Grzech pierworodny

Wina

Psalm 51:5 Oto zostałem zrodzony w nieprawości i w grzechu poczęła mnie moja matka.

Pewien czytelnik pisze:

„Kaznodzieje Ewangelii podkreślają, że wszyscy jesteśmy niegodnymi grzesznikami, którzy zasługują na spędzenie wieczności w piekle. Jednak można argumentować, że nie jesteśmy niegodni (Psalm 51:5).
.
Nigdy nie zdecydowałem się ukształtować w nieprawości ani aby moja matka poczęła mnie w grzechu.  Po pierwsze nigdy nawet nie zdecydowałem się urodzić. Lepiej w ogóle się nie urodzić, niż spędzić wieczność w piekle”
.

Argument czytelnika jest następujący: tak naprawdę nie jesteśmy winni naszych grzechów, ponieważ urodziliśmy się grzesznikami i nie mieliśmy w tej sprawie wyboru. Dlatego nie jesteśmy „niegodnymi grzesznikami”.

Krótka historia Psalmu 51 pomoże nam w zrozumieniu tekstu. Nagłówek psalmu brzmi: „Przewodnikowi chóru. Psalm Dawida, gdy do niego przyszedł prorok Natan po tym, jak on wszedł do Batszeby.”. Historia ta jest zapisana w 2 Sam. 11-12. Ten Psalm został napisany po upamiętaniu się Dawida z grzechu cudzołóstwa i morderstwa.

Oczywiście jest częścią Pisma Świętego i dlatego jest nieomylnie natchniony. W rzeczywistości adresowany jest do „przewodnika chóru”, gdyż miał być śpiewany przez chóry świątynne w ramach kultu Boga w Jego sanktuarium. Odkąd Dawid napisał te słowa, znalazł swoje miejsce w liturgii Kościoła, ponieważ jest to wyznanie, które wypływa z serca każdego dziecka Bożego.

(więcej…)

Czy możemy wiedzieć na pewno?

Temat tabu

1 Jana 5:13 To napisałem wam, którzy wierzycie w imię Syna Bożego, abyście wiedzieli, że macie życie wieczne i abyście wierzyli w imię Syna Bożego.

Kwestia pewności zbawienia wydaje się być bardzo drażliwa wśród tych, którzy twierdzą, że wierzą Ewangelii. Wynika to z niezrozumienia, czym jest prawdziwa pewność. Ci, którzy twierdzą, że wierzą Ewangelii, z łatwością przyznają,

  • że Bóg ma wybrany lud, że posłał Chrystusa, aby umarł za nich i zapewnił im zbawienie i ostateczną chwałę oraz
    .
  • że wszyscy wybrani będą zbawieni.

Ale wtedy pojawiają się pytania:

„Skąd mogę wiedzieć, czy jestem jednym z wybranych? Czy mogę wiedzieć na pewno? I czy mogę wiedzieć na pewno o wybraniu innej osoby przez Boga?”

Zanim rozważymy te kwestie, musimy najpierw mieć w głowie jasne definicje.

(więcej…)

Wszyscy zginiecie jeśli się nie upamiętacie, część 2

Systemowa prowokacja

Łuk. 13:1-5 .

1. W tym samym czasie niektórzy z tam obecnych oznajmili mu o Galilejczykach, których krew Piłat zmieszał z ich ofiarami.

2. A Jezus im odpowiedział: Czy myślicie, że ci Galilejczycy byli większymi grzesznikami niż wszyscy inni Galilejczycy, że to ucierpieli?

3. Bynajmniej, mówię wam, lecz jeśli się nie upamiętacie wszyscy tak samo zginiecie.

4. Albo czy myślicie, że tych osiemnastu, na których runęła wieża w Siloam i zabiła ich, było większymi winowajcami niż wszyscy ludzie mieszkający w Jerozolimie?

5. Bynajmniej, mówię wam, lecz jeśli się nie upamiętacie wszyscy tak samo zginiecie.

Faryzeusze chwalili sobie radykalizm teologiczny, na tym przecież wyrósł ich ruch. Stąd początkowo postrzegali Jezusa z Nazaretu jako potencjalnego sojusznika ich agendy. Pan zachęcał do życia w uświęceniu (Łuk. 11:35-36) co z pewnością w ich umysłach korespondowało z faryzejskim legalizmem. Obserwacje doprowadziły ich do punktu, w którym zdecydowali się na negocjacje, co czynili zwyczajowo przy posiłku (Łuk. 11:37). Nadzieje były wielkie ponieważ Jezus porywał tłumy a jednocześnie twierdził o monopolu na prawdę: Kto nie jest ze mną, jest przeciwko mnie, a kto nie zbiera ze mną, rozprasza (Łuk. 11:23).

Spotkanie ekumeniczne trwało bardzo krótko. Chrystus wytknął cielesność i obłudę swoim rozmwócom, ogłosił wielokrotne biada bez ogródek przy tym nazywając ich głupcami (Łuk. 11:40-50). Chrystus celowo znieważył przedstawicieli fałszywej religii nie pozostawiając żadnego pola manewru do dalszych pertraktacji, tym samym sam jeden jawnie wypowiedział wojnę całemu systemowi.

