Podstawy hermeneutyki, cz. 3 – o interpretacji proroctw

Interpretacja wizji, proroctw i objawień

Przysłów 1:2 Do poznania mądrości i karności, do zrozumienia słów roztropnych

Eschatologia dotyczy przyszłej nadziei. Biblia ma wiele do powiedzenia o przyszłości. Nowy Testament informuje nas o naszej osobistej przyszłości, jedni pójdą do nieba inni do piekła. Oprócz tego Biblia mówi o czasach ostatecznych. Niektórzy ludzie zwracają na to wiele uwagi. Niniejszy artykuł będzie połączeniem teorii z praktycznym zastasowaniem w egzegezie tekstu Objawienia.

Istotne pytanie: dlaczego Biblia naucza o przyszłych czasach?

Niektórzy traktują świadectwa o przyszłości jako łamigłówki dla wierzących, tak jak rodzice dają dzieciom puzzle do układania, albo też jak to ma miejsce w niektórych kulturach chowają wielkanocne jajka aby dzieci ich szukały. Ale czy Bóg rozmyślnie uczynił tekst Pisma nierzozumiałym i przez to dał nam do rozwiązania puzzle? Absolutnie nie.

Niektórzy czerpią przyjemność z przewidywania przyszłych wydarzeń z Pisma na zasadzie rozwiązywania krzyżówek. To jest błędne użycie Pisma. W 2 Tym. 3:15-17 Bóg powiedział jaki jest cel istnienia Pisma: ma nauczać czyli przekazywać mądrość, wyjaśniać Ewangelię nawet najmłodszym dzieciom czego celem jest zbawienie duszy.

1 Tym. 3:15-17 15. I ponieważ od dziecka znasz Pisma święte, które cię mogą uczynić mądrym ku zbawieniu przez wiarę, która jest w Chrystusie Jezusie. 16. Całe Pismo jest natchnione przez Boga i pożyteczne do nauki, do strofowania, do poprawiania, do wychowywania w sprawiedliwości;  17. Aby człowiek Boży był doskonały, do wszelkiego dobrego dzieła w pełni przygotowany.

Tak więc rozważając kwestię interpretacji tekstów eschatologicznych musimy pamiętać o szerszej perspektywie, o tym, że Biblia, zawierając w sobie informacje co do przyszłości, ma prowadzić nas do

  • zbawienia w Chrystusie
  • wzrostu w sprawiedliwości
  • wyposażenia w czynieniu Bożego dzieła

(więcej…)

BWW Artykuł 19 – Unia i rozróżnienie dwu natur w osobie Chrystusa

Unia hipostatyczna

Wierzymy, że przez poczęcie osoba Syna jest nierozdzielnie zjednoczona i połączona z ludzką naturą w taki sposób, że nie ma dwóch Synów Bożych ani dwóch osób, lecz dwie natury zjednoczone w jednej osobie, jednakże każda z natur zachowuje swoje odpowiednie właściwości.

Łuk. 23:46 Wtedy Jezus zawołał donośnym głosem: Ojcze, w twoje ręce powierzam mego ducha. Gdy to powiedział, skonał.
.
Mat. 27:50 Jezus zaś zawołał ponownie donośnym głosem i oddał ducha.

(więcej…)

Siedem Boskich atrybutów Ojca, Syna i Ducha – część 2

Ślepa uliczka upadłego umysłu

Obj. 4:9-11

9. A gdy stworzenia oddawały chwałę i cześć, i dziękczynienie zasiadającemu na tronie, żyjącemu na wieki wieków;

10. Upadło dwudziestu czterech starszych przed zasiadającym na tronie i oddało pokłon żyjącemu na wieki wieków, i rzucało swoje korony przed tronem, mówiąc:

11. Godzien jesteś, Panie, wziąć chwałę i cześć, i moc, ponieważ ty stworzyłeś wszystko i z twojej woli trwa i zostało stworzone.

Na świecie jest wiele rzeczy, których istotę poznajemy przez rozmaite ich cechy. Światło jest jasne, woda jest mokra a kamień twardy. Poznanie istoty rzeczy nie musi być zależne od zmysłów, wiemy przecież, że istnieją swoiste prawa w świecie zwierzęcym, czy też zasady funkcjonowania wszechświata, jak choćby termodynamika, chemia, fizyka, matematyka, te poznajemy za pomocą logiki, często opartej o doświadczenia co czyni je możliwymi do poznania empirycznie.

Świat duchowy nie jest dostępny ani zmysłom, nie można prowadzić na nim doświadczeń, również ludzka logika nie jest zdolna do poznania świata duchowego o własnych siłach. Aby go  poznać koniecznym jest objawienie, zewnętrzne i niezależne od człowieka źródło obiektywnych informacji. Jak mówi Pismo, rzeczy duchowe należy rozsądzać duchowo co oznacza iż cała dostępna wiedza o Bogu zawarta jest w skończonym objawieniu, jedynym epistemologicznie wiarygodnym źródle prawdy.

Wiedza ta jest zrozumiała, jednakże rezultaty poszukiwania oparte o całość przesłania Pisma z całą pewnością będą odrzucane przez osoby nieodrodzone, co czyni niezbędnym kolejny ponadnaturalny element tj. sktukujące pełnym przekonaniem (1 Tes. 1:5) oświecenie (2 Kor. 4:6; Efez. 1:18) przez Ducha Świętego, co ma miejsce po regeneracji (2 Kor. 3:15-16).

