Typowe pułapki w wychowaniu dzieci

Grzeszne dzieci

Psalm 58:3 Niegodziwi zeszli na bezdroża już od łona matki, od urodzenia błądzą, mówiąc kłamstwa

Jeśli kiedykolwiek byłeś rodzicem, to nic dziwnego że twoje dziecko przyszło na świat z nienasyconą zdolnością do zła. Jeszcze przed urodzeniem małe serce twojego dziecka było zaprogramowane na grzech i samolubstwo. Skłonność do deprawacji jest taka wielka, że jeśli tylko dziecko może robić co chce, to może stać się potworem. [1]

(więcej…)

Światopoglądy a chrześcijaństwo

Po co zajmować się tematem światopoglądów?

Przysłów 22:12 Oczy PANA strzegą wiedzy, a on obala słowa przewrotnego

Pozornie jest to chyba temat najmniej powiązany z wiarą i Pismem Świętym. To prawda, że, siłą rzeczy, przegląd różnych niechrześcijańskich światopoglądów wiąże się raczej ze studiowaniem historii, socjologii czy filozofii niż z szukaniem w Biblii wersetów, które miałyby potwierdzać ocenę i istnienie danego światopoglądu.

Niewątpliwie dzisiejsze studium na pierwszy rzut oka będzie „najmniej biblijnym” spośród wszystkich, jakie odbyliśmy do tej pory. Mam jednak nadzieję, że po jego zakończeniu wszyscy zobaczymy jak Boże zasady i mechanizmy, jakie z woli Stwórcy kierują tym światem, są obecne w całej historii ludzkości, także tej, którą uważamy za typowo świecką historię.

Wiemy doskonale, że szatan działa w świecie między innymi za pośrednictwem różnych religii i ideologii. Mam przekonanie, że nasz dzisiejszy temat będzie rozwinięciem tego wątku i przeniesieniem go na trochę inny poziom, bardziej przyziemny i doczesny, ale jednocześnie ciągle głęboko duchowy..
(więcej…)

Zbawienie: zabezpieczenie i pewność zbawionych

Sedno chrześcijaństwa

1 Mojż. 3:15 I wprowadzę nieprzyjaźń między tobą a kobietą, między twoim potomstwem a jej potomstwem. Ono zrani ci głowę, a ty zranisz mu piętę.

Wielu pragnie przedstawić chrześcijaństwo jako grupę „dobrych” ludzi, którzy pomagają potrzebującym, jak choćby luźne społeczności uliczne, gdzie karmienie bezdomnych wypełnia niemal cały czas wiernych. Rzecz to chwalebna, ale to nie jest sednem chrześćijańśtwa. Inni znowóż zachęcają do ciągłego przeżywania cudownych wydarzeń, jakie miały miejsce w dniu pięćdziesiątnicy, nakłaniają do mówienia niezrozumiałym bełkotem czy uzdrawiania. Ale to też nie jest sednem chrześcijaństwa. Kolejne grupy skupiają się na zachowaniu statusu quo, nawet za cenę pójścia na kompromis z odstępczą religią watykańską. To także nie jest sednem chrześcijaństwa.

Ewangelia nie jest programem pakietów pomocy socjalnej. Ewangelia nie ma nic wspólnego z mówieniem bełkotem, gdakaniem, padaniem na plecy i pseudo-uzdrowieniami, co w dobie pandemii powinno przynajmniej wzbudzić niepokój osób skuszonych fałszywymi naukami. Ewangelia także nie polega na poszukiwaniu złudnego bezpieczeństwa w objęciach matki wszystkich wszetecznic.

Ewengelia dotyczy upadłego człowieka i Bożego dzieła ratunku.  Człowiek skuszony przez diabła złamał Boży nakaz (1 Mojż. 2:16-17; 3:1-7), umarł duchowo i stracił chwalebną społeczność ze swoim Stwórcą (1 Mojż .3:22-24). Rozpaczliwa próba zakrycia grzechu nie przyniosła żadnego skutku (1 Mojż. 3:7-8). Potrzebna stała się Boża interwencja, Mesjasz, który starłby głowę węża, który zbawi swój lud i tym samym przyniesie nieprzyjaźń między wybranymi a resztą świata.

Na krzyżu Chrystus umarł za wszystkie grzechy (Kol. 2:13) wszystkich wybranych do zbawienia (Jan 10:15) gwarantując tym samym ich skuteczne powołanie (Jan 6:37), wytrwanie aż do końca w wierze i wskrzeszenie ku chwale (Jan 6:39). Ewangelia to dobra nowina Bożego zwycięstwa i zbawienia tego, co zostało zgubione. Jakże my ujdziemy [karze], jeśli zaniedbamy tak wielkie zbawienie, które było głoszone na początku przez Pana, a potwierdzone nam przez tych, którzy go słyszeli? (Hebr. 2:3)

Posłuchajmy jak wielkim jest zbawienie

(więcej…)

Czy źle jest posyłać swoje dzieci do szkoły publicznej?

Problem wyboru

1 Kor. 5:9-10 9. Napisałem wam w liście, żebyście nie przestawali z rozpustnikami; 10. Ale nie z rozpustnikami tego świata w ogóle lub chciwymi, zdziercami czy bałwochwalcami, bo inaczej musielibyście opuścić ten świat

Jako rodzice zmagamy się z problemem wyboru odpowiedniej szkoły dla naszych dzieci. Czy dokonamy niemądrego wyboru jeśli zdecydujemy się zostawić nasze dzieci w szkole publicznej?

W pierwszym momencie przychodzi na myśl aby zbuntować się przeciw systemowi i uchronić swoje dziecko od jego negatywnych wpływów. Pewnie jest wielu rodziców i opiekunów mających taki pomysł. Kiedy jednak przychodzi do drugiego kroku; czym zastąpić szkołę publiczną to pojawia się sporo wątpliwości…

(więcej…)

Gdy głód zajrzy twemu Bratu w oczy

Słowem wstępu

1 Jana 3:17 A kto miałby majętność tego świata i widziałby swego brata w potrzebie, a zamknąłby przed nim swoje serce, jakże może mieszkać w nim miłość Boga?

