Spis treści
Przedmowa
1 Piotra 2:18 Słudzy, z całą bojaźnią bądźcie poddani panom, nie tylko dobrym i łagodnym, ale też przykrym.
Niniejsze rozważanie jest poprawionym tekstem przemówienia na temat członkostwa w związkach zawodowych wygłoszonego na przedmieściach wielkiego centrum związków zawodowych. Podczas czternastoletniej posługi duszpasterskiej w kościele w rejonie Chicago poznałem z pierwszej ręki
- przemoc,
- groźby,
- zastraszanie,
- bicie,
- okaleczanie,
- morderstwa,
- chaos,
- bezwzględność,
- pogardę dla prawa
- i korupcję związków zawodowych.
Pamiętam wyraźnie morderstwo kierowcy ciężarówki podczas strajku związku zawodowego kierowców ciężarówek. Funkcjonariusze związku zrzucali duże kawałki betonu z wiaduktu na nic niepodejrzewającego kierowcę.
Stanowisko przeciwko przynależności do związków zawodowych jest zasadne. Jest to stanowisko oparte na potępieniu konstytucyjnej natury związków zawodowych w Piśmie Świętym. Jest to również stanowisko, które jest w pełni świadome rzeczywistego stanu duchowego i postępowania — bezbożności — związków, do których każdy członek chętnie dołącza i za których konstytucję, stan i postępowanie każdy członek bierze odpowiedzialność przed Bogiem Sędzią.
Wstęp
Rzym. 12:2 A nie dostosowujcie się do tego świata, ale przemieńcie się przez odnowienie waszego umysłu, abyście mogli rozeznać, co jest dobrą, przyjemną i doskonałą wolą Boga.
Ani niemal powszechna akceptacja członkostwa w związkach zawodowych przez społeczeństwa zachodnie, ani niemal jednomyślna aprobata członkostwa w związkach zawodowych przez kościoły nie rozstrzygają kwestii członkostwa w związku zawodowym dla pracującego chrześcijanina. Praktyka świata z pewnością nie jest standardem życia chrześcijanina.
Ale przykład większości kościołów również nie jest standardem, zwłaszcza gdy jest oczywiste, że ich aprobata członkostwa w związkach zawodowych nie jest posłuszeństwem Słowu Bożemu, ale jedynie dostosowaniem się do świata.
Pismo Święte jest standardem życia chrześcijańskiego człowieka pracy. Tylko Pismo Święte jest standardem. To jest podstawa do analizy członkostwa w związkach zawodowych. Problemem nie jest
- członkostwo w związkach zawodowych w świetle silnych nacisków na przystąpienie do związków,
. - ani członkostwo w związkach zawodowych w świetle niemal powszechnej tolerancji członkostwa w związkach zawodowych przez kościoły, szczególnie kościoły Reformowane
. - ani nawet członkostwo w związkach zawodowych w świetle faktu, że odmowa przystąpienia do związku zawodowego może oznaczać utratę dobrej pracy, w zasadzie jakiejkolwiek pracy, a zatem głód i śmierć.
Kwestia dotyczy pytania: czego naucza Pismo Święte?
Pismo Święte jest naszą jedyną regułą wiary i życia. Życie obejmuje pracę. Decydującym pytaniem dla chrześcijańskiego robotnika na początku XXI wieku naszej ery, podobnie jak było to decydujące pytanie w Efezie, Kolosach lub regionach Bliskiego Wschodu, gdzie żyli rozproszeni święci, do których pisał Jakub, w I wieku naszej ery, jest: „Co mówi Bóg?” Pytanie brzmi:
„Co podoba się Bogu w sferze pracy?”
Podobanie się Bogu jest o wiele cenniejsze dla chrześcijańskiego robotnika niż sama praca, bezpieczeństwo zatrudnienia, dobre wynagrodzenie, wygodne warunki pracy i wysokie emerytury. Podobanie się Bogu jest o wiele cenniejsze dla wiernego kościoła niż aprobata ludzi.
Jeśli Pismo Święte jest naszą podstawą w kwestii przynależności do związku zawodowego, to sprawa jest jasna i rozstrzygająca. Pismo Święte potępia przynależność do związku zawodowego jako bunt przeciwko autorytetowi suwerennego Boga. Pismo Święte zabrania uczniowi Chrystusa wstępowania do związku zawodowego i wymaga od niego zrzeczenia się członkostwa, jeśli jest obecnie członkiem.
