Katechizm Heidelberski część 1 – Jedyna pociecha

Pytanie 1: W czym znajdujesz jedyną pociechę w życiu i wobec śmierci?

Odpowiedź: W tym, że ciałem i duszą należę – zarówno teraz, gdy żyję, jak i wtedy, gdy umrę – nie do siebie, ale do Jezusa Chrystusa, mego wiernego Zbawiciela.

  1. to On swą drogą krwią dał całkowite zadośćuczynienie za moje grzechy, wyzwolił mnie z mocy diabła,
    .
  2. to On strzeże mnie tak dobrze, że nawet włos z głowy mi nie spadnie bez woli Ojca niebiańskiego, co więcej – wszystko musi służyć mojemu dobru.

Dlatego – przez Ducha Świętego – daje mi On pewność życia wiecznego i pozwala, abym od tej chwili z całego serca pragnął żyć dla Niego.

(więcej…)

Śpiew kanonicznych Psalmów, część 2

Regulatywna zasada uwielbienia

Efez. 5:19 Rozmawiając ze sobą przez psalmy (ψαλμοῖς psalmois) i hymny (ὕμνοις hymnois), i pieśni (ᾠδαῖς odais) duchowe, śpiewając i grając w swoim sercu Panu

Kol 3:16 Słowo Chrystusa niech mieszka w was obficie; we wszelkiej mądrości, nauczajcie i napominajcie się wzajemnie przez psalmy (ψαλμοῖς psalmois) i hymny (ὕμνοις hymnois), i pieśni (ᾠδαῖς odais) duchowe, z wdzięcznością śpiewajcie w sercach waszych Panu.

Regulatywna zasada uwielbienia to chrześcijańska doktryna, według której Bóg nakazuje kościołom prowadzić publiczne nabożeństwa przy użyciu pewnych odrębnych elementów, potwierdzonych przez Pismo Święte i odwrotnie, Bóg zakazuje wszelkich innych praktyk kultu publicznego, tych, których nie znajdziemy w Piśmie. Innymi słowy: wszystko co nie jest dozwolone, jest zabronione (obiektywne kryterium)

Normatywna zasada uwielbienia uczy, że wszystko, co nie jest zabronione w Piśmie, jest dozwolone w kulcie, o ile jest to zgodne z pokojem i jednością Kościoła. Krótko mówiąc, musi istnieć zgoda z powszechną praktyką Kościoła i żaden zakaz w Piśmie Świętym dotyczący wszystkiego, co odbywa się w kulcie. Innymi słowy: dopuszczalne jest to, co większość uzna za dopuszczalne (subiektywne kryterium)

Aby to łatwo wykazać wystarczy podać prosty przykład paradoksu, do jakiego owa zasada prowadzi. Stosując normatywną zasadę uwielbienia (co nie jest zabronione, jest dozwolone) absolutnie nic nie stoi na przeszkodzie aby w czasie publicznego spotkania (zwanego nabożeństwem):

  • głosić kazania oparte nie o Pismo Święte lecz o podania indiańskie czy filmy animowane (praktyka stosowana wśród metodystów)
    .
  • machać flagami, wydawać zwierzęce odgłosy, kopać ludzi w twarz, tarzać się po ziemi w drgawkach, modlić się niezrozumiałym bełkotem (zielonoświątkowcy)
    .
  • robić przedstawienia kukiełkowe a’ la muppet show, dramy, pokazy filmów, koncerty, dyskoteki (ewangelicy)
    .
  • śpiewać pieśni inne niż Psalmy

Normatywna zasada stanowi element kultury zachodnioeuropejskiej, a w szczególności koncepcji zaszczepionej jeszcze przez prawodawstwo Imperium Rzymskiego w myśl zasady nullum crimen sine legei rozpowszechnionej przez demokrację. Prawdziwy Kościół stanowi element kontrkultury i nie rządzi się zasadami demokracji ani też, w odniesieniu do kultu Boga, nie stosuje zasady normatywnej.

Dlatego też zgodnie z Pismem Świętym i wynikającą z niego regulatywną zasadą uwielbienia, Kościół wierny Chrystusowi kładzie duży nacisk na śpiewanie Psalmów.

(więcej…)

Dyspensacjonalizm, część 2 – cechy systemu

Przedmowa

Obj. 3:9 Oto dam ci ludzi z synagogi szatana, którzy mówią, że są Żydami, a nimi nie są, lecz kłamią. Oto sprawię, że przyjdą i pokłonią się przed twoimi nogami, i poznają, że ja ciebie umiłowałem.

W poprzedniej części artykułu wykazane zostało, że dyspensacjonalizm jako system wierzeń został wymyślony w 1830 roku oraz że samo jego istnienie, przy założeniu iż to system prawdziwy, dowodzi jedynie niezdolności chrześcijan do prawidłowego zrozumienia Biblii ani do pojęcia podstawowej struktury Pisma Świętego przez niebagatelny okres 1800 lat.