1 Kor. 16:1-3 1. A co do składki na świętych, to i wy czyńcie tak, jak zarządziłem w zborach Galacji. 2. Pierwszego dnia w tygodniu niech każdy z was odkłada u siebie i przechowuje to, co może zaoszczędzić, żeby składki wnoszono nie dopiero wtedy, kiedy ja przyjdę. 3. A gdy przyjdę, poślę z listami tych, których uznacie za godnych, aby odnieśli wasz dar do Jerozolimy;

Ważne przesłanki tekstu:

  • istniała grupa świętych będących w złej kondycji finansowej, wers 1
  • zasada przekazana przez Apostoła jest uniwersalna i dotyczy całego Kościoła, wszystkich chrześcijan, wers 1
  • należy periodycznie gromadzić i przechowywać u siebie w domu nadwyżki finansowe, wers 2
  • w odpowiednim czasie przekazać je na cel pomocy, wers 2
  • pomocą zarządzają wypróbowani i godni Bracia, wers 3
  • darczyńcy nie znali osobiście tych, którym pomoc wysyłali, pomagali jednak wierzącym (implikacja tekstu)

Koncepcja praktycznej pomocy polega na bezpośrednim kojarzeniu darczyńców z potrzebującymi. Pieniądze mają być wysyłane bezpośrednio i bez udziału osób trzecich. Jest to raczej bank:

– z jednej strony ofert pomocy (finansowych deklaracji)

– a z drugiej potrzebujących

Celem przedsięwzięcia jest kojarzenie darczyńców z tymi, którzy są w rzeczywiście trudnej sytuacji. Darczyńcy sami będą decydować, czy chcą pomóc konkretnej osobie oraz jaką kwotę są gotowi przeznaczyć wysyłając pieniądze bezpośrednio na konto potrzebującego.

Jako grono redakcyjne reformowani.com oraz sympatycy pragniemy skoordynować pomoc dla wierzących. Wzorem nowotestamentowego przykładu pomocy dla Braci (1 Koryntian 16) zachęcamy wszystkich do przygotowania się na udzielenie pomocy.

Proponujemy zebrać nie pieniądze lecz deklaracje (pobierz Deklarację pomocy finansowej) od Braci i wysłać je tutaj

Zapomogi będą ograniczone do kwoty min 200 zł i max 1000 zł pomocy na miesiąc. Jeśli przykładowo potrzeba wyniesie 1000 zł może się okazać, że dwóch lub więcej darczyńców zostanie poproszonych o wysłanie części tej kwoty tak, aby w sumie osiągnąć zamierzony cel.

Darczyńca nie wpłaca żadnych pieniędzy pośrednikom lecz otrzyma bezpośredni kontakt do potrzebującego aby nawiązać dialog i ustalić szczegóły pomocy.

[/learn_more]

Biblijne podstawy

Chrześcijanie nie powinni zbytnio polegać na pomocy oferowanej przez państwo ani też spodziewać się, że otrzymają wsparcie finansowe od ekumenicznych „zborów” systemowych, gdzie silnoręcy pastorzy utuczeni zostali przez państwowe dotacje. Wygodne życie nie sprzyja zbytnio o szeregowym wierzącym od których „przywództwo” spodziewa się raczej wpływów, jest to historia tak stara jak chrześcijaństwo:

„W IV wieku „kiedy nastał pokój dla kościoła chrześcijaństwo, zaakceptowany przez ówczesny świat, usadawia się w tym świecie czasem aż nazbyt wygodnie: pomyślmy tylko o nadwornych biskupach, nader łatwo ulegających zaślepieniu pod wpływem cesarskiej łaski i skłonnych do przyoblekania Cesarstwa chrześcijańskiego (Kościół) w blask zapożyczony od chwały eschatologicznego Państwa Bożego (cesarstwo) […] świeżo nawróceni intelektualiści przenosili na teren chrześcijaństwa arystokratyczne tradycje swoich pogańskich mistrzów” – L. J. Rogier, Historia Kościoła , tom I s. 210

Państwo pomoc dziś daje a jutro może ją odebrać. Władza, zwłaszcza ta pogańska (bo katolicka) jest nieobliczalna, szczególnie jeśli chodzi o „innowierców”. Przykładów w historii znajdziemy wiele, starczy wspomnieć o biskupach Kościoła Anglikańskiego, którzy wzorem papistów oraz w celu zbliżenia się do Rzymskiego katolicyzmu postanowili zrobić porządek z wolnością sumienia  wyznawców skupionych w strukturach ich organizacji. W tym celu opublikowali regulujący wiarę i praktykę  Modlitewnik Powszechny a w raz z nim wydana została niechlubna Ustawa o Ujednoliceniu, wymuszająca na ortodoksyjnej opozycji podporządkowanie się antybiblijnej ludzkiej filozofii pod groźbą sankcji karnych. Rezultatem tego była Wielka Czystka antypurytańska.

Nonkonformiści to purytanie, którzy ze względu na sumienie nie chcieli się dostosować do ustanowionych standardów jednolitej wiary, liturgii i ustroju politycznego państwa. Przeciwko nim w 1665 została uchwalona przez Parlament angielski okrutna w skutkach Ustawa pięciu mil zabraniająca pastorom-nonkonformistom przebywania czy nawet zbliżania się na odległość mniejszą niż 8 km do miast i gmin „korporacyjnych” czyli reprezentowanych w Parlamencie. Ustawa zabraniała nonkonrofmistom także walki o ich prawa. Bezbronni i bezsilni z dnia na dzień stali się wyrzutkami i praktycznie wszyscy stracili swoje źródła utrzymania co prowadziło zdecydowaną większość do skrajnej biedy:

„Podobnie jak większość nonkonformistów, [John Howe] żył w biedzie. Napisał: „wielu z nich żyje z działalności dobroczynnej innych, niektórzy mają trudności ze zdobyciem chleba„” – Joel R. Beeke, Purytanie, Tolle Lege s. 289

Chrześcijanie muszą być gotowi do wzajemnej pomocy z pominięciem struktur państwowych i ekumeniczno-kościelnych.
/


Prawdziwa pobożność

Bóg doświadczając Kościół patrzy, jak zachowują się jego członkowie względem współbraci. Odkładanie pomocy na później nie jest niczym dobrym, zaś pomoc najbiedniejszym nazwana jest czystą i nieskalaną pobożnością w oczach Boga. Serca wierzących mają być otwarte na potrzeby Braci, nawet tych, których osobiście nie znają. Pomoc w pierwszej kolejności ma dotykać osób wierzących, dopiero gdy te potrzeby zostaną zaspokojone pozostałych. Chrześcijanie dbają o siebie nawzajem. Z drugiej strony wstrzymywanie się od zapomogi świadczy jedynie o braku miłości (wiemy zaś, że Jan twierdził stanowczo, iż ten kto Brata nie miłuje do Boga nie należy, por. 1 Jana 3:14)

Jak. 1:27 Czysta i nieskalana pobożność u Boga i Ojca polega na tym, aby przychodzić z pomocą sierotom i wdowom w ich utrapieniu i zachować samego siebie nieskażonym przez świat.
.
Przysł. 3:27-28 27. Nie wzbraniaj się dobrze czynić potrzebującemu, gdy stać cię na to, aby dobrze czynić. 28. Nie mów bliźniemu: Idź i przyjdź znowu, dam ci jutro, gdy masz to u siebie.
.
5 Mojż. 15:7 Jeśli będzie u ciebie jakiś ubogi spośród twoich braci w którymkolwiek z twoich miast w ziemi, którą ci daje PAN, twój Bóg, nie zatwardzaj swego serca ani nie zamykaj swej ręki przed swoim ubogim bratem
.
Gal. 6:10 Dlatego więc, dopóki mamy czas, czyńmy dobrze wszystkim, a zwłaszcza domownikom wiary.
.
1 Jana 3:17 A kto miałby majętność tego świata i widziałby swego brata w potrzebie, a zamknąłby przed nim swoje serce, jakże może mieszkać w nim miłość Boga?