1 Kor. 2:14 Lecz cielesny człowiek nie pojmuje (δέχεται dchetai tj. nie akceptuje) tych rzeczy, które są Ducha Bożego. Są bowiem dla niego głupstwem i nie może ich poznać, ponieważ rozsądza się je duchowo.

(więcej…)

Wybranie, źródło Kościoła

Prawda i pociecha z wybrania

Dla wybranych i tych, którzy mają Ducha, predestynacja jest najsłodszą ze wszystkich doktryn. Ale dla mądrych tego świata jest najgorsza i najtrudniejsza ze wszystkich… Powodem, dla którego Bóg zbawia w ten sposób, jest pokazanie, że nie zbawia przez nasze zasługi, ale przez wybranie czyste i proste, i przez Jego niezmienną wolę… Jesteśmy zbawieni przez Jego niezmienną miłość… Gdzie zatem jest nasza sprawiedliwość? Gdzie nasze dobre uczynki? Gdzie jest nasza wolna wola?” Marcin Luter, WA. 56, 381. 18 źródło

Wybranie jest bogatym, pocieszającym słowem dla dziecka Bożego. Ci, którzy czytają, rozumieją i kochają Biblię, doceniają częstotliwość i znaczenie takich słów jak: wybór, wybrany, wybrani; wybrać, predestynować, przedwiedza; umiłowany.

Prawda i pociecha o wybraniu jest szczególnie znana i przyjęta w kościołach reformowanych, ponieważ została ona ponownie odkryta i z mocą głoszona podczas szesnastowiecznej reformacji oraz jasno przedstawiona w reformowanych wyznaniach wiary, zwłaszcza w Kanonach Dort (1618-1619), a w szczególności w ich pierwszej części doktrynalnej („O Boskiej predestynacji”).

Zwykle myślimy o wyborze jednostek: Bożym wybraniu poszczególnych grzeszników do życia wiecznego w Jezusie Chrystusie. To prawda i jest niezwykle ważna, ale to nie jest całość wybrania, bo wybranie jest również zbiorowe. Biblia naucza zarówno o wyborze poszczególnych osób, jak i o wyborze kościoła, ciała Chrystusowego:

Efez. 1:4 Jak [Bóg] nas [Kościół] wybrał w nim [Chrystusie] przed założeniem świata, abyśmy byli święci i nienaganni przed jego obliczem w miłości.

Jak więc odnieść Boże wybranie jednostek do Jego wybrania Kościoła? Po pierwsze, tylko wybrane jednostki są członkami wybranego Kościoła. Po drugie, wybór poszczególnych osób służy wybranemu Kościołowi; jednostka służy wspólnocie. Jak wybór jednostek służy wybranemu Kościołowi, tak wybór Kościoła służy wybranemu Chrystusowi (bo we wszystkim ma On pierwszeństwo; Kol. 1:18), a wybór Chrystusa służy chwale wybierającego Boga: Ojca, Syna i Ducha Świętego.

Kol. 1:18 On też jest głową ciała – kościoła; on jest początkiem i pierworodnym z umarłych, aby we wszystkim był pierwszy

(więcej…)

Recenzja książki „Ludzkie oblicza Boga” autorstwa Thoma Starka, część 3

Przedmowa

Hiob 21:13-15 13. Spędzają swoje dni w dobrobycie, a w mgnieniu oka zstępują do grobu. 14. Dlatego mówią do Boga: Odejdź od nas, bo nie chcemy poznać twoich dróg. 15.. Kim jest Wszechmocny, abyśmy mieli mu służyć? Cóż nam pomoże to, że będziemy się modlić do niego?

Jest wiele prawdy w stwierdzeniu że dobrobyt niszczy pobożność. Thom Stark wychowywał się w powojennej kulturze konsumpcjonizmu co najwyraźniej przełożyło się na jego postawę wobec Boga, którego wściekle nienawidzi. Kultywując filozoficzne poglądy modernizmu przypuścił szturm na problemy jakie rzekomo stwarzała Biblia (a które tak naprawdę istnieją wyłącznie w jego upadłym umyśle).

Sam modernizm będący intelektualnym spadkobiercą odstępczego socynianizmu odwołuje się do ludzkiego rozumu jako ostatecznego logicznego argumentu i sędziego w sprawach wiary. Stąd jeśli treść Pisma Świętego jest sprzeczna z powszechnie przyjętymi zasadami rozumowania, siłą rzeczy musi być fałszywa. Zasada dała podstawę do odrzucenia wszelkich cudów a także nieomylnego natchnienia Biblii.

Modernizm upatruje autorstwo Pisma w samym człowieku (przeczy temu np. 2 Tym. 3:16-17; 2 Piotra 1:21; 2 Sam.  23:2; Ezech. 1:3; Łuk. 1:70), ograniczając a nawet eliminując ponadnaturalny, Boski element, czego oczekiwanym skutkiem stało się odrzucenie pięciu podstawowych zasad Reformacji wyrażonych przez 5 Sola. Modernizm Starka określają następujące propozycje:

Poniżej trzecia i ostatnia zarazem część artykułu, w której podniesione zostaną kwestie kanoniczności Pisma, epistemologii oraz Bożej moralności.

