Czym jest wiara?

Ku rozeznaniu

Hebr. 11:1 A wiara jest podstawą tego, czego się spodziewamy, i dowodem tego, czego nie widzimy.

Na długo za nim neoortodoksyjni teolodzy wpadli na pomysł, by powiedzieć, że wiara jest raczej spotkaniem z osobą boską niż przyjęciem propozycji, kaznodzieje, którzy powinni byli wiedzieć lepiej, nauczali, że wiara to zaufanie do osoby, a nie wiara w wyznanie.

Autorowi tego tekstu, kiedy był nastolatkiem, powiedziano, że niektórzy ludzie chybią nieba o 30 centymetrów – czyli odległość między głową a sercem – ponieważ wierzyli w Ewangelię głowami, ale nie sercem.

(więcej…)

Przysięga na Boga

Podstawa rozważania

Jakuba 5:12 A przede wszystkim, moi bracia, nie przysięgajcie ani na niebo, ani na ziemię, ani nie składajcie żadnej innej przysięgi. Lecz niech wasze „tak” będzie „tak”, a „nie” niech będzie „nie”, abyście nie byli sądzeni.

Zła egzegeza Pisma prowadzi do błędu. Przeciętny człowiek, czytając polską interpretację Słowa Bożego koncentrując się na środkowej części tekstu wyrabia w sobie następujące przeświadczenia:

  • każdy rodzaj przysięgi jest zakazany przez Boga
    .
  • jakakolwiek przysięga podlega pod Boży sąd

Żadne z powyższych nie jest prawdą. Poniżej proste dowody.

(więcej…)

Kazanie Johna Knoxa, cz. 2 – sprawiedliwy sąd Boży

Przedmowa

W czasie gdy w Szkocji panuje skłaniający się ku herezji papistów Henry Darnley (biorąc nawet udział w bluźnierstwie mszy świętej) John Knox wygłasza wstrząsające kazanie. Na przykładzie Izraela ukaranego przez Boga za odejście od prawdziwej wiary i bratanie się z obcymi religiami, wskazuje na oczekujący Szkocję nieunikniony Boży sąd.

W pierwszej części nauczania Knox przypomniał iż władza nie może być absolutna lecz posiada konkretne ograniczenia:

  • Bóg jest najwyższym suwerenem każdej władzy
  • Celem władzy jest przestrzeganie Bożych nakazów
  • Władza łamiąca Boże nakazy jest nielegalna

Kazania wysłuchał sam król Henry i dotarło ono do jego duszy oskarżając sumienie. Wzburzony pospiesznie opuścił Edynburg, zaś Knox został postawiony przed radą miasta.

(więcej…)

Duchowa padaczka, czyli od szarlatana do biskupa

Zarys problemu

2 Kor. 13:5 Badajcie samych siebie, czy jesteście w wierze, samych siebie doświadczajcie. Czy nie wiecie o samych sobie, że Jezus Chrystus jest w was? Chyba że zostaliście odrzuceni.

Nie jest dobrze podawać tran ukąszonemu przez jadowitego węża, czy też krople do oczu choremu na raka. W świecie medycyny błędna diagnoza owocuje złą metodą leczenia i w konsekwencji zastosowaniem środków nieadekwatnych do źródła problemu.

Za doskonały tego przykład służy niewłaściwe rozpoznanie choroby psychicznej jako psychologicznej reakcji na zaburzenia somatyczne. Czyli człowiek chory umysłowo traktowany jest jak zdrowy zaś leczona jest domniemana dolegliwość fizyczna wywołująca ból i cierpienie. Profesor Janusz Heritzman, autorytet w dziedzinie psychiatrii określa to następująco:

„Wynika to z pewnego diagnostycznego uproszczenia, w którym na pierwszym planie stawia się często bardzo ekspresyjny stan psychiczny towarzyszący chorobie somatycznej. Najczęściej brakuje przeprowadzenia pełnej, całościowej oceny zarówno stanu psychicznego, jak i fizycznego.”

Kiedy lekarz nie dociera do serca problemu choroba nie tylko nie zostaje powstrzymana ale i rozwija się i pogłębia, aczkolwiek pozornie może wydawać się, że czasowo ustąpiła. I choć jesteśmy w stanie zrozumieć wynikające z podobieństwa symptomów pomyłki doktorów, o tyle tragicznym i grotekstowym byłby przypadek próby leczenia paraliżu u osoby martwej, gdzie błędna diagnoza wynikałaby z zaobserwowanego braku zdolności poruszania się „pacjenta”.

