Wprowadzenie

Kol. 4:15

14. Pozdrawia was Łukasz, umiłowany lekarz, i Demas.

15. Pozdrówcie braci w Laodycei i Nimfasa oraz kościół, który jest w jego domu.

16. A gdy ten list zostanie u was przeczytany, dopilnujcie, aby przeczytano go także w kościele w Laodycei, a wy abyście przeczytali ten z Laodycei.

Pamiętając o najbliższym kontekście, czyli Łukaszu, umiłowanym lekarzu i wypróbowanym współpracowniku Pawła oraz o ukrytym odstępcy Demasie, rozważymy ostatnie z serii pozdrowień słanych wprost z serca misji apostolskiej do kościołów we Frygii, rzymskiej prowincji w Azji Mniejszej. Tym razem to Laodycea znajdzie się w centrum naszego zainteresowania. Werset 15 przemawia do nas w kilku istotnych obszarach.

Po pierwsze porusza zagadnienie chrześcijańskich pozdrowień, które wykraczają poza lokalne zgromadzenie, kierując nasze myśli względem duchowego aspektu Kościoła.

Po drugie ukazuje nam doktrynę kościoła nowej dyspensacji, w czasach jego rozwoju jako instytucji, który należy rozważyć w negatywnym kontekście odejścia od pierwotnej formy zarządzania oraz próby nadużycia tekstu przez współczesnych, liberalnych i sfeminizowanych teologów.

Po trzecie wskazuje na siostrzany względem Kolosów kościół w Laodycei, miejsca odstępstwa pod koniec I wieku, określonego przez tekst Objawienia, ale i próby restytucji wiary, na co wskazuje historia, w szczególności Synod, jaki miał miejsce w Laodycei w IV wieku.

To wszystko omówimy zbliżając się wielkimi krokami do koncepcji kanononizacji Nowego Testamentu, procesu pierwotnej cyrkulacji, a następnie rozpoznania natchnionych Pism.


Rys historyczny

braci w Laodycei

W czasie pisania Listu do Kolosan Laodycea wzrastała gospodarczo, właściwie kosztem Kolosów i wiele wskazuje na migrację zarobkową Kolosan do siostrzanej miejscowości, która leżała niedaleko, bo ok. 15 km na północny zachód od pierwotnego adresata Listu. Migracja była konsekwentnym echem zmiany szlaku handlowego sprzed lat. Podczas gdy Kolosy podupadały ekonomicznie, Laodycea kwitła. Jednak w obu miejscowościach istniały kościoły Chrystusa. Jeden najwyraźniej ubogi, drugi, z racji statusu Laodycei, mógł być kościołem zamożnym.

Ponieważ Apostoł nakazuje publiczne przeczytanie Listu do Kolosan w Laodycei (dopilnujcie, aby przeczytano go także w kościele w Laodycei), otwarte, miłujące serce autora wskazuje na oba kościoły jako podlegające tym samym, gnostycko żydowskim atakom doktrynalnym: chrystologicznym i soteriologicznym.

  • gnostycka strona herezji zrównywała Syna Bożego z pośledniejszymi aniołami,
    .
  • żydowska jej część stawiała szereg ceremonialnych wymagań, rzekomo niezbędnych do zbawienia.

Obie kwestie poruszone zostały pod koniec rozdziału 2, wymieniane jednym tchem świadcząc o bezbożnym sojuszu mistycznych religii wschodu i faryzejskiego judaizmu:

Kol. 2:16-18 16. Niech więc nikt was nie osądza z powodu jedzenia lub picia, co do święta, nowiu księżyca lub szabatów. 17. Są to cienie rzeczy przyszłych, ciało zaś jest Chrystusa. 18. Niech nikt, kto ma upodobanie w poniżaniu siebie i kulcie aniołów, nie pozbawia was nagrody, wdając się w to, czego nie widział, i pyszniąc się bezpodstawnie cielesnym sposobem myślenia;

Bez względu na siłę ataku i skalę zjawiska, Laodyceanie ciągle nazywani braćmi otrzymali apostolskie pozdrowienia. To i fakt, że byli w posiadaniu innego natchnionego listu świadczy o dobrym jeszcze stanie kościoła na początku drugiej połowy I wieku. Niestety wszystko uległo zmianie i to zaledwie w ciągu 30-35 lat. Jan w Objawieniu ukazał nowe pokolenie Laodycejskich chrześcijan jako kościół materialnie zamożny, ale całkowicie odstępczy duchowo.
.


