utworzone przez Reformowani | paź 6, 2023 | Egzegezy, Teologia systematyczna

Fałszywi apostołowie grzeszyli w nadmiernych ilościach
I. W tej kwestii ludzie popadają w dwie skrajności.
1) Ci, którzy mylą filozofię z teologią, błądzą po stronie nadmiaru. To samo czynili poprzednio fałszywi apostołowie, którzy włączali do doktryny chrześcijańskiej różne błędne opinie filozoficzne i z tego powodu zostali skarceni przez Apostoła
Kol. 2:8 Uważajcie, żeby was ktoś nie obrócił na własną korzyść przez filozofię i próżne oszustwo, oparte na ludzkiej tradycji, na żywiołach świata, a nie na Chrystusie.
Niektórzy z ojców, wywodząc się spośród filozofów, nadal zachowywali część swoich błędnych poglądów i starali się sprowadzić pogan do chrześcijaństwa poprzez mieszankę doktryn filozoficznych i teologicznych: jak
- Justyn Męczennik,
- Orygenes,
- Klemens Aleksandryjski
- i scholastycy,
Ich system jest raczej filozoficzny niż teologiczny, ponieważ opiera się bardziej na rozumowaniu Arystotelesa i innych filozofów niż na świadectwach Proroków i Apostołów. Dzisiejsi Socynianie uderzają w tę samą nutę, umieszczając filozofię w cytadeli jako podstawę wiary i interpretatora Pisma Świętego.
Paradoxus exercitator (sprawca paradoksu) usilnie o to walczy w niedawno opublikowanym bezbożnym traktacie dotyczącym filozofii, interpretatora Pisma Świętego (obecnie znanego jako Ludwig Meyer, Philosophia Sacrae Scripturae Interpres. Exercitatio paradoxa [1666]).
2) Wadą grzeszą ci, którzy utrzymują, że filozofia jest przeciwna teologii i dlatego powinna być od niej całkowicie oddzielona, nie tylko jako bezużyteczna, ale także jako pozytywnie szkodliwa.
Fanatycy i entuzjaści dawnych wieków podzielali ten pogląd, a dzisiejsi anabaptyści i weigelianie (wyznawcy Walentyna Weigla wierzącego w niepokalane poczęcie Marii filozofa i mistyka), którzy rzekomo wypowiedzieli wojnę filozofii i sztukom wyzwolonym, podtrzymują go.
(więcej…)
utworzone przez Reformowani | paź 4, 2023 | Charyzmania, Egzegezy

Ostry obłęd kościelnictwa
2 Tes. 2:9-12
9. Niegodziwiec przyjdzie za sprawą szatana, z całą mocą, wśród znaków i fałszywych cudów;
10. Wśród wszelkiego zwodzenia nieprawości wobec tych, którzy giną, ponieważ nie przyjęli miłości prawdy, by zostali zbawieni.
11. Dlatego Bóg zsyła im silne omamienie, tak że uwierzą kłamstwu;
12. Aby zostali osądzeni wszyscy, którzy nie uwierzyli prawdzie, ale upodobali sobie niesprawiedliwość.
Herezja fałszywych cudów i znaków od zawsze nękała, nęka i będzie nękać Kościół Nowego Testamentu. Wystarczy wspomnieć Szymona Maga, (Dzieje 8:9-10), Elimasa Czarownika (Dzieje 13:8), kobietę z duchem wieszczym (Dzieje 16:16-18) a nawet, już wewnątrz kościoła instytucjonalnego, bełkoczących, fałszywych braci wśród Koryntian (1 Kor. 12:1; 14:4).
Jeśli na myśli mamy bardziej zorganizowane formy prześladowań będziemy mówić odpowiednio o gnostykach i Montanistach z I i II wieku, po których nastali Mesalianie w IV wieku, również opierający się na pozabiblijnych snach, wizjach i objawieniach.
Następnie można wspomnieć o przeciwnikach Protestantyzmu i Lutra, o prorokach ze Zwikau, wreszcie o anabaptystach i libertynach, walczących z Reformacją i Kalwinem.
Kwakrzy, Janseniści i Irwingiści dopełnili miary grzechu, zaś na końcu czasów sam Antychryst objawi się w mocy fałszywych cudów i znaków aby zwieść ku nieprawości upadły, nominalny, instytucjonalny kościół.
Przez cały czas upadku kościoła instytucjonalnego Rzym jest adwokatem pozabiblijnych snów, wizji i objawień. To Rzym trzyma na smyczy pomniejsze herezje, uderzając nimi w Protestancką Reformację. A ostatecznym biczem, ostateczną formą powszechnego zwiedzenia w jego najnowszym wydaniu jest bałwochwalczy ruch zielonoświątkowy, których powstał w roku 1901 roku dzięki demonicznej wizji Agnes Ozman i ciężkiej pracy na rzecz promocji fałszywej teologii tego ruchu wykonanej przez dwóch panów:
- homoseksualisty, rasisty, spirytysty i antytrynitarza Charlesa Foxa Parhama oraz
.
- spirytysty i oszusta Williama Seymoura.
Obaj „bohaterowie” byli metodystami tak więc wyznawali zbawienie z uczynków, wyraźnie skażeni herezją ruchu uświęceniowego. Mowa zatem o legalizmie do kwadratu. Obaj martwi duchowo, obaj heretycy i co ciekawe obaj wzajemnie się zwalczali, jak na sekciarskie ruchy przystało. Jednak jedność uzyskali w kłamstwie. Łączyła ich bowiem fałszywa egzegeza Pisma Świętego. Obaj uwierzyli, że Duch Święty obdarował ich darem języków.
Parham i Seymour byli święcie przekonani, że posiadają dar mówienia zrozumiałymi przez obcokrajowców językami narodów. Nawet wysyłali za granicę misjonarzy, bez przygotowania lingwistycznego, święcie wierząc, że będą oni w stanie porozumiewać się w ojczystych językach autochtonów, „tak jak im Duch będzie poddawał” (por. Dzieje 2:4)
Oczywiście jak się okazało nie były to żadne zrozumiałe języki narodów, jak naucza Pismo (Dzieje 2:8-11) lecz niezrozumiały przez nikogo bełkot. Lokalni nie rozumieli tego bełkotu. Agnes Ozman nie mówiła po chińsku. Parcham i Seymour okazali się osobami zwiedzionymi. Lecz zamiast upamiętać się z grzechu, brnęli w kłamstwo.
Tak narodził się rakowaty twór, który współcześnie pochłonął w zasadzie cały odstępczy neo-ewangelikalizm. Bełkot, fałszywe proroctwa (a nie ma innych), pseudo-uzdrowienia po nałożeniu rąk i tym podobne ekscesy stały się powszechnie akceptowalnymi formami kultu łże-boga kościelnej pop kultury. Kultu powszechnie akceptowanego, bowiem w praktyce nikt nie przeciwstawia się fałszywej teologii ruchu zielonoświątkowego.
No, może prawie nikt….
(więcej…)
utworzone przez Reformowani | paź 3, 2023 | Egzegezy, Soteriologia: nauka o zbawieniu, Teologia reformowana