(więcej…)

Prawdziwa i fałszywa religia

O autorze

Przysłów 22:17 Nadstaw ucha i słuchaj słów mędrców, i skłoń swe serce do mojej wiedzy

Bernardinus De Moor (1709 – † 1790) studiował na wielkim holenderskim Uniwersytecie w Leiden, który był ośrodkiem szkolnictwa Reformowanego od czasu jego założenia w 1575 roku. Treść wykładów De Moora przetrwała w jego obszernym Ciągłym komentarzu do dydaktyczno-elentycznego Kompendium teologii chrześcijańskiej Johannesa Marckiusa (1761-1778; w siedmiu tomach).

Jako profesor i wykładowca Teologii Reformowanej stał w silnej opozycji względem gwałtownie rozprzestrzeniającej się herezji Anabaptyzmu i piętnował w nim dwie skrajności: odrzucenie natchnienia a) na rzecz rozumu b) na rzecz pozabiblijnego objawienia, czyli tego wszystkiego, co można współcześnie uznać za podstawowe ataki na chrześcijaństwo: modernizm i wyższą krytykę tekstu z jednej strony oraz szaleństwo ruchu zielonoświąkowego z drugiej.

De Moor odrzucał obie skrajności jako antychrześcijańskie, bezbożne i przesądne oraz nie uznawał nazywania ich uczestników „innymi chrześcijanami” wprost nazywając ich „niewiernymi” i „heretykami”. Zaś wspólnym mianownikiem i podstawą do potępienia stanowiło odrzucenie całkowitej Suwerenności Boga przez wyznawców owych odszczepień.

Podejście to nie było skrajne w jego czasach lecz raczej powszechne, co powinno dać do myślenia wielu ekumenicznym tzw. „kalwinistom” bratającym się z Arminianami, zielonoświąkowcami i pseudochrześcijańskimi filozofoami.

(więcej…)

Dzisiejszy kościół a Kościół Reformacji

Wstęp

Obj. 3:1 ...To mówi ten, który ma siedem Duchów Boga i siedem gwiazd: Znam twoje uczynki, że masz imię, które mówi, że żyjesz, ale jesteś martwy.

Porównywanie kościoła protestanckiego czasów Reformacji z kościołem protestanckim końca XX wieku nie może pozostać jedynie ćwiczeniem akademickim. Temat ten konfrontuje każdego wyznającego protestanta z wezwaniem do określenia, czy jego kościół jest wierny swoim początkom. Jeśli nie jest, musi się wysilić na rzecz jego reformacji. Jeśli to się nie uda z powodu oporności jego kościoła, musi on przyłączyć się do kościoła, który jest wierny zasadom protestantyzmu, a tym samym Panu Chrystusowi.

Jak to ujmuje jedno z wyznań wiary Reformacji (Wyznanie Belgijskie 28-29): „obowiązkiem wszystkich wierzących jest, zgodnie ze Słowem Bożym (…) przyłączyć się do tego zgromadzenia, gdziekolwiek Bóg je ustanowił”. Wszyscy ci, którzy tego nie robią, „postępują wbrew rozporządzeniu Bożemu”. Polega to na oddzieleniu się od kościoła, który „przypisuje sobie i swoim obrzędom więcej mocy i autorytetu niż Słowu Bożemu i nie poddaje się pod jarzmo Chrystusa”

Dla niektórych porównanie kościoła z czasów Reformacji z kościołem dzisiejszym może być bolesnym doświadczeniem, prowadzącym do radykalnych działań.

(więcej…)

Fałszywa ewangelia „zbawienia panującego Pana”

Sola Fide +

Tyt. 3:10 Heretyka po pierwszym i drugim upomnieniu unikaj;

Czym dokładnie jest zbawienie panującego Pana”? (ang. Lorship salvation). Otóż ten punkt widzenia spopularyzował w latach 90 XX wieku John MacArthur w swojej książce „Ewangelia według Jezusa”. MacArthur napisał ją w odpowiedzi na książkę Zane’a Hodgesa „Absolutely Free”, w której wyjaśnia perspektywę „wolnej łaski”.

Mówiąc krótko „zbawienie panującego Pana” naucza że sama wiara w Osobę i skończone, skuteczne dzieło Jezusa Chrystusa jest niewystarczająca ale także trzeba spełnić pewne warunki, że konieczne jest także pełne zaangażowanie w „uczynienie Jezusa Panem własnego życia” z naciskiem na

  • pokutę z grzechu i
  • posłuszeństwo wobec prawa moralnego

Uczy, że Ewangelia zawiera szereg „żądań”, którym trzeba być gotowym się podporządkować, aby stać się chrześcijaninem. Co więcej, doktryna ta za podstawę pewności zbawienia i wiedzy o tym, czy jest się naprawdę zbawionym uznaje

  • dobre uczynki,
  • właściwe motywacje oraz
  • ogólne wewnętrzne i zewnętrzne posłuszeństwo

Dokładniej rzecz ujmując zwolennicy „zbawienia panującego Pana” włączają te rzeczy do definicji prawdziwej wiary.

