Odpowiedź Marcina Lutra na papieską bullę Leona X

Pierwsza papieska Rzesza
Obj. 13:3 I zobaczyłem jedną z jej głów jakby śmiertelnie zranioną, lecz jej śmiertelna rana została uleczona. I cała ziemia zdziwiła się, i poszła za bestią.
Papież to Antychryst. To podstępny wróg chrześcijaństwa Reformowanego. Papieżowi nie udało się zniszczyć Protestantyzmu militarnie, czego dowodzi Wojna Trzydziestoletnia – europejski konflikt trwający od 23 maja 1618 do 24 października 1648 pomiędzy protestanckimi państwami Świętego Cesarstwa Rzymskiego (I Rzeszy) wspieranymi przez inne państwa europejskie (takie jak Szwecja, Dania, Republika Zjednoczonych Prowincji, Francja), a katolicką dynastią Habsburgów.
Wojnę Trzydziestoletnią zakończył Pokój Westfalski. Podpisany w 1648 roku przez zwaśnione strony traktat zakończył tyranię rządów papieskich w dużej części Europy i ustanowił zupełnie nowy system stosunków międzynarodowych znany jako Westfalski Porządek Świata. Na jego mocy papieżowi-Antychrystowi zadano śmiertelną ranę: autorytet papieski został dramatycznie ograniczony, podobnie jak jego wpływy na państwa narodowe Europy.
Wbrew temu, co ogłasza papieska tiara, dla większości narodów papież przestał być „ojcem królów, namiestnikiem świata i wikariuszem Chrystusa”
Bóg w swojej opatrzności wyznaczył czas pokoju dla Swojego Kościoła. Ale bestia, choć śmiertelnie ranna, nie została zabita. Ponieważ papieże nie mają mocy walczyć ze świętymi militarnie, obecnym celem Antychrysta jest rozwodnienie doktryny. Użytym do tego celu narzędziem był, i jest Arminianizm, z jego herezjami:
- wolnej woli w miejsce prawdy o zniewoleniu woli człowieka przez grzech (Przysłów 5:22; Jan 8:34; Rzym. 7:23; 8:7; Efez. 2:2-3; 2 Tym. 2:25-26; 2 Piotra 2:19; 1 Jana 5:19)
. - wiary, jako podstawy i warunku usprawiedliwienia w miejsce prawdy o krzyżu jako podstawie usprawiedliwienia przypisywanego wybranym do zbawienia (Rzym. 5:9; 1 Kor. 1:30; 2 Kor. 5:21; Hebr. 9:14)
Strategia okazała się nad wyraz skuteczna. W kwestii Ewangelii, a w szczególności w odniesieniu do nauki o usprawiedliwieniu, współczesnym „protestantom” bliżej do Rzymu niż do Reformacji.
Niech przykład Lutra i jego zmagań z nieposkromionym papiestwem posłużą ku otrzeźwieniu wszystkim ekumaniakom… Papiestwo bowiem, choć zmieniło sposoby działania, nie zmieniło swojej zdeprawowanej natury