Chrystus reprezentant Swojego Ludu
Dzieje 2:23-24 23. Wydanego zgodnie z powziętym postanowieniem (ὡρισμένῃ βουλῇ horismen boule – zdeterminowanym planem) Boga oraz tym, co przedtem wiedział (προγνώσει prognosei – poprzednio zdeterminował), wzięliście i rękami bezbożników ukrzyżowaliście i zabiliście. 24. Jego to Bóg wskrzesił, uwolniwszy od boleści śmierci, bo było niemożliwe, aby ta mogła go zatrzymać.
W Boskim akcie usprawiedliwienia wierzący grzesznik staje się sprawiedliwy w swoim własnym doświadczeniu — osobiście, prawdziwie sprawiedliwy. Wynika to po prostu z natury aktu usprawiedliwienia. Sprawiedliwość innego, Jezusa Chrystusa, jest przypisywana wierzącemu, tak że sprawiedliwość Chrystusa jest teraz własnością grzesznika – jego osobiście, jego prawdziwie, tak prawdziwie, jakby on sam umarł pod karzącym gniewem Boga jako zapłata za swoje grzechy i tak prawdziwie, jakby przez własne posłuszeństwo przez całe życie w doskonałej miłości do Boga i bliźniego i spełnił wszystkie wymagania prawa.
Ale taka jest i może być natura Boskiego aktu usprawiedliwienia tylko ze względu na podstawę lub fundament usprawiedliwienia: śmierć Chrystusa zadośćuczyniła sprawiedliwości Bożej w miejsce i na rzecz tych wszystkich, którzy za sprawą Ducha wierzą w Jezusa Chrystusa.
- Chrystus umarł (i żył) jako przedstawiciel, prawny przedstawiciel innych
.
- Ci inni są wybrańcami ze wszystkich narodów
.
- Jezusowi Chrystusowi, na jego rachunek, jako tego, który jest obecnie odpowiedzialny za grzechy tych, w miejsce których umarł, Bóg przypisał nasze grzechy
.
- Chociaż osobiście człowiek Jezus był bezgrzeszny, wina innych stała się jego winą na krzyżu, rzeczywiście przez całe jego cierpienie, przez przypisanie mu tej winy przez Boga
.
- Bóg uczynił Jezusa odpowiedzialnym za grzechy i grzeszność wszystkich wybranych, których Jezus był wyznaczonym przez Boga zastępcą. Bóg odpowiednio postąpił z Jezusem, przeklinając go i potępiając.
Na dowód zastępczego charakteru cierpienia Jezusa jako podstawy usprawiedliwienia przez wiarę, zwłaszcza pod koniec Jego życia, a zwłaszcza gdy został ukrzyżowany, odwołałem się w poprzednim rozdziale do Drugiego Listu do Koryntian
2 Kor 5:21 On [ Bóg] tego [Jezusa Chrystusa] który nie znał grzechu, za nas grzechem uczynił, abyśmy w nim stali się sprawiedliwością Bożą.
(więcej…)
utworzone przez Reformowani | paź 2, 2023 | Egzegezy, Eklezjologia: nauka o kościele