(więcej…)

Całkowita deprawacja, część 3

Po drugiej stronie barykady

Jan 5:15 beze mnie nic nie możecie zrobić.

Co grzesznicy rozumieją, kiedy Iain Murray lub David Silversides mówi im:

„Bóg kocha was wszystkich miłością w Jezusie Chrystusie, która pragnie was zbawić, a Bóg teraz w ewangelii łaskawie oferuje wam wszystkim zbawienie”,

Po czym błaga ich, aby przyjęli tę ofertę? Grzesznicy rozumieją i są nauczani przez tych kaznodziejów, aby rozumieć, że ich zbawienie zależy od nich samych, że ich zbawienie zależy od ich wyboru, ich woli, ich przyjęcia oferty.

(więcej…)

Marcin Luter też był Kalwinistą!

Fakty znane mało komu

Rzym. 9:20-21 20. Człowieku! Kimże ty jesteś, że prowadzisz spór z Bogiem? Czy naczynie gliniane może powiedzieć do tego, kto je ulepił: Dlaczego mnie takim uczyniłeś? 21. Czy garncarz nie ma władzy nad gliną, żeby z tej samej bryły zrobić jedno naczynie do użytku zaszczytnego, a drugie do niezaszczytnego?

Jan Kalwin (1509 – † 1564) nigdy osobiście nie spotkał Marcina Lutra (1483 – † 1546). W rzeczywistości Kalwin i Luter nigdy nie komunikowali się bezpośrednio. Nie jest jasne, co właściwie Luter myślał o Kalwinie, gdyż młody Francuz prawie nie pojawia się w korespondencji Niemca. Z drugiej strony Kalwin podziwiał Lutra i czerpał korzyści z jego pism. W 1545 roku, czyli na rok przed śmiercią Lutra, Kalwin wysłał do niego kilka ze swoich prac prosząc o aprobatę. Zwrócił się do Lutra: „Do bardzo znakomitego pastora Kościoła Chrześcijańskiego, dr M. Lutra, mojego bardzo szanowanego ojca”.

W latach 1515-16 (gdy Kalwin miał 7 lat) powstał komentarz Lutra do Listu do Rzymian. Nie był on powszechnie dostępny aż do roku 1960 ze względu na brak krytycznej wersji. Istniała wpradzie kopia zachowana w bibliotece Watykanu, na którą natrafił profesor Johannes Ficker. Aby potwierdzić wiarygodność Ficker rozpoczął poszukiwania oryginalnego tekstu w bibliotekach niemieckich i europejskich. W 1905 roku osobiście udał się do Królewskiej Biblioteki Berlińskiej. Okazało się, że oryginalny manuskrypt znajdował się tam od wielu lat tyle że w zapomnieniu. Po zbadaniu obu dokumentów, watykańskiej kopii i oryginału z biblioteki, w 1938 roku utworzona została krytyczna kompilacja w języku łacińskim. Tłumaczenie z łaciny na j. angielski powstało rok później, tyle że nie zostało ono opublikowane aż do 1961 roku. (źródło)

Inaczej mówiąc: większość kaznodziejów na świecie nie była w stanie zapoznać się z przełomową pracą Lutra na temat Listu do Rzymian do czasu opublikowania pierwszego przekładu na język angielski w 1961 r.

Okazuje się, że Reformator Marcin Luter w komentarzu zwanym „Wykłady do Listu do Rzymian” nauczał o Ograniczonym Odkupieniu. Wyznawał on także predestynację oraz odrzucał wolną wolę.

(więcej…)

Suwerenność Boga w zbawieniu

Wstęp

1 Kor. 1:31 Aby, jak to jest napisane: Ten, kto się chlubi, niech się chlubi w Panu.

Apostoł Paweł napomina nas: „Kto się chlubi, niech się chlubi w Panu”. To jest podstawowy obowiązek każdego człowieka. Mamy chlubić się w Bogu, a nie w sobie. Człowiek z natury skłonny jest do chlubienia się ze swej mocy i zdolności, ze swych dzieł i woli; lecz nie wolno mu tego czynić. Nie mamy bowiem nic, z czego moglibyśmy się chlubić. Sami z siebie jesteśmy niczym, a nawet mniej niż niczym.

Izaj. 40:17 Wszystkie narody przed nim są niczym; uważa je za nicość i marność.
.
1 Kor. 4:7 Kto bowiem czyni cię różnym? Cóż masz, czego byś nie otrzymał? A jeśli otrzymałeś, to dlaczego się chlubisz, jakbyś nie otrzymał?

(więcej…)

Moja kosa ma dwa ostrza: za, a nawet przeciw

Kłamliwy duch, cierpkie owoce

2 Kronik 18:22 Teraz więc oto PAN włożył ducha kłamliwego w usta tych twoich proroków, gdyż PAN zapowiedział ci nieszczęście.

Druga Księga Kronik obejmuje okres ponad 400 lat — od początku panowania Salomona około 970 p.n.e. do powrotu do Jerozolimy w 539 p.n.e. Rozdział 18 traktuje o przygodzie  Jechoszafata (czas panowania 870 – 848 p.n.e.), króla ortodoksyjnej jeszcze Judy, z Achabem (czas panowania 874 – 853 p.n.e.), odstępcą i bałwochwalcą, który uzurpował sobie prawo do posiadania kontaktu z Bogiem Jahwe przy pomocy grupy proroków.