Również przedstawione zostały przesłanki korelujące powstanie dyspensacjonalizmu z odrodzeniem się ruchu syjonistycznego, gdzie kamieniem milowym było utworzenie w 1948 roku państwa Izrael. Dyspensacjonalizm promujący teologię supremacji Żydów nad poganami zaszczepiając tą koncepcję w umysłach milionów teologicznie niedoinformowanych „chrześcijan”, odegrał istotną, wspierającą rolę w tym procesie.

Celem teologii dyscpensacjonalizmu jest psychologiczne uwarunkowanie i przygotowanie wyznawców do przyjęcia żydowskiej supremacji, gdzie wszyscy poganie będą lizać proch z butów genetycznych Żydów i kłaniać się im twarzą ku ziemi.  Taki jest oczekiwany stan świata w rzekomym literalnym „milenijnym królestwie” co głoszone jest w oparciu o katastrofalnie źle (bo literalnie) zinterpretowany tekst Izajasza:

Izaj. 49:23 I królowie będą twoimi piastunami, a ich księżne – twoimi mamkami. Z twarzą ku ziemi będą się tobie kłaniać i pył twoich nóg będą lizać.

Innymi słowy jest to wskrzeszenie wiary faryzeuszów współczesnych Chrystusowi z jej dwoma osobliwymi przymiotami:

  1. Supremacji Hebrajczyków  (1 Mojż. 49:10; Ezech. 37:24-24; Izaj. 4:1; 43:3;  49:23;  Łuk. 17:20; Dzieje 1:6)
    .
  2. Zbawienia dostępnego Hebrajczykom (Zach. 8:23; Mat. 3:9; Łuk. 3:8;  Dzieje 15:5)

Stąd oczywistym jest, że obecny Kościół to tylko stan przejściowy, projekt rezerwowy Pana Boga i platforma umożliwiająca powrót do pierwotnego żydowskiego założenia: centrum historii zbawienia stanowią od zawsze fizyczni, a nie duchowi, potomkowie Abrahama. W centrum dyspensacjonalizmu z całą pewnością nie jest Chrystus. Środkiem skupienia tej herezji jest naród żydowski, który wyparł Chrystusa z jego centralnej pozycji w Piśmie Świętym.

Przejdźmy do rozważenia niektórych z cech dyspensacjonalizmu.

(więcej…)

Tet-a-tet z duchem, czyli rozmowa kontrolowana

 

Przyczynek

Przysłów 18:2 Głupi nie ma upodobania w rozumie, lecz w tym, co serce mu objawia.

Ten artykuł miał wyglądać zupełnie inaczej. Jednak życie weryfikuje zamierzenia które sobie zakładaliśmy. Jak wiecie zwróciłem się do bywalców kilku grup z pytaniami dotyczącymi kwestii wyjścia z grup religijnych, funkcjonowania w nich i relacji między członkami grupy.  Jedna z osób, która odpowiedziała na moje pytania, doprowadziła do dyskusji, obok której jako chrześcijanin Reformowany, nie mogłem przejść obojętnie. Pragnę w tym miejscu przedstawić Wam

a) sposób myślenia członków ruchów charyzmatycznych,
b) tłumaczenie niektórych doktryn i
c) ogromnej roli własnego objawienia w opozycji do objawienia Bożego zawartego w Piśmie Świętym

Wprawdzie wielu z Was, doskonale zna to co opiszę poniżej, ale uznałem, że przedstawienie problemu na żywym przykładzie będzie interesujące, tym bardziej iż każda z wypowiedzi osób reprezentujących szeroko rozumiany ruch pentekostalny została poddana analizie psychiatrycznej przez klinicznego specjalistę, który jednocześnie jest chrześcijaninem Reformowanym.

(więcej…)

Suwerenny Bóg

Bóg na Swoim Tronie

Czy mógłbym w pełni ufać Bogu jeśli wiedziałbym że ktoś lub coś może stanąć na Jego drodze? 

.

Czy mógłbym w pełni ufać Bogu któremu ktoś lub coś może pokrzyżować plany? 

.

Czy mógłbym w pełni ufać Bogu który uzależnia swoje cele od tego co się wydarzy? 

Nie, nie mógłbym zaufać bogu, który nie jest wszechmogący, nie mógłbym zaufać bogu, któremu coś lub ktoś może pokrzyżować to co zaplanował. Tymczasem większość „chrześcijan” wierzy w takiego boga. Większość  „chrześcijan” zaprzecza Bożej suwerenności, uzależniając zbawienie od aktu wolnej woli człowieka, czy też stawiając diabła na równi z Bogiem.

To, że Bóg jest suwerenny, oznacza po prostu, że jest Bogiem na swoim Tronie w pełni suwerennym nad swoim stworzeniem. Robi co Mu się podoba i jak Mu się podoba. Oznacza to, że ma całkowitą kontrolę nad wszystkim, co się dzieje.