Niniejszy tekst wykaże, że Pismo Święte porusza kwestię członkostwa w związku zawodowym i że członkostwo jest zakazane, szczególnie dlatego, iż członkostwo w związku zawodowym jest buntem przeciwko ustanowionej przez Boga władzy.
.
Stanowisko Kościołów Reformowanych
3 Jana 1:11 Umiłowany, nie naśladuj tego, co złe, lecz to, co dobre. Kto czyni dobrze, jest z Boga, kto zaś czyni źle, nie widział Boga.
Stanowisko potępiające przynależność do związków zawodowych nie jest osobistym stanowiskiem autora na podstawie jego prywatnej interpretacji Pisma Świętego. Jest to raczej oficjalne stanowisko Kościołów Reformowanych. Protestanckie Kościoły Reformowane potępiały przynależność do związków zawodowych przez całą swoją historię, od samego początku istnienia w latach 20. XX wieku do dnia dzisiejszego.
Już w 1927 r., zaledwie rok lub dwa po powstaniu denominacji, rada (synodu jeszcze nie było) podjęła decyzję potępiającą przynależność do związków zawodowych. Rada oświadczyła, że
„członek Protestanckiego Kościoła Reformowanego nie może być członkiem związku zawodowego”.
Decyzja rady była odpowiedzią na propozycję konsystorza kościoła South Holland w stanie Illinois. South Holland podał następujące powody swojej propozycji, że rada potępia przynależność do związków zawodowych:
1) Bycie członkiem związku światowego jest zdecydowanie sprzeczne z członkostwem w ciele Chrystusa.
2) Nie ma komunii między Chrystusem a Belialem. Nie możemy służyć Bogu i mamonie. Dzieci Boże nie mogą zasiadać w gronie szyderców.
3) Jest niezbicie udowodnione, że użycie siły jest głównym i najbardziej pożądanym środkiem do osiągnięcia celu.
4) Związki zawodowe podważają dany przez Boga autorytet pracodawcy.
5) Konsystorz uważa, że nadszedł właściwy moment, aby zająć zdecydowane stanowisko przeciwko związkom zawodowym, zanim to zło zapuści korzenie w naszych kościołach.
6) Przynależność do związku światowego może być tolerowana jedynie na podstawie błędu łaski powszechnej. Z całą mocą i siłą musimy pokazać naszymi czynami, że jesteśmy gotowi walczyć dla naszego Króla przeciwko szatanowi i złemu światu [1]
Sprzeciw wobec związków zawodowych ze strony Protestanckich Kościołów Reformowanych narodził się w kościele, który znajdował się tam, gdzie związkowcy byli najsilniejsi i gdzie członkowie mogli spodziewać się największych cierpień z powodu właściwego stanowiska w sprawie ruchu związkowego.
Było to zupełne przeciwieństwo rozwoju sytuacji w innych wyznaniach reformowanych. W innych denominacjach to kościoły wywierały presję na wyznania, aby ugięły się przed związkowcami.
Pod koniec 1940 lub na początku 1941 roku konsystorz Pierwszego Protestanckiego Kościoła Reformowanego w Grand Rapids w stanie Michigan, kościoła macierzystego reformowanego wyznania protestanckiego, wydał „Świadectwo” dotyczące członkostwa w związku dla swojej dużej, liczącej pięćset rodzin kongregacji. „Świadectwo” stwierdzało, że
„Protestanckie Kościoły Reformowane wciąż stoją na stanowisku, że członkostwo w … związku jest niezgodne z członkostwem w Kościele Jezusa Chrystusa”.
Konsystorz Pierwszego Kościoła poinformował kongregację, że stanowisko to było przekonaniem konsystorza. Konsystorz podał cztery powody, dla których uważa, że przynależność do związku zawodowego jest niezgodna z przynależnością do kościoła.
Po pierwsze, przynależność do związku (jak w korporacji lub stowarzyszeniu) koniecznie wiąże się z odpowiedzialnością za zasady i działania związku.