Tyle, że wszyscy oni byli fałszywymi prorokami. Wyjątkiem był prześladowany za mówienie prawdy Micheasz (patrz wersy 6-7, 15, 23) przez którego Pan powiedział królom: Jahwe włożył ducha kłamliwego w usta tych twoich proroków.

Fałszywe proroctwa zwiodły i doprowadziły Achaba do śmierci (wersy 19, 32-33) zaś Jechoszafata do grzechu, jakim okazała się współpraca ortodoksa z bezbożnym heretykiem przeciwko wspólnemu wrogowi (2 Kronik 19:1-2). Ostrzeżenie Boże jest druzgoczące:

2 Kronik 19:2 Jehu, syn Chananiego, powiedział do króla Jehoszafata: Czy powinieneś był pomagać bezbożnym i miłować tych, którzy nienawidzą PANA? Przez to właśnie wisi nad tobą gniew PANA.

Praktyczne wnioski są następujące: karcący gniew Pana (Przysłów 3:11; 23:13; 1 Kor. 11:32; Obj. 3:19) wisi nad każdym chrześcijaninem współpracującym z głosicielami pozabiblijnych proroctw zaś nad samymi oszustami ciąży wyrok śmierci. Niewątpliwym elementem bezbożności Achaba oraz przyczyną jego upadku i zejścia z tego świata były fałszywe proroctwa, czyli słowa przypisywane Bogu Jahwe, jakie nie wyszły z Jego ust, siłą rzeczy dowodzące iż „prorocy”, którym udało się omotać tego potępionego człowieka:

Od tragicznej śmierci Achaba upłynęły niemal trzy tysiąclecia leccz uprawiany przez heretyków proceder fałszywych proroctw nie zmienił się, lecz jedynie nieco przeobraził. „Rema” czyli domniemany głos Pana to w dalszym ciągu czyste zwiedzenie, po pierwsze separujące człowieka od spisanego Słowa a po drugie czyniące spisane Słowo nie tylko niewystarczającym ale też zawodnym.

Jako dowód przedstawione zostaną wypowiedzi kilku znamiennych heretyków polskiej sceny proroczej, imienników Andrzeja Stepanowa i Andrzeja Cyrikasa.

(więcej…)

BWW Artykuł 18 – Wcielenie Jezusa Chrystusa

Doktryna wcielenia

Wyznajemy, że Bóg wypełnił obietnicę daną ojcom przez zwiastowanie proroków [1], kiedy w wyznaczonym przez siebie czasie zesłał na świat swego jednorodzonego i wiecznego Syna, który przyjął postać sługi i stał się podobny ludziom [2], w rzeczywisty sposób przyjmując prawdziwą ludzką naturę z wszelkimi jej słabościami za wyjątkiem grzechu [3];

Poczęty w łonie błogosławionej dziewicy Marii mocą Ducha Świętego bez udziału mężczyzny [4] przyjął nie tylko ludzką naturę w formie ciała, lecz także ludzką duszę [5], aby mógł być prawdziwie człowiekiem. Skoro dusza upadła podobnie jak ciało, musiał On przyjąć oba, aby oba zbawić.

Dlatego wyznajemy (w przeciwieństwie do herezji anabaptystów, którzy zaprzeczają jakoby Chrystus przyjął ciało po swojej matce),

  • że Chrystus miał uczestnictwo w ciele i krwi potomstwa [6],
    .
  • że jest owocem łona Dawida według ciała [7],
    .
  • zrodzony z nasienia Dawida według ciała [8],
    .
  • owoc łona Marii [9],
    .
  • narodzony z niewiasty [10],
    .
  • latorośl dawidowa [11],
    .
  • odrośl z pnia Jessego [12],
    .
  • wyrosły z plemienia Judy [13],
    .
  • pochodzący od Żydów według ciała [14],
    .
  • z nasienia Abrahama, ponieważ przyjął na siebie nasienie Abrahamowe [15]
    .
  • i upodobnił się we wszystkim do braci, za wyjątkiem grzechu [16]
    .
  • dlatego jest naszym IMMANUELEM, co znaczy „Bóg z nami.” [17]

(więcej…)

Sprawa Ewangelii nie jest zgubiona

Obraz nędzy i rozpaczy

Przysłów 30:12 Jest pokolenie, które we własnych oczach jest czyste, lecz nie jest obmyte ze swego plugastwa

Słowo Boże może być przerażające. Może także wzbudzać trwogę oraz paraliżować umysł. Jak inaczej zareagować na tekst Przysłów, który nie jest ostrzeżeniem, nie wzywa do upamiętania, lecz ogłasza sąd bez nadziei? A mowa w nim nie o ateistach, nie o wyznawcach obcych bogów, lecz o ludziach zaznajomionych z Bogiem objawionym w Piśmie, tyle że w błędny sposób.