W odpowiedzi doszło do prowokacji o dwóch wymiarach: politycznym – mającej na celu skłócenie Jezusa z jedną z frakci politycznych (wybór miał paść między Piłatem zrządzającym Judeą a Herodem odpowiedzialnym za Galileę) a także religijnym – co było kuriozalną próbą dyskredytacji teologicznej, ponieważ w rozumieniu sług systemu brak zajęcia pozycji przez Jezusa dowodziłoby jego indolencji (złamano przecież nie tylko święty zwyczaj ale i Boże przykazanie i to w samym Domu Bożym, Jer. 32:35; 2 Mojż. 21:14; 1 Król. 1:50).

Ten dwojaki, polityczno-religijny mechanizm (przed którym przestrzegał Chrystus, por. Marek 8:15) będzie stanowić podstawę do prześladowania chrześcijan w przyszłości. Chrześcijanie opowiedzieli się po stronie Imperium Rzymskiego, co wielce negatywnie wpłynęło na życie chrześcijan w innych państwach:

„[chrześcijanie byli] źle widziani przez irańskiego władcę, jako wprawdzający rozłam w religijną jedność poddanych przez przyjmowanie religii obcego pochodzenia, stają się jeszcze bardziej poderzjani z chwilą, gdy […] jawi się jako w pewnym sensie urzędowa religia Cesarstwa Rzymskiego[1]

Jednakże odpowiedź Chrystusa zaskoczyła absolutnie wszystkich, ponieważ trafiała w najbardziej duchowy problem, czyli kwestię życia wiecznego.

(więcej…)

Wiara wierzących Starego Testamentu

Wiara w obietnice

Hebr. 11:13 Wszyscy oni umarli w wierze, nie otrzymawszy spełnienia obietnic, ale z daleka je ujrzeli, cieszyli się nimi i witali je, i wyznawali, że są obcymi i pielgrzymami na ziemi.

Jan. 8:56 Abraham, wasz ojciec, z radością pragnął ujrzeć mój dzień. I ujrzał, i radował się.

Jak i gdzie wiara świętych Starego Testamentu różni się od wiary wierzących Nowego Testamentu.? Nie ma zasadniczej różnicy między wiarą ludu Bożego w Starym Testamencie jak i w Nowym Testamencie!

(więcej…)

Wszyscy zginiecie jeśli się nie upamiętacie, część 1

Taniec na cienkim lodzie

Łuk. 13:1-5 .

1. W tym samym czasie niektórzy z tam obecnych oznajmili mu o Galilejczykach, których krew Piłat zmieszał z ich ofiarami.

2. A Jezus im odpowiedział: Czy myślicie, że ci Galilejczycy byli większymi grzesznikami niż wszyscy inni Galilejczycy, że to ucierpieli?

3. Bynajmniej, mówię wam, lecz jeśli się nie upamiętacie wszyscy tak samo zginiecie.

4. Albo czy myślicie, że tych osiemnastu, na których runęła wieża w Siloam i zabiła ich, było większymi winowajcami niż wszyscy ludzie mieszkający w Jerozolimie?

5. Bynajmniej, mówię wam, lecz jeśli się nie upamiętacie wszyscy tak samo zginiecie.

Od czasu Upadku (1 Mojż. 2:17; 3:17) śmierć króluje na świecie (Rzym. 5:12-17; Jakuba 1:15) a życie ludzkie okazuje się być kruche i ulotne (Psalm 103:14; Jakuba 4:14). Jednakże śmierć fizyczna, na wojnie, w trakcie zamieszek, z rąk skrytobójcy czy też przypadkowa nie jest najgorszą rzeczą, jaka może się przytrafić człowiekowi. Stanąć przed żywym Bogiem z niezakrytymi grzechami to najstraszliwsza rzecz ponieważ rezultatem tego jest wieczne zatracenie i niekończące się męki (Hebr. 10:31; 2 Piotra 3:11; Mat. 10:28; 22:11-14).

Współczesny świat nie jest lepszy od starożytnego, pomimo całej jego nowoczesnej technologii to ciągle nieprzewidywalne i niebezipeczne miejsce. Spośród niemal 8 miliardów  mieszkańców [1] co roku umiera blisko 60 milionów ludzi. Obok śmierci naturalnej głównymi przyczynami są choroby, głód, brak wody oraz najmniej spodziewane ze wszystkich: kataklizmy, wojny i nieszszczęśliwe wypadki.

Dodać do tego należy 73 miliony morderstw niewinnych dzieci (aborcja) i liczba zgonów staje się zawrotna. Ponad 130 milionów rocznie – to tak, jakby całkowicie wyludnić Polskę, tyle że niemal czterokrotnie.

(więcej…)

Sprawiedliwość przypisana czy udzielona?

Czym jest sprawiedliwość?

Pozycja heretycka: .