Po drugie, ślubowanie lub przysięga składane przy wstąpieniu zobowiązuje członka do przestrzegania wszystkich ustaw związku.
Po trzecie, związek opowiada się za zasadą siły i przymusu, co jest oczywiste „zwłaszcza z jego ciągłych prób wprowadzenia wszędzie miejsc pracy tylko dla członków związku”.
Po czwarte, związek jest zobowiązany do przemocy, jeśli nie może osiągnąć swoich celów w sposób pokojowy. Ilustrując tę przemoc, „Świadectwo” poświęciło kilka stron na obrazowy opis przemocy strajków w Detroit w 1936 i 1937 roku. Przemoc jednego z tych strajków zniszczyła fabrykę samochodów Fisher Body i zraniła wiele osób [2]
,
Petycje i dyscyplina
2 Tes. 3:10 Gdy bowiem byliśmy u was, to nakazaliśmy wam: Kto nie chce pracować, niech też nie je.
Tak wielka była intensywność sprzeciwu ze strony Protestanckich Kościołów Reformowanych wobec członkostwa w związkach zawodowych, że co najmniej dwa razy synod Protestanckich Kościołów Reformowanych oficjalnie wysłał list do prezydenta Stanów Zjednoczonych w tej sprawie. Synody są bardzo ostrożne w zwracaniu się do rządu cywilnego. Pierwsze przemówienie zostało wygłoszone w maju 1941 r. do prezydenta Roosevelta, znanego jako żarliwy zwolennik związków zawodowych.
List synodalny wzywał prezydenta Roosevelta, aby „zaprzestał tolerowania i wspierania zakładów pracy tylko dla związkowców”, a tym samym „chronił nas i rządził w ten sposób”, zgodnie z jego „obowiązkiem”, aby nasi ludzie mieli „możliwość zarabiania na życie”. W liście stwierdzono, że „związkowość [jest] wielkim złem w oczach Boga”. Powody tego potępienia związków były następujące:
Odmawiamy zostania członkami Związku, gdyż potępiamy zasady całkowitego materializmu Związku; gdyż Unia żąda w wymaganej przysiędze lub ślubowaniu lojalności wobec siebie, nawet jeśli ta lojalność wobec Związku wprowadziłaby nas w konflikt z interesami Kościoła Jezusa Chrystusa, naszego Pana; i ponieważ Związek stara się osiągnąć swoje cele siłą, strajkami i bojkotami, a wszystko to występuje przeciwko Słowu Bożemu, które jest nam drogie i które jest pierwszym i ostatnim kryterium naszego postępowania na ziemi [3]
Drugie oficjalne zwrócenie się do prezydenta przez synod miało miejsce w czerwcu 1946 r. Przy tej okazji synod wysłał list do prezydenta Trumana, kolejnego silnego zwolennika związków zawodowych. Synod zaapelował do „szefa rządu” o ochronę protestanckich reformowanych robotników „w korzystaniu z naszych swobód” na mocy Konstytucji. List synodalny wyraził powody sprzeciwu moralnego wobec związków zawodowych.
My, Protestanckie Kościoły Reformowane, sprzeciwiamy się członkostwu w istniejących związkach zawodowych: ponieważ wierzymy, że zasady walki klasowej, dzielące społeczeństwo na dwa przeciwstawne obozy: kapitału i pracy, są sprzeczne z Pismem Świętym i Ewangelią naszego Pana Jezusa Chrystusa;
.
– ponieważ nie możemy zgodzić się z materialistycznymi motywami i celami, które tak wyraźnie kierują związkami zawodowymi, lecz wierzymy, że powinniśmy wpierw szukać Królestwa Bożego i Jego sprawiedliwości;
.
– ponieważ uważamy, że związki zawodowe, często sprzeciwiając się władzy i biorąc prawo w swoje ręce, są w konflikcie ze Słowem Bożym, które nakazuje nam czcić tych, którzy sprawują nad nami władzę;
.