Troska Apostoła
Kol. 4:7-8
6. Wasza mowa niech zawsze będzie miła, zaprawiona solą, abyście wiedzieli, jak należy każdemu odpowiedzieć.
7. O wszystkim, co się ze mną dzieje, opowie wam Tychik, umiłowany brat, wierny sługa i współsługa w Panu.
8. Posłałem go do was właśnie po to, aby się dowiedział, co się u was dzieje i pocieszył wasze serca;
9. Wraz z Onezymem, wiernym i umiłowanym bratem, który pochodzi spośród was. Oni oznajmią wam wszystko, co się tutaj dzieje.
Rozważając czwarty rozdział Listu do Kolosan musimy rozumieć, że otaczający Kościół świat tkwi w szponach diabła dlatego też jest oddzielony od prawdy, zdeprawowany i zły (Jan 8:44; 1 Jana 5:19; 2 Tes. 2:10). Ponieważ świat zamieszkują głównie ludzie nieodrodzeni, Kościół otoczony jest przez wrogów Boga, Pisma Świętego, nieprzyjaciół prawdy i siłą rzeczy Kościoła. Wyznaczonym przez Boga zadaniem dla świata jest uciskanie Kościoła (1 Tes. 3:3; Jan 16:33; 2 Tes. 3:12 ). To wspólne dzieło diabła i jego dzieci, ponieważ, jak zauważył Teodoret z Cyru
„…ze wszech miar przewrotny demon, prześladowca ludzi, widząc, że [Apostołowie] wyrywają z korzeniami ciernie błędu wielobóstwa, a on sam jest bezradny wobec ich uczniów, wpadł na pomysł różnego rodzaju zasadzek, jako że jest konstruktorem pułapek i mistrzem zła. Dobrał więc sobie ludzi odpowiednich do tego zadania i nadał im imię chrześcijan, jakby zakładając im maskę, a smarując brzegi kielicha miodem, podał ludziom jako lekarstwo truciznę kłamstwa. ” [1]
Prawdziwy mąż Boży, biskup, starszy, pastor, będzie zawsze żywo zainteresowany losami Kościoła i, jak zauważamy, Paweł wyraźnie przyćmiewał wszystkich innych przywódców swoją postawą pełną troski. Pisząc do Koryntian, 7 lat przed napisaniem do Kolosan, Apostoł stwierdził: Któż jest słaby, żebym i ja nie był słaby? Któż się gorszy, żebym i ja nie płonął? (2 Kor. 11:29). Wyraził tym samym przemożną miłość do wszystkich dzieci Bożych w Chrystusie, których cierpienia w pewnym sensie stały się jego udziałem. Żyjąc w trudzie, znoju, czuwaniu, głodzie, pragnieniu a nawet będąc w więzieniu – codzienną troską prawdziwego męża Bożego jest troska o wszystkie kościoły (1 Kor. 11:28).
Kościół nie jest zbieraniną samowolnych wyznawców. Nie jest też zbiorowością odizolowanych, lokalnych kongregacji, pozostających poza kontaktem samodzielnie walczących o prawdę. W szerokim znaczeniu słowa kościół instytucjonalny rozumiemy, że składa się on z wielu lokalnych, samodzielnych i samostanowiących, wyznających wspólną Konfesję, złączonych jedną Ewangelią kongregacji, których zadaniem jest wzajemna współpraca, wsparcie i pomoc w razie zagrożenia.
Chrystus wskazał na powagę prawdy o jedności proklamując wbrew papiestwu i wbrew sekciarstwu, że Jeden bowiem jest wasz Mistrz, Chrystus, a wy wszyscy jesteście braćmi. (Mat. 23:8). To właśnie wspólnota braterstwa stała się podstawą szczególnej troski Pawła o Kościoły narażone na niebezpieczeństwo herezji i w konsekwencji rozłamu. Głębokie zaniepokojenie zamieszaniem w Kolosach zmusiło Apostoła do zatrzymania u siebie ich wysłannika, Epafrasa i posłania w tamte strony Tychika, co Paweł uczynił nie tylko z konkretnym zamiarem oraz celem.
Wybrał Tychika ponieważ był to Brat szczególny.
(więcej…)
utworzone przez Reformowani | wrz 29, 2023 | Egzegezy, Eklezjologia: nauka o kościele

Kontynuacja rozważania
Kiedy spojrzymy na pozostałą część narracji Ewangelii, aby zobaczyć, czego możemy się dowiedzieć na temat sposobu chrztu, natychmiast stajemy przed dwoma wielkimi tekstami na końcu Ewangelii Mateusza i Marka.
Idźcie więc i nauczajcie wszystkie narody, chrzcząc je w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego (Mat. 28:19)
.
Kto uwierzy i ochrzci się, będzie zbawiony… (Marek 16:16)
Z nich dowiadujemy się, że chrześcijanina można zdefiniować jako osobę wierzącą, ucznia i ochrzczonego. Jednak nic nie jest powiedziane o trybie – i rzeczywiście musielibyśmy sięgnąć do innych tekstów Pisma Świętego, aby odkryć, że w grę wchodzi woda, ponieważ nie ma o niej nawet wzmianki w żadnym powyższym tekście.
(więcej…)
utworzone przez Reformowani | wrz 28, 2023 | Egzegezy, Eschatologia: nauka o rzeczach ostatecznych, Hamartiologia: nauka o grzechu, Soteriologia: nauka o zbawieniu

Człowiek sędzia-hipokryta
Rzym. 2:6-8
6. Który odda każdemu według jego uczynków:
7. Tym, którzy przez wytrwanie w dobrym uczynku szukają chwały, czci i nieśmiertelności, odda życie wieczne;
8. Natomiast swarliwym i nieposłusznym prawdzie, lecz posłusznym niesprawiedliwości, odda zapalczywość i gniew.
Apostoł w dalszym ciągu zwraca się do człowieka, do którego mówił w wersecie 1 Listu do Rzymian 2. Nie zwraca się już do pogan ani nie zwraca się wyłącznie do Żydów. Ale zwracaja się do człowieka – każdego człowieka, człowieka w ogóle, a jednak każdego człowieka indywidualnie; nie do wszystkich, ale do każdego człowieka – zarówno w tekście, jak i w kontekście.
Rzym. 2:1 Dlatego jesteś bez wymówki, człowieku, kimkolwiek jesteś, który osądzasz. W czym bowiem osądzasz drugiego, osądzasz samego siebie, ponieważ ty, który osądzasz drugiego, robisz to samo.
Człowiek ten nazywany jest grzesznikiem, takim jakim jest w sferze obecnego świata. Apostoł powiedział mu, że chociaż wywyższał się jako sędzia nad uczynkami innych, sam czynił to samo. Dlatego też był swoim własnym sędzią, udając, że jest sędzią innych. To jest charakterystyczne dla grzesznika.
Apostoł zadał temu człowiekowi dwa pytania, aby uzyskać od niego wyjaśnienia.
(więcej…)
utworzone przez Reformowani | wrz 26, 2023 | Egzegezy, Hamartiologia: nauka o grzechu, Rzymski katolicyzm, Soteriologia: nauka o zbawieniu