Psalm 115:3 A nasz Bóg jest w niebie, czyni wszystko, co zechce.

.

Izaj. 43:13 Zanim powstał dzień, ja jestem, a nie ma nikogo, kto by wyrwał cokolwiek z mojej ręki. Gdy coś uczynię, któż to odwróci?

.

Dan. 4:35 Wszyscy mieszkańcy ziemi są uważani za nic. Według swojej woli postępuje z wojskiem niebieskim i z mieszkańcami ziemi, a nie ma nikogo, kto by wstrzymał jego rękę lub powiedział mu: Co czynisz?

(więcej…)

BWW Artykuł 37 – Sąd Ostateczny

Ostateczne dzieło Chrystusa

Na końcu wierzymy, że zgodnie z Bożym Słowem, gdy nadejdzie czas wyznaczony przez Pana (o którym nie wie żadne stworzenie [1]) i gdy liczba wybranych osiągnie pełnię, nasz Pan Jezus Chrystus przyjdzie z nieba, fizycznie i widzialnie, tak samo jak wstąpił do nieba [2], w pełni chwały i majestatu, aby ogłosić się Sędziążywych i umarłych [3], paląc ten stary świat w płomieniach ognistych, aby go oczyścić [4].

[1] O czasie i porze Sądu Ostatecznego

Mat. 24:36 Lecz o tym dniu i godzinie nikt nie wie, nawet aniołowie niebiescy, tylko sam mój Ojciec.
.
Mat. 25:13 Czuwajcie więc, bo nie znacie dnia ani godziny, o której Syn Człowieczy przyjdzie.
.
1 Tes. 5:1-2 1. A o czasach i porach, bracia, nie potrzebujecie, aby wam pisano. 2. Sami bowiem dokładnie wiecie, że dzień Pana przyjdzie jak złodziej w nocy.
.
Obj. 6:11 I dano każdemu z nich białą szatę, i powiedziano im, aby odpoczywali jeszcze przez krótki czas, aż dopełni się liczba ich współsług i braci, którzy mają zostać zabici jak i oni.
.
Dzieje. 1:7 Lecz on im odpowiedział: Nie do was należy znać czasy i pory, które Ojciec ustanowił swoją władzą.
.
2 Piotra 3:10 A jak złodziej w nocy przyjdzie dzień Pana, w którym niebiosa z wielkim hukiem przeminą, żywioły rozpalone ogniem stopią się, a ziemia i dzieła, które są na niej, spłoną.

(więcej…)

Sąd zaczyna się od domu Bożego

Walka trwa

1 Piotra 4:17 Nadszedł bowiem czas, aby sąd rozpoczął się od domu Bożego, a jeśli rozpoczyna się od nas, to jaki będzie koniec tych, którzy są nieposłuszni ewangelii Bożej?

Tak zwane „reformowane chrześcijaństwo” w Polsce (a w rzeczywistości wyznawcy herezji dobrointencyjnej oferty ewangelii i powszechnej miłości Boga do potępionych) w zdecydowanej większości złożyło broń już dawno temu. Być może gdzieniegdzie obecne są nieśmiałe próby propagowania pięciu punktów Kalwinizmu (TULIP) przy założeniu separacji Ewangelii od doktryn łaski. Zabieg ten jest celowy, ponieważ w innym przypadku wyznawcy „reformowani” zmuszeni zostaliby do ogłoszenia anatemy nad swoimi doktrynalnymi oponentami (których broń Boże nie nazwą nigdy przeciwnikami ani wrogami). Wszystko po to aby zachować ekumeniczną, ponaddoktrynalną jedność.

Podobna tendencja, a w zasadzie duchowa amblyopia rozpoznawalna jest na całym świecie. Jednakże, ku chwale Najwyższego Boga Ojca, Syna i Ducha Świętego, istnieją jeszcze środowiska, które broni nie złożyły. Te, zgodnie z oczekiwaniem, są prześladowane przez letnich „kalwinistów”.

Jednym z prześladowanych jest Michael Bunker, autor 31 książek, w tym wielu bestselerów i jednocześnie kalwinista. Postać nietuzinkowa, ponieważ nie dbając o swoją karierę (i co za tym idzie popularność i zarobki) bezkompromisowo głosi prawdę Ewangelii i zwalcza jej wrogów, za co przez adwersarzy oskarżany jest o brak miłości do Kościoła:

„Michael, wydajesz się, że spędzasz cały swój czas na atakowaniu chrześcijaństwa i wiernych, a prawie nie ścigasz ludzi świeckich, niegodziwych i ateistów…”

Poniżej osobista odpowiedź na zarzut, która dla wszystkich apologetów i polemistów powinna być przykładem.

(więcej…)

Czym jest skrucha?

Definicja

Psalm 34:18 Bliski jest PAN skruszonym w sercu i wybawia złamanych na duchu.