Obowiązek pracy

Z drugiej strony chrześcijanin, nawet ten będący w trudnej sytuacji, ma obowiązek pracy, oczywiście na miarę swoich sił. Są przecież wśród nas schorowani Bracia, którzy nie mogą podejmować się trudnych fizycznych zajęć. To nie zwalnia ich jednak z obowiązku poszukiwania posady w branży, gdzie sobie poradzą. Życie w ubóstwie nie jest stanem docelowym żadnego z nas, Pan zachęca aby każdy zarabiał pieniądze po to, aby móc udzielać potrzebującym, ponieważ jest to rzecz bardziej błogosławiona. Symulantów natomiast Bóg ukarze.

Przysł. 6:6-11 6. Idź do mrówki, leniwcze, przypatrz się jej drogom i bądź mądry; 7. Chociaż nie ma ona wodza ani przełożonego, ani pana; 8. To w lecie przygotowuje swój pokarm i gromadzi w żniwa swą żywność. 9. Jak długo będziesz leżał, leniwcze? Kiedy wstaniesz ze swego snu? 10. Jeszcze trochę snu, trochę drzemania, trochę założenia rąk, aby zasnąć; 11. A twoje ubóstwo przyjdzie jak podróżny i twój niedostatek jak mąż zbrojny.
.
Efez. 4:28 Kto kradł, niech więcej nie kradnie, ale raczej niech pracuje, czyniąc własnymi rękami to, co jest dobre, aby miał z czego udzielać potrzebującemu.
.
Dzieje 20:35 We wszystkim wam pokazałem, że tak pracując, musimy wspierać słabych i pamiętać o słowach Pana Jezusa, który powiedział: Bardziej błogosławioną rzeczą jest dawać niż brać.


Balans w Kościele

Celem jest wyrównanie niedoborów u jednych ale kosztem nadwyżek innych Braci. Nie chodzi o odebranie chleba rodzinie czy przekazanie pomocy kosztem widma głodu. Pomoc nie może szkodzić darczyńcy, choć powinna się wiązać z pojęciem ofiarności.

2 Kor. 8:13-15 13. Nie chodzi bowiem o to, żeby innym ulżyć, a was obciążyć; 14. Lecz o równość, aby teraz wasza obfitość usłużyła ich niedostatkowi, aby też ich obfitość waszemu niedostatkowi usłużyła, tak żeby była równość; 15. Jak jest napisane: Kto wiele nazbierał, nie miał za wiele, a kto mało nazbierał, nie miał za mało.


Dyskrecja

Religijny hipokryta daje i chwali się tym, odbierając za swój dar zapłatę w postaci ludzkiego uwielbienia. Prawdziwa pobożność nie potrzebuje klepania po ramieniu.

Mat. 6:2-3 2. Dlatego, gdy dajesz jałmużnę, nie trąb przed sobą, jak to robią obłudnicy w synagogach i na ulicach, aby ich ludzie chwalili. Zaprawdę powiadam wam: Odbierają swoją nagrodę. 3. Ale ty, gdy dajesz jałmużnę, niech nie wie twoja lewa ręka, co czyni prawa;.


Stała potrzeba

Pan Jezus za pierwszym razem nie przyszedł po to, aby rozwiązać palące problemy głodu i chorób (choć przez krótki czas karmił i leczył tysiące). On przyszedł zbawić i dzieła tego dokonał. Stąd biedni zawsze będą się znajdowali w chrześcijańskich społecznościach, pomoc powinna stale płynąć od zamożnych Braci do tych, którym Bóg nie dał takiej obfitości.

Mat. 16:11 Ubogich bowiem zawsze macie u siebie
.
1 Kor. 1:26 Przypatrzcie się bowiem, bracia, waszemu powołaniu, że niewielu jest mądrych według ciała, niewielu możnych, niewielu szlachetnie urodzonych.


Dobrowolność ofiar

Żaden lider nie może nakładać odgórnych wymagań co do kwoty pomocy. Herezje typu dziesięcina to nie jest biblijny model. Chrześcijanie mają przez Boga zmienione serce, i tu właśnie odbywa się autonomiczna decyzja, zgodna z pobudzeniem przez Ducha Świętego co do wysokości datków. Bóg miłuje takich darczyńców.

2 Kor. 9:7 Każdy jak postanowił w swym sercu, tak niech zrobi, nie z żalem ani z przymusu, gdyż radosnego dawcę Bóg miłuje.


Nakaz Pański

Jednakże choć wartość daru to decyzja ludzka, Boży nakaz jest normatywny i autorytatywnie obowiązujący. Ci, którzy mają dobra tego świata otrzymują od Boga nakaz dzielenia się nimi z biedniejszymi Braćmi. To nie jest kwestia wyboru. Nakaz to nakaz. Dla wielu będzie to bolesny proces odzwyczajenia się od miłości do pieniądza. Ten kto ma a się nie dzieli musi się tego nauczyć.

Łuk. 3:11 Kto ma dwie szaty, niech da temu, który nie ma, a kto ma pożywienie, niech uczyni tak samo.
.
1 Tym. 3:17-18 17. Bogaczom tego świata nakazuj, aby się nie wynosili i nie pokładali nadziei w niepewnym bogactwie, lecz w Bogu żywym, który nam wszystkiego obficie udziela, abyśmy z tego korzystali. 18. Niech innym dobrze czynią, bogacą się w dobre uczynki, chętnie dają i dzielą się z innymi;
.
Rzym. 12:13 (bądźcie) Wspomagający świętych w potrzebach, okazujący gościnność.
.
Tyt. 3:14 A niech i nasi uczą się przodować w dobrych uczynkach, gdzie tego potrzeba, żeby nie byli bezowocni.