Pozdrowienia

Pozdrówcie braci w Laodycei i Nimfasa

Wyraźnie wyróżniającą się postacią kościoła w Laodycei był Nimfas, który obok Jezusa Justusa nie był związany z Pawłem od samego początku. Najwyraźniej znajomość Apostoła z owym Laodycejczykiem rozpoczęła się w późniejszym okresie posługi apostolskiej. Ponieważ Epafras, mieszkaniec Kolosów i założyciel tamtejszego kościoła (Kol. 1:7; 4:12), był dobrze znany Pawłowi, bardzo możliwe, że Nimfas poznał Apostoła właśnie dzięki tej koneksji. Również wielce prawdopodobne jest, że nawrócenie Nimfasa nastąpiło po ogłoszeniu Ewangelii przez Epafrasa. W ostateczności Pismo świadczy o szczególnej trosce wobec Kolosów, Hierapolis i Laodycei, co świadczy na korzyść założenia:

Kol. 4:13 Wydaję mu bowiem świadectwo, że [Epafras] gorliwie troszczy się o was [w Kolosach] i o tych, którzy są w Laodycei i Hierapolis.

Tak jak Paweł przez cały okres służby troszczył się o wszystkie kościoły w miastach wcześniejszego głoszenia (1 Kor. 11:28) tak też Epafras. Słowa te niczym echo rozbrzmiewają w naszych uszach podczas czytania świadectwa: Wróćmy i odwiedźmy naszych braci we wszystkich miastach, w których głosiliśmy słowo Pańskie, aby zobaczyć, jak się mają. (Dzieje 15:36). Praktyka duchowej opieki i troski wobec Braci, którym pastorzy głosili Ewangelię, była naprawdę dobrym, ewangelicznym zwyczajem i wyrazem najwyższej pobożności. Wyrazem jakżeż obecnie deficytowym.

Choć Pismo Święte wspomina o Nimfasie jedynie raz, z pewnością przyjąć możemy, że był on oczywiście człowiekiem ważnym, znajdującym się w samym centrum życia kościoła we wspólnocie chrześcijańskiej. To, że to w jego domu, w każdą niedzielę zgromadzała się lokalna społeczność chrześcijańska, aby studiować doktrynę, spożywać Wieczerzę Pańską i modlić się, jak to kościoły zawsze miały w zwyczaju (Dzieje 2:42; 20:7; Hebr. 10:25), tak, jak to ustanowił sam Chrystus (Jan 20:19, 26) oraz fakt, że jest wymieniony jako jedyny członek tego kościoła z imienia, dowodzi wagi jego pozycji.

Tu pojawia się ważne pytanie. Czy Nimfas traktowany powinien być jako pastor nauczyciel, czy jedynie gospodarz kościoła? Aby właściwie zinterpretować nasz tekst, z pomocą przyjdzie grecka gramatyka oraz krytyka tekstu.
.


Nimfas, czyli kto?

Użycie zaimka, różne w zależności od źródła tekstu, Instruuje ona nas w kwestii Nimfasa oraz domu zgromadzeń.

1) Po pierwsze Nimfas przez heretycki tekst krytyczny ukazany jest jako kobieta. Zobaczmy, jak wygląda odczyt tekstu według eklektycznej, zmienionej już 28 raz wersji Nestle Alanda, porównując go z rzeczywistym brzmieniem Tekstu Biblijnego:

Tekst Otrzymany Eklektyczny tekst krytyczny
νυμφαν και την κατ οικον αυτου εκκλησιαν

Nymfan kai ten kat oikon autou ekklesian

Nimfas i ten w domu jego kościół

νυμφαν και την κατ οικον αὐτῆς εκκλησιαν

Nymfan kai ten kat oikon autes ekklesian

Nimfa i ten w domu jej kościół

Gdzie zaimek αυτου (jego) jest rodzaju męskiego Gdzie zaimek αὐτῆς (jej) jest rodzaju żeńśkiego