„Wielu ludzi uważa, że ​​usprawiedliwiony oznacza” tak, jakbym nigdy nie zgrzeszył”. Innymi słowy, Bóg mówi:„Zaliczam cię do sprawiedliwych, chociaż tak naprawdę sprawiedliwym nie jesteś.” Prawdą jest, że Bóg składa takie oświadczenie, ale istnieje również rzeczywistość prawości [przed Bogiem]. Nie tylko jesteśmy uznani za prawych; jesteśmy uczynieni sprawiedliwymi” – John MacArthur, Usprawiedliwienie przez wiarę, s. 98

Jedna z największych debat wśród tych, którzy twierdzą, że są „chrześcijanami”, wśród różnych denominacji, brzmi:

czy jesteśmy zbawieni na podstawie przypisanej sprawiedliwości, udzielonej sprawiedliwości, czy też kombinacji obu?

Ten problem można łatwo rozwiązać, jeśli polegamy na Słowie Bożym i kłaniamy się przed nim.

(więcej…)

Ucztowanie przy królewskim stole

Istota suwerenności

2 Sam. 9:1-3 .

1. Wtedy Dawid zapytał: Czy pozostał jeszcze ktoś z domu Saula, abym mógł okazać mu miłosierdzie ze względu na Jonatana?

2. A z domu Saula był sługa imieniem Siba. Został on wezwany do Dawida i król zapytał go: Czy ty jesteś Siba? Odpowiedział: To ja, twój sługa.

3. Król pytał dalej: Czy nie ma jeszcze kogoś z domu Saula, abym mógł okazać mu miłosierdzie Boże? Siba odpowiedział królowi: Jest jeszcze syn Jonatana, chromy na nogi.

Saul, król ludu, został odrzucony przez Boga za nieposłuszeństwo i bunt;

1 Sam. 15:26 Lecz Samuel odpowiedział Saulowi: Nie zawrócę z tobą, ponieważ odrzuciłeś słowo PANA, a PAN odrzucił ciebie, abyś nie był już królem nad Izraelem.

Dawid, człowiek według Bożego serca, panował teraz nad całym Izraelem.

1 Sam. 13:14 Lecz teraz twoje królestwo się nie ostoi. PAN wyszukał sobie człowieka według swego serca i PAN ustanowił go wodzem nad swoim ludem, gdyż nie zachowałeś tego, co ci PAN rozkazał.

Jednym z pierwszych czynów Dawida jako króla było pytanie: „Czy pozostał jeszcze ktoś z domu Saula, abym mógł okazać mu miłosierdzie ze względu na Jonatana?” Tam, gdzie jest słowo króla, jest władza, autorytet i całkowita suwerenność. Nie ma tu rady, konferencji ani negocjacji. Król przemawia ze swojego suwerennego tronu, a to, co zarządzi, zostanie wykonane.

(więcej…)

Posłuszeństwo Chrystusowi

Śladami złotoustego zwodziciela

Jan 3:36 Kto wierzy w Syna, ma życie wieczne, ale kto nie wierzy Synowi (ὁ … ἀπειθῶν ho apeithonnie jest posłuszny), nie ujrzy życia, lecz gniew Boży zostaje na nim.

Artykuł XX Bóg zamanifestował sprawiedliwość i miłosierdzie w Chrystusie
.
Wierzymy, że Bóg, który jest doskonale miłosierny i sprawiedliwy, zesłał swego Syna, aby przyjął tę naturę, która dopuściła się nieposłuszeństwa, aby też przez nią zadośćuczynić i ponieść karę za grzech przez niewypowiedziane męki i śmierć [Hebr. 2:14; Rzym. 8:3; 8:32-33]. Bóg zatem zamanifestował Swoją sprawiedliwość przeciwko swojemu Synowi, kiedy złożył na Niego nasze grzechy [Izaj. 53:6; Jan. 1:29; 1 Jana 4:9], których byliśmy winni i z powodu których zasługiwaliśmy na potępienie, i wylał na nas swoje miłosierdzie i dobroć przez swą prostą i doskonałą miłość, wydając swojego Syna na śmierć za nas i wzbudzając go z martwych dla naszego usprawiedliwienia [Rzym. 4:25], abyśmy przez Niego mogli posiąść nieśmiertelność i życie wieczne.

Nasz tekst informuje nas o zbawczej wierze w Chrystusa oraz o wierze Chrystusowi. Zrozumienie, czym jest wierzenie Chrystusowi nie powinno dla nikogo stanowić trudności. Chrystus wielokrotnie wzywał swoich słuchaczy do wiary w Niego samego, do wiary w Ewangelię.

 

Jan 8:24 Dlatego wam powiedziałem, że umrzecie w swoich grzechach. Bo jeśli nie uwierzycie, że ja jestem, umrzecie w swoich grzechach.

Jan 14:1 Niech się nie trwoży wasze serce. Wierzycie w Boga, wierzcie i we mnie.

Jan 14:11
 Wierzcie mi, że ja jestem w Ojcu, a Ojciec we mnie. Przynajmniej z powodu samych dzieł wierzcie mi.

Wiara Chrystusowi jest wypełnieniem przez chrześcijanina nakazu wiary w Chrystusa, jedynego zbawiciela, jedyną nadzieję grzesznika na zbawienie. To wiara w Chrystusa jako Mesjasza – wcielonego Boga ratującego swój wybrany lud od potępienia.