Boża odpłata

Wyobraźmy sobie teraz, że naszą majętność przekazujemy geniuszowi finansowemu. Uczynilibyśmy to chętnie, wiedząc, że w przyszłości czeka nas zwrot wraz z dużym zyskiem. A co dopiero jeśli pożyczamy Bogu? Bóg błogosławi darczyńców w odpowiednim czasie. Oczywiście nadzieja, jaką się karmimy to że stanie się to dopiero w wieczności. WIeczna odpłata za doczesną pożyczkę krótkoterminową…

Przysł. 19:7 Kto lituje się nad ubogim, pożycza PANU, a on mu odpłaci za jego dobrodziejstwo.
.
Hebr. 13:16 Nie zapominajcie też o dobroczynności i udzieleniu dóbr, takie bowiem ofiary podobają się Bogu.
.
Gal. 6:9-10 9. A w czynieniu dobra nie bądźmy znużeni, bo w swoim czasie żąć będziemy, jeśli nie ustaniemy. 10. Dlatego więc, dopóki mamy czas, czyńmy dobrze wszystkim, a zwłaszcza domownikom wiary.


Groźba

Pomagać biednym to jedno i to samo co czynić dobro samemu Bogu. Skąpi i miłujący pieniądze nie mogą liczyć na Bożą przychylność bo apostaci, ludzie od początku martwi duchowo. To nie są chrześcijanie lecz samozwiedzeńcy dowodzący jedynie, że nie zostali odrodzeni przez Boga. Na sądzie ostatecznym tacy przeżyją niemiłe rozczarowanie, choć w swojej pysze spodziewali się wejścia do nieba z dźwiękiem fanfar, strąceni zostaną do jeziora ognistego na wieczne męki. Tam będą mogli wspominać swoje bogactwa przez całą wieczność.

Przysł. 21:13 Kto zatyka swe ucho na wołanie ubogiego, ten sam będzie wołał, a nie zostanie wysłuchany.
.
Mat. 25:35-40 35. Byłem bowiem głodny, a daliście mi jeść, byłem spragniony, a daliście mi pić, byłem obcym, a przyjęliście mnie;  36. Byłem nagi, a ubraliście mnie, byłem chory, a odwiedziliście mnie, byłem w więzieniu, a przyszliście do mnie. 37. Wtedy sprawiedliwi mu odpowiedzą: Panie, kiedy widzieliśmy cię głodnym i nakarmiliśmy cię albo spragnionym i daliśmy ci pić? 38. I kiedy widzieliśmy cię obcym i przyjęliśmy cię albo nagim i ubraliśmy cię? 39. Albo kiedy widzieliśmy cię chorym lub w więzieniu i przyszliśmy do ciebie? 40. A król im odpowie: Zaprawdę powiadam wam: To, co uczyniliście jednemu z tych moich braci najmniejszych, mnie uczyniliście. 
.
Jak. 2:14-17 14. Jaki z tego pożytek, moi bracia, jeśli ktoś mówi, że ma wiarę, a nie ma uczynków? Czy wiara może go zbawić? 15. Gdyby brat albo siostra nie mieli się w co ubrać i brakowałoby im codziennego pożywienia; 16. A ktoś z was powiedziałby im: Idźcie w pokoju, ogrzejcie się i najedzcie, a nie dalibyście im tego, czego potrzebuje ciało, jaki z tego pożytek? 17 Tak i wiara, jeśli nie ma uczynków, martwa jest sama w sobie. 
.
1 Tym. 5:8 A jeśli ktoś nie dba o swoich, a zwłaszcza o domowników, ten wyparł się wiary i gorszy jest od niewierzącego.


Boże zabezpieczenie

Ale nawet w doczesnym życiu Bóg obiecał swoim szczodrym i sprawiedliwym zarazem dzieciom błogosławieństwo umożliwiające spokojne życie. Pan strzeże darczyńców, pokrzepia ich w czasie choroby, chroni przed wrogami,  pomnaża ich duchowe dobra, dba o dzieci oraz odkłada skarb, który będzie do odebrania w niebie. Dlatego też pomoc powinna być szczodra i ochotna, pozbawiona troski o dzień jutrzejszczy. Pan dba o swoje dzieci.

Przysł. 10:3-43. PAN nie pozwoli, by dusza sprawiedliwego cierpiała głód, a rozproszy majątek niegodziwych. 4. Leniwa ręka prowadzi do nędzy, a ręka pracowita ubogaca.
.
Przysł. 11:24-25 24.Jeden hojnie rozdaje, a jednak mu przybywa, drugi nad miarę skąpi, a ubożeje. 25. Człowiek szczodry będzie bogatszy, a kto innych syci, sam też będzie nasycony.
.
Psalm 37:25 Byłem młody i jestem już stary, lecz nie widziałem sprawiedliwego, który by był opuszczony, ani żeby jego potomstwo żebrało o chleb.
.
Łuk. 12:29-34 29.Nie pytajcie więc, co będziecie jeść lub co będziecie pić, ani nie martwcie się o to.30.O to wszystko bowiem zabiegają narody świata. Lecz wasz Ojciec wie, że tego potrzebujecie. 31.Szukajcie raczej królestwa Bożego, a to wszystko będzie wam dodane. 32.Nie bój się, mała trzódko, gdyż upodobało się waszemu Ojcu dać wam królestwo. 33. Sprzedawajcie, co posiadacie, i dawajcie jałmużnę. Przygotujcie sobie sakiewki, które nie starzeją się, skarb w niebie, którego nie ubywa, gdzie złodziej nie ma dostępu ani mól nie niszczy. 34. Bo gdzie jest wasz skarb, tam będzie też wasze serce.
.
Psalm 41:1-31.Błogosławiony, kto zważa na ubogiego, PAN go wybawi w dniu niedoli. 2.PAN będzie go strzegł, zachowa przy życiu, będzie mu błogosławił na ziemi i nie wyda go na pastwę jego wrogów.3.PAN pokrzepi go na łożu boleści, w czasie choroby poprawi całe jego posłanie
.
Mat. 6:31-34 31. Nie troszczcie się więc, mówiąc: Cóż będziemy jeść? albo: Co będziemy pić? albo: W co się ubierzemy? 32. Bo o to wszystko poganie zabiegają. Wie bowiem wasz Ojciec niebieski, że tego wszystkiego potrzebujecie. 33. Ale szukajcie najpierw królestwa Bożego i jego sprawiedliwości, a to wszystko będzie wam dodane. 34. Dlatego nie troszczcie się o dzień jutrzejszy, gdyż dzień jutrzejszy sam się zatroszczy o swoje potrzeby. Dosyć ma dzień swego utrapienia.  


Soli Deo Gloria

Hojna służba w udzielaniu dóbr potrzebującym nie tylko nie czyni darczyńcy ubogim, ponieważ Bóg pomnaża dobra, z których może udzielać ale też, co najważniejsze przynosi ogromną chwałę Bogu, ponieważ zaspokojenie potrzeb sprawia, że ludzie w desperackiej potrzebie padają na kolana przed Panem, który okazał im w ten sposób łaskę. W ostateczności wszelka chwała oddawana jest Bogu.