Zauważamy, że tekst krytyczny, nieobecny w jakimkolwiek instytucjonalnym kościele aż do XVIII wieku a wprowadzony do użycia przez dwóch prominentnych heretyków, Westcotta i Horta, używa formy żeńskiej zaimka. Jeszcze ciekawszym jest arbitralna selekcja tegoż zaimka w tekście krytycznym. Wiemy już, że oparty jest on o sprzeczne ze sobą źródła i faktycznie omawiana przez nas fraza posiada dwa warianty widoczne w aparacie krytycznym metody Westcotta i Horta

  • Kodeks Watykański i papirus 61 (P61) mają wariant αὐτῆς autes (jej) stąd odczyt „kościół zgromadzony w jej domu”
    .
  • Kodeks Synajski i Kodeks Aleksandryjski mają jeszcze inny wariant  αυτων auton(ich) – i konsekwentny odczyt „kościół zgromadzony w ich domu”

Pomimo przyjętego przez wyznawców teorii Krytyki Tekstu nacisku na rzekomą nadrzędność Kodeksu Aleksandryjskiego, używanego jako punkt odniesienia w przypadku sprzecznych odczytów między trzema głównymi kodeksami, a także pomimo wsparcia odczytu Aleksandryjskiego przez Kodeks Synajski, niekonsekwentnie i bez wyraźnego powodu edytorzy zdecydowali się odrzucić dwa źródła (z trzech) nauczające o kościele zgromadzającym się w ich domu na rzecz sfeminizowanej frazy Νύμφαν καὶ τὴν κατ’ οἶκον αὐτῆς ἐκκλησίαν Nyfmam kai ten kat oikon autos (r. żeński) ekklesian. [1] 

Ten zabieg jest celowy i nie mamy co do tego wątpliwość. Nie tylko oparty jest o fałszywe źródła, ale też jest metodologicznym zaprzeczeniem samych heretyków. Czemu tak się stało? Ponieważ mniej błędne w tym przypadku źródła sugerowałoby o domu Nimfasa, a przynajmniej jego część albo jako oddanym kościołowi do stałej dyspozycji, albo wskazywałyby na dom jako własność Nimfasa i jego rodziny. Przyjęcie sfeminizowanego odczytu daje solidne podstawy do negacji patriarchalnej struktury zarządzania Kościołem, otwierając kolejną, przysłowiową puszkę Pandory we współczesnym neo-ewangelikalnym światku.

Oto rzeczywisty powód, dlaczego szereg współczesnych tłumaczeń opartych o błędny tekst krytyczny używa imienia „Nympha”, wskazując na żeńską gospodynię kościoła, chociaż Tekst Większościowy i Tekst Otrzymany używają rodzaju męskiego „Nymphas”.
.


Eklezjologiczny atak

W tym miejscu musimy na chwilę oddalić się od postaci Nimfasa, choć to, co za moment powiemy, jest związane, choć jedynie pośrednio. O tym, że kwestia właściwego użycia Słów w Świętym tekście nie jest jedynie sferą teorii i akademickich sporów między uczonymi świadczy wszechobecna degeneracja struktury zarządzania współczesnego kościoła. Za przykład posłużą:

  • Kościół Chrześcijan Baptystów, gdzie kobiety mogą zasiadać w radzie kościoła, np. Laura Żydek (z domu Fibik) była członkiem rady lokalnej sekty w Zabrzu.
    .
  • polski Kościół Zielonoświąkowy, który w 2020 roku po decyzji synodu, w częstochowskiej sekcie „Shoreline” powołał Joannę Kmiecik jako pierwszą kobietę na urząd starszego brata [2] 
    .
  • Koścół Ewangelicko-Augsburski w RP, sekta 7 maja 2022 roku powołała na urząd księdza Karinę Chwastek-Kamieniorz, Wiktorię Matłoch, Halinę Radacz, Katarzynę Rydkowską, Izabelę Sikorę i Martę Zachraj-Mikołajczyk. [3]
    .
  • Również tzw . Kościół Ewangelicko-Prezbiteriański w Polsce nie oparł się herezji kobiecych liderów.  Wśród „duszpasterzy” tej sekty znajdziemy: Katarzynę Andrzejewską, Stenię Shaded oraz diakonisy: Ewę Dobrowolską i Marzenę Misiunię . O zgrozo, sekta KEP na swojej stronie podaje Katechizm Westminsterski i Katechizm Heidelberski jako dokumenty wyznaniowe. [4]

Duch odstępstwa, duch tego czasu, duch apostazji, pożywiony fałszywym tekstem ze skażonego źródła zrujnował eklezjologię i tak odstępczych już doktrynalnie  grup, dotknął nawet tych, którzy przynajmniej formalnie wyznają teologię Reformowaną, czy twierdzą, że opierają się o wyznania Reformowane.
.