Doświadczenie nie jednostek, nie sporej grupy ani nawet nie połowy, lecz całego pokolenia (z chlubnymi wyjątkami) to fałszywe przekonanie o osobistej sprawiedliwości, o oczyszczeniu z grzechu (!) podczas gdy w Bożych oczach są splugawieni, czego konsekwencją jest wieczne zatracenie (Gal. 1:8-9; 5:2; 2 Piotra 2:1-4; Judy 1:4). Ludzie ci posiadali teologię, praktykowali religijny kult a jednak byli całkowicie zwiedzeni fałszywą doktryną, a mówiąc bardziej szczegółowo wyznawali inną ewangelię (Mat. 24:5, 24; 2 Kor. 11:3-4; Gal. 1:6-7; 1 Jana 2:22). Wróg nie jest zewnętrzny, lecz jest ukryty, to ludzie mieniący się nauczycielami Bożego Słowa, którzy głosząc obcą doktrynę okazują się drapieżnymi wilkami.

Dzieje 20:29 Gdyż wiem, że po moim odejściu wejdą między was wilki drapieżne, które nie będą oszczędzać stada.

Jakżeż aktualny dzisiaj jest ten obraz. Pomijając problemy natury eklezjalnej (nepotyzm, symonia, dyktatura silnorękich „pastorów” oraz koniunkturalizm) dwie kwestie przykuwają uwagę prawowiernych teologów:

1. Porzucenie przez „protestantyzm” Ewangelii przywróconej przez Reformację oraz

2. Odejście od fundamentalnych standardów przekazywanych przez historyczne Wyznania Wiary.

O tym, że współczesne instytucjonalne chrześcijaństwo zawiodło nie mają wątpliwości nawet eklezjalnie liberalne środowiska skupione wokół nauczania nieżyjącego już R. C. Sproula. Sproul bił na alarm:

Wątpię, czy w naszej historii wiele razy było tyle gniewu, wrogości, rozczarowań i frustracji w kościele instytucjonalnym, co dzisiaj. Trudno nie być krytycznym wobec kościoła, ponieważ pod wieloma względami kościół nas zawiódł. Ale jeśli kościół upadł, to znaczy, że my zawiedliśmy.[1]

Instytucjonalne kościelnictwo zawiodło.  Czas na radykalne zmiany.

I to od Ciebie czytelniku zależy, czy te zmiany nastąpią.

(więcej…)

Cel stworzenia

Dlaczego Bóg stworzył wszechświat?

Kol. 1:20

19. Ponieważ upodobał sobie Ojciec, aby w nim zamieszkała cała pełnia;

20. I żeby przez niego pojednał wszystko ze sobą, czyniąc pokój przez krew jego krzyża; przez niego, mówię, to, co jest na ziemi, jak i to, co jest w niebie.

21. I was, którzy kiedyś byliście obcymi i wrogami umysłem w niegodziwych uczynkach, teraz pojednał;

Jest to nie tylko interesujące i ważne pytanie, ale także odpowiedź na nie jest jednym z moich ulubionych tematów do głoszenia kazań i wykładów. W rzeczywistości niedawno wygłosiłem kazanie na temat Kolosan 1:20, gdzie Paweł mówi o pojednaniu całego niebiańskiego i ziemskiego stworzenia z Bogiem przez krzyż Chrystusa. Również ten fragment dotyczy powodu, dla którego Bóg stworzył wszystkie rzeczy.

W dzisiejszych czasach nowoczesnego scjentyzmu, kiedy świat i duża część kościoła naucza złej doktryny ewolucji, jesteśmy zmuszeni rozpocząć naszą dyskusję od stwierdzenia, że Bóg powołał wszechświat do istnienia przez Słowo Swojej mocy w ciągu sześciu zwykłych dni, to jest w ciągu sześciu dni po dwadzieścia cztery godziny.

(więcej…)

Całkowita deprawacja, część 2

Teologiczne trzęsienie ziemi

Jan 15:5 Ja jestem winoroślą, a wy jesteście latoroślami. Kto trwa we mnie, a ja w nim, ten wydaje obfity owoc, bo beze mnie nic nie możecie zrobić.

Cała kontrowersja, która wstrząsnęła nie tylko Holandią, ale także większą częścią Europy, zaczęła się w rzeczywistości, gdy czołowy heretyk, Jakub Arminiusz, w kazaniu na temat siódmego rozdziału listu Pawła do Rzymian, wyjaśnił, że List do Rzymian 7

  • nie opisuje człowieka nawróconego, ale człowieka nienawróconego,
    .
  • nie człowieka odrodzonego, ale człowieka nieodrodzonego.

Ale w Liście do Rzymian 7 człowiek ten mówi: „Chcę czynić dobro”, a nawet: „Rozkoszuję się prawem Bożym”. Jeśli ten, kto przemawia w Liście do Rzymian 7, jest nienawróconym, niezbawionym, zgubionym człowiekiem, to ten nienawrócony, zgubiony osobnik ma wolną wolę, wolę, która może i wybiera Boga, Chrystusa i dobro.

Rzym. 7:19-22 19. Nie czynię bowiem dobra, które chcę, ale zło, którego nie chcę, to czynię. 20. A jeśli robię to, czego nie chcę, już nie ja to robię, ale grzech, który we mnie mieszka. 21. Odkrywam więc w sobie to prawo, że gdy chcę czynić dobro, trzyma się mnie zło. 22. Mam bowiem upodobanie w prawie Bożym według wewnętrznego człowieka.