Z tym własnie problemem spotykamy się w świecie duchowym: bardzo często „denat” mylony jest z „pacjentem”.

(więcej…)

Nie będziesz kradł… chrześcijaninie

Słodki smak zabójczej trucizny

2 Mojż. 20:15 Nie będziesz kradł.

Jeśli naprawdę wierzymy w Bożą opatrzność, jeśli naprawdę wierzymy, że nasz bliźni jest stworzony na obraz Boga, jeśli naprawdę bardziej troszczymy się o wspólnotę niż o siebie, to nigdy nie będziemy wątpić w Bożą Opatrzność aby odebrać komuś coś, co do nas nie należy. Nigdy nie będziemy okradać naszych bliźnich, aby zapewnić sobie dóbr. Nigdy nie wyrządzimy szkody dobru naszego bliźniego,

  • wiedząc, że grzech jest grzechem przeciwko wspólnocie,
  • wiedząc, że Bóg nas zaopatruje.

Chcę dzisiaj skupić się na sposobach, w jakie najprawdopodobniej sami łamiemy to przykazanie. Łatwo jest oburzyć się na nich, tam, na tych, którzy rażąco łamią statuty i prawa naszego społeczeństwa poprzez kradzieże, rabunki, złodziejstwo i tym podobe i usprawiedliwiamy się. Skupię się na chrześcijanach, a nie ogólnie na społeczeństwie. Chcę, abyśmy przyjrzeli się sposobom, w jakie sami możemy uczestniczyć w kradzieży, która stała się społecznie akceptowana i szanowana.

(więcej…)

Chrystus oddzielony od Boga? – część 2 interpretacja tekstu

Fałszywe zarzuty

Mat. 27:46 Około godziny dziewiątej Jezus zawołał donośnym głosem: Eli, Eli, lama sabachthani? To znaczy: Boże mój, Boże mój, czemu mnie opuściłeś?

Marek 15:34 O godzinie dziewiątej Jezus zawołał donośnym głosem: Eloi, Eloi, lama sabachthani? – co się tłumaczy: Boże mój, Boże mój, czemu mnie opuściłeś?

Niektórzy, pozbawieni Ducha Świętego (Rzym. 8:9; 2 Piotra 3:16; Judy 1:19) intepretatorzy tego tekstu, twierdzą, że słowa odnoszące się do opuszczenia dowodzą  „odejścia boskości od Chrystusa, przez co Jego ludzka natura została pozbawiona wsparcia, aby ponieść karę należną ludziom za ich grzechy”.

W żadnym wypadku nie należy tego uznać za prawdę, ponieważ:

  • pozbawiłoby to Jego ofiarę nieskończonej zasługi
    .
  • tym samym pozostawiłoby grzech świata bez zadośćuczynienia
    .
  • oznaczałoby to także rozpad nierozerwalnej unii hipostatycznej (dwie natury Chrystusa, prawdziwie ludzka i prawdziwie Boska w jednej Osobie).

O czym zatem świadczą słowa Jezusa?

(więcej…)

Efektywne odkupienie

Filary wiary

Jan 10:11  Ja jestem dobrym pasterzem. Dobry pasterz oddaje swoje życie za owce.

Tematem tego artykułu będzie śmierć. Śmierć Jezusa Chrystusa.

  • Dlaczego Chrystus umarł?
  • Jaki był cel Boga by wysłać swojego Syna na śmierć?
  • Jaka była intencja Jezusa gdy szedł na krzyż?

Jest to trzecia część serii pięciu artykułów wyjaśniających zagadnienie tego, co nazywam pięcioma filarami prawdy.

(więcej…)

Klucze piotrowe, papieski wytrych

Moc konfabulacji

Mat. 16:19 I tobie dam klucze królestwa niebieskiego. Cokolwiek zwiążesz na ziemi, będzie związane i w niebie, a cokolwiek rozwiążesz na ziemi, będzie rozwiązane i w niebie.