Słowo skrucha rzadko słyszy się w kosciele a jeszcze rzadziej poza kościołem. Istnieją dwa rodzaje skruchy

  1. Akty skruchy podczas życia
  2. Posiadanie stale skruszonego serca

Mówiąc biblijnie, skrucha jest odczuwanym w sercu żalem i wyrzutem sumienia za grzechy. To szczera pokora, złamanie i zdrowa bojaźń przed Bogiem i Jego Słowem.

Czasami nie można tego w pełni wyrazić słowami, tylko łzami i pokornym usposobieniem.

(więcej…)

Pełnia w Chrystusie

Zarys tematu rozważania

Kol. 1:19

18. On też jest głową ciała – kościoła; on jest początkiem i pierworodnym z umarłych, aby we wszystkim był pierwszy;

19. Ponieważ upodobał sobie Ojciec, aby w nim zamieszkała cała pełnia;

20. I żeby przez niego pojednał wszystko ze sobą, czyniąc pokój przez krew jego krzyża; przez niego, mówię, to, co jest na ziemi, jak i to, co jest w niebie.

Powyższy fragment 1 rozdziału Listu do Kolosan nie tylko stanowi doskonałą polemikę z panteizmem (siłą rzeczy ze współczesnym neo-pogańskim ruchem ekologicznym) oraz legalizmem. Jest on intrygujący z kilku dodatkowych powodów:

Po pierwsze nosi on znamiona podobieństwa do wersu 2:9, który dowodzi iż Syn posiada dwie natury: cielesną czyli ludzką (acz w uwielbionej formie, por.  Łuk. 24:39; 1 Jana 3:2; 1 Kor. 15:53-54) oraz Boską.

Po drugie wersy 15-20 nie są zwykłym tekstem pisanym prozą lecz hymnem, zapisanym na cześć Boga czyli Jezusa Chrystusa.

„Jednym z argumentów potwierdzających tu Bóstwo Chrystusa jest to, że jest to hymn. Hymny śpiewano bóstwom, a nie zwykłym śmiertelnikom”- R. T. France, The Worship of Jesus…  VE 12 (1981) 19-33

Ale to nie wszystko…

(więcej…)

Fałszywy mesjasz

Inny Jezus

2 Kor. 11:3-4 3. Lecz boję się, by czasem, tak jak wąż swoją przebiegłością oszukał Ewę, tak też wasze umysły nie zostały skażone i nie odstąpiły od prostoty, która jest w Chrystusie. 4. Gdyby bowiem przyszedł ktoś i głosił innego Jezusa, którego my nie głosiliśmy, albo gdybyście przyjęli innego ducha, którego nie otrzymaliście, albo inną ewangelię, której nie przyjęliście, znosilibyście go z łatwością.

Apostoł Paweł mówił o tych, którzy przyjdą głosić innego Jezusa; tych, którzy przyjmą innego ducha i przyjmą inną ewangelię. Pytanie, które dzisiaj stawiam tobie, czytelniku, brzmi:

„Jakiego ducha otrzymałeś, w którą ewangelię wierzysz i którego Jezusa przyjąłeś?”

Istnieje wiele fałszywych Jezusów, którego miliony ludzi z ufnością przyjęły. Ci fałszywi mesjasze nazywają się Jezus i twierdzą, że są Synami Bożymi, ale kiedy przyjrzymy się szczegółom doktryn promujących takich szarlatanów i porównamy je ze Słowem Bożym, możemy zobaczyć, że nie są oni Synem Bożym, ale oszustami, którzy nie mają absolutnie żadnej mocy, by kogokolwiek zbawić.

Łuk. 21:8 A on odpowiedział: Uważajcie, abyście nie zostali zwiedzeni. Wielu bowiem przyjdzie pod moim imieniem i będą mówić: Ja jestem Chrystusem, oraz: Nadchodzi czas. Nie idźcie więc za nimi.

(więcej…)

BWW Artykuł 36 – Władza cywilna

Przyczyna i sens istnienia władzy

Wierzymy, że nasz łaskawy Bóg z powodu zepsucia ludzkości wyznaczył królów, książąt i władze, chcąc, aby świat był zarządzany zgodnie z pewnymi prawami i ustawami w celu powstrzymania upadku moralnego człowieka oraz aby wszystko odbywało się w porządku i z przyzwoitością. Dlatego dał władzy miecz, aby karała tych, co czynią źle, i chroniła tych, co czynią dobrze.

2 Mojż. 18:20 Nauczaj go też ustaw i praw, wskazuj im drogę, którą mają chodzić, i czyny, które mają spełniać.
.
Rzym. 13:1 Każda dusza niech będzie poddana władzom zwierzchnim. Nie ma bowiem władzy innej, jak tylko od Boga, a te władze, które są, zostały ustanowione przez Boga.
.
Przysłów 8:15 Dzięki mnie królowie rządzą i władcy stanowią sprawiedliwość.
.
Jer. 21:12 Domu Dawida, tak mówi PAN: Sprawujcie sąd każdego poranka i wybawiajcie uciśnionego z ręki ciemięzcy, aby moja zapalczywość nie wybuchła jak ogień i nie płonął on tak, że nikt nie zdoła go zgasić z powodu zła waszych uczynków.