Ale pomimo biblijnego nauczania, jasnym jest, że dla legalisty istotą wiary będą dobre uczynki człowieka, stąd słowa Jana w fałszywym systemie teologicznym nie odnoszą się do posłuszeństwa ewangelicznemu wezwaniu czy też do upamiętania (gr. μετάνοια metanoia – zmiana myślenia) i tym samym przyjęcia historycznej prawdy o skończonym dziele Chrystusa. 

Dla legalisty słowa Chrystusa w Jana 3:36 wezwaniem do wypełniania woli Bożej rozumianej jako uczynki zakonu odniesione do usprawiedliwienia. Dokładnie w ten sposób tekst Jana interpretuje John MacAarthur, największy teolog naszych czasów i zarazem, jak się okazuje, złotousty zwodziciel:

„…osoba, która uwierzyła, będzie tęsknić za posłuszeństwem. Ponieważ zachowujemy ślady grzesznego ciała, nikt nie będzie doskonale posłuszny, ale pragnienie czynienia woli Bożej będzie zawsze obecne w prawdziwych wierzących. To dlatego wiara i posłuszeństwo są tak ściśle powiązane w całym Piśmie. Koncepcja wiary, która nie prowadzi do poddania się woli, psuje przesłanie zbawienia.  Paweł mówił o ewangelii jako o czymś, czego należy przestrzegać. […] Rezultatem, którego [Paweł] szukał w swojej posłudze ewangelizacyjnej, było „posłuszeństwo przez słowo i uczynek” […] Jasne jest, że biblijna koncepcja wiary jest nierozerwalnie związana z posłuszeństwem. „Wierzyć” jest traktowane tak, jakby było równoznaczne z „posłuszeństwem” Kto wierzy w Syna, ma życie wieczne;ale kto nie jest posłuszny Synowi, nie ujrzy życia John MacArthur, Ewangelia według Jezusa, s. 190

Zgodnie z tą interpretacją wiara i posłuszeństwo stanowią zakresowo jedną kategorię semantyczną dlatego też zbawienie osiągane jest przez wiarę oraz przestrzeganie ewangelii. Niestety MacArthur ewangelię definiuje jako przestrzeganie przykazań Prawa ponieważ rozumie wiarę jako uczynki. Łatwo udowodnić to prostym wnioskowaniem:

→ wiara jest związana z posłuszeństwem
→ posłuszeństwo to poddanie się woli Bożej
→ posłuszeństwo woli Bożej to przestrzeganie ewangelii
→ przestrzeganie ewangelii to posłuszeństwo w słowie i uczynkach
→ uczynki definiowane są przez Prawo
→ istotą wiary jest przestrzeganie przykazań Prawa
→ zbawienie wynika z wiary, która jest posłuszeństwem Prawu
→ zbawienie wynika z posłuszeństwa Prawu

Według legalistów wiara została zdefiniowana na nowo i nie jest całkowitym przeświadczeniem co do prawdziwości oraz pełną akceptacją historycznego, skończonego dzieła Chrystusa, który:

Nowa definicja wiary to przestrzeganie przykazań Prawa. Stąd ten, kto nie przestrzega przykazań Prawa nie ujrzy życia, lecz gniew Boży pozostaje na nim. Czy tego właśnie naucza tekst Jana?

Odrzucamy stanowczo tę herezję.

(więcej…)

Zaproszenie czy nakaz?

Herezja dobrointencyjnej oferty

Mat. 11:28 Przyjdźcie do mnie wszyscy, którzy jesteście spracowani i obciążeni, a ja wam dam odpoczynek.

Czy Jezus zaprasza nas, czy nakazuje nam przyjść do Siebie?

Tekst, o którym mowa, jest często (choć niesłusznie) cytowany przez obrońców łaskawej i dobrointencyjnej oferty ewangelii dla wszystkich. Słowa Jezusa są interpretowane jako oznaczające, że Chrystus zaprasza wszystkich ludzi, aby przyszli do Niego. Tekst nie jest więc nakazem, ale zaproszeniem. Jest to zaproszenie, w którym Chrystus łaskawie wyraża swoje pragnienie, aby wszyscy ludzie, głowa w głowę, przyszli do Niego, aby otrzymać zbawienie.

Ta interpretacja uczy, że ponieważ tekst jest zaproszeniem, przyjście do Chrystusa jest dziełem człowieka, który decyduje się na przyjście. W końcu zaproszenie można przyjąć lub odrzucić. Jednakże łaskawa i dobrointencyjna oferta ewangelii jest sprzeczna z Pismem Świętym.

(więcej…)

Suwerenność Boga w zbawieniu

Wstęp

1 Kor. 1:31 Aby, jak to jest napisane: Ten, kto się chlubi, niech się chlubi w Panu.

Apostoł Paweł napomina nas: „Kto się chlubi, niech się chlubi w Panu”. To jest podstawowy obowiązek każdego człowieka. Mamy chlubić się w Bogu, a nie w sobie. Człowiek z natury skłonny jest do chlubienia się ze swej mocy i zdolności, ze swych dzieł i woli; lecz nie wolno mu tego czynić. Nie mamy bowiem nic, z czego moglibyśmy się chlubić. Sami z siebie jesteśmy niczym, a nawet mniej niż niczym.