(więcej…)

Nocna wizja Daniela

Zarys Księgi Daniela 7

Nocna wizja z siódmego rozdziału Księgi Daniela ukazuje wielki zarys historii świata od królestwa Babilonu do sądu ostatecznego, okres 2500 lat i więcej. Ta niezwykła wizja obejmuje

  • cztery straszne bestie (lub królestwa świata),
  • dziesięć rogów, które wyłaniają się z czwartej bestii,
  • mały róg (lub Antychryst), który wyłania się spośród dziesięciu rogów,
  • sąd ostateczny,
  • wieczne panowanie Syna Człowieczego
  • wieczne królestwo świętych.

Rozdział 7 Księgi Daniela jest używany w Nowym Testamencie w szczególności na trzy sposoby.

Po pierwsze, w Ewangeliach tytuł „Syn Człowieczy” jest charakterystycznym określeniem naszego Pana.

Dan. 7:13 Widziałem też w nocnym widzeniu: Oto w obłokach nieba przybył ktoś podobny do Syna Człowieka, przyszedł aż do Odwiecznego i przyprowadzono go przed niego.

Po drugie, w 2 Liście do Tesaloniczan 2 i w innych miejscach, opis małego rogu z Daniela 7 (o którym mowa także w późniejszych rozdziałach Daniela) jest użyty w nowotestamentowym przedstawieniu Antychrysta.

Po trzecie, księga Objawienia, być może, nawiązuje bardziej do nocnej wizji Daniela niż do jakiegokolwiek innego rozdziału jego proroctwa.

Podsumujmy treść siódmego rozdziału Księgi Daniela. Rozdział dzieli się zgrabnie na dwie równe części: wersety 1-14 zawierają wizję, a wersety 15-28 dostarczają interpretacji wizji. Pierwsza połowa rozdziału również składa się z dwóch części. W wersetach 1-8 widzimy cztery bestie, cztery rogi i mały róg. Wersety 9-14 mówią o Odwiecznym, Synu Człowieczym i sądzie ostatecznym. Interpretacja w wersetach 15-28 traktuje o czterech bestiach, a następnie bardziej szczegółowo o czwartej bestii, i o małym rogu. Druga połowa Księgi Daniela wielokrotnie stwierdza, że święci Najwyższego otrzymają królestwo na wieki wieków.

Dan. 7:18 Ale święci Najwyższego wezmą królestwo i posiądą je na wieki, aż na wieki wieków.

.

Dan. 7:22 Aż przyszedł Odwieczny i oddano sąd świętym Najwyższego; i nadszedł czas, aby święci otrzymali królestwo.

.

Dan. 7:27 A królestwo, władza i wielkość królestwa pod całym niebem zostaną oddane ludowi świętych Najwyższego, którego królestwo będzie królestwem wiecznym, a wszystkie zwierzchności będą mu służyć i jego słuchać.

(więcej…)

Ukryty atak Arminianizmu na Ducha Świętego

Przedmowa

1 Piotra 4:14 Duch chwały, Duch Boży spoczywa na was, który przez nich jest bluźniony, ale przez was jest uwielbiony.

Arminianizm to wykuta w jezuickich kuźniach, przeklęta herezja z piekła rodem wiodąca swoich wyznawców na zatracenie. Poniżej otrzeźwiające przypomnienie z ust XVIII wiecznego teologa, dowodząca, że oryginalna arminiańska kontrowersja (1610-1619) dotyczyła nie tylko Doktryn Łaski, ale także Konieczności Doktryny Trójcy.

Otóż heretycy zwani Remonstrantami odrzucali Boski kult należny Duchowi Świętemu oraz  modlitwy do Ducha Świętego twierdząc, że nie ma w Piśmie ani jednego oczywistego przykazania, przykładu lub dowodu Adoracji Ducha.

Bernardius De Moor (1709 – † 1780) aboslwent Reformowanego Uniwersytetu w Leiden oraz autor siedmiotomowego kompedium Chrześcijańskiej Teologii w swojej pracy omawia to w sposób następujący:

(więcej…)

Siedem Boskich atrybutów Ojca, Syna i Ducha – część 1

Kwestia doksologii

Obj. 4:9-11

9. A gdy stworzenia oddawały chwałę i cześć, i dziękczynienie zasiadającemu na tronie, żyjącemu na wieki wieków;

10. Upadło dwudziestu czterech starszych przed zasiadającym na tronie i oddało pokłon żyjącemu na wieki wieków, i rzucało swoje korony przed tronem, mówiąc:

11. Godzien jesteś, Panie, wziąć chwałę i cześć, i moc, ponieważ ty stworzyłeś wszystko i z twojej woli trwa i zostało stworzone.

