słusznie zwraca uwagę purytanin Herman Witsius, ma szereg zastosowań:

“Zastosowanie usprawiedliwienia w życiu indywidualnego wierzącego ma miejsce 1) podczas jego narodzenia na nowo, 2) w jego sumieniu, 3) w codziennej społeczności z Bogiem, 4) po śmierci oraz 5) na Sądzie Ostatecznym.” [1]

Rozważmy teraz obiekcje jakie są wysuwane wobec doktryny wiecznego usprawiedliwienia.

(więcej…)

Usprawiedliwienie na Sądzie Ostatecznym, część 3 – dobre uczynki

Według uczynków

2 Kor. 5:10 Wszyscy bowiem musimy stanąć przed trybunałem Chrystusa, aby każdy otrzymał zapłatę za to, co czynił w ciele, według tego, co czynił, czy dobro, czy zło

A co z powtarzającym się i stanowczym nauczaniem Biblii, że przyszłe usprawiedliwienie na Sądzie Ostatecznym będzie oparte na uczynkach? Temu biblijnemu nauczaniu wyznanie Reformowane oddaje pełną sprawiedliwość, oczywiście bez obawy, że w jakikolwiek sposób podważa to ewangeliczną prawdę o usprawiedliwieniu wyłącznie przez wiarę. W 37 rozdziale Konfesji Belgijskiej czytamy:

„[Na sądzie ostatecznym] umarli [będą] sądzeni według co uczynią na tym świecie, czy będzie to dobre, czy złe” [12]

Ponieważ wydaje się, że ostateczny sąd nad wybranym wierzącym na podstawie jego uczynków podważa Ewangelię usprawiedliwienia przez samą wiarę, niektórzy teolodzy Reformowani zaprzeczają, że wierzący będą sądzeni na Sądzie Ostatecznym. Sąd Ostateczny dotyczy tylko niewierzących i bezbożnych. Ci teolodzy Reformowani argumentowali, że niewłaściwe byłoby ukazywanie grzechów wierzących, czy to wierzącemu, czy całemu rodzajowi ludzkiemu, ponieważ grzechy te zostały zmazane krwią Chrystusa.

Argumentowali także, że sąd na podstawie uczynków zaprzecza prawdzie usprawiedliwienia wyłącznie przez wiarę, niezależnie od uczynków. Teolodzy ci doszli do wniosku, że Sąd Ostateczny przeznaczony jest wyłącznie dla potępionych, bezbożnych.

Ci teolodzy popełnili błąd.

(więcej…)

Limbus Patrum, część 1: czyściec neo-ewangelików

W oparach obłędu

1 Tym. 1:3-4 3. Jak cię prosiłem, gdy wybierałem się do Macedonii, byś pozostał w Efezie, tak teraz proszę, abyś nakazał niektórym, żeby inaczej nie nauczali; 4. I nie zajmowali się baśniami i niekończącymi się rodowodami, które wywołują raczej spory niż zbudowanie Boże, które oparte jest na wierze.

Wśród wielu neo-ewangelików modny jest pogląd, w którym niebo i piekło nie są jedynymi miejscami, do których udają się dusze ludzkie po śmierci. [1] Istnieje wiele wersji tego rozumowania, różniących się szczegółami, ale ogólnie pogląd ten można wyjaśnić w następujący sposób: hebrajskie słowo szeol i greckie słowo hades – terminy równoważne pod względem funkcjonalnym – należy rozumieć jako odnoszące się do miejsca innego niż niebo i piekło, dokąd wszystkie zmarłe dusze trafiały po śmierci.

Miejsce to podzielono na dwie części, jedną dla potępionych a drugą dla świętych Starego Testamentu, gdzie mieli oczekiwać pełnego odkupienia w śmierci i zmartwychwstaniu Chrystusa. Zwolennicy odnoszą się do tego ostatniego miejsca za pomocą terminów biblijnych, takich jak Łono Abrahama i Raj. Obszar tej jamy, w której przebywają potępieni, jest zwykle określany jako Hades, Szeol lub Tartar i nie jest tym samym miejscem, co Piekło, Gehenna czy Jezioro Ogniste. Niektórzy mówią, że miejsce to zostanie wrzucone do jeziora ognistego w Dniu Sądu Ostatecznego na końcu czasów.