Wprowadzenie
Rzym. 4:6 Jak i Dawid mówi, że błogosławiony jest człowiek, któremu Bóg przypisze (λέγει legei – zadeklaruje) sprawiedliwość bez uczynków
Rzymski katolicyzm naucza herezji, że zbawiająca sprawiedliwość Chrystusa zostaje wlana w człowieka i musi wzrastać dzięki dobrym uczynkom grzesznika aby ten mógł osiągnąć ostateczne zbawienie. Z drugiej strony chrześcijańska ortodoksja dzięki Lutrowi i Kalwinowi odrzuciła twierdzenie Rzymu dowodząc, że zbawiająca sprawiedliwość Chrystusa zostaje przypisana grzesznikowi, tj. że grzesznik zostaje zadeklarowany jako sprawiedliwy w oczach Bożych dzięki życiu i zadośćczyniącej śmierci Chrystusa w miejsce grzesznika, za którego oddał życie.
Rzym zanegował twierdzenie Reformacji dowodząc, że w przypadku deklaracji i przypisania, jak wyjaśniała to Reformacja, grzesznik cały czas pozostaje grzesznym i jest traktowany „jak gdyby” był sprawiedliwy, zatem nie jako sprawiedliwy w rzeczywistości lecz pozornie, co nie mogło prowadzić do rzeczywistego usprawiedliwienia.
Jednak „jak gdyby” w Reformowanym wyjaśnieniu usprawiedliwienia wcale nie sugeruje nierzeczywistości, tak jakby o grzeszniku mówiono jedynie, że jest sprawiedliwy, podczas gdy w rzeczywistości nim nie jest. Przeciwnie, „jak gdyby” ma na celu podkreślenie realności usprawiedliwionego grzesznika.
(więcej…)
utworzone przez Reformowani | wrz 25, 2023 | Egzegezy, Herezja Remonstrancji, Prima Scriptura

Przedmowa
1 Tym. 4:1 A Duch otwarcie mówi, że w czasach ostatecznych niektórzy odstąpią od wiary, dając posłuch zwodniczym duchom i naukom demonów;
Zdolność krytycznego myślenia nie jest cechą polskich neo-kalwinistów, którzy wolą opierać się na ludzkich autorytetach zamiast samemu ćwiczyć się w trudnej, acz wielce satysfakcjonującej sztuce egzegezy. Dla polskiego neo-kawlinisty Słowo Boże mówi to, co wielki autorytet egzegetyczny mu powie, że mówi. Przypadłość ta niczym rak toczy pseudo-reformowane umysły. Co gorsza, popularność takich zwodzicieli jak John MacArthur, Phil Johnson, James White czy Paul Washer poprzez przywłaszczenie sobie miana „kalwinista: i „reformowany” w rzeczywistości odstawiła rzeczywiste doktryny Reformacji i Pisma Świętego do przysłowiowego lamusa.
- Skoro James White twierdzi, że z Pisma wypadałoby usunąć 2800 słów bo to zanieczyszczenia, to polscy neo-kalwiniści przyklaskują z radością, deptając Reformowaną zasadę opatrznościowego zachowania Słowa Bożego w historii kościoła.
.
- Gdy John MacArthur dowodzi, że wiara to przekonanie, posłuszeństwo, poddanie się i postępowanie zainspirowane takim poddaniem, czyniąc w ten sposób zbawienie zależnym od wiary i uczynków, polscy neo-kalwiniści schylają czoła aż do ziemi, za nic mając Biblijną doktrynę sola Fide przywróconą kościołowi przez Lutra i Kalwina.
.
- Kiedy Paul Washer zmusza swoich słuchaczy do stałego badania własnych uczynków aby dowieść sobie samemu zbawienia, polski neo-kalwinista zagryza zęby w bólu szukając dowodów zbawienia w sobie samym, w dobrych uczynkach, lekceważąc dającą całkowitą pewność zbawienia skuteczność krzyża Chrystusa, czego nauczała Reformacja.
.
- A jeśli Phil Johnson mówi, że odrzucenie oferty ewangelii, powszechnej łaski i powszechnej miłości Boga do potępionych jest hiperkalwinizmem, całkowicie przez to obalając Kanony Synodu w Dort, polski neo-kalwinista bezmyślnie mamrocze za swoim guru te same bzdury.
Ani White, ani MacArthur, ani Washer ani Johnson nie mają prawa nazywać się kalwinistami. Nie mają prawa nazywać się Reformowanymi. Ani oni ani ich wyznawcy.
Poniżej kolejne dowody.
(więcej…)
utworzone przez Reformowani | wrz 21, 2023 | Egzegezy, Reformowany światopogląd, Teologia historyczna

Skąd te podobieństwa między religiami?
5 Mojż 26:18 PAN zaś oświadczył dziś, że będziesz jego szczególnym ludem, jak ci obiecał, i że masz przestrzegać wszystkich jego przykazań
Bibliści odkryli różnorodną literaturę ze starożytnego Bliskiego Wschodu, taką jak tablice prawa i ruiny budowli, w tym wielokomorowe świątynie. Podczas gdy odkrycia te zapewniają wgląd w kulturowy i literacki klimat otaczający Izrael i jego Pismo Święte, nasuwa się pytanie o podobieństwa między religiami opartymi na objawieniu a tymi opartymi na ludzkiej wyobraźni.
Skąd one się wzieły?
(więcej…)
utworzone przez Reformowani | wrz 19, 2023 | Egzegezy, Rzymski katolicyzm, Soteriologia: nauka o zbawieniu