Według papistów jedyny prawdziwy kościół to ten zgromadzony wokół osoby pontiffa czyli Ojca Świętego, apostolskiego sukcesora. Zadaniem papieża jest czuwanie nad doktryną oraz zarządzanie strukturami. Jednym z biblijnych argumentów jaki podają nasi katoliccy przyjaciele jest tekst Mateusza, gdzie według nich Pan ustanowił urzad papieski oraz okreslił zakres jego władzy. Posłuchajmy interpretacji dokonanej ustami agentów Watykanu

„Klucze do nieba lub klucze św. Piotra są postrzegane jako symbol władzy papieskiej i są widoczne na papieskich herbach (herbach poszczególnych papieży) oraz na herbach Stolicy Apostolskiej i Państwa Watykańskiego:
.
„Oto [Piotr] otrzymał klucze królestwa niebieskiego, powierzona mu jest moc wiązania i rozwiązywania, powierzona jest mu troska o cały Kościół i jego rząd [łac. cura ei totius Ecclesiae et principatus committitur (Epist., lib. V, ep. xx , w PL, LXXVII, 745)]”
.
Joyce, George (1911). „Moc kluczy”. Encyklopedia katolicka. 8. Nowy Jork: Robert Appleton Company. Źródło 6 września  2017 r.

Zapamiętajmy czego nauczają wyznawcy watykańskich doktryn:

  • Klucze oznaczają ostateczną władzę nad Kościołem w ujęciu strukturalnym i doktrynalnym
  • Władza nad całym Kościołem spoczywa w ręku jednej osoby
  • Jest to władza przechodnia, sukcesywna

Nic z powyższego nie zgadza się z nauką Pisma Świętego.

(więcej…)

Chrystus odkupiciel

Rys historyczny

Kol. 1:14

13. Który nas wyrwał z mocy ciemności i przeniósł do królestwa swpapirego umiłowanego Syna;

14. W którym mamy odkupienie przez jego krew, przebaczenie grzechów.

15. On jest obrazem Boga niewidzialnego i pierworodnym wszelkiego stworzenia.

Pochodzenie teologii gnostycyzmu jest ściśle związane z żydowskimi środowiskami sekciarskimi i wczesnochrześcijańskimi. Ta synkretyczna nauka łącząca w sobie mistycyzm z legalizmem zbliżona w swojej treści do buddyzmu (mistycyzm) oraz późniejszego neoplatonizmu (demiurg i emanacje bogów) właśnie rozpoczynała swój marsz, którego celem miało być doktrynalne zniszczenia Kościoła.

Ponieważ zbór w Kolosach znajdował się w przededniu konfrontacji z jeszcze nie do końca rozpoznanymi siłami ciemności w 60 roku A.D. Apostoł śle Braciom listę ostrzeżeń i nauk umożliwiających podjęcie walki z herezją.

Tak powstaje list do Kolosan, gdzie wers 14 pierwszego rozdziału rozprawia się z koncepcją bezgrzeszności człowieka.

(więcej…)

Boży nakaz dla rodziców

Sztuka wykrętów

Nie wiem, ile razy słyszałem, jak rodzice, którzy są członkami kościołów, mówili do mnie:

„Celowo nigdy nie rozmawiam z moimi dziećmi o teologii ani religii, ponieważ chcę, aby uczciwie wierzyły we wszystko, w co wierzą, a nie dlatego, że zostały przez nas zindoktrynowane w domu. Nie chcę, aby byli niewolnikami tradycji rodzicielskiej. Chcę, żeby doświadczyli rzeczywistości na własnych warunkach i doszli do dowolnego wniosku, jaki wyciągną z dowodów.”

Takie uczucia mnie zadziwiają, ponieważ są sprzeczne z naukami Pisma Świętego. Rozważmy tylko Księgę Powtórzonego Prawa:

5 Mojż. 6:4-9 4. Słuchaj, Izraelu! PAN, nasz Bóg, PAN jest jeden. 5. Będziesz miłował PANA, swego Boga, całym swym sercem, całą swą duszą i z całej swej siły; 6. A te słowa, które ja dziś nakazuję tobie, będą w twoim sercu; 7. I będziesz je często przypominał swoim synom i rozmawiał o nich, przebywając w swoim domu, idąc drogą, kładąc się i wstając. 8. Przywiążesz je jako znak do swoich rąk i będą jako przepaski między twymi oczami. 9. Wypiszesz je też na odrzwiach swego domu i na swoich bramach.