2 Kor. 9:10-12 10. A ten, który daje ziarno siewcy, niech i wam da chleba do jedzenia, i wasze ziarno rozmnoży, i zwiększy plon waszej sprawiedliwości; 11. Abyście byli wzbogaceni we wszystko ku wszelkiej hojności, która sprawia, że z naszego powodu składane jest dziękczynienie Bogu. 12. Posługiwanie bowiem w tej służbie nie tylko zaspokaja niedostatki świętych, ale też obfituje w liczne dziękczynienia składane Bogu.


Komu pomagać?

Bóg jasno sprecyzował odbiorców chrześcijańskiej pomocy.

Izaj. 33:15-16 15. Ten, kto postępuje w sprawiedliwości i mówi to, co prawe; ten, kto brzydzi się zyskiem niesprawiedliwym, kto otrząsa swe ręce, by nie brać darów, kto zatyka uszy, by nie słuchać o rozlewie krwi, i zamyka oczy, by nie patrzeć na zło; 16. Ten będzie mieszkać na wysokościach, zamki na skałach będą jego ucieczką; będzie mu dany chleb i wody mu nie zabraknie.

Komu Bóg będzie dawać chleba powszedniego? Tym którzy:

  • postępują sprawiedliwie
  • mówią prawdę
  • brzydzą się korupcją
  • żyją uczciwie
  • nie cieszą się z krzywdy
  • unikają zła

Mowa o będących w potrzebach narodzonych z góry upamiętanych grzesznikach żyjących świętym życiem. Osoby moralnie naganne, choć mieniące się chrześcijanami, na pomoc nie zasługują.
.


Praktyczny przykład

Thomas Gouge był żyjącym w latach 1605 – 1681 purytańskim kaznodzieją i wykładowcą Słowa. Był znany z odwiedzania chorych i niesienia pomocy ubogim, którym raz w tygodniu dawał jałmużny.  Cechowały go skromność, pokora, radość, uprzejmość i dobroczynność.

„Gouge stracił swój dobytek podczas Wielkiego Pożaru w Londynie, jednak zniósł to z cierpliwością i pokorą. Od ojca dostał duży majątek, który wykorzystał do wspierania ubogich. Po rozdzieleniu majątku  dzieciom pozostawił sobie dochód roczny w wysokości 150 funtów. Dwie trzecie tej kwoty przeznaczał na cele dobroczynne.”Joel R. Beeke, Purytanie, Tolle Lege s. 225

150 funtów pod koniec XVII wieku to równowartość 36 000 dolarów dzisiaj.


Zobacz w temacie

Ellen G. White – krótki szkic jej życia, cz. 3

Na piasku stawiane

Przyomnienie: młoda, wątła, schorowana  i psychicznie podatna na manipulacje E.G. White padła ofiarą Williama Millera, fałszywego proroka który „prorokował” iż Chrystus powtórnie przyjdzie 22 kwietnia 1844 Gdy Jezus nie przyszedł w oznaczonym dniu, rozczarowanie zwolenników tej nauki było ogromne. Po nim nastąpiło totalne zamieszanie, a w jego efekcie podziały, i przejawy najdzikszego fanatyzmu: sny i wizje, mówienie językami i  ekstatyczne tańce,wmawianie sobie daru proroczego. E.G. White winą za to obarczyła Boga, który w jej chorym umyśle zmienił najwyraźniej zdanie zaś sama poddała się osobistym halucynacjom.

Fundamenty pod Kościół Adwentystów zostały położone w 1844 roku. Widzenia E.G. White były do nich dodane tego samego roku. W tym samym czasie dodano świątynię, a potem – w roku 1846 – za sprawą Josepha Batesa (Baptysty Dnia Siódmego – przyp. tł.) dodano jeszcze Sabat.

W ten sposób zaistniały trzy poselstwa. Potem (w 1863 r. – przyp. tł.) pojawiła się słynna reforma zdrowia, a potem ubioru, i jeszcze inne. Wszystkie one w miarę upływu czasu po prostu były dodawane do podstaw z roku 1844. Tamten czas jest więc wyjściowy i ważny dla kształtu i rozwoju społeczności.

(więcej…)

COVID-19: Strach kontra nadzieja

 

Kwestia strachu

Pytanie: Jestem chrześcijaninem, więc nie boję się śmierci, bo wiem, dokąd idę. Ale boję się nieznanego i Koronawirusa (COVID-19). Jak mam się zmierzyć z moim strachem?

Odpowiedź: Większość ludzi nie musi się uczyć strachu. Jest to naturalna reakcja na wiele rzeczy. Strach sam w sobie niekoniecznie jest grzechem, ale nasza reakcja już tak.

(więcej…)

Czy Bóg miłuje wszystkich? część 1

Dominujący pogląd

Jednym z najbardziej popularnych przekonań tego dnia jest to, że Bóg kocha wszystkich, a sam fakt, że jest tak popularny we wszystkich kręgach, powinien wystarczyć, aby wzbudzić podejrzenia tych, którzy podlegają Słowu Prawdy. Boża miłość do wszystkich Jego stworzeń jest podstawową i ulubioną zasadą

  • uniwersalistów,
  • unitarian
  • teozofów,
  • Chrześcijańskiej Nauki [sekta założona przez Mary Baker Eddy]
  • spirytystów,
  • russellitów itp.

Bez względu na to, jak wielu może żyć wbrew Niebu, bez uwagi co do wiecznego dobra swojej duszy, a jeszcze mniej dla chwały Bożej, umierają być może z przysięgą na ustach – pomimo tego, wmawia się nam, że Bóg ich kocha. Tak szeroko ogłoszono ten dogmat i tak pocieszający jest  dla serc, które są wrogie Bogu – że nie mamy nadziei na przekonanie wielu o ich błędzie.

(więcej…)

Boże uzdolnienie do dziedzictwa

Kontekst ma znaczenie

Kol. 1:12

11. Umocnieni wszelką mocą według jego chwalebnej potęgi, ku wszelkiej cierpliwości i wytrwałości z radością;

12. Dziękując Ojcu, który nas uzdolnił do uczestnictwa w dziedzictwie świętych w światłości;

13. Który nas wyrwał z mocy ciemności i przeniósł do królestwa swego umiłowanego Syna;

Wstępne założenie: jeśli Bóg uzdolnił zbawionych do społeczności z Nim w niebie, lecz nie zapewnił środków do osiągnięcia tego celu z całą pewnością wers 11 jest fałszywy, ponieważ stwierdza autorytatywnie, że Bóg uzdolnił zbawionego do wszelkiej cierpliwości i wytrwałości udzielając przy tym duchowej radości. Również wers 13 jest fałszywy, ponieważ użycie czasu przeszłego dokonanego w czasownikach wyrwał i przeniósł opisują pewny i niezawodny tranzyt z królestwa ciemności do światłości. Tak więc twierdzenie o warunkowym uczestnictwie w dziedzictwie świętych w światłości nie koresponduje z pewnością, o jakiej informuje nas wers 13.