Izaj. 40:17 Wszystkie narody przed nim są niczym; uważa je za nicość i marność.
.
1 Kor. 4:7 Kto bowiem czyni cię różnym? Cóż masz, czego byś nie otrzymał? A jeśli otrzymałeś, to dlaczego się chlubisz, jakbyś nie otrzymał?

(więcej…)

Głoszenie obietnicy Ewangelii

Prawdziwa Ewangelia i fałszywa ewangelia

Boży kaznodzieje  są posłani, aby głosić Ewangelię. Nie są posłani, aby głosić próżne, bezwartościowe tematy. Apostoł Paweł napisał:

1 Kor. 9:16 Jeśli bowiem głoszę ewangelię, nie mam się czym chlubić, bo nałożono na mnie ten obowiązek, a biada mi, gdybym ewangelii nie głosił.

Każde przesłanie powinno definiować i rozróżniać dobrą nowinę, to pojedyncze przesłanie, które jest „mocą Bożą ku zbawieniu”.

Rzym. 1:16 Nie wstydzę się bowiem ewangelii Chrystusa, ponieważ jest ona mocą Boga ku zbawieniu dla każdego, kto uwierzy, najpierw Żyda, potem i Greka.

Prawie każdy, kto twierdzi, że głosi Ewangelię, rozpozna istnienie i rozwój fałszywych ewangelii. Mówi o tym Nowy Testament.

2 Kor. 11:4 Gdyby bowiem przyszedł ktoś i głosił innego Jezusa, którego my nie głosiliśmy, albo gdybyście przyjęli innego ducha, którego nie otrzymaliście, albo inną ewangelię, której nie przyjęliście, znosilibyście go z łatwością.

.

Gal. 1:6  Dziwię się, że tak szybko dajecie się odwieść od tego, który was powołał ku łasce Chrystusa, do innej ewangelii

Wiele mówi się o ludziach oddających cześć fałszywym bogom i podążających za fałszywymi mesjaszami. Skoro tak jest, to czyż nie jest obowiązkiem prawdziwych kaznodziejów głosić Ewangelię w taki sposób,

  • aby odróżnić ją od wszystkich fałszywych ewangelii?
    .
  • aby odróżnić prawdziwego i żywego Boga Biblii od wszystkich fałszywych bogów?
    .
  • aby odróżnić prawdziwego Chrystusa od wszystkich falsyfikatów?

Czy nasza Ewangelia nie powinna pokazywać prawdziwej różnicy pomiędzy rzeczywistą podstawą zbawienia, w przeciwieństwie do wszystkich fałszywych schronień, oraz prawdziwej różnicy pomiędzy łaską a uczynkami?

(więcej…)

Prawo Chrystusa

Prawo moralne

1 Kor. 9:20-21 20. I stałem się dla Żydów jak Żyd, aby Żydów pozyskać, dla tych, którzy są pod prawem, jakbym był pod prawem, aby pozyskać tych, którzy są pod prawem; 21. Dla tych, którzy są bez prawa, jakbym był bez prawa – nie będąc bez prawa Bogu, lecz będąc pod prawem Chrystusowi – aby pozyskać tych, którzy są bez prawa.

Czym dokładnie jest prawo Chrystusowe i czym, jeśli w ogóle, różni się od Dziesięciu Przykazań Starego Testamentu?

Jest wiele zamieszania w tej kwestii, szczególnie w kontrowersjach dotyczących błędu antynomianizmu. Narasta przekonanie, podsycane przez Federal Vision (Wizja Federalna) oraz Lordship Salvation (zbawienie panującego Pana), że dobre uczynki wynikające z prawa muszą być wykonywane przez wierzącego i dodane do wiary, aby zapewnić zbawienie.

To wszystko jest częścią warunkowego zbawienia, które sprawia, że nasze zbawienie zależy od naszych uczynków. Ci, którzy zaprzeczają warunkowemu zbawieniu, są następnie oczerniani jako hiper-kalwiniści. Prawda dotycząca Bożego prawa moralnego odgrywa ważną rolę w tej kontrowersji, ale niewielu jest takich, którzy rozumieją ją właściwie, tzn. biblijnie.

(więcej…)

Doktryna podwójnego posłuszeństwa Chrystusa

Jedyna podstawa usprawiedliwienia

2 Kor. 5:21 On bowiem tego, który nie znał grzechu, za nas grzechem uczynił, abyśmy w nim stali się sprawiedliwością Bożą.

Tekst Koryntian naucza o podwójnym posłuszeństwie Chrystusa. Po pierwsze – Chrystus staje się za nas grzechem (pasywne posłuszeństwo), a po drugie – a my stajemy się w Nim sprawiedliwością Bożą (przypisane Jego aktywne posłuszeństwo). Dochodzi do prawnej wymiany, a więc relacja jest dwustronna.