(więcej…)

Trwające proroctwo

Przedmowa

Jer. 23:25-27 25. Słyszałem, co mówią prorocy, którzy prorokują kłamstwa w moje imię, mówiąc: Miałem sen, miałem sen. 26. Jak długo to będzie w sercu tych proroków, którzy prorokują kłamstwa? Są przecież prorokami złudy własnego serca; 27. Którzy zamierzają sprawić, aby mój lud zapomniał moje imię przez swoje sny, które każdy opowiada swemu bliźniemu, jak ich ojcowie zapomnieli o moim imieniu dla Baala.

Potęga reguły teizmu wolnej woli – reguły Antychrysta – nakazuje jej wyznawcom deptać po świętej doktrynie wystarczalności Pisma Świętego (Sola Scriptura). Poszukując nowych doznań a także uparcie zdobywając sławę kosztem normatywnych nakazów chrześcijańskiego postępowania objawionych w Biblii (Sola Fide), fałszywi prorocy ogłaszają, iż posiadają wiedzę niepoznawalną za pomocą rozumu (gnoza).

Łże-kaznodzieje choć nominalnie przywłaszczyli sobie Ducha Świętego negują Jego objawienie poprzez odrzucenie Ewangelii (Sola Gratia) na rzecz uniwersalnego odkupienia (Arminianizm). „Widzący”  twierdzą, że czczą Boga lecz w rzeczywistości obiektem religijnej rewerencji a nawet kultu czynią siebie samych. Wypowiedź Andrzeja Cyrikasa, głównego lidera ChWE i samozwańczej głowy całej denominacji jest doskonałym przykładem takiego procederu:

“Spoczął na mnie Duch Święty, a ja wiem o tym; ale dzisiaj już tak się nie dzieje!. Mój język bez ludzkiego udziału modli się w nieznanych mi słowach; ale ten dar już nie istnieje! Mój Bóg namacalnie mnie dotykał i uzdrawiał ale ten dar już nie funkcjonuje! Mój język wypowiadał proroctwa, które się spełniły ale ten dar również nie funkcjonuje! Mój Bóg daje mi zrozumieć rzeczy, któych rozumieć nie potrafię i pozwala mi wiedzieć o tym, o czym wiedzieć nie mogę; ale tych darów już nie ma!”Andrzej Cyrikas, źródło

Zwodziciele i hochsztaplerzy (tacy jak Andrzej Cyrikas) dowodzą prawdziwości swoich przekonań nie Słowem Bożym ale mocno akcentując osobiste przeżycia. A mówiąc kolokwialnie, detronizują Boga i zajmują Jego miejsce, narzędziem w tym procederze są rzekome dary Ducha Świętego, spośród których szczególnie istotną rolę odgrywa „dar proroctwa”.

Otóż, szanowni czytelnicy, nie istnieją w Słowie Bożym żadne fragmenty nauczające iż prawdy teologicznej należy dochodzić na podstawie doświadczenia. Atak na zasadę Sola Scriptura nie może pozostać bez odpowiedzi. Rozważmy zatem dar proroctwa przykładając do tego biblijną miarę.

(więcej…)

Współczesne odstępcze „chrześcijaństwo”

Wyzwanie dla urojeń kościelnictwa

1 Piotra 2:2 Jak nowo narodzone niemowlęta pragnijcie logicznego, czystego mleka słowa Bożego, abyście dzięki niemu rośli;

Pismo Święte posiada objawioną przez Boga mądrość (Psalm 92:5; Izaj. 55:8-9; Oz. 14:9; Rzym. 2:20; 11:33; 1 Kor. 2:13-14), którą należy przyswoić aby móc zakosztować czystego mleka Słowa (Mat. 11:15; Jan 8:43; 1 Kor. 2:10, 14), co odnosi się do zdrowej, ortodoksyjnej nauki. Ponieważ jest tylko jedna logika, wszystkie nielogiczne rozumowania należy odrzucić.

Współczesne odstępcze „chrześcijaństwo” odrzuca Bożą koncepcję i jest raczej zamkniętą błędną pętlą logiczną gnostycznego objawienia. Oto wyzwanie: będziesz musiał podążać za ciągiem Bożej logiki.

Jeśli masz Ducha, On zaświadczy, że to prawda.

(więcej…)

Ewolucja: Rzecz o dinozaurach i ptakach

Zarys problemu

Hiob 40:15-24 Oto behemot, którego stworzyłem wraz z tobą; je trawę jak wół. Oto jego siła jest w jego biodrach, a jego moc w pępku jego brzucha. Rusza swoim ogonem jak cedrem, ścięgna jego bioder są splecione. Jego kości jak rury spiżowe; jego kości jak drągi żelazne. On jest przednim dziełem Boga. Ten, który go uczynił, sam może na niego natrzeć swoim mieczem. Żywność dostarczają mu góry, gdzie wszystkie polne zwierzęta hasają. Leży pod cienistymi drzewami, w ukryciu trzcin i bagien. Drzewa cieniste osłaniają go cieniem, wierzby potoku otaczają go. Oto wypija rzekę i nie spieszy się, będąc pewny, że może wchłonąć Jordan do swojej paszczy. Czy można go złapać za oczy albo powrozy przeciągnąć mu przez nozdrza?