I jego odparcie

Dwa fragmenty eliminują możliwość nauczania przez kobiety oraz sprawowania autorytetu, czyli władzy kościelnej nad mężczyznami:

1 Tym. 2:11-14 11. Kobieta niech się uczy w cichości, w pełnej uległości. 12. Nie pozwalam zaś kobiecie nauczać ani mieć władzy nad mężczyzną, lecz aby trwała w cichości. 13. Bo Adam został stworzony najpierw, potem Ewa. 14. I nie Adam został zwiedziony, lecz kobieta, gdy została zwiedziona, popadła w przestępstwo.

Jaki jest kontekst wypowiedzi Pawła do Tymoteusza? Kulturowy, tak jakby kościół miał dane przez Boga przyzwolenie na dostosowanie się do wymogów otaczającego świata, aby iść z duchem czasów? Absolutnie nie, czytamy, że powodem, dla którego kobiecie nie wolno nauczać jest

a. Pierwszeństwo Adama w stworzeniu oraz
b.
Zwiedzenie kobiety przez diabła, nie Adama.

1 Kor. 14:34-35 34. Niech wasze kobiety milczą w kościołach. Bo nie pozwala się im mówić, ale mają być poddane, jak też prawo mówi. 35. A jeśli chcą się czegoś nauczyć, niech w domu pytają swoich mężów. Hańbą bowiem jest dla kobiety mówić w kościele.

Hańba, o której wspomina Apostoł nie ma podłoża kulturowego lecz

a. Teologiczne (tak nakazuje prawo) oraz
b. Eklezjalne. nie wolno kobiecie nauczać niezależnie od warunków kulturowych.

Podsumowując czynniki całkowicie niezależne kulturowo zabraniające kobietom nauczania to

a. Stworzenie: pierwszeństwo Adama przed Ewą
b. Zwiedzenie: kobieta zwiedziona przez diabła, nie Adam
c. Teologia: tak nakazuje prawo Boże, nie kultura
d. Eklezjologia: jest to hańba niezależna od kultury

Każdy bogobojny chrześcijanin, gdziekolwiek by się nie znajdował, jakkolwiek by nie był związany z fałszywym kościołem, ma obowiązek odłączyć się od sekt uznających kobiece zwierzchnictwo, tak, jak nakazuje to Bóg w Słowie: Ratujcie się od tego przewrotnego pokolenia. (Dzieje 2:40 ), wyjdźcie spośród nich i odłączcie się, mówi Pan, i nieczystego nie dotykajcie, a ja was przyjmę. (2 Kor. 6:17 ) Wyjdźcie z niej, mój ludu, abyście nie byli uczestnikami jej grzechów i aby was nie dotknęły jej plagi. (Obj. 18:4 ). Opuśćcie nierządny, fałszywy kościół, synagogę szatana, w którym nie Chrystus a Antychryst rządzi, w którym nie ma Ewangelii, za to jest ciemność. Posłuchajcie, że nie jest to grzech, lecz raczej chwalebne wykonanie Bożej woli, posłuchajcie wyznania Reformowanego, świadectwa z trudnych dla kościoła czasów:

…wszyscy wierzący muszą zgodnie z Bożym Słowem odłączyć się od tych, którzy do Kościoła nie należą, i przyłączyć się do tego zgromadzenia, gdziekolwiek Bóg takowe powołał, chociażby władze i książęce edykty zwalczały je i choćby nawet mieli umrzeć czy cierpieć z tego powodu. Dlatego wszyscy oddzielający się od tego zgromadzenia lub nie przyłączający się do niego, sprzeciwiają się zarządzeniu Bożemu. [5]


Uznany przywódca

2) Po drugie wbrew współczesnemu odstępstwu, zgodnie z historycznym świadectwem, Nimfas był mężczyzną, a kościół zbierał się w jego (a nie jej) domu, co potwierdza chociażby Chryzostom, ojciec kościoła z przełomu IV i V wieku. Chryzostom w swoich kazaniach nauczał, że Nimfas był mężczyzną, a nie kobietą i mówił o domu jako należącym do tego mężczyzny. Komentując werset 15, pisze:

„Zauważ dalej, jak ukazano, że mężczyzna ten był wielki, skoro jego dom był kościołem.” [6]

Najwyraźniej NImfas był szanowanym pastorem-nauczycielem w Laodycei o dość pokaźnym dorobku duchowym. Musiał być wiernym sługą Chrystusa, ponieważ został dobrze przyjęty przez Apostoła. Pozdrówcie braci w Laodycei i Nimfasa, mówi Paweł, dając nam do zrozumienia, że

  • kościół w Laodycei był prawowierny jeszcze w roku 62 I wieku
    .
  • jego pastor zasługiwał na uznanie
    .

Głowa rodziny

3) Po trzecie Kościół znajdujący się w domu Nimfasa miał też jeszcze jeden aspekt. Ponieważ jednym z wyrażonych przez Słowo wymogów na pastora jest posiadanie rodziny oraz dzieci (jeśli to tylko możliwe, por. 1 Tym. 3:2; Tyt. 1:5-6; 1 Kor. 9:5) wewnątrz katolickiego, powszechnego kościoła w Laodycei istniał mały, pobożny rodzinny, kościół Nimfasa, podobnie jak w każdym domostwie chrześcijańskim istniał pomniejszy, zarządzany przez ojca mały kościół.

κατ οικον αυτου εκκλησιαν

kat oikon autou ekklesian

i w domu jego kościół

W języku greckim, słowo οἶκος oikos, tłumaczone jako dom, posiada interesującą etymologię.Odnosiło się do trzech powiązanych, ale odrębnych pojęć [7]

– rodziny
– majątku rodziny
– i domu.

Nimfas służył kościołowi swoim domem, ale jednocześnie posiadał w nim własny, rodzinny kościół. Do tego kościoła należała cała jego rodzina oraz majątek, wraz ze sługami. Każdy taki dom nazwać moglibyśmy małym niebem, ponieważ panowały w nim Boże zasady.

Mężowie miłowali żony. Żony były poddane mężom. Dzieci wzrastały w posłuszeństwie Bogu i rodzicom. Rodzice dbali o duchowy i moralny rozwój potomstwa. Słudzy należący do domów, jeśli tacy w nich się znajdowali, sprawnie i uczciwie wypełniali swoje obowiązki. A wszystko ku chwale Chrystusa!

Kol. 3:17-22
.
17.
A wszystko, co czynicie w słowie lub w uczynku, wszystko czyńcie w imię Pana Jezusa, dziękując Bogu i Ojcu przez niego.

18. Żony, bądźcie poddane swym mężom, jak przystoi w Panu.

19. Mężowie, miłujcie wasze żony i nie bądźcie surowi wobec nich.

20. Dzieci, bądźcie posłuszne rodzicom we wszystkim, to bowiem podoba się Panu.

21. Ojcowie, nie pobudzajcie do gniewu waszych dzieci, aby nie upadały na duchu.

22. Słudzy, bądźcie posłuszni we wszystkim ziemskim panom, nie służąc dla oka, jak ci, którzy chcą się podobać ludziom, lecz w szczerości serca, bojąc się Boga.

Nimfas żył w trudnych czasach szalejącego, związanego z kultem bogini matki feminizmu.  Cybele, utożsamiana z Gają miała wprawdzie męża tyle że Attis wyobrażany był jako eunuch. Stąd Boża harmonia domostwa, jaka wynika i jest nierozerwalnie związana z właściwej pozycji męża, gdzie głową każdego mężczyzny jest Chrystus, a głową kobiety mężczyzna, a głową Chrystusa Bóg (1 Kor. 11:3) poddawana była stałej, kulturowej presji.  Zakłócenie tego porządku rzeczy prowadziło do kompromisu a kompromis do odarcia Chrystusa z chwały. Zrzucenie męża z pozycji głowy domu było faktycznym odrzuceniem Chrystusa i Boga. Jan Kalwin zauważył, że