– ponieważ związek dąży do osiągnięcia własnego celu poprzez stosowanie siły i przymusu, co, krótko mówiąc, sprzeciwia się zasadom i duchowi ewangelii naszego Pana Jezusa Chrystusa, tak też odmawiamy przyłączenia się do jakiejkolwiek organizacji, której zasady i praktyki są tak wyraźnie sprzeczne z nauką Pisma Świętego [4]
Zgodnie z tym oficjalnym stanowiskiem denominacji, konsystorze wielokrotnie dyscyplinowali członków kościoła za przystąpienie do związku zawodowego. Jednym z przykładów była decyzja South Holland z 1969 r. o wykreśleniu ochrzczonego członka ze względu na jego zatwardziałą przynależność do związku zawodowego. „Wykreślenie” to forma, jaką przyjmuje chrześcijańska dyscyplina w przypadku członka ochrzczonego, który nie wyznał swojej wiary. South Holland poprosił Radę Zachodnią o poradę w sprawie tej dyscypliny. South Holland opisał mężczyznę i jego grzech w następujący sposób:
„[członek], który uporczywie odmawia zważania na napomnienia Słowa Bożego, aby wypowiedzieć swoje członkostwo w bezbożnym związku zawodowym”.
Rada Zachodnia zatwierdziła tę dyscyplinę
„z powodu jego ciągłej odmowy żałowania za grzech przynależności do antychrześcijańskiego związku zawodowego” [5]
Niosąc krzyż
Mat. 10:38 Kto nie bierze swego krzyża i nie idzie za mną, nie jest mnie godny.
W tej historycznej, pryncypialnej, konsekwentnej i bezkompromisowej postawie, Protestanckie Kościoły Reformowane manifestują się jako te prawdziwe, wierne i odważne kościoły Jezusa Chrystusa. Członkowie kościołów okazują się prawdziwymi uczniami Jezusa Chrystusa, gotowymi zaprzeć się siebie i nieść krzyż dla Jezusa.
Ich sprzeciw wobec przynależności do związków zawodowych kosztował kościoły utratę wielu członków. Znacznie więcej osób odmówiło przystąpienia do Protestanckiego Kościoła Reformowanego w South Holland, w silnie związkowym rejonie, czy opuściło kongregację, podczas mojego pastorstwa, z powodu sprzeciwu wobec związków zawodowych niż odmówiło przyłączenia się lub odeszło z powodu zdrowej Reformowanej doktryny kościoła.
Pewien bystry pastor z innego kościoła reformowanego powiedział mi wówczas, że zgromadzenie byłoby trzy razy większe niż jest (i liczyło wówczas prawie sześciuset członków), gdyby nie sprzeciw wobec przynależności do związków. Sprzeciw wobec przynależności do związków kosztował utratą dobrej pracy przez wielu mężczyzn. Ludzie ci z rodzinami raczej rezygnowali z pracy niż wstępowali do związku. W swoim sprzeciwie wobec związków, Protestanckie Kościoły Reformowane „kroczą ścieżką” ukazania w życiu członków władzy Jezusa Chrystusa.
Istnieje wiele kościołów i wyznających reformację chrześcijan, którzy dzisiaj mówią o panowaniu Jezusa w każdej dziedzinie życia, zwłaszcza gdy nic ich to nie kosztuje. A jednak w swoim życiu, szczególnie pod presją prześladowań albo możliwości poniesienia straty, zaprzeczają Chrystusowemu Panowaniu. W nowoczesnym języku „mówią ale nie czynią”
Biblijna nazwa tego to hipokryzja.
.
Presja związków zawodowych
Rzym. 1:32 Oni to, poznawszy wyrok Boga, że ci, którzy robią takie rzeczy, są godni śmierci, nie tylko sami je robią, ale też pochwalają tych, którzy tak postępują.
Stanowisko Protestanckich Kościołów Reformowanych przeciwko przynależności do związków zawodowych ostro kontrastuje z rozwojem sytuacji w Chrześcijańskim Kościele Reformowanym. Chrześcijański Kościół Reformowany upadł w sposób fatalny w kwestii wierności Słowu Bożemu w odniesieniu do członkostwa w związkach zawodowych. Ta denominacja miała dobry początek. Również pod tym względem Protestanckie Kościoły Reformowane są prawdziwą kontynuacją Chrześcijańskiego Kościoła Reformowanego, jakim kiedyś był i jakim powinien być.