Od wielu lat wyobraźnia nie tylko młodych ludzi, rozpalana jest tematyką dinozaurów, ich różnorodnością gatunkową i zmianom jakie w nich następowały przez rzekome „miliony lat”.

Pierwszy problem z dinozaurami to kwestia datowania skamieniałości, niekompletności ich szczątków oraz umieszczenia w warstwach kopalnych. Jednak ten problem postaram się przybliżyć w innym opracowaniu.

Drugi problem to sposób na znalezienie ciągłości ewolucyjnych poszczególnych ogniw, których zwyczajnie nie ma. Podkreślam, nie tylko nie ma, ale często szczątki uznawane za młodsze zalegają niżej, niż te starsze. Też skupię się na tym temacie w innym opracowaniu.

Nauka zakłada i przyjmuje, że dinozaury są gadami, posiadają zatem gadzie cechy morfologiczne, metaboliczne etc etc.

  • Skąd zatem nagle dochodzi do zmiany gada w ptaka, o podobnych cechach morfologicznych ale o innym metabolizmie, genetyce etc etc?
    .
  • W jaki sposób dochodzi do tego na skal absolutnie masową z zachowaniem możliwości rozmnażania między gatunkami i to do tego w taki sposób, by każde odmienne od rodziców potomstwo, było jednocześnie płodne względem siebie? Masowo, nie jednostkowo?

Tego teoria ewolucji nie wyjaśnia skupiając się na szukaniu ogniw pośrednich między gatunkiem startowym a gatunkiem końcowym. Ale przecież to nie tylko kwestia gatunku, w ramach jednej gromady. Nagle dochodzi do zmian tak olbrzymich że zwierzę będące potomkiem przedstawicieli jednej gromady, rodzi się będąc przedstawicielem innej gromady, a tak, według teorii ewolucji, jest z gadami i ptakami. 😉

(więcej…)

Kim jest Żyd?

Definicja

Rzym. 2:28-29 .

28. Nie ten bowiem jest Żydem, kto jest Żydem na zewnątrz, ani nie to jest obrzezaniem, co jest na zewnątrz, na ciele;

29. Ale ten jest Żydem, kto jest nim wewnątrz, i to jest obrzezanie, co jest obrzezaniem serca, w duchu, nie w literze, którego chwała nie pochodzi od ludzi, lecz od Boga.

Większość ludzi nie wie, kim jest Żyd. Niewierzący nie wiedzą; wielu wyznających chrześcijan nie wie. Wielu, którzy nazywają siebie Żydami, nie są Żydami, a niektórzy, którzy nie nazywają siebie Żydami, są Żydami.

  • Niektórzy odpowiedzą: „Na pewno ci, którzy wierzą w religię żydowską, judaizm, są Żydami” – ale istnieją przecież żydowscy sceptycy i ateiści.
    .
  • Czy zatem Żydami są ci, którzy mieszkają w Izraelu? – ale w Ameryce żyje prawie tyle samo Żydów co w Izraelu, a wielu w Izraelu to Palestyńczycy.
    .
  • Czy zatem Żyd nie jest kimś, kto fizycznie pochodzi od Abrahama, Izaaka i Jakuba? – ale jeśli Eskimos przechodzi na judaizm (niezależnie od odmiany), staje się Żydem, a około IX wieku znaczna liczba Chazarów została Żydami.

„Kim jest Żyd?” nie jest prostym pytaniem. Noszenie jarmułki lub obrzezanie (a co z kobietami?) lub zaangażowanie w edukację nie są rozstrzygające. W dzisiejszym świecie istnieje jednak szeroko stosowana definicja Żyda: takiego, który ma żydowską matkę (niekoniecznie żydowskiego ojca) i / lub takiego, który oficjalnie przeszedł na judaizm.

Ale wielu wykluczyłoby Żydów mesjanistycznych, argumentując, że ci, którzy urodzili się z żydowskich matek, nie są już Żydami, jeśli wierzą w Pana Jezusa Chrystusa.

(więcej…)

BWW Artykuł 35 – Święta Wieczerza naszego Pana Jezusa Chrystusa

Cel ustanowienia

Wierzymy i wyznajemy, że nasz Zbawiciel Jezus Chrystus nakazał i ustanowił sakrament wieczerzy świętej, aby karmić i wspierać tych, których już odrodził i włączył do swojej rodziny, to jest Kościoła.