Obiekcja: mimo tak jasnego świadectwa Słowa współcześni „ewangelicy” a w rzeczywistości duchowi buntownicy-Remonstranci, z całą stanowczością twierdzą, że zbawienie można utracić. Siłą rzeczy wers 12 odnoszą do końcowego celu czyli społeczności z Bogiem w niebie, całkowicie przeoczając, że tekst ten wskazuje także na obecny aspekt Królestwa, duchową rzeczywistość zbawienia w jakiej chrześcijanie mają udział i to jesze przed fizyczną śmiercią i zmartwychwstaniem.

Komu i dlaczego i za co dziękować? Co to znaczy zostać uzdolnionym? Czym jest dziedzictwo świętych? Czym jest uczestnictwo? Czy mowa tu o czasie teraźniejszym czy przyszłej rzeczywistości? Dlaczego dziedzictwo jest w światłości? Kto ma rację, Biblia i ortodoksyjne chrześcijaństwo czy Arminianie?

(więcej…)

LWW 6:1-5 Upadek człowieka: grzech i kara

Nieposłuszeństwo

1. Człowiek został stworzony przez Boga jako istota prawa i doskonała. Sprawiedliwe Prawo dane mu od Boga mówiło o życiu uwarunkowanym przez posłuszeństwo człowieka i groziło śmiercią za nieposłuszeństwo. Posłuszeństwo Adama nie trwało długo. Szatan użył podstępnego węża, aby przywieźć Ewę do grzechu.

Zaraz potem zwiodła ona Adama, który bez żadnego przymusu z zewnątrz, własnowolnie złamał Prawo, zgodnie z którym zostali stworzeni i złamał Boże przykazanie,mówiące by nie jeść zakazanego owocu. Aby wypełnić swój mądry i święty zamiar , Bóg pozwolił, aby się to stało, ponieważ On kieruje wszystkim dla Swojej chwały.

1 Mojż.2:16-1716.I rozkazał PAN Bóg człowiekowi: Możesz jeść do woli z każdego drzewa ogrodu;17.Ale z drzewa poznania dobra i zła jeść nie będziesz, bo tego dnia, kiedy zjesz z niego, na pewno umrzesz.
/
1 Mojż. 3:12-1312.Adam odpowiedział: Kobieta, którą mi dałeś, aby była ze mną, ona dała mi z tego drzewa i zjadłem. 13.PAN Bóg zapytał kobietę: Co zrobiłaś? I odpowiedziała kobieta: Wąż mnie zwiódł i zjadłam.
.
2 Kor. 11:3 Lecz boję się, by czasem, tak jak wąż swoją przebiegłością oszukał Ewę, tak też wasze umysły nie zostały skażone i nie odstąpiły od prostoty, która jest w Chrystusie

(więcej…)

Podstawowa komórka cywilizacji

Boża koncepcja

Według Biblii sam Bóg wybrał rodzinę na podstawowy element ludzkiego społeczeństwa, ponieważ uważał że człowiek nie jest powinien żyć sam.

1 Mojż. 2:18  … nie jest dobrze, aby człowiek był sam

Ten werset wyraźnie wyróżnia się w biblijnej narracji o stworzeniu. Pismo Święte opisuje kolejne dni tygodnia stworzenia i przerywa każdy etap słowami „Bóg widział, że było dobre”. Dobroć w akcie stworzenia pojawia się jako główny temat Księgi Rodzaju 1 (wersety 4, 10, 12, 18, 21, 25), a zdanie „Bóg widział, że było dobre” jest powtarzane wiele razy, podobnie jak refren po każdej zwrotce pieśni. Wreszcie, po szóstym dniu stworzenia, powiedziano nam z naciskiem:

„Bóg widział wszystko, co uczynił, i rzeczywiście było bardzo dobre”.

(więcej…)

Czas dokonany (perfect) i zaprzeszły (pluperfect) i ich formy

Definicja

Grecki czas dokonany wyraża ukończony akt ze skutkiem trwającym. Słowo dokonany pochodzi od łacińskiego perficere, co oznacza „zakończyć, dopełnić, skończyć”. Czasy przeszły dokonany i zaprzeszły są do siebie podobne i takie same co do aspektu, różne zaś co do czasu.

To znaczy, że zarówno czas dokonany jak i zaprzeszły mówią o zdarzeniu, które miało miejsce w przeszłości, i o rezultatach istniejących w następstwie tego zdarzenia, ale czas dokonany widzi wyniki istniejące w teraźniejszości, podczas gdy zaprzeszły widzi wyniki istniejące w przeszłości. Jednak nie popełnijcie błędu, czas przeszły dokonany jest czasem ukończonej akcji. Akcja jest postrzegana jako zbliżająca się do stanu lub punktu zakończenia z wynikiem istniejącym w stanie ukończonym.

(więcej…)

Nie ma trzeciej drogi – kalwinizm Jana Kalwina a kalwinizm wszystkich ewangelików

Zmyślni zwodziciele

Drogi są dwie, tak jak na całym świecie są dwie religie  Fałszywa droga to religia ludzkich uczynków, powszechnego odkupienia wszystkich ludzi i ogólnej miłości Boga do każdego człowieka. Prawdziwa to religia skończonego dzieła Boga żywego gdzie Chrystus odkupił tylko tych, których Bóg miłuje i w pełni zadośćuczynił za ich grzechy. Ta ostatnia, wąska, prowadzi do Boga i zbawienia, zaś pierwsza i zarazem szeroka na wieczne zatracenie (Mat. 7:13-15).

Pewien dość wyedukowany i wymowny człowiek postawił wiele zarzutów raz przekazanej świętym doktrynie chrześcijańskiej wskazując nową drogę, pośrednią między tym co święte a odstępstwem, prawdą a kłamstwem, chrześćijaństwem a pogaństwem. Za pomocą szeregu obiekcji na nowo zefiniował pojęcie ortodoksji.

W niniejszym artykule postaramy się wykazać błędy logiczne i zarazem teologiczne asercji, które w przebiegły i podstępny sposób (Izaj. 9:15; Jer. 6:13; 2 Piotra 2:1-2; Mat. 7:15; 2 Kor. 11:13; Gal. 2:4) podważają wiarę umiłowanych przez Chrystusa Bożych dzieci, które miały nieszczęście zetknąć się z nimi.

2 Piotra 3:17 Wy zatem, umiłowani, wiedząc o tym wcześniej, miejcie się na baczności, abyście nie byli zwiedzeni przez błąd bezbożników i nie wypadli z waszej stałości.