Watykańskie kalumnie
2 Kor. 5:21 On bowiem tego, który nie znał grzechu, za nas grzechem uczynił, abyśmy w nim stali się sprawiedliwością Bożą.
W podstawie usprawiedliwienia, czyli w śmierci Chrystusa jako zastępcy Jego wybranego ludu, jest obalenie zarzutu wobec protestanckiej doktryny o usprawiedliwieniu, że jest ona niczym innym jak tylko fikcją prawną. Oskarżenie to zawsze było ulubionym atakiem kościoła rzymskokatolickiego i jego teologów na reformacyjną naukę o usprawiedliwieniu.
Oskarżenie Rzymu zostało podchwycone przez innych wrogów doktryny Reformacji o usprawiedliwieniu przez wiarę, bez własnych uczynków i wartości grzesznika.
(więcej…)
utworzone przez Reformowani | wrz 15, 2023 | Egzegezy, Hamartiologia: nauka o grzechu

Leciwa kontrowersja
Rzym. 5:11-14
11. A nie tylko to, ale też chlubimy się Bogiem przez naszego Pana Jezusa Chrystusa, przez którego teraz otrzymaliśmy pojednanie.
12. Dlatego, tak jak przez jednego człowieka grzech wszedł na świat, a przez grzech – śmierć, tak też na wszystkich ludzi przeszła śmierć, ponieważ wszyscy zgrzeszyli.
13. Grzech bowiem był na świecie aż do nadania prawa, ale grzechu się nie poczytuje, gdy nie ma prawa.
14. Śmierć jednak królowała od Adama aż do Mojżesza nawet nad tymi, którzy nie popełnili grzechu podobnego do przestępstwa Adama, który jest obrazem tego, który miał przyjść.
Kontrowersje wokół doktryny „grzechu pierworodnego” sięgają czasów ojców Kościoła w IV i V wieku naszej ery. Wtedy to toczyły się zaciekłe spory między Augustynem a Pelagiuszem. Augustyn nauczał, że przez nieposłuszeństwo Adama grzech rozprzestrzenił się na cały rodzaj ludzki.
Utrzymywał, że grzech popełniony przez Adama był dziedziczny. Odnosząc się do wersetu 11 i 12 argumentował o Adamie jako federalnej głowie reprezentującej w Raju całą ludzkość, przez co grzech Adama przechodzi na wszystkich ludzi zrodzonych z kobiety:
„Pozostaje nam zrozumieć, że wszyscy zgrzeszyli w tym pierwszym człowieku, ponieważ kiedy zgrzeszył, wszyscy byli w nim i z niego wszyscy przez narodzenie zaciągnęli grzech, który można usunąć dopiero przez odrodzenie” [1]
Z drugiej strony Pelagiusz podtrzymywał swoje stanowisko, że upadek Adama w grzech nie ma nic wspólnego z grzeszną naturą człowieka, a także utrzymywał pogląd, że grzeszna natura niemowlęcia nie jest stanem powstałym w łonie matki, ale że zostaje nabyta poprzez naśladownictwo.
Jaka jest prawda?
(więcej…)
utworzone przez Reformowani | wrz 13, 2023 | Egzegezy, Eklezjologia: nauka o kościele

Pokropienie czy zanurzenie?
Mat. 3:1; 5:6 W tych dniach przyszedł Jan Chrzciciel, głosząc na pustyni judzkiej… Wtedy przychodziła do niego Jerozolima oraz cała Judea i cała okolica nad Jordanem. I byli przez niego chrzczeni w Jordanie, wyznając swoje grzechy.
W poprzednim artykule zaproponowano, że stanowisko Reformowane i Biblijne można najdogodniej rozpatrywać w kategoriach znaczenia, sposobu i podmiotu chrztu. Po ogólnym wprowadzeniu tematu i omówieniu pierwszego punktu, zajmiemy się teraz kontrowersyjną kwestią drugiego.
Ciekawostką jest, że Nowy Testament nie mówi nam, w jaki sposób udzielano chrztu! – w końcu wszyscy wtedy wiedzieli to z doświadczenia. Jednak sam ten fakt powinien zwrócić naszą uwagę na jego względną nieistotność, a po drugie, na uwagę, że sam fakt, że te sprawy mogą nas głęboko dotyczyć, sugeruje, że nie mamy tu umysłu Chrystusowego. On nas wyzwolił (Alleluja!) – i powinniśmy być bardzo ostrożni, jeśli chodzi o jakąkolwiek tendencję do cofania się pod jarzmo niewoli.
Trudno powiązać chrzest tylko z jednym sposobem administracji! W końcu jest to obrzęd, który należy sprawować:
- młodym
- starym,
- zdrowym,
- chorym
- znajdującym się w skrajnej sytuacji
- na pustyniach,
- w tropikach,
- tundrze
- i Arktyce,
- a także w klimacie umiarkowanym,
Właściwie na tym moglibyśmy po prostu zakończyć nasze rozważania…
(więcej…)
utworzone przez Reformowani | wrz 12, 2023 | Egzegezy, Herezja Remonstrancji, Soteriologia: nauka o zbawieniu, Teologia reformowana