Dobry początek Chrześcijańskiego Kościoła Reformowanego w kwestii przynależności do związków zawodowych miał miejsce w Chicago, które zawsze było twierdzą Chrześcijańskiego Kościoła Reformowanego. W 1886 r. wszsytkich trzystu pracowników holenderskiego Kościoła Reformowanego w zakładach Pullman w Roseland przekroczyło linie pikiet, aby pomóc przerwać strajk [6]
Również w 1886 r. synod Chrześcijańskiego Kościoła Reformowanego postanowił, że żaden członek Chrześcijańskiego Kościoła Reformowanego nie może być członkiem związku zawodowego.. Powody były bardzo podobne do tych, które później przytaczały Protestanckie Kościoły Reformowane w swoich listach do dwóch prezydentów Stanów Zjednoczonych [7]
Następnie Chrześcijański Kościół Reformowany zaczął stopniowo porzucać swoje dobre stanowisko. Uczynił to pod presją głównie kościołów z obszaru Chicago, których członkowie wstępowali do związków z powodu zastraszania i korzyści finansowych. Powodem, dla którego Reformowani w Chicago ostatecznie dołączyli do związków, nie było przekonanie, że Pismo Święte zezwala na członkostwo w związkach zawodowych, a tym bardziej chęć wywarcia chrześcijańskiego wpływu na związki. Powód był raczej czysto pragmatyczny i materialistyczny. Pewien reformowany spedytor transportu odpadów przyznał to Richardowi Tempelmanowi, który w Chrześcijańskim Kościele Reformowanym był zagorzałym przeciwnikiem świeckich związków:
Słusznie zauważyłeś, że większość z nas nie przejmuje się tym, co dzieje się w naszych związkach zawodowych… Naszym najwyższym interesem jest wystarczająca pensja netto. Zbyt łatwo żyjemy na płaszczyźnie poziomej. Bardziej interesuje nas to, co dostajemy, niż to, jak to zdobyliśmy… To są nasi dobrzy ludzie w ławach kościelnych, którzy zajmują się zbieractwem. Oni [związki zawodowe] są zorganizowani. Nie można prowadzić interesów bez przynależności. Oni kontrolują wszystko [8]
Pod presją, zwłaszcza ze strony kościołów chicagowskich, synod Chrześcijańskiego Kościoła Reformowanego w 1916 r. zezwolił na przynależność do „neutralnego związku”.
Jak silny był sprzeciw wobec członkostwa w związkach zawodowych w Chrześcijańskim Kościele Reformowanym, widać z faktu, że pomimo decyzji z 1916 r. synody Chrześcijańskiego Kościoła Reformowanego były zmuszone stawiać czoła temu problemowi raz po raz aż do stosunkowo późnej daty w 1954 r., kiedy to sprawa została ostatecznie rozstrzygnięta. Nawet w tym późnym terminie synodalny komitet badawczy zalecił, aby synod uznał członkostwo w związku zawodowym za grzeszne. Jednak, jak relacjonuje Swierenga w Dutch Chicago
„tak wielu członków kościoła w Chicago, Patterson, Detroit i innych dużych miastach należało do tych związków, że synod odrzucił raport komitetu” [9]
Mimo to nie wszystkie głosy w Chrześcijańskim Kościele Reformowanym przeciwko związkom zamilkły. Bardziej rozsądni mężczyźni nadal zabierali głos, niezależnie od swojego synodu. W 1959 r. prof. Henry R. Van Til z Calvin College napisał książkę o kalwinizmie i kulturze. Twierdził w niej, że
wierzący, w swoim sprzeciwie wobec świata, musi zatem dostrzec, że tak zwana „neutralna unia” jest wrogiem krzyża Chrystusa tak samo jak przywódca partii komunistycznej, który przeklina kościół i jego Króla. Ponieważ postulat neutralności związku obejmuje milczącą klątwę na Namaszczonego, którego Ojciec posłał na świat i przez którego teraz rządzi wszystkim… Związki zawodowe naszych czasów nie są ani trochę gorsze czy lepsze od tych, o których Psalmista świadczy, że wspólnie naradzali się przeciwko PANU i jego Namaszczonemu ( Ps. 2 ) [10]
Niemniej jednak duchowni i starsi w Chrześcijańskim Kościele Reformowanym, w tym wielu, którzy wiedzą lepiej, poddali się już bez oporu i udają martwych. Pozwalają uczestniczyć w Wieczerzy Pańskiej mężczyznom i kobietom, którzy są członkami organizacji, która, jak mówi Van Til,
- jest „wrogiem krzyża Chrystusa”,
- przeklina Chrystusa
- i naradza się przeciwko Bogu Jahwe i Jego Namaszczonemu,
Takie jest stanowisko, czy jego brak – a właściwie bierna postawa – dzisiejszego Chrześcijańskiego Kościoła Reformowanego, a także tych, którzy niedawno opuścili Chrześcijański Kościół Reformowany z powodu kobiet na urzędach kościelnych, Zjednoczonych Kościołów Reformowanych, a także, co za tym idzie, większości kościołów reformowanych i prezbiteriańskich w Ameryce Północnej.