Teologowie Reformowani dokonali rozróżnienia między aktywnym i pasywnym posłuszeństwem Jezusa Chrystusa. Te dwa elementy posłuszeństwa Chrystusa mają fundamentalne znaczenie dla zrozumienia doktryny przypisanej sprawiedliwości Chrystusa. Oba towarzyszą sobie na każdym etapie życia Zbawiciela

Aktywne i pasywne posłuszeństwo Jezusa Chrystusa podsumowują Boże usprawiedliwienie używane w całym Piśmie Świętym. To zdanie odnosi się do odzwierciedlenia Bożego charakteru widzianego w doskonałym posłuszeństwie przykazaniom, czyli lex moralis. Usprawiedliwienie jest podsumowaniem prawnego oświadczenia Boga skierowanego do grzesznika – actus forensisuznającego wierzącego za sprawiedliwego (poprzez przypisanie), zamiast uczynienia go sprawiedliwym (błędnie rozumiane usprawiedliwienie i uświęcenie przez takie herezje jak Rzymski katolicyzm, Arminianizm i wyznawców zbawienia panującego Pana).

Iustitia imputata (przypisana sprawiedliwość) Chrystusa dopełnia się wraz z Bożym sądowym oświadczeniem. W swoim sercu „deklaratywne usprawiedliwienie” obejmuje iustitia alienum et extra nos (obca sprawiedliwość nie grzesznika, ale Chrystusa), przypisywana wierzącemu przez wiarę z łaski. 

Jedynym sposobem usprawiedliwienia grzesznika przed Bogiem jest przypisanie grzesznikowi aktywnego i pasywnego posłuszeństwa Jezusa Chrystusa, a następnie sprawiedliwe ogłoszenie przez Boga stanu zbawienia grzesznika w oparciu o dzieło Chrystusa.

„…Chrystus Pan wypełnił za nas całe prawo; nie tylko poniósł karę za nasze grzechy, ale także dał nam doskonałe posłuszeństwo, którego ono wymagało… wypełnienie prawa przez Chrystusa, w posłuszeństwie wobec Jego przykazań nie są w mniejszym stopniu nam przypisywane dla naszego usprawiedliwienia, niż Jego poddanie się karze z tego powodu”John Owen

(więcej…)

Boża wola zbawienia wszystkich ludzi

Herezja powszechnego odkupienia

1 Tym. 2:4 Który chce, aby wszyscy ludzie zostali zbawieni i doszli do poznania prawdy.

Wielu, w tym Iain Murray i J. I. Packer (który, niestety, skompromitował usprawiedliwienie przez samą wiarę), uważa, że werset ten naucza o woli lub pragnieniu Boga, aby zbawić wszystkich ludzi, włączając w to potępionych (dobrointencyjna oferta ewangelii). Argumentem jest to, że „wszyscy” oznacza wszystkich bez wyjątku (Ezaw tak samo jak Jakub; Judasz tak samo jak Piotr).

Przeciwko temu poglądowi natychmiast pojawiają się dwa zastrzeżenia.

(więcej…)

Płacz Chrystusa nad Jerozolimą

Dobrointencyjna oferta zbawienia

Łuk. 19:41:44 41. A gdy się przybliżył i zobaczył miasto, zapłakał nad nim; 42. Mówiąc: O gdybyś i ty poznało, przynajmniej w tym twoim dniu, co służy twemu pokojowi! Lecz teraz zakryte jest to przed twoimi oczami. 43. Przyjdą bowiem na ciebie dni, gdy twoi nieprzyjaciele otoczą cię wałem, oblegną cię i ścisną zewsząd. 44. Zrównają z ziemią ciebie i twoje dzieci, które są w tobie, i nie zostawią w tobie kamienia na kamieniu, dlatego żeś nie poznało czasu twego nawiedzenia.

Niektórzy próbują wykorzystać ten tekst, aby powiedzieć, że Bóg płacze nad zniszczeniem potępionych. Podobny fragment znajdujemy w Ewangelii Mateusza

Mat. 23:37  Jeruzalem, Jeruzalem, które zabijasz proroków i kamienujesz tych, którzy są do ciebie posłani! Ile razy chciałem zgromadzić twoje dzieci, tak jak kokoszka gromadzi swe kurczęta pod skrzydła, a nie chcieliście!

Biblijnym kluczem do właściwej interpretacji tego tekstu jest zauważenie – jak to uczynił Augustyn – rozróżnienia pomiędzy „Jerozolimą” (której religijnymi przywódcami byli niewierzący faryzeusze) a „dziećmi Jerozolimy” (prawdziwymi, duchowymi, wybranymi Żydami), których Jezus pragnął zbawić i zbawił.

Oba teksty są błędnie cytowane jako dowód na to, że Ewangelia jest łaskawym wyrazem miłości Boga do wszystkich ludzi i Jego pragnienia zbawienia wszystkich ludzi, włączając w to potępionych. Jest ona tak nieugięcie promowana przez jej zwolenników, że każdy, kto się z nią nie zgadza, jest obiektem nieprzyjemnego wyzywania: „Hiper-kalwiniści! Niezdolni do prowadzenia ewangelizacji!”

(więcej…)

Boża suwerenność w uświęceniu

Monergizm czy synergizm?

Filip. 2:12-13 12. Dlatego, moi umiłowani, tak jak zawsze byliście posłuszni, nie tylko w mojej obecności, ale jeszcze bardziej teraz, pod moją nieobecność, z bojaźnią i drżeniem wykonujcie swoje zbawienie. 13. Bóg bowiem sprawia w was i chęć, i wykonanie według jego upodobania.