1 Mat. 26:26 A gdy jedli, Jezus wziął chleb, pobłogosławił, połamał i dał uczniom, mówiąc: Bierzcie, jedzcie, to jest moje ciało.
.
Marek 14:22 A gdy jedli, Jezus wziął chleb, pobłogosławił, połamał i dał im, mówiąc: Bierzcie, jedzcie, to jest moje ciało.
.
Łuk. 22:19 Wziął też chleb, złożył dziękczynienie, połamał i dał im, mówiąc: To jest moje ciało, które jest za was dane. To czyńcie na moją pamiątkę.
.
1 Kor. 11:23-25 23. Ja bowiem otrzymałem od Pana to, co wam przekazałem, że Pan Jezus tej nocy, której został wydany, wziął chleb; 24. A gdy złożył dziękczynienie, połamał i powiedział: Bierzcie i jedzcie, to jest moje ciało, które za was jest łamane. Czyńcie to na moją pamiątkę. 25. Podobnie po wieczerzy wziął też kielich, mówiąc: Ten kielich to nowy testament w mojej krwi. Czyńcie to, ilekroć będziecie pić, na moją pamiątkę.

(więcej…)

Historia Reformacji XVI wieku, część 5 : wielka debata w Lipsku

Podstępna gra papieża

Rok 1519

Łuk. 16:8 . ..Bo  synowie tego świata w swoim pokoleniu są roztropniejsi od synów światłości.

Luter nie miał zamiaru rozstawać się z Rzymem, ale ostatecznie było to nieuniknione. Nie chodziło o to, że Luter wywołał tę separację w swoim pragnieniu odejścia od wiary „nieskrępowanej”, ale o to, że Rzym oddzielił się od Lutra, ogłaszając go heretykiem.

Papież był gotów wystawić przeciwko niemu papieską bullę, gdy nagle zmienił swoją taktykę, prawdopodobnie ze względu na jego koncepcje, w których umysł Fryderyka był skupiony na całej sprawie jego mnicha. Zamiast tego papież wysłał Karola z Miltitz ze złotą różą do elektora w nadziei, że przekona go, by stanął po stronie Rzymu i przeciw Lutrowi.

Cesarz Niemiec Maksymilian zmarł 12 stycznia 1519 r., a administratorem imperium został Fryderyk. Ponieważ papież nie chciał, aby Karol austriacki zasiadł na tronie, jego dążeniu do zdobycia elektora towarzyszyła w tym czasie pobłażliwość wobec Lutra. Po prostu nie chciał stwarzać niepotrzebnych problemów pośród tak ważnego dla niego konfliktu politycznego.

Miltitz spotkał się także z Lutrem, aby najlepiej jak tylko pozwoliło na to serdeczne spotkanie przekonać go do kontynuowania rozpoczętego kursu. Zyskał trochę gruntu, przynajmniej we własnym umyśle, i poprosił Lutra, aby napisał do papieża, aby wyjaśnić swoje różnice jako pokorny sługa kościoła. Chociaż Luter zgodził się na to i napisał list, nadal nie chwiał się w swoim pragnieniu i nie wyrzekł się Ewangelii.

Kiedy rozpoczęły się te negocjacje, Luter wciąż był zajęty drukiem swoich książek i wysyłaniem ich po całym kraju i do innych krajów. Wiele z jego prac przywieziono do Włoch, Hiszpanii, Anglii i Szwajcarii.

(więcej…)

Zakosztować śmierci za wszystkich

Meandry upadłego umysłu

Hebr. 2:9 Ale widzimy Jezusa, który stał się niewiele mniejszy od aniołów, ukoronowanego chwałą i czcią za cierpienia śmierci, aby z łaski Boga zakosztował śmierci za wszystkich.

Uniwersalizm soteriologiczny reprezentując naturalną teologię upadłego umysłu wypacza nauczanie Biblii. To jednocześnie bardzo interesujący przedmiot dyskusji z dwóch powodów:

Po pierwsze nie ma on oparcia w Słowie Bożym, ani jeden fragment Pisma nie naucza aby zbawienie czy też śmierć Chrystusa obejmowała swym zakresem wszystkich ludzi głowa w głowę

Po drugie, wiedząc o tym, zadziwia jak głęboko martwy duchowo jest umysł nieodrodzonego człowieka, który pomijając Bożą, całkowitą  suwerenność w zbawieniu na siłę wczytuje do Biblii swoją „świętą i nienaruszalną presupozycję” – wiarę w uniwersealne odkupienie oparte o takież wewnętrzne, subiektywne przekonanie.

„widzicie” – powie uniwersalista – „tu jest napisane wprost, że Chrystus skosztował śmierci za wszystkich zatem umarł za wszystkich.” – I dalej, konkludując doda – „wszyscy zatem są obiektem bożej łaski, muszą tylko zechcieć z niej skorzystać!”.

Kolejni znowóż będą śmiało dowodzić, iż Chrystus umarł za wszystkich ludzi po to, aby jednych móc zbawić a innych móc potępić. Czy tego naucza autor Listu do Hebrajczyków?