(więcej…)

Pojednanie Pawła i Jakuba

Jak pogodzić list do Rzymian z Listem Jakuba, czy musimy?

Mamy ostrzec cię przed tym kamieniem potknięcia, który (jak mogłoby się wydawać) święty Jakub położył na naszej drodze, aby,  tak jak zrobili to nasi rzymsklokatoliccy przeciwnicy, nikt nie rzucił się na niego z wiarą i nie upadł w ten błąd usprawiedliwienia przez uczynki. Błogosławiony apostoł w drugim rozdziale swojego listu wydaje się nie tylko dawać okazję, ale bezpośrednio nauczać doktryny usprawiedliwienia poprzez uczynki.

W wersecie 21 i następnych wyraźnie mówi, że Abraham był usprawiedliwiony uczynkami, gdy ofiarował swego syna Izaaka na ołtarzu, a także, że Rahab była w podobny sposób usprawiedliwiona przez uczynki, gdy zabawiała szpiegów. Stąd też nasuwa się ogólny wniosek, że człowiek jest usprawiedliwiony przez uczynki, a nie tylko przez wiarę;

Jakuba 2:24 A widzicież, iż z uczynków usprawiedliwiony bywa człowiek, a nie z wiary tylko.

(więcej…)

Ellen G. White – krótki szkic jej życia, cz. 2

Adwentyści potępiają Ellen White?

Przypomnienie: do tej pory dowiedzieliśmy się, że Ellen White w latach 1840-44 brała udział w sekciarskich ekscesach jak padanie na podłogę bez czucia (rzekome powalenie Duchem), mówienie niezrozumiałym bełkotem, dzikie tańce i fałszywe proroctwa, a według jednego z nich Jezus miał powtórnie przyjść 22 kwietnia 1844 roku. Padło ono z ust Williama Millera, jej mentora, w co ślepo Ellen White wierzyła.

Adwentyści Dnia Siódmego potępiają tych, którzy współcześnie starają się ustalić dokładną datę przyjścia Pana. I tak „Advent Review”, z marca 1916 roku, pisze:

„Szatan chce nas zwieść i zachęcić do ustanowienia dokładnej daty przyjścia Pana; abyśmy poprzez liczby i statystyki określili, kiedy skończy się poselstwo Ewangelii, i jak szybko spełnią się przepowiednie dotyczące Izraela”.

„Review” potępia dokładnie to, co Miller uczynił w 1844. Nazwane to zostało dziełem szatańskim. Czyim dziełem były wobec tego wydarzenia z lat 1840-44?!

(więcej…)

Czy wyznajesz Chrystusa, ale tak naprawdę nie wiesz, czy jesteś zbawiony?

Lepszy od Heńka, Stalina, Hitlera i Judasza

1 Jana 5:13 Te rzeczy napisałem wam, którzy wierzycie w imię Syna Bożego, żebyście wiedzieli, iż macie żywot wieczny, i abyście wierzyli w imię Syna Bożego.

Mat. 12:30 Kto nie jest ze mną, przeciwko mnie jest, a kto nie zbiera ze mną, rozprasza

Czy jesteś niewierzący, czy jesteś niechrześcijaninem? Czasami może to być trudne pytanie. Często optymistyczni ludzie chcieliby myśleć o sobie jak o chrześcijanach – może utożsamiają chrześcijan z moralnością?

Ludzie często lubią się klasyfikować jako moralni, a przynajmniej bardziej moralni niż inny gość. Ale teologia „Jestem bardziej moralny niż inny gość” nigdy nie działa. Możesz myśleć, że jesteś bardziej moralny niż Heniek z sąsiedztwa, ale Heniek z sąsiedztwa może być tajnym seryjnym zabójcą, który uważa, że jest bardziej moralny niż Stalin. I Stalin może myśleć, że był bardziej moralny niż Hitler. I Hitler mógłby pomyśleć, że jest bardziej moralny niż Judasz. Oto otrzymujesz taki obraz.

(więcej…)

Zielonoświątkowy ściek teologiczny

Sola, a może już Prima Scriptura?

Izaj. 5:25 Zapłonął więc gniew PANA na jego lud, wyciągnął na niego swą rękę i uderzył go, aż góry zadrżały i trupy leżały jak gnój rozrzucony po ulicach. Mimo tego wszystkiego jego gniew nie ustał, ale jego ręka jest jeszcze wyciągnięta.

Ci, którzy nazywali się Bożym ludem odstąpili od prawdy i popadli w herezje oraz ciężki grzech. Winnica miała wydać dobry owoc lecz urodziła dzikie winogrona, cierpkie w smaku, niezjadliwe. Zamiast sprawiedliwości kult przestępstwa, zamiast roztropności pijaństwo, zamiast moralności rozwiązłość, zamiast mądrości głupota. Karą była drastyczna śmierć, zaś winowajcy zamienili się w gnój rozrzucony po ulicach, o który nikt nie zadbał aby nawet go uprzątnąć.

Zbyt wrażliwi na prawdę chrześcijanie, szczególnie identyfikujący się z teologią Reformowaną, dla których Słowo Boże już nie stanowi ostatecznego autorytetu w kwestii rozstrzygania sporów, powinni wziąć sobie do serca ostrzeżenie płynące z ust popularnych i szanowanych przez nich teologów, których opinie (często zgodne z prawdą) ten autorytet zastąpiły:

„Charyzmatyczna teologia przekształciła kościół ewangeliczny w ściek błędów i wylęgarnię fałszywych nauczycieli. Wypaczyła prawdziwe uwielbienie przez nieokiełznaną emocjonalność, skalała modlitwę bezsensownym, nic nie znaczącym wymyślonym bełkotem (rzekomy dar języków), zanieczyściła prawdziwą duchowość niebiblijnym mistycyzmem i zniszczyła wiarę biblijną, obracając ją w siłę sprawczą kreowania rzeczywistości przez wypowiadanie światowych pożądliwości. Ruch charyzmatyczny zniszczył system odpornościowy Kościoła poprzez podniesienie autorytetu doświadczenia ponad autorytet Pisma. Bezkrytycznie dał wstęp każdej możliwej formie heretyckiej nauki i praktyki.John MacArthur, Inny ogień

I jeszcze jeden, tym razem z konferencji Inny Ogień, gdzie Phil Johnson wskazując na doktrynalną degenereację ruchów sekciarskich, jakie namnożyły się w granicach działania Kościoła pierwszych wieków niemalże dusząc go i doprowadzając do ruiny napisał:

„To mógłby być opis współczesnego ruchu charyzmatycznego. Ludzie śniący doktryny wprost ze swoich serc i swych fantazji, twierdząc przy tym, że to Bóg im tak powiedział. Dokładnie tak się dzieje we współczesnym ruchu charyzmatycznym, i przenika to dalej do kręgów teologicznych, w których przebywamy, musimy odważnie przeciwstawić się temu, zatrzymać to. Proszę bardzo, wylejcie tę kąpiel ze stuletnim osadem na dnie, nie ma w niej dziecka, czas oczyścić kloakę.” – Phil Johnson, Czy jest dziecko w charyzmatycznej kąpieli?