Gdy [Paweł] mówi o Kościele, który był w domu Nymphasa, miejmy na uwadze, że w przypadku jednego gospodarstwa domowego ustanowiono regułę, jak powinny wyglądać wszystkie gospodarstwa domowe chrześcijańskie – aby były wieloma małymi Kościołami.  Niech więc każdy wie, że nałożono na niego taki obowiązek – aby wychowywał swój dom w bojaźni Pańskiej, utrzymywał go w świętej dyscyplinie i ostatecznie kształtował w nim podobieństwo Kościoła. [8]

Tylko Boży porządek ustanowiony dla rodziny czyni z domu bezpieczną przystań dla żony i dzieci męża, który zajmuje w niej właściwie należną pozycję. Zarządzając nim, dyscyplinując często nieposłuszne potomstwo jest niejako „zbawicielem” powierzonego mu kościoła. Zbawienie odnosimy do kwestii promowanego przez świat zniszczenia, do cywilizacji śmierci. Błogosławieństwem Bożego porządku dla małżonki pobożnego męża są posłuszne dzieci, stąd żona będzie zbawiona przez rodzenie dzieci, jeśli zostaną w wierze, miłości i świętości z umiarem. (1 Tym. 2:15). Gdy Bóg jest na swoim miejscu w kościele domowym, wszystkie jest w nim na swoim miejscu.

Czy w naszych domach mąż jest głową żony? Czy raczej poddajemy się presji otaczającej nas, współczesnej kultury, w której zło zmieniło jedynie swoją formę i stało się bardziej inwazyjne i powszechne? Czy stoimy twardo za patriarchatem Słowa Bożego? A może raczej ulegamy feminizacji, zgodnego z demonicznym marzeniem wyższej krytyki tekstu?

Ponownie Laodycejczycy jako Frygijczycy uznawali się za ludzi religijnych  W pogaństwie czcili swoją wielką boginię i towarzyszące jej pomniejsze bóstwa. W ich kulcie istniała wyraźna tendencja do emocjonalnych form ekspresji, a nawet do orgii, w których obecna była ekscytująca muzyka i szalony taniec. Wypełniając święty nakaz Małżeństwo jest godne czci u wszystkich i łoże nieskalane (Hebr. 13:4) kościół w Laodycei, a zatem i dom Nimfasa stał w wyraźnej opozycji do kultury swoich czasów.

Czy nasze domy stoją w opozycji do kultury naszych czasów? Czy raczej otwieramy drzwi na oścież, wpuszczając do niego grzech, nieczystość i chaos?
.


Dom modlitwy

4) Nimfas powinien być dla nas wzorem naśladowania z jeszcze jednego powodu. Uznany i pozdrawiany przez Apostoła, gospodarz kościoła, musiał być dobrym przykładem męża, ojca i pana domu, w którym pobożność i oddanie Ewangelii czyniły z niego azyl i miejsce odpocznienia, szczególnie ważną, duchową przystań w świecie napiętnowanym złem, podstępem, materialną gonitwą oraz fałszywymi systemami religijno-filozoficznymi. Jak zauważył Thomas Watson, XVII wieczny kaznodzieja purytański, dom Nimfasa tętnił duchowym życiem:

Ten, kto boi się Boga, nie ośmiela się zaniedbywać modlitwy rodzinnej ani wewnętrznej. „Oddaję się modlitwie” (Psalm 109:4). Modlitwa szepcze Bogu do ucha! Modlitwa jest prywatną rozmową z Bogiem. Dlaczego dom Nymphasa nazwano kościołem (Kol. 4:15)? Ponieważ zostało poświęcone modlitwą. [9]

To właśnie modlitwa Nimfasa, ojca i głowy rodziny była pierwszą linią obrony. Modlitwa szczególnie gorliwa względem wrogów krzyża, małego nieba, domostwa, w którym był głową i powszechnego kościoła, któremu służył jako pastor. Modlitwa żarliwa, czyniona wbrew rzeczywistości, pomimo sprzeciwów, nieustępliwa walka o wybranych. Trwajcie w modlitwie, czuwając na niej z dziękczynieniem; (Kol. 4:2) z pewnością było zaledwie przypomnieniem praktyki pastorskiej, przypomnieniem ją upowszechniającym.

Czy w naszych domach rozbrzmiewa modlitwa będąca wyrazem wdzięczności do Boga oraz przeciwwagą dla grzechu i zła otaczającego nas, zdegenerowanego i całkowicie zepsutego świata? Czy modlimy się o naszych wrogów?
.