(więcej…)

Wyciągnięte ręce Boga

Argument nieodrodzonych

Rzym. 10:20-21 20. A Izajasz śmiało mówi: Zostałem znaleziony przez tych, którzy mnie nie szukali, objawiłem się tym, którzy o mnie nie pytali. 21. Lecz do Izraela mówi: Cały dzień wyciągałem moje ręce do ludu opornego i sprzeciwiającego się.

Izaj. 65:1-2 1. Objawiłem się tym, którzy o mnie nie pytali, zostałem znaleziony przez tych, którzy mnie nie szukali. Do narodu, który się nie nazywał moim imieniem, mówiłem: Oto jestem, oto jestem.  2. Cały dzień wyciągałem swoje ręce do ludu buntowniczego, który kroczy drogą niedobrą, za własnymi myślami;

Każdy z nas „rodzi się Arminianinem” czyli człowiekiem martwym duchowo (Psalm 14:2-3; 53:2-3; Rzym. 3:11-12; Tyt. 3:3), pozbawionym Ducha Świętego (1 Kor. 2:14; Judy 1:19; Jakuba 3:15) i zrozumienia tak Bożej istoty jak i Jego planu zbawienia (Psalmy 33:11; Izaj. 14:24; 14:27; 46:9-10). Ale też z drugiej strony wszyscy czcimy swego rodzaju „sacrum”, nienaruszalny aksjomat i podstawę naszej ludzkiej egzystencji, którą jest przekonanie o posiadaniu wolnej woli.

To nienegocjowalne, wewnętrzne przeświadczenie w czasie czytania Pisma Świętego wprowadza w błąd (Izaj. 29:10-12; Mat. 13:11; Dzieje 13:27; 2 Kor. 3:14-16), ponieważ wszystkie fragmenty świadczące o ludzkiej niezdolności „przyjęcia lub odrzucenie zbawienia” prowadzą nieodrodzonych do odwrotnej konkluzji (Psalm 56:5; Jer. 23:36; Filip. 3:19; 2 Piotra 3:16). Człowiek nie jest w stanie zaakceptować Bożej perspektywy zbawienia i niczym Adam i Ewa „zakrywa swą nagość liśćmi wolnej woli.”

Analizując tekst Pawłą i Izajasza Arminianie powiedzą, że Bóg wyciąga ręce do wszystkich ludzi i każdemu daje szanse na zbawienie, zaś od człowieka zależy, czy rzuci się w ramiona Boga i da się zbawić.

Nic bardziej mylnego

(więcej…)

Anapapiści: część 2 – bagno herezji

Głupcy i szaleńcy za pulpitami

Oz. 9:7 Przyjdą dni nawiedzenia, przyjdą dni zapłaty. Izrael pozna, że prorok jest głupcem, a człowiek duchowy – szalony, z powodu twojej wielkiej nieprawości i wielkiej nienawiści.
.
Przysłów 18:2 Głupi
nie ma upodobania w rozumie, lecz w tym, co serce mu objawia.

Nie wiedzieć czemu uszy współczesnycna dystah wyznawców teologii Reformowanej stały się wyjątkowo wrażliwe na biblijne inwektywy godzące w heretyków. Kiedy Bóg rozlicza się z fałszywymi prorokami opisuje ich w jednoznaczny, dosadny i niepozostawiający wątpliwości sposób: szaleńcy, głupcy, niegodziwcy.

Sam fakt fałszywego prorokowania jest oczywistym złamaniem trzeciego przykazania (2 Mojż. 20:7; 5 Mojż. 5:11) a przez to pogwałceniem Bożego Prawa, to nieprawość, trwanie w której jest karane wiecznym zatraceniem. Bóg nie zmienił się od tametej pory:

Bóg niezmiennie fałszywych proroków udających Kościół Chrystusa karze wiecznym zatraceniem.