Doktryna ta nazywana jest przez rzymskich katolików Otchłanią Ojców (Limbus Patrum). Istnienie takiego miejsca zakłada się także w błędnych poglądach na temat rzekomego zstąpienia Chrystusa do Hadesu. [2].

(więcej…)

Usprawiedliwienie na Sądzie Ostatecznym, część 2 – odrzucenie herezji

Ostateczne usprawiedliwienie w federalnej wizji

1 Jana 4:17 W tym jest doskonała miłość w nas, abyśmy mieli ufność w dniu sądu, że jaki on jest, tacy i my jesteśmy na tym świecie.

W sprawie usprawiedliwienia, szczególnie w odniesieniu do usprawiedliwienia wyroku ostatecznego, współczesne kościoły reformowane i prezbiteriańskie, noszące nazwę ortodoksji, zajmują stanowisko razem z Rzymem.  Czynią to tolerując, a nawet aprobując wśród siebie federalną wizję i teologów, którzy agresywnie promują teologię federalnej wizji. W tych kościołach pojawili się zwolennicy federalnej wizji, którzy nie dyscyplinowali heretyków, a nawet w co najmniej jednym przypadku uniewinnili federalnego wizjonera.

Ponieważ herezją federalnej wizji jest odmowa usprawiedliwienia wyłącznie przez wiarę, pozostaje wykazać, że zasadniczym aspektem tego zaprzeczenia biblijnej i reformacyjnej prawdzie o usprawiedliwieniu jest agresywne odrzucenie przez federalną wizję prawdy o łaskawym usprawiedliwieniu w Sądzie Ostatecznym.

(więcej…)

Zmartwychwstanie: wielka tajemnica chrześcijańskiej religii

Święty dogmat wiary

Łuk 24:5-7

5. I przestraszone, schyliły twarze ku ziemi, a oni powiedzieli do nich: Dlaczego szukacie żyjącego wśród umarłych?

6. Nie ma go tu, ale powstał z martwych. Przypomnijcie sobie, jak wam mówił, gdy był jeszcze w Galilei

7. Syn Człowieczy musi być wydany w ręce grzesznych ludzi i ukrzyżowany, a trzeciego dnia zmartwychwstać.

Gdy Ewa zwiedziona przez węża oraz Adam za namową żony zjedli zakazany owoc popadli w przestępstwo (1 Mojż. 3:1-7; 1 Tym. 2:14). Przez przestępstwo śmierć zagościła na świecie (Rzym. 5:12) najpierw tego samego dnia duchowa (1 Mojż. 2:17) i zaraz po niej fizyczna:

Zgodnie z Bożą zapowiedzią z łona kobiety wyszły dwa ludy: potomstwo przymierza oraz potomstwo diabła (1 Mojż. 3:15). I choć początkowo wszyscy potomkowie Adama i Ewy słyszeli pierwszą Ewangelie ogłoszoną praojcu i pramatce, upadek w grzech a wraz z nim powszechna śmierć, wymusił na stale rozrastającej się liczebnie i migrującej rasie ludzkiej zadanie istotnego pytania: co dalej? co jest po śmierci?

Prawda z czasem została zniekształcona, choć jej echo słychać do dzisiaj w niezliczonych religiach, będących próbami wyjaśnienia pośmiertnego losu człowieka. Ludzkie wierzenia nie dają odpowiedzi zgodnej z Bożą prawdą. Ani reinkarnacja, ani życie w świecie duchów, ani nawet niebyt nie udzielają nadziei wyznawcy na życie pełne chwały w jedności z Bogiem, tym bardziej, że Bóg został zapomniany.