Wzajemna modlitwa

5) Nimfas, podobnie jak Epafras, potrzebował wsparcia w tym duchowym boju.  Ale Nimfas nie był sam. Epafrasm jak zauważył Paweł gorliwie troszczy się o was i o tych, którzy są w Laodycei i Hierapolis (Kol. 4:13Epafras modlił się o kościół w Laodycei i jego pastora. Epafras zawsze walczył określony jako zawsze o to walczący za was w modlitwach, abyście byli doskonali i zupełni we wszelkiej woli Boga. (Kol. 4:12), sercem blisko był Nimfasa. Ten ostatni, jako duchowy przywódca musiał odwzajemniać się tym samym.

Wzajemna modlitwa ważna jest niczym najdroższy skarb, ponieważ ma źródło w fontannie wszelkiej mądrości, którą jest Chrystus. Chrystus nakazuje, wzywa, ogłasza:

Psalm 109:4 Sprzeciwiają mi się w zamian za moją miłość, choć ja się za nich modliłem.
.
Mat. 5:44 Lecz ja wam mówię: Miłujcie waszych nieprzyjaciół, błogosławcie tym, którzy was przeklinają, dobrze czyńcie tym, którzy was nienawidzą i módlcie się za tych, którzy wam wyrządzają zło i prześladują was;

Z drugiej strony domem niegodziwych, domem sąsiadów Laodycean, domem naszych wrogów,  zawsze jest małe piekło, końcem zaś przekleństwo

Przysłów 7:27 Jej dom jest drogą do piekła, która wiedzie do komnat śmierci.
.
Przysłów 3:33 Przekleństwo PANA jest w domu niegodziwego, lecz PAN błogosławi mieszkanie sprawiedliwych.

Módlmy się o bliźnich, o ich powołanie, o Bożą wolę dla tych, którzy nas przeklinają, którzy depczą Chrystusa każdego dnia. Módlmy się, bo wiele może usilna modlitwa sprawiedliwego a tylko Bóg zna swój wybrany lud. Módlmy się także o siostrzane kościoły, aby Bóg zachował je od zakusów złego.

Modlitwa jest dla nas niezbędna. Jest nie tylko obowiązkiem, ale też, jak zauważa Katechizm Heidelberski, bez modlitwy Kościół nie może liczyć ani na Bożą łaskę, ani na pełnię Ducha Świętego!

Dlaczego modlitwa jest niezbędna chrześcijaninowi?
.
Dlatego, że jest ona najważniejszym wyrazem wdzięczności, jakiej Bóg od nas wymaga. Także i dlatego, że chce On swą łaskę i Ducha Świętego dać jedynie tym, którzy nieustannie i gorąco Go o to proszą i za to Mu dziękują. [10]

Czy jako współsłudzy Chrystusa modlimy się wzajemnie o siebie nawzajem? Czy nasz Kościół cechuje żywa, duchowa wspólnota modlitewna? Czy możemy być bardziej gorliwi i troskliwi o dzieci Chrystusa, o naszych Braci i Siostry?
.

Wcześniejszy werset 14 – bohaterowie i apostaci, część 2
Nastęny werset 15b – Kościół Laodycei: wzlot, upadek i próba restytucji, część 2

Pierwsza część kazania wygłoszona dnia 08.06.2025

Przypisy

[1] Novum Testamentum Graece, źródło
[2] Informuje o tym z dumą zielonoświątkowieci i ekumenista Adam Ciućka, „Synod Kościoła Zielonoświątkowego  w ubiegłym roku zgodził się (przewaga jednego głosu) na powoływanie kobiet na urząd pastora pomocniczego” źródło
[3] Ordynacja odbyła się w kościele Św Trójcy, w  Warszawie. Podana jest nawet dokładna godzina zgonu tej organizacji, źródło 
[4] Źródło
[5]  Konfesja Belgijska, Artykuł XXVIII Każdy jest zobowiązany do przyłączenia się do prawdziwego Kościoła
[6] Jan Chryzostom, źródło
[7] Źródło
[8] Jan Kalwin, Komentarz do Kol. 4:15
[9] Thomas Watson, Wielki zysk pobożności
[10] Katechizm Heidelberski, Pyt. i Odp. 16


Zobacz w temacie