(więcej…)

Zawsze się radujcie

Najkrótszy wers Pisma

Czy wiecie jaki jest najkrótszy werset w Nowym Testamencie? Oczywistą odpowiedzią jest

Jana 11:35 I Jezus zapłakał

gr. Ἐδάκρυσεν ὁ Ἰησοῦς edakrysen ho Iesous 

Jest to najkrótszy werset w wielu przekładach Biblii. Ale najkrótszy werset w greckim Nowym Testamencie to

1 Tes. 5:16  Zawsze się radujcie

gr. Πάντοτε χαίρετε pantote chairete

To mały werset z dużymi implikacjami.

(więcej…)

Chrystus oddzielony od Boga? – część 1 obalenie błędu

Fałszywe argumenty

Mat. 27:46 Około godziny dziewiątej Jezus zawołał donośnym głosem: Eli, Eli, lama sabachthani? To znaczy: Boże mój, Boże mój, czemu mnie opuściłeś?

Marek 15:34 O godzinie dziewiątej Jezus zawołał donośnym głosem: Eloi, Eloi, lama sabachthani? – co się tłumaczy: Boże mój, Boże mój, czemu mnie opuściłeś?

Każdy człowiek w coś wierzy i wiarę tą proklamuje. Substancja wyznawanej wiary, jeśli odbiega od prawdy Pisma, zawsze prowadzi do fałszywych przekonań, te zaś nie znoszą światła prawdy, do którego człowiek tkwiący w błędzie nie może nawet się zbliżyć (Hiob 24:16; Jan 3:19-20).

Rozmaite sposoby interpretacji słów Chrystusa chybiają autorskiej intencji Pisma i wprowadzają zamieszanie w sercach nieumocnionych chrześcijan, rolą wierzących zaś jest ukazywanie prawdy i ujawnianie  (Efez. 5:11-13) przewrotnej, cielesnej zarazem mądrości (Łuk. 7:35; 1 Kor. 2:12). Ta bowiem, przez szereg wyśnionych wprost z nieodrodzonych serc (Przysłów 18:2; Rzym. 2:5) sposobów tłumaczy wypowiedź Chrystusa w sposób wielce dyskusyjny:

  • Ateiści niewierzący w Boga w ogóle, powiedzą, że słowa te to dowód porażki i klęski Chrystusa oraz Jego psychicznego załamania.
    .
  • Antrytrynitarni heretycy stwierdzą po pierwsze że Syn nazywając Ojca Bogiem (Boże mój, Boże mój) wyraża w ten sposób swoją ontologiczną odmienność (nie jest Bogiem); po drugie będą dowodzić, że Ojciec opuszczając Syna musiałby pozbawić Go jego Boskości (czemu mnie opuściłeś?).
    .
  • Wyznawcy heterodoksji stwierdzą stanowczo iż Mesjasz złożył okup szatanowi, nie Bogu, stąd też Bóg musiał odizolować się od Syna aby Go nie zniszczyć, gdy On stał się grzechem.

Żadna z powyższych teorii nie jest prawdziwa. Poniżej ich refutacja oraz przedstawienie rzeczywistych powodów wypowiedzenia kontrowersyjnej frazy przez Mesjasza.

(więcej…)

Boży plan dla gejowskiej agendy

Bierność prowadzi ku zatraceniu

1 Kor. 6:9-10 9. Czy nie wiecie, że niesprawiedliwi nie odziedziczą królestwa Bożego? Nie łudźcie się: ani rozpustnicy, ani bałwochwalcy, ani cudzołożnicy, ani zniewieściali (μαλακοὶ malakoi – pasywni homoseksualiści), ani mężczyźni współżyjący ze sobą (ἀρσενοκοῖται arsenokoitai – aktywni homoseksualiści) 10. Ani złodzieje, ani chciwi, ani pijacy, ani złorzeczący, ani zdziercy nie odziedziczą królestwa Bożego.

Jeśli obserwowaliście nagłówki gazet w ciągu ostatnich kilku lat, być może zauważyliście niesamowity wzrost zainteresowania potwierdzaniem homoseksualizmu. Niezależnie od tego, czy jest to sedno skandalu religijnego, korupcji politycznej, radykalnego ustawodawstwa czy przedefiniowania małżeństwa, Amerykę charakteryzują interesy homoseksualne. To wskazuje na sukces programu gejowskiego.

Niektórzy chrześcijanie, w tym przywódcy kościołów religijnych, wahali się w tej kwestii nawet niedawno. Niestety, kiedy ludzie odmawiają uznania grzeszności homoseksualizmu – nazywając zło dobrem, a dobro złem – czynią to kosztem wielu dusz.