W świetle jasnego i stanowczego świadectwa Pisma Świętego, które stanowi podstawę stanowiska Protestanckich Kościołów Reformowanych przeciwko związkom zawodowym (podobnie jak pierwotnie stanowiło podstawę odrzucenia tych związków przez Chrześcijański Kościół Reformowany), ta żałosna kapitulacja kościołów na rzecz związków zawodowych jest niewybaczalna i śmiertelnie poważna.
Tyt. 1:16 Twierdzą, że znają Boga, ale swymi uczynkami temu przeczą, budząc obrzydzenie, będąc nieposłusznymi i niezdolnymi do wszelkiego dobrego uczynku.
Na podstawie, źródło
Tłuaczenie Robert Jarosz
Przypisy
[1] Cytat z protokołów Rady, czerwiec 1927, autorstwa Corneliusa Hanko, „The Antithesis and Unionism,” Standard Bearer, tom 62, nr 5 [1 grudnia 1985], s. 115-117
[2] „Świadectwo” rozprowadzano w formie broszury; w całości opublikowano ją jako artykuł redakcyjny pod tytułem „Our Churches and the Unions [Nasze kościoły a związki zawodowe]”, Standard Bearer, tom 17, nr 9 [1 lutego 1941], s. 196-198
[3] „Akta Synodu 1941 Protestanckich Kościołów Reformowanych”, s. 75-77; synod przyjął list i postanowił wysłać go prezydentowi w Art. 83; w następnym artykule synod postanowił wysłać kopię „każdemu członkowi Kongresu i każdemu członkowi Gabinetu Prezydenta”
[4] „Akta Synodu 1946 Protestanckich Kościołów Reformowanych”, s. 28-29; w decyzji Artykułu 20, Synod nakazał wysłanie listu „nie tylko do Prezydenta, ale także do wszystkich członków obu izb Kongresu, Gabinetu Prezydenta i członków Sądu Najwyższego”
[5] Protokoły Rady Zachodniej Protestanckich Kościołów Reformowanych, marzec 1970
[6] Robert P. Swierenga, Dutch Chicago: A History of the Hollanders in the Windy City – Holenderskie Chicago: Historia Holendrów w Wietrznym Mieście [Eerdmans, 2002], s. 640-641
[7] Patrz JL Schaver, The Polity of the Churches – Polityka kościołów, tom 2 [Grand Rapids International Publications, 4. wydanie poprawione, 1956], s. 217-218
[8] Dutch Chicago – Holenderskie Chicago, s. 644
[9] Tamże, s.. 644-645
[10] Henry R. Van Til, The Calvinistic Concept of Culture [Baker, 1959], s. 201-202;
Zobacz w temacie
- Członkostwo w związkach zawodowych w świetle Pisma Świętego, część 1
- Członkostwo w związkach zawodowych w świetle Pisma Świętego, część 2
- Regula fidei – kamień węgielny Kościoła
- Jan Kalwin a powszechna łaska
. - Nie będziesz kradł… chrześcijaninie
- Katechizm Heidelberski część 16a – II część Dekalogu V przykazanie.
. - Zapłata chrześcijanina
- Bóg sprawiedliwy Ojciec i Sędzia
- Chrześcijańscy panowie i ich obowiązki
- Chrześcijańskie pozdrowienia i pocieszenie
. - Obywatele nieba
- Użyteczny chrześcijanin
- Mowa zaprawiona solą