Ogromną tragedią współczesnego systemowego kościelnictwa a także skrzywdzonych przez nie ludzi, czy to skupionych w rozmaitych grupkach domowych czy też będących „wolnymi elektronami” jest brak znajomości podstaw wiary chrześcijańskiej. Warto pamiętać, że Żydzi, którzy nie znali doktryn, choć nazwani byli ludem Bożym zostali odrzuceni przez Boga i wygnani w niewolę, a co gorsza, wieczne zatracenie stawało się ostateczną duchową konsekwencją (Oz. 4:6; Przysłów 10:21; Izaj. 5:13)

Również i dziś, w czasie nowej dyspensacji gdy Kościół stał się katolicki (tj. wielonarodowy i powszechny) zagrożenie jest realne. Każdy bowiem kto wypiera się Syna nie ma i Ojca (1 Jana 2:23) przez co rozumieć należy wyparcie się zdrowej nauki (2 Jana 1:9). Podstawową zaś doktryną o Synu jest Jego współistotność z Ojcem i Duchem (trynitaryzm). I nie wystarczy tutaj nominalne przyznanie się do tej nauki. Bez dobrego jej zrozumienia wiara taka nie zbawia.

Jan Kalwin zauważył i ostrzegał przed ślepą i nierozumną wiarą wpajaną rzymskokatolickim wyznawcom przez fałszywy system bluźnierczo zwany przez nich „kościołem”. Spostrzegł, że tendencją w jego czasach był nacisk kładziony nie tyle na wiarę w Słowo Boże ale raczej w pogląd zwany „ukrytą wiarą” pod którym kryło się ślepe i bezkrytyczne posłuszeńśtwo mądrościom Watykanu powiązane z ignorancją Pisma:

„[Katolicy] Nie tylko, przez swoją obskurną definicję, umniejszają i prawie unicestwiają całe znaczenie wiary, ale także sfabrykowali pojęcie wiary ukrytej, termin, którym uhonorowali najgrubszą ignorancję i w najbardziej zgubny sposób oszukali nieszczęsny tłum. Rzeczywiście, aby wyrazić ten fakt bardziej prawdziwie i wyraźnie, pojęcie to nie tylko pogrzebało prawdziwą wiarę w zapomnieniu, ale całkowicie ją zniszczyło. Czy to jest wiara — nic nie rozumieć, ale posłusznie podporządkować nasze zrozumienie kościołowi? Wiara nie polega na ignorancji, ale na wiedzy; i to nie tylko co do Boga, ale także co do woli Bożej.”Jan Kalwin, Instytuty 3.2.2

Cóż za ważne słowa: wiara to wiedza a nie ignorancja! Wiara to zrozumienie! Wiara nie może być podporządkowana zrozumieniu kościoła! Problem ten nie utracił swojej wagi na przestrzeni lat a słowa Kalwina są aktualne i dziś. Iluż bowiem z szanownych czytelników należących do systemowych kościółków, grup domowych albo też swobodnie wyznających, zna i rozumie doktrynę trynitarną? A ilu w odniesieniu do tej świętej i fundamentalnej dla zbawienia doktryny posiada wiarę ukrytą jaką można swobodnie wyrazić stwierdzeniem: „wierzę w trójcę bo mi pastor powiedział, że trzeba tak wierzyć” w ogóle nie rozumiejąc czym trójca jest?

  • jedni powiedzą, że trójca jest jak woda, może być w stanie ciekłym, stałym i gazowym (a to przecież heretycki modalizm)
    .
  • inni stwierdzą, że cały Bóg składa się z trzech osób każda stanowiąca 1/3 Boga (to odrzucenie samoistności
    .
  • kolejni będą dowodzić, że Syn jest od wieczności podporządkowany Ojcu i nie jest samoistny (czysta herezja subordynacjonizmu ocierająca się o henoteizm)
    /
  • jeszcze inni określą istnienie trzech osób i zarazem trzech w pełni Boskich natur (a to heretycki tryteizm, zwany inaczej politeizmem)

Rozważmy teraz tekst Objawienia ukazując jedność ontologiczną Ojca, Syna i Ducha Świętego i wynikającą z tego, przynależną każdej z trzech Osób identyczną chwałę, cześć, moc i dziękczynienie (czyli religijne uwielbienie)

(więcej…)

BWW Artykuł 17 – Odnowienie upadłego człowieka

Upadek

Wierzymy, że nasz najłaskawszy Bóg, w swej wspaniałej mądrości i dobroci, zobaczywszy, że człowiek pogrążył się w fizycznej i duchowej śmierci, i że znalazł się w tragicznym położeniu, upodobał sobie odszukać go i pocieszyć, gdy ten przerażony schował się przed Nim,

1 Mojż. 3:8-9 8. Wtedy usłyszeli głos PANA Boga chodzącego po ogrodzie w powiewie dziennym. I Adam, i jego żona ukryli się przed obliczem PANA Boga wśród drzew ogrodu. 9. I PAN Bóg zawołał na Adama, i zapytał go: Gdzie jesteś?
.
1 Mojż. 3:19 W pocie czoła będziesz spożywał chleb, aż wrócisz do ziemi, gdyż z niej zostałeś wzięty. Bo jesteś prochem i w proch się obrócisz.
.
Izaj. 65:1-2 1. Objawiłem się tym, którzy o mnie nie pytali, zostałem znaleziony przez tych, którzy mnie nie szukali. Do narodu, który się nie nazywał moim imieniem, mówiłem: Oto jestem, oto jestem.  2. Cały dzień wyciągałem swoje ręce do ludu buntowniczego, który kroczy drogą niedobrą, za własnymi myślami

(więcej…)