Izaj. 5:20 Biada tym, którzy zło nazywają dobrem, a dobro złem; którzy ciemność uważają za światłość, a światłość za ciemność; którzy gorycz uważają za słodycz, a słodycz za gorycz!

Jak powinniśmy zareagować na sukces programu gejowskiego? Czy powinniścmy zaakceptować niedawny trend w kierunku tolerancji? A może powinniśmy stanąć po stronie tych, którzy wykluczają homoseksualistów z wrogością i pogardą?

(więcej…)

Król Saul pomiędzy prorokami

Dobre złego początki

1 Sam. 10:1-6
.
1. Potem wziął Samuel dzbanek z olejkiem i wylał na jego głowę, pocałował go i rzekł: Namaścił cię Pan na księcia nad swoim dziedzictwem.

2. Gdy dziś odejdziesz ode mnie, spotkasz dwóch mężów u grobu Racheli na granicy Beniamina, w Selsach, którzy ci powiedzą: Znalazły się oślice, których poszedłeś szukać. A oto ojciec twój zaniechał już sprawy z oślicami, a jest zatroskany o was i mówi: Co mam czynić w sprawie mego syna? 

3. A gdy ruszysz stamtąd dalej i dojdziesz do dębu Tabor, spotkają się tam z tobą trzej mężowie, podążający do Boga w Betel. Jeden nieść będzie troje koźląt, drugi nieść będzie trzy bochenki chleba, a trzeci nieść będzie łagiew wina.

4.Oni pozdrowią cię życzeniem pokoju i dadzą ci dwa chleby. Przyjmij je z ich ręki.

5. Następnie dojdziesz do Gibei Bożej, gdzie jest załoga filistyńska. A gdy tam wejdziesz do miasta, natkniesz się na gromadę proroków, schodzących ze wzgórza; a przed nimi będą grający na harfie, bębnie, piszczałce i lutni. Oni zaś będą w zachwyceniu.

6. I zstąpi na ciebie Duch Pana, i wespół z nimi ogarnie cię zachwycenie, i przemienisz się w innego człowieka.   

Król Saul jest historycznie pierwszym królem Izraela, po tym jak został wybrany przez Boga i namaszczony przez Proroka Samuela. Już sama postać Samuela jest bardzo znacząca i uznawana za Proroka nie tylko w Judaizmie i Chrześcijaństwie, ale również w Islamie. [1]

Samuel był wyjątkowy w pozytywny sposób. Nie był królem, ale jego zakres władzy obejmował poziom króla. Jednak Samuel w przeciwienstwie do wiekszosci królów był wierny Bogu. Ten fakt można w dość prosty sposób wykorzystać do zmanipulowania słuchacza co do Króla Saula;

Skoro dobry Bóg wykorzystał dobrego proroka, aby Saula wybrać na króla, to jest to z pewnością dobry wybór.

W takim ciągu myślenia Saul jest postrzegany jako ktoś dobry na podstawie cech przypisanych samemu Bogu oraz działającemu w Jego imieniu Samuelowi.

(więcej…)

O skutecznym wyznaniu Chrystusa

Rys historyczny

1 Kor. 12:3 Dlatego oznajmiam wam, że nikt, kto mówi przez Ducha Bożego, nie powie, że Jezus jest przeklęty. Nikt też nie może powiedzieć, że Jezus jest Panem, jak tylko przez Ducha Świętego.

Naturalny stan każdego człowieka to wynikająca z grzechu duchowa śmierć (1 Mojż. 2:16-17; Hiob 14:4; Efez. 2:1; 5; Kol. 2:13). Z tego powodu człowiek naturalny nie przedstawia dla Boga żadnej wartości (1 Mojż. 6:5; Psalm 39:5; 143:24; Izaj. 64:6; Rzym. 3:10-18; 8:9)

Na przestrzeni wieków ludzkość, poszukując drogi pojednania z bóstwem, stworzyła rozliczne religie – różne drogi zbawienia, uwolnienia śmiertelnika od przesądzonego i złego zarazem losu (Dzieje 17:29-30). Wielu wymyślonych panów i wielu stworzonych przez człowieka bogów (1 Kor. 8:5), choć na różne sposoby, głosiło i wciąż głosi tą samą wiarę: człowiek, aby mógł osiągnąć lepszy byt pośmiertny, musi dokonać jakiegoś wysiłku. Nie taki jest Boży plan zbawienia.