Broń Boże…

(więcej…)

Śpiew kanonicznych Psalmów, część 1

Przedmowa

3 Mojż. 10:1-2 1. A Nadab i Abihu, synowie Aarona, wzięli każdy swoją kadzielnicę, włożyli do nich ogień, nałożyli na nie kadzidła i ofiarowali przed PANEM obcy ogień, którego im nie nakazał. 2. Wtedy wyszedł ogień sprzed PANA i pochłonął ich, i pomarli przed PANEM.

Podstępnie wprowadzona do chrześcijaństwa doktryna wolnej woli człowieka, jak zauważył Jakub Arminiusz, główny jej propagator w kręgach protestanckich „posiada nieskończoną wartość jako narzędzie w różnych tematach teologicznej doktryny”  [Disp. publ. 4:34]. Z perspektywy czasu trudno nie zgodzić się z tą tezą, rzeczywiście każdy obszar teologii został w mniejszym lub większym stopniu wypaczony naukami ludzkimi, które dla Boga nie mają żadnej wartości. Zepsucie dotknęło także formy wspólnego uwielbienia, przed czym ostrzegał pielgrzymujący Mesjasz.

Marek 7:7 Lecz na próżno mnie czczą, ucząc nauk, które są nakazami ludzkimi.

Podstęp doprowadził do bezbożnej anarchii, zupełnie jak w czasach bezkrólewia w Izraelu tak i obecnie każdy człowiek ogłaszający się chrześcijaninem czyni to, co słuszne w jego oczach (Sędziów 17:6). Samowolne wprowadzenie ludzkiego elementu do kultu Boga niesie ze sobą poważne niebezpieczeństwo Bożego gniewu, o czym boleśnie i na własnej skórze przekonali się kapłani Nadab i Abihu. Ich „jedyną winą” był nieuprawniony sposób oddania Bogu czci: Nadab i Abihu umarli, gdy ofiarowali inny ogień przed PANEM (4 Mojż. 26:61).

Kościół to nie demokracja i rządzi się Bożym prawem: wszystko co nie jest przez Boga nakazane, jest zabronione. Powszechnie przyjętej przez upadłe umysły principium popularis „wszystko co nie jest zabronione jest dozwolone” Pismo Święte przeciwstawia regulacyjną zasadę formy publicznego uwielbienia.

Mat. 28:19-20 Idźcie więc i nauczajcie wszystkie narody, chrzcząc je w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego; Ucząc je przestrzegać wszystkiego, co wam przykazałem. A oto ja jestem z wami przez wszystkie dni aż do końca świata. Amen.

Bóg nakazuje śpiewanie Psalmów. Bóg również nigdy nie dał ludziom wolnej ręki do tworzenia religijnych pieśni, aby były śpiewane w czasie nabożeństwa.

(więcej…)

Mówienie językami

Wstęp

Mat. 6:7 A modląc się, nie bełkotajcie bez sensu (βατταλογήσητε  battalogsete) jak poganie; oni bowiem sądzą, że ze względu na swoją wielomówność będą wysłuchani .

βαττολογέω battologeobełkotać bezsensowne powtórzenia

Neo-ewangelikalizm jest ślepy duchowo, nie powinno zatem nikogo dziwić, że wyznawcy, a nawet „pastorzy” współczesnego odstępczego „kościoła” nie potrafią dostrzec w ruchu zielonoświątkowym kulminacji odejścia od obiektywnej prawdy Ewangelii. Pentekostalizm z jego fałszywymi cudami i znakami jest szczytowym osiągnięciem szatana, ostateczną formą duchowej głupoty, gdzie jednoznacznie kłamliwe  przejawy mocy przypisuje się w bluźnierczy sposób Duchowi Świętemu.

Mimo wszystko fałszywy kościół będzie bronił swoich dzieci, nawet tych najbardziej zwyrodniałych doktrynalnie, sztandarowym zaś podejściem do kwestii herezji zielonoświątkostwa jest wypowiedź prominentnego pseudokalwinisty, który niczym kokosz osłania odstępców swym dość wątpliwym autorytetem:

„Mam wielu przyjaciół np. w KZ, których prawdziwość wiary jest przekonywująca nie tylko dla mnie.”Marek Handrysik, Kościół Wolnych Chrześcijan, źródło

Po rozważeniu „Trzech fal pentekostalizmu”, „Prekursorów współczesnego zielonoświątkowego zwiedzenia” i „Chrztu Duchem Świętym” dochodzimy do kwestii mówienia językami. Przede wszystkim wyjaśnijmy, że języki w Biblii nie są bełkotem — celowo pejoratywnym określeniem na zielonoświątkową, charyzmatyczną i neocharyztmatyczną głupkowatą i niezrozumiałą paplaninę.

Otóż języki w Dziejach Apostolskich i 1 Liście do Koryntian są prawdziwymi ludzkimi językami.

(więcej…)