  • Czy uświęcenie jest  monergistyczne czy synergistyczne?
    .
  • Czy też możemy uważać, że jest monergistyczne w sensie ostatecznym i synergistyczne w swoim postępującym działaniu?
    .
  • Czy jestem w błędzie, jeśli wierzę, że uświęcenie jest monergistyczne?
    .
  • Czy może popadam w Arminianizm, jeśli wierzę, że uświęcenie jest synergistyczne?

Aby zdefiniować pojęcia: jeśli monergizm ma oznaczać, że tylko Bóg jest suwerenną przyczyną naszego zbawienia, a synergizm, że współpracujemy / uczestniczymy w tej przyczynie, to czy te pojęcia są w ogóle do zastosowania w doktrynie uświęcenia?

Odpowiedź na pytanie brzmi: Uświęcenie jest absolutnie monergistyczne w sensie ostatecznym i w sensie progresywnym. Pozwólcie mi wyjaśnić.

(więcej…)

Dzieci gniewu i zmienny Bóg?

Niezmienność Boga

Czy wierzący byli kiedyś dziećmi gniewu, tak jak i inni?

Efez 2:3 Wśród nich i my wszyscy żyliśmy niegdyś w pożądliwościach naszego ciała, czyniąc to, co się podobało ciału i myślom, i byliśmy z natury dziećmi gniewu, jak i inni.

Wierzymy, że Bóg jest niezmienny w swojej istocie, atrybutach, dziełach. Ale jak wytłumaczyć „zmianę” w życiu wybranych Bożych, którzy wcześniej znajdowali się w stanie gniewu, a teraz są w stanie łaski? Czy nie wskazuje to na „zmianę” w relacji Boga do nas? W jednej chwili jest On gniewny wobec nas tylko dlatego, że nie jesteśmy jeszcze w Chrystusie i jesteśmy w ciągłym buncie, a potem, kiedy jesteśmy zbawieni, nie jesteśmy już w tym stanie? Czy nie wskazuje to na zmianę w Bożym usposobieniu wobec ludzi? (I dlatego On nie jest absolutnie niezmienny, ale jest zmienny w jednym sensie?)

W odpowiedzi na to pytanie należy podkreślić kilka rzeczy.

(więcej…)

Zbawiciel wszystkich, zwłaszcza wierzących

Teza Kuyperystów

1 Tym. 4:10 Dlatego pracujemy i jesteśmy lżeni, że pokładamy nadzieję w Bogu żywym, który jest Zbawicielem wszystkich ludzi, zwłaszcza wierzących.

Wyznawcy uniwersalizmu uważają, że powyższy fragment dowodzi o powszechnym zbawieniu wszystkich ludzi, czyli że w ostateczności wszyscy pójdą do nieba. W tym ujęciu zbawienie ma charakter soteriologiczny i wieczny. Herezja ta refutowana jest przez kilka prostych fragmentów Pisma dowodzących, że populacja jeziora ognistego będzie bardzo duża i wieczna (por. Mat. 7:22-23; 25:41-46; Obj. 19:20; 20:10, 14-15; 21:8).

Wyznawcy uniwersalizmu hipotetycznego odnoszą zbawienie do krzyża Chrystusa, na którym wyjednał on łaskę dla wszystkich ludzi bez wyjątku. Jednakże człowiek swoją  wiarą (Arminaianie) musi aktywować dzieło Chrystusa na zasadzie przyjęcia wielkiej nagrody czy też biletu na koncert (alternatywnie według Amyraldian Bóg udziela wiary niektórym). Stąd czyniony jest podział na dwie grupy: zbawionych hipotetycznie (bez wiary) oraz rzeczywiście (posiadających wiarę). Herezja refutowana przez kilka prostych tekstów Pisma (por. Jan 10:11, 15, 26; 17:9; Dzieje 20:28;  Obj. 5:9)

Szerokie grono „reformowanych” teologów (a w zasadzie wyznawców kuyperyzmu) powyższy fragment postrzega jako bezpośredni dowód powszechnej łaski Bożej czyli dostępnej tak samo i na takich samych warunkach dla absolutnie wszystkich ludzi na świecie. Oczywiście aby nie wpaść w sidła uniwersalizmu czynią oni rozróżnienie między łaską a) wieczną czyli soteriologiczną oraz b) doczesną, przez co populacja świata zostaje podzielona na dwie grupy:

  • Do pierwszej należą wybrani, czyli wszyscy, za których Chrystus oddał swoje życie i przelał krew, oraz zmartwychwstał aby skutecznie przenieść ich do społeczności z Bogiem w nowym świecie. Mowa o zbawieniu wiecznym.
    .
  • Do drugiej zaliczają się wszyscy, tak wybrani jak i niewybrani do wiecznego życia; ci na jednakowych zasadach doświadczają „zbawienia” rozumianego w sensie doczesnego błogosławieństwa. Mowa o zbawieniu doczesnym

Pogląd ten w bardzo jasny sposób oddaje powszechnie uznany ponadbiblijny autorytet i „Największy Teolog” naszych czasów:

„Paweł oczywiście nie głosi tutaj uniwersalizmu […] Greckie słowo przetłumaczone jako „zwłaszcza” musi zatem oznaczać, że wszyscy ludzie mogą w jakiś sposób doświadczać radości wynikającej ze zbawienia dokonanego przez Boga, tak jak cieszą się nim ci, którzy wierzą.John MacArthur, Komentarz do Nowego Testamentu

Otóż słowo to nie tylko nie musi ale i nie oznacza tego, co insynuuje doktor teologii

(więcej…)

Czym jest zbawienie?