Sprawiedliwość podważona przez Arminian
Jan 10 26-28
26. Ale wy nie wierzycie, bo nie jesteście z moich owiec, jak wam powiedziałem.
27. Moje owce słuchają mego głosu i ja je znam, a one idą za mną.
28. A ja daję im życie wieczne i nigdy nie zginą ani nikt nie wydrze ich z mojej ręki.
Zgodnie ze świadectwem Kanonów z Dort 1 § 3 Arminianie nauczają:
„Że upodobanie i cel Boga, o których mówi Pismo Święte w nauce o wybraniu, nie polega na tym, że Bóg wybrał pewne osoby a nie inne, lecz na tym, że wybrał ze wszystkich możliwych warunków (wśród których znajdują się także uczynki zakonu),… akt wiary, ..a także jej niepełne posłuszeństwo, jako warunek zbawienia, i że On łaskawie uznał to w swych oczach za pełne posłuszeństwo i policzył za godne nagrody życia wiecznego.
.
Przez ten bowiem szkodliwy błąd odmawia się skuteczności upodobaniu Bożemu oraz zasługom Chrystusa, a ludzie są odciągani od prawdy usprawiedliwienia z łaski i od prostoty Pisma Świętego próżnymi pytaniami i zadaje się kłam niniejszej wypowiedzi apostoła: „Który nas zbawił i powołał świętym powołaniem nie na podstawie naszych uczynków, ale na podstawie swojego postanowienia i łaski, która została nam dana w Chrystusie Jezusie przed wiecznymi czasy. (2 Tym 1:9).”
Ponieważ herezja Arminian wypacza i w ten sposób zaprzecza prawdzie krzyża, wypacza również i zaprzecza prawdzie usprawiedliwienia. Arminianizm zaprzecza krzyżowi, nauczając, że w swojej miłości i pragnieniu zbawienia wszystkich ludzi bez wyjątku Bóg posłał Chrystusa, aby umarł za wszystkich ludzi bez wyjątku. Ponieważ wszyscy ludzie nie są zbawieni, jasną i konieczną konsekwencją doktryny Arminian o krzyżu, zgodnie z własnym przyznaniem Arminianizmu, jest to, że śmierć Chrystusa nie była zastępczym zadośćuczynieniem.
To, czym był krzyż w teologii Arminian, różni się w zależności od heretyka. Głównym wyjaśnieniem krzyża przez Arminian w czasie Synodu w Dort (1618–1619) było to, że śmierć Chrystusa po prostu uświadomiła wszystkim ludziom, co Bóg może im zrobić w swojej sprawiedliwości, jeśli zechce to zrobić.
Ta przerażająca ilustracja w Jezusie Chrystusie tego, co Bóg może sprawiedliwie zrobić wszystkim, ma skłonić grzeszników do pokuty i wiary. Ta teoria śmierci Chrystusa jest znana jako teoria rządu. Jego ojcem był teolog Arminian Hugo Grotius. Większość Arminian w czasach Synodu w Dort podzielała ten pogląd na krzyż.
(więcej…)
utworzone przez Reformowani | wrz 11, 2023 | Chrystologia: nauka o Chrystusie, Egzegezy

Prastary argument przeciw Chrystusowi
1 Kor. 15:50 To zaś mówię, bracia, że ciało i krew nie mogą odziedziczyć królestwa Bożego ani to, co zniszczalne, nie odziedziczy tego, co niezniszczalne.
Doketyści, czyli heretycy powstali w I wieku, wierzyli, że świat duchowy jest dobry, w przeciwieństwie do złego świata materialnego. Reprezentowali system wierzeń, według którego Jezus Chrystus jawił się jako człowiek lecz nie był nim prawdziwie (to właśnie zwalczał Jan mówiąc: czego dotykały nasze ręce, o Słowie życia 1 Jana 1:1). Stąd w zasadzie nazwa herezji, od greckiego δοκεῖν dokein – wydawać się, mniemać, przypuszczać. Lepsze zrozumienie tego słowa umożliwi nam tekst Ewangelii Łukasza:
Łuk. 19:11 A gdy oni tego słuchali, opowiedział im dodatkowo przypowieść, dlatego że był blisko Jerozolimy, a oni myśleli (gr. δοκεῖν dokein, dosł. wydawało im się), że wnet ma się objawić królestwo Boże.
Tak jak fizyczne królestwo Boże nie pojawiło się na świecie, choć tak się wydawało uczniom Chrystusa, tak też fałszywy chrystus doketyzmu wydawał się człowiekiem ale nim nie był. Był on raczej duchem za życia aby następnie po prostu przestać udawać człowieka po wniebowzięciu.
Co do zasady doketyzm jest tożsamy z powstałą w II wieku herezją modalizmu, według której Bóg objawia się raz jako Ojciec, raz jako Syn, a raz jako Duch Święty. W obecnym stanie fałszywy chrystus modalizmu jest duchem (przy czym utożsamia się go z biblijnym Duchem Świętym). Tak samo jak u doketystów, modalistyczny chrystus jest obecnie pozbawionym ciała.
Podobnie współcześni nam świadkowie strażnicy Russella wyznają, że Chrystus, czyli wcielony archanioł Michał, po wniebowzięciu został z powrotem przemieniony w archanioła Michała. Tu również fałszywy chrystus jest duchem pozbawionym ciała.
Co mają wspólnego doketyści, modaliści i russellici? Otóż wszyscy oni na poparcie własnych pokrętnych teorii powołują się na tekst Pierwszego Listu do Koryntian. Tu czytamy jasno, że ciało i krew nie odziedziczą nieba. Stąd według heretyków ich wymyślony chrystus, jakkolwiek rozumiany, nie może przebywać w niebie w formie cielesnej a jedynie w duchowej.
Cóż za brak znajomości Pisma Świętego.
(więcej…)
utworzone przez Reformowani | wrz 8, 2023 | Egzegezy, Eschatologia: nauka o rzeczach ostatecznych
Mądrzejsi od Słowa Bożego
2 Tym. 2:17-19
17. A ich mowa szerzy się jak gangrena. Do nich należą Hymenajos i Filetos;
18. Którzy pobłądzili w sprawie prawdy, mówiąc, że zmartwychwstanie już nastąpiło, i wywracają wiarę niektórych.
19. Mimo to fundament Boży stoi niewzruszony, mając taką pieczęć: Zna Pan tych, którzy należą do niego, oraz: Niech odstąpi od nieprawości każdy, kto wzywa imienia Chrystusa.
Mieszkający w Efezie w latach 60 tych I wieku Hymenajos i Filetos byli wyznawcami dość interesującej (w negatywnym sensie) herezji, zgodnie z którą Chrystus powrócił na ziemię ale nie nastąpił Sąd Ostateczny. Byli to, można tak to ująć, prekursorzy a wręcz bohaterowie dla wielu błądzących religii.
Świadkowie Strażnicy są dobrym przykładem religijnej iluzji, gdyż głosząc powtórne przyjście swojego chrystusa w 1876 roku, zmieniając datę na 1914 musieli wyznać wbrew swoim poprzednim przewidywaniom, że głoszony przez nich chrystus wprawdzie przyszedł w 1914 ale jedynie niewidzialnie [1]. Poza matematyczną gimnastyką i kilkoma upiększonymi obrazkami wyznawcy Russella nie mają żadnych dowodów na poparcie swojej herezji.
Podobnie zwiedzeniu uległa Ellen G. White, założycielka sekty Adwentystów Dnia Siódmego. Schorowana, nieco autystyczna i młoda jeszcze dziewczyna będąc pod wielkim wpływem nauk Williama Millera całkowicie popadła w szaleństwo oczekiwania na powtórne przyjście Chrystusa, wyznaczone na 22 października 1844 roku. Gdy Jezus nie przyszedł w oznaczonym dniu, rozczarowanie zwolenników sekty było ogromne. Po nim nastąpiło totalne zamieszanie, a w jego efekcie podziały i przejawy najdzikszego fanatyzmu: sny i wizje, mówienie niezrozumiałym bełkotem, ekstatyczne tańce, wmawianie sobie daru proroczego oraz tym podobne zjawiska [2].
Współczesną sektą głoszącą iż powtórne przyjście Chrystusa miało już miejsce jest tzw. Kościół Boga Wszechmogącego. Tutaj Jezus Chrystus powracając na ziemię postanowił zamieszkać w Chinach jako wyznająca komunizm kobieta. Sektę założył były nauczyciel fizyki Zhao Weishan. Osoby Jezusa dopatrzył się w swojej partnerce – Yang Xiangbin. [3]
Hymenajos, Filetos, oraz idący w ich ślady T.Z. Russel, E.G. White, Zhao Wieshan i wielu innych zwodzicieli okazało się mądrzejszych od Słowa Bożego. Rzecz przez nich głoszona jest bowiem całkowicie sprzeczna z nauczaniem Biblii.
(więcej…)
utworzone przez Reformowani | wrz 7, 2023 | Egzegezy, Soteriologia: nauka o zbawieniu, Teologia reformowana