Jeśli nie wierzycie Słowu, uwierzcie waszym duchowym guru: MacArthurowi i Philowi Johnsonowi oraz Ojcom Kościoła.

(więcej…)

Zdemaskowanie pewnych błędnych sposobów rozumowania

Obowiązek wiary

Istnieje taki argument: To, w co każdy jest zobowiązany uwierzyć, musi być prawdą. Każdy jest zobowiązany uwierzyć, że Chrystus umarł za niego. Stąd jest prawdą, że Chrystus umarł za każdego.

Przyjmuję, że w tym rozumowaniu „każdy” oznacza każdego człowieka, wszystkich ludzi na świecie i że „uwierzyć” oznacza tu zbawczą wiarę w Chrystusa. Jest pewna rzecz dotycząca wszystkich ludzi, o której wiemy z Pisma. To, że znajdują się oni w stanie duchowej śmierci i że ciąży nad nimi Boży gniew. Tak więc argument ten sugeruje, że wszyscy ludzie będący w stanie duchowej śmierci i potępienia, zobowiązani są do uwierzenia i że Bożym zamiarem było to, iż Chrystus umrze za każdego z nich.

(więcej…)

Śmiertelny wirus teologiczny

Zdrowa nauka

Efez. 3:3-6 3. Że przez objawienie została mi oznajmiona tajemnica, jak to wam przedtem krótko napisałem. 4. Dlatego czytając to, możecie zrozumieć moje poznanie tajemnicy Chrystusa; 5. Która w innych wiekach nie była znana synom ludzkim, jak teraz została objawiona jego świętym apostołom i prorokom przez Ducha; 6. Mianowicie, że poganie są współdziedzicami i członkami tego samego ciała, i współuczestnikami jego obietnicy w Chrystusie przez ewangelię

Apostoł w powyższych słowach daje wyraźnie do zrozumienia czytelnikowi, że Pismo Święte jest z teologicznego punktu widzenia całkowicie wystarczającym źródłem tak wiary jak i praktyki  oraz że jest całkowicie wystarczające do zrozumienia tego, co przekazuje. Stwierdza on, że

  • głosi doktryny teologiczne
  • są one oparte o bezpośrednie objawienie od Boga
  • doktryny te nie były wcześniej znane
  • doktryny te zostaly spisane
  • ich pełne zrozumienie nie wymaga przez oryginalnego odbiorcę zewnetrznego źródła zrozumienia

Formalna wystarczalność Pisma wynika z głównego założenia komunikacji. Nadawca, tworząc komunikat w danym języku, spodziewa się, że odbiorca ten komunikat będzie w stanie zrozumieć w sposób zgodny z intencją nadawcy. Pismo zostało spisane aby było zrozumiałe i aby zrozumiałe w pełni. Formalna wystarczalność oznacza, że Pismo Święte jest formalnie wystarczające dla chrześcijan.

Efez. 3:4Dlatego czytając to, możecie zrozumieć moje poznanie tajemnicy Chrystusa
.
2 Kor. 1:13 Nie piszemy wam nic innego, jak tylko to, co czytacie albo rozumiecie. Spodziewam się zaś, że też do końca zrozumiecie;

.

Rozmyślanie o Słowie Bożym czyni coraz bardziej rozumnym i prowadzi pilnego studenta do mądrości większej, niż posiadają zewnętrzni nauczyciele. Jest to całkowicie sprzeczne z poglądem o niemożliwości zrozumienia Pisma Świętego bez zewnętrznej pomocy oraz potwierdza formalną wystarczalność, ponieważ nie da się rozmyślać o czymś, czego się nie rozumie.

Psalm 119:99 Stałem się rozumniejszy od wszystkich moich nauczycieli, bo rozmyślam o twoich świadectwach

Materialna wystarczalność Pisma wynika z kompletności kanonu, do którego nie można nic więcej dodać. Bóg przemówił, ogłosił całą teologię niezbędną do życia i praktyki tak aby w pełni przygotować chrześcijanina do wszelkiej posługi jak udzielić zrozumienia i konieczności zasad wiary. Materialna wystarczalność Pisma oznacza, że wszystko co niezbędne do wiary i praktyki jest zawarte w Piśmie.

2 Tym. 3:16-17 16. Całe Pismo jest natchnione przez Boga i pożyteczne do nauki, do strofowania, do poprawiania, do wychowywania w sprawiedliwości; 17. Aby człowiek Boży był doskonały, do wszelkiego dobrego dzieła w pełni przygotowany.

Istnieją zasadniczo dwie grupy uzurpujące sobie prawo do używania przymiotnika „chrześcijańskie”, a zarazem odrzucające apostolskie zalecenia kurczowego trzymania się Pisma (1 Kor. 4:1-6; 2 Piotra 1:15-19), dla których spisane Słowo Boże jest pod pewnymi względami niewystarczające. Mowa o Rzymskich katolikach i ich duchowych braciach, zielonoświątkowcach.

(więcej…)

Epifaniusz z Salaminy kontra kult Maryi

Życiorys

Epifaniusz z Salaminy (315 – † 403) urodził się w miejscowości palestyńskiej Besanduk w żydowskiej rodzinie, lecz przeszedł na chrześcijaństwo. Spędził wiele lat jako pustelnik i mnich. Znał bardzo dobrze wiele języków m.in.

  • hebrajski,
  • syriacki,
  • egipski,
  • grecki
  • i łaciński.

Od 333 roku kierował założonym przez siebie ośrodkiem monastycznym w judejskim Eleutheropolis. W 367 roku został biskupem cypryjskiej Salaminy (Constantii). Mimo to zachował zakonny ubiór i nadal prowadził monastyczny tryb życia, który wykształcił w nim surowość, skłonność do ascezy i bezkompromisowość w sprawach wiary. Był uznawany za wielkiego erudytę. 

„Epifaniusz od roku 367 biskup Salamis (Salamina) na Cyprze i aż do śmierci w roku 403 spełniający w Kościele rolę niewątpliwie konieczną, acz niewdzięczną, a mianowicie ścigania herezji” – L. J. Rogier, Historia Kościoła t.1 s. 214

Rzymscy katolicy uznają go za osobę piastującą w Kościele urząd osoby zwalczającej herezje nie podają jednak w swoich źródłach, że gdyby ten święty mąż żył dziś z całą stanowczością i bezwględnie zwalczałby kościół rzymskokatolicki…

(więcej…)