Obietnica

Efezj. 3:4-6

4. Dlatego czytając to, możecie zrozumieć moje poznanie tajemnicy Chrystusa;

5. Która w innych wiekach nie była znana synom ludzkim, jak teraz została objawiona jego świętym apostołom i prorokom przez Ducha;

6. Mianowicie, że poganie są współdziedzicami i członkami tego samego ciała, i współuczestnikami jego obietnicy w Chrystusie przez ewangelię.

Ewangelia Boża nie jest dobrą radą odnośnie tego, co nalęży zrobić aby być zbawionym, lecz informacją o historycznym dziele Jezusa Chrystusa na krzyżu, o tym, że Chrystus odkupił wybrany lud (a nie wszystkich) z jego grzechów. Ewangelia zatem jest pewną i niezawodną obietnicą wiecznego zbawienia uzależnionego od Pana Jezusa Chrystusa, Syna Bożego. Jest to wielkie zbawienie, które jest dane  darmo dla wszystkich, którzy wierzą w obietnicę Boga, tj. dla wszystkich tych, którzy otrzymają od Boga dar wiary. Wszystko to oparte jest na zasługach posłuszeństwa i śmierci, tylko na sprawiedliwości Chrystusa, wyznaczonego przedstawiciela i zastępcy wybranych Bożych.

Kwestia zbawienia nie jest prosta. W rzeczywistości, potrzeba objawienia od Boga nawet po to, aby zrozumieć potrzebę i naturę zbawienia. Tłumy ludzi myślą, że wiedzą, czym jest zbawienie i myślą, że są zbawieni. Ale tłumy są niestety oszukane. Musimy odwołać się do Słowa Bożego, aby właściwie zrozumieć zbawienie. Większość zgodzi się, że jest to kwestia życia i śmierci.

Co to jest zbawienie i dlaczego potrzebujemy zbawienia?

(więcej…)

Jarzmo Chrystusa

Słodkie jarzmo dobrych uczynków

Mat. 11:29-30 29. Weźcie na siebie moje jarzmo i uczcie się ode mnie, że jestem cichy i pokornego serca, a znajdziecie odpoczynek dla waszych dusz. 30. Moje jarzmo bowiem jest przyjemne, a moje brzemię lekkie.

Jakżeż wielu współczesnych kaznodziejów ewangelii śmierci (Gal. 1:8-9; 3:10; 5:4) powyższy fragment używa do nakładania na swoich wyznawców jarzma dobrych uczynków. Powiadają oni, że jarzmo Chrystusa odnosi się do zasad życia, jakie należy przestrzegać aby osiągnąć zbawienie, do posłuszeństwa wyrażonego w dobrych uczynkach, których zakres został określony przez prawa i ograniczenia religii ustanowionej przez Chrystusa.

Posłuchajmy kilku przykładów interpretacji tekstu Mateusza:

„Tak jak nauczanie faryzeuszy było jarzmem zbyt ciężkim, aby można je było nosić, tak jarzmo Chrystusa jest Jego nauką, Jego zasadą życia, i tak jest wyjaśnione przez „ucz się ode Mnie”Elicot, Komentarz do Nowego Testamentu
.
„Wierz mi i bądź mi posłuszny: słuchaj mnie jako nauczyciela, polegaj na mnie jako na Zbawicielu i bądź mi poddany jako zarządcyBenson, Komentarz do Nowego Testamentu
.
„Jest to ilustracja zaczerpnięta z używania wołów, a zatem oznaczająca pracę dla kogoś lub służbę dla kogoś […] Zbawiciel ma tu na myśli stwierdzenie, że ograniczenia i prawa jego religii są łagodne, delikatne i łatwe. Barnes, Notatki do Biblii

Biorąc pod uwagę kontekst wersetu 28 (Przyjdźcie do mnie wszyscy, którzy jesteście spracowani i obciążeni, a ja wam dam odpoczynek)odpoczynek w Chrystusie został zdefiniowany jako

  • praca w obszarze określonym przez przepisy prawa religii Chrystusa
    .
  • które są lżejsze od zasad faryzejskich
    .
  • są możliwe do udźwignięcia
    .
  • a przez to dające odpoczynek duszy

Uważny czytelnik szybko dostrzeże, że motywem przewodnim owych wywodów jest element ludzki, a konkretnie zachowanie i wysiłki. Niektórzy rozumieją je jako warunek wstępny zbawienia, inni za nieustanny obowiązek dobrych uczynków, celem zaś jest osiągnięcie uświęcenia i zbawienia.

W obu przypadkach, choć w nieco odmienny sposób, wyrażony zostaje legalizm, czyli herezja zatracenia.

(więcej…)