Obietnica dla zwycięzców
Ob. 2:10 Nic się nie bój tego, co masz cierpieć. Oto diabeł wtrąci niektórych z was do więzienia, abyście byli doświadczeni, i będziecie znosić ucisk przez dziesięć dni. Bądź wierny aż do śmierci, a dam ci koronę życia.
Obietnica ostatecznego zbawienia i chwały w królestwie niebieskim jest dla tych, którzy odniosą zwycięstwo w walce wiary.
Wielokrotnie czytamy w Liście Chrystusa do siedmiu kościołów Azji, zachowanym dla nas w drugim i trzecim rozdziale Księgi Apokalipsy, że Pan wypełni swą obietnicę daną zwycięzcy. „Temu, kto zwycięży, dam jeść z drzewa życia, które jest pośrodku raju Boga.”.(Objawienie 2:7).
Chrystus zwycięzcy da koronę życia (Obj. 2:10) Da mu jeść mannę ukrytą i da mu biały kamień, a na kamieniu wypisane nowe imię, którego nie zna nikt oprócz tego, który je otrzymuje. (Obj. 2:17) I da mu władzę nad narodami, tak jak Chrystus otrzymał od swego Ojca i gwiazdę poranną. (Obj. 2:26-28).
- Zwycięzca będzie ubrany w białą szatę; i imię jego nie zostanie wymazane z księgi żywota, i Chrystus wyzna jego imię przed Ojcem swoim i przed świętymi aniołami. (Obj. 3:5)
.
- Zwycięzca stanie się filarem w świątyni Bożej, aby już stamtąd nie wychodził, i nowe imię, imię Boga i imię niebieskiego Jeruzalem, i nowe imię Chrystusa, będzie na nim napisane (Obj. 3:12)
.
- I będzie mu dane zasiąść z Chrystusem na Jego tronie, jak i Chrystus zwyciężył i zasiadł wraz ze swoim Ojcem na Jego tronie. (Obj. 3:21)
.
- Zaprawdę, tylko zwycięzca odziedziczy wszystko (Obj. 21:7)
..
- A kto wytrwa do końca, będzie zbawiony. (Mat. 10:22)
Wszystko to zakłada oczywiście, że wierzący na tym świecie ma do stoczenia bitwę i że tylko drogą bitwy może odnieść zwycięstwo i zdobyć koronę.
(więcej…)
utworzone przez Reformowani | wrz 5, 2023 | Egzegezy, Soteriologia: nauka o zbawieniu, Teologia reformowana