Wszakże wśród wszystkich ludzkich hipotez, domysłów i konfabulacji Boża wieczna i objawiona prawda o życiu po życiu świeci niczym światło w mroku rozjaśniając serca i umysły Bożych wybrańców, od Adama, aż po ostatniego człowieka jaki zostanie zbawiony.

(więcej…)

Wieczne usprawiedliwienie, potwierdzenie doktryny

Wiara a usprawiedliwienie

2 Tym. 1:9 Który nas zbawił i powołał świętym powołaniem nie na podstawie naszych uczynków, ale na podstawie swojego postanowienia i łaski, która została nam dana w Chrystusie Jezusie przed wiecznymi czasy.

Nie ma żadnej wątpliwości, że usprawiedliwienie przez wiarę. Wyznajemy, że usprawiedliwienie przez wiarę to nie jest po prostu kwestia „nauczenia się, że jesteś usprawiedliwiony” lub „uzyskania pewności”, że jesteś usprawiedliwiony. Usprawiedliwienie jest nam przypisywane przez wiarę i w ten sposób jesteśmy usprawiedliwieni przed Bogiem.

Wiara jest narzędziem, za pomocą którego Bóg przypisuje winnemu grzesznikowi sprawiedliwość Chrsytusa, narzędziem, dziękli któremu wszystkie zasługi Chrystusa stają się osobistą własnością grzesznika a on sam doświadcza usprawiedliwienia, poznaje że jest usprawiedliwiony i może się cieszyć pokojem z Bogiem z powodu tego usprawiedliwienia. Stąd, jak stwierdza Konfesja Belgijska

…Dlatego wyznajemy słusznie wraz z apostołem Pawłem, że jesteśmy usprawiedliwieni jedynie z wiary lub przez wiarę niezależnie od uczynków. Jednakże, by wyrazić to jaśniej, nie twierdzimy, że wiara sama z siebie nas usprawiedliwia, gdyż to tylko narzędzie, z pomocą którego możemy uchwycić się Chrystusa – naszego usprawiedliwienia. Jezus Chrystus poczytujący na naszą korzyść wszystkie swoje zasługi i wszystkie swoje święte dzieła, jakich dokonał dla nas i zamiast nas, jest naszą sprawiedliwością. A wiara to narzędzie, które jednoczy nas z Nim we wszystkich Jego dziełach, które gdy stają się nasze, zupełnie wystarczają do uwolnienia nas z grzechów.” [1]

(więcej…)

Usprawiedliwienie na Sądzie Ostatecznym, część 1 – rzeczywistość doktryny

Dzień Sądu Ostatecznego

Mat. 25:33-34 33. I postawi owce po swojej prawej, a kozły po lewej stronie. 34. Wtedy król powie do tych, którzy będą po jego prawej stronie: Przyjdźcie, błogosławieni mego Ojca, odziedziczcie królestwo przygotowane dla was od założenia świata.

Na wybrańców Bożych w Chrystusie czeka jeszcze jeden dramatyczny wyraz i manifestacja ich usprawiedliwienia. Podobnie potępieni bezbożni stoją przed przerażającą perspektywą jeszcze jednego dramatycznego wyrazu swego potępienia. Jest to usprawiedliwienie i potępienie Sądu Ostatecznego w ostatnim dniu świata, podczas cielesnego przyjścia Jezusa Chrystusa.

Biblia uczy, a wyznania Reformacji wyznają o przyszłym Sądzie Ostatecznym nad wszystkimi ludźmi i wszystkimi aniołami. Fragment Ewangelii Mateusza rozpoczyna pouczenie Jezusa o „końcu świata” (Mat. 24:3). Wynikiem Sądu Ostatecznego będzie to, że ci ludzie, których Jezus sędzia nazwie owcami i którzy na sądzie okażą się sprawiedliwi, wejdą do „życia wiecznego” a ci, których nazywa się kozłami i którym okazuje się, że są nieprawi, „odchodzą na karę wieczną”.

Mat. 25:46 I pójdą ci na męki wieczne, sprawiedliwi zaś do życia wiecznego.

(więcej…)