Zanim przejdziemy do egzegezy tekstu Koryntian zapoznamy się z planem zbawienia proponowanym przez faszywą religię.

(więcej…)

Skąd mędrcy wiedzieli o Jezusie?

Mgła tajemnicy

Mat. 2:1-2 1. A gdy Jezus urodził się w Betlejem w Judei za dni króla Heroda, oto mędrcy (gr. μάγοι magoi – magowie) ze Wschodu przybyli do Jerozolimy i pytali: 2. Gdzież jest ten król Żydów, który się urodził? Widzieliśmy bowiem jego gwiazdę na Wschodzie i przyjechaliśmy, aby oddać mu pokłon.

Niewiele historii biblijnych jest tak dobrze znanych, a jednak owianych mgłą tajemnicy i osadzonych w traducjach jak opowieść o magach, czyli mędrcach, o których wspomniał Mateusz. W średniowieczu rozwinęła się legenda,

  • że ​​byli królami,
  • że było ich trzech
  • i że ich imiona to Kacper, Baltazar i Melchior.

Ponieważ sądzono, że reprezentują trzech synów Noego, jeden z nich jest często przedstawiany jako Etiopczyk. XII-wieczny biskup Kolonii twierdził nawet, że znalazł ich czaszki.

(więcej…)

Granice posłuszeństwa władzy

Zdrada Chrystusa

Rzym. 13:1 Każda dusza niech będzie poddana władzom zwierzchnim. Nie ma bowiem władzy innej, jak tylko od Boga, a te władze, które są, zostały ustanowione przez Boga.

Współczesna myśl kościelnicza nacechowana jest tendencją ślepego i bezwarunkowego posłuszeństwa władzy, która przecież pochodzi od Boga. Nawet jeśli promuje ludobójstwo, aborcję czy homoseksualizm, wierzący zobowiązani są być jej ulegli.  W dobie zbliżającego się totalitaryzmu i ograniczenia wolności wyznania, to służalcze podejście będzie stanowić środek przetrwania fałszywego kościoła.

Dlatego też temat posłuszeństwa władzy warto rozważyć przede wszystkim w ujęciu biblijnym ale także z uwzględnieniem historycznej retrospekcji. Zła teologia bowiem prowadzi do tragedii, mając zaś na uwadze współczesny serwilizm systemowych „kościołów” w artykule udzielona zostanie odpowiedź na następujące pytania:

  • jakie są granice autorytetu władzy?
  • czy każdej władzy chrześcijanie winni są posłuszeństwo i w jakim zakresie?
  • czy istnieją dozwolone przez Boga metody oporu niebiblijnej władzy i jej nakazom?

(więcej…)

Anapapiści: część 1 – synowie buntu

Suwerenne dzieło Boga

Rzym. 10:16 Ale nie wszyscy byli posłuszni ewangelii. Izajasz bowiem mówi: Panie, któż uwierzył naszemu głoszeniu?

Zadziwia organiczna awersja Arminian i wyznawców ducha zielonoświątkowsta do prawdy, zatrważa ciemność serca ludzi, którzy doktryny łaski nazywają doktrynami demonów. Ewangelia bowiem dotyczy skończonego dzieła Bożego (Izaj. 53:10-12; Jan 4:34; 6:39; 17:4; 19:30; Przysłów 16:4) w którego centrum jest Bóg, nie człowiek. Wszyscy, za grzechy których Chrystus zmarł na krzyżu i których zachowa aż do ostatecznego objawienia się Bożej chwały w niebie (Jan 17:6-12; 18:9; Rzym. 8:29-39; 2 Tym. 1:12;1 Piotra 1:5) to oblubienica, dar Ojca dla Syna, mająca podziwiać przez wieczność Jego wspaniałość i chwałę (Jan 17:24; Rzym 9:22-24; Efez. 1:12-14; 2:7; Psalm 2:12).

W całym planie zbawienia nie ma miejsca na jakikolwiek współudział człowieka. Od początku do końca zbawienie jest monergistycznym dziełem Bożym:

(więcej…)