Sprawiedliwość jako fundament
2 Mojż. 34:7 Zachowujący miłosierdzie nad tysiącami, przebaczający nieprawość, przestępstwo i grzech, lecz nieusprawiedliwiający winnego, nawiedzający nieprawość ojców na synach i na synach ich synów do trzeciego i czwartego pokolenia.
Aspekt usprawiedliwienia, który składa się z podstawy usprawiedliwienia grzesznika, jest fundamentalny, ponieważ usprawiedliwiający Bóg
- jest,
- musi być
- i nie może nie być sprawiedliwy,
Czyli musi być sprawiedliwy. Palące pytanie, które nieuchronnie pojawia się w umyśle bogobojnego mężczyzny lub kobiety, kiedy prawda o usprawiedliwieniu jest właściwie głoszona lub nauczana, brzmi:
„Jak Bóg może być sprawiedliwy, skoro dobrowolnie umarza dług grzechu temu, kto zaatakował najwyższy majestat Boga, gdy uzna za sprawiedliwego tego, który w rzeczywistości jest winny i zdeprawowany? Jak Bóg może być Bogiem sprawiedliwym, skoro usprawiedliwia kogoś, kto nie tylko nie zasługuje na stan sprawiedliwości w obecności Boga, ale także zasługuje na coś przeciwnego — potępienie, przekleństwo i zatracenie?”
Cud łaski usprawiedliwienia – dobrowolne uniewinnienie winnego i usprawiedliwienie niesprawiedliwego – podkreśla wielkość trudności: jak sam usprawiedliwiający Bóg może być sprawiedliwy w tym zbawczym akcie?
(więcej…)
utworzone przez Reformowani | sie 31, 2023 | Chrześcijańska moralność, Egzegezy, Teologia reformowana, Teologia systematyczna

Czy wszyscy ludzie noszą obraz Boga?
1 Mojż. 1:26-27
.
26. Potem Bóg powiedział: Uczyńmy człowieka na nasz obraz według naszego podobieństwa; niech panuje nad rybami morskimi i ptactwem niebieskim, nad bydłem i całą ziemią oraz nad wszelkimi zwierzętami pełzającymi, które pełzają po ziemi.
27. Stworzył więc Bóg człowieka na swój obraz, na obraz Boga go stworzył; stworzył ich mężczyzną i kobietą.
Biblia uczy nas, że człowiek, Adam i Ewa, mężczyzna i kobieta, zostali stworzeni na obraz i na podobieństwo Boga. Tu warto zadać pytanie: czym był obraz Boży w stworzonym człowieku?
- Czy jest to odniesienie do cielesności Boga, tak jakby Bóg nie tylko był duchem, ale też posiadał swoją fizyczność?
.
- Czy chodzi raczej o władzę nad światem, tak jakby Bóg nie był jedynym władcą wszechrzeczy?
.
- Czy jest to jakieś wewnętrzne dobro, które pozostało po upadku, tak jakby natura ludzka nie była całkowicie i absolutnie zdeprawowana?
.
- Czy chodzi o zdolności intelektualne, moralne i wolność woli, tak jakby naturalny człowiek nie był niewolnikiem grzechu a jego umysł był całkowicie zaciemniony na światło Bożej prawdy?
A może obraz i podobieństwo Boże to jeszcze coś innego? Jak jest on zdefiniowany biblijnie? Czy wszyscy go posiadają?
(więcej…)
utworzone przez Reformowani | sie 30, 2023 | Egzegezy, Eklezjologia: nauka o kościele

Chrzest
1 Kor. 1:17 Bo Chrystus nie posłał mnie, abym chrzcił, ale abym głosił ewangelię,
Teologia systematyczna to ten przedmiot, który korzystając z informacji dostarczanych przez teologię biblijną, egzegetyczną i historyczną, stara się splotć je w całość, mającą zastosowanie w „teologii praktycznej”. Możemy to porównać do ogromnego drzewa wyrastającego z podstawy Pisma Świętego.
Pień to „teologia właściwa” – czego dowiadujemy się o Bogu, a następnie główne gałęzie są zazwyczaj następujące:
- „antropologia” (doktryna człowieka)
- „Chrystologia” (doktryna Chrystusa)
- „soteriologia” (doktryna zbawienia)
- „eschatologia” (nauka o rzeczach ostatecznych)
- oraz gałąź, która nas obecnie interesuje, „eklezjologia” (nauka o Kościele) a ta dzieli się na różne podgałęzie:
.
- „idee”
- „atrybuty”
- „rząd”
- „środki łaski” i ponownie odkrywamy, że to samo w sobie dzieli się na
.
- „modlitwę”
- „głoszenie”
- i „sakramenty”, które znowu się dzielą na
.
- „Wieczerzę Pańską” i
- „chrzest”, którym się zajmiemy
Celem tego nieco skomplikowanego wprowadzenia jest próba zaszczepienia w temacie poczucia proporcji! W sumie mamy tu do czynienia z dość drobną sprawą. Cytat Pawła na początku tego rozdziału wprawia w smutne zakłopotanie „sakramentalistów” [1].
Warto zauważyć, że ze zbioru słów odnoszących się do chrztu znajduje się jedynie dwadzieścia odniesień w listach apostolskich i Apokalipsie św. Jana – z których pięć pojawia się we fragmencie 1 Listu do Koryntian, który już cytowaliśmy, i co najmniej pięć, które w ogóle nie dotyczą chrztu chrześcijańskiego!
(więcej…)
utworzone przez Reformowani | sie 29, 2023 | Egzegezy, Soteriologia: nauka o zbawieniu, Teologia reformowana

Wieczne usprawiedliwienie
4 Mojż. 23:21 Nie dostrzegł nieprawości w Jakubie ani nie widział przestępstwa w Izraelu. PAN, jego Bóg, jest z nim, a okrzyk króla – przy nim
Bardziej dzielący, jeśli chodzi o czas usprawiedliwienia, jest spór między tymi teologami Reformowanymi, którzy wyznają wieczne usprawiedliwienie, a tymi teologami Reformowanymi, którzy zaprzeczają wiecznemu usprawiedliwieniu.
Aby właściwie zrozumieć kontrowersję, konieczne jest jasne zrozumienie problemu. Problemem nie jest to, czy Bóg w wieczności postanowił usprawiedliwić wybranych w czasie i historii. Żaden Reformowany teolog nie zaprzecza, że Bóg odwiecznie postanowił usprawiedliwić wybranych.
(więcej…)