Apokryfy nie są Pismem Świętym, część 5

Wybrane sprzeczności w apokryfach

Poniżej znajduje się krótkie spojrzenie na sprzeczności, błędy i niespójności ksiąg Apokryficznych, pokazujące, że nie mogą one być natchnionym, niezawodnym, nieomylnym Słowem Bożym. Słowa pochodzące od doskonałego i świętego Boga muszą być bezbłędne, inaczej okazałyby się oszustwem a tak jest w przypadku Apokryfów.

Omówię tutaj kilka przypadków, które nie są w żaden sposób wyczerpujące:

(więcej…)

Czy dorośli nadal muszą być posłuszni swoim rodzicom?

Wojna o przetrwanie cywilizacji

Temat posłuszeństwa rodzicom wymaga poprzedzenia rozważaniem poświęconym współczesnej rodzinie. W ciągu ostatnich kilku pokoleń widzimy na naszych oczach destrukcyjny proces bagatelizowania i ośmieszania rodziny. Wydaje się, że dzisiejsze świeckie społeczeństwo wypowiedziało wojnę rodzinie, która była od wieków podstawową komórką społeczeństwa. Obecnie w Polsce toczy się bitwa pomiędzy największymi blokami politycznymi co niestety nie pomaga podejść rzetelnie do kwestii rodziny i posłuszeństwa rodzicom.

  • ”Czerwoni” bezmyślnie kopiują zachodnie wartości liberalnych mediów,
  • a ”Czarni” niczym czarodzieje wyciągają z kapelusza sielankowe obrazy idealnej polskiej rodziny.

Dlatego nie chcę omawiać tematu posłuszeństwa rodzicom na płaszczyźnie dwubiegunowego rozumienia w potocznym znaczeniu. Taki spłaszczony proces myślowy jest zbyt uproszczony aby przypisać mu drogocenne wersety z Biblii i doprowadzić do przeświadczenia, że po dziesięciu minutach lektury wszystko będzie przedstawione dogłębnie i jasno.

(więcej…)

Większy od ludzi, większy od aniołów

Uderzająca głębia przekazu

Mat. 12:41-42 41. Ludzie z Niniwy staną na sądzie z tym pokoleniem i potępią je, ponieważ pokutowali wskutek głoszenia Jonasza, a oto tu ktoś więcej niż Jonasz. 42. Królowa z Południa stanie na sądzie z tym pokoleniem i potępi je, bo przybyła z krańców ziemi, aby słuchać mądrości Salomona, a oto tu ktoś więcej niż Salomon.

Pisma Świętego nie można poznać w całości wraz z jego wszystkimi niuansami, detalami oraz przekazywanymi przez nie prawdami w ciągu życia jednego człowieka (Przysłów 26:12; 1 Kor. 8:2; 13:2; Jakuba 3:1-2). Prawdę mówiąc intensywne studium Biblii skutkować będzie powstawaniem coraz to nowych pytań a te z kolei poprowadzą do zaskakujących wniosków. Niektóre z najgłębszych i powalających na kolana doktryn odkryć można w wypowiedziach, zdawałoby się, prostych, których znaczenie początkowo nie wzbudza w czytelniku głębokich skojarzeń. Te pojawią się dopiero po dłuższym czasie zadumy i medytacji nad Świętym Tekstem (Jozue 1:8; Psalm 1:1-2; 63:6; 119:15; 48; 1 Tym. 4:15).

Choć na pierwszy rzut oka w wypowiedzi Jezusa ciężko dostrzec, iż określił się jako Bóg Wszechwiedzący, to jednak głębsza analiza Słów Mesjasza stanowi niezbity tego dowód. Rozważmy to.

(więcej…)

Zdrowa nauka, zdrowe słowa

Pornifikacja kazalnicy

Tyt. 2:7-8 7. We wszystkim stawiaj samego siebie za wzór dobrych uczynków. W nauczaniu okazuj prawość, powagę; 8. Słowa zdrowe [λόγον ὑγιῆ logon hygie], nienaganne, aby ten, kto się sprzeciwia, był zawstydzony, nie mając o was nic złego do powiedzenia.

Dziś rano chcę spojrzeć na dwa wersety z Listu do Tytusa 2 – wersety 7-8. To jest napomnienie od Pawła do Tytusa, jego przyjaciela, partnera, protegowanego i prawdziwego syna w wierze. Tytus jest jednym z niedocenianych bohaterów wczesnego kościoła – młody pastor, którego wierne wsparcie i ciągła praca za kulisami uczyniły go niezwykle cennym dla Pawła.

Wybrałem ten tekst, szczerze mówiąc, ponieważ jestem głęboko zaniepokojony tendencją tak wielu pastorów do stosowania ostatnio

  • bluźnierczych, ordynarnych i nieprzyzwoitych słów,
  • haniebnej tematyki,
  • cielesnych tematów,
  • graficznych obrazów seksualnych,
  • języka erotycznego
  • i rynsztokowych żartów.

Wiem, że większość z was jest świadoma trendu, o którym mówię. Kusi mnie, by nazwać to pornifikacją kazalnicy

(więcej…)

Dlaczego Jezus nie wybrał wszystkich do zbawienia?

 

Dziecinne pytanie

Rzym. 9:15-16 15. Mówi bowiem do Mojżesza: Zmiłuję się, nad kim się zmiłuję, a zlituję się, nad kim się zlituję. 16. A więc nie zależy to od tego, który chce, ani od tego, który zabiega, ale od Boga, który okazuje miłosierdzie.

Dzieci zawsze zadają tego rodzaju pytania. Dorośli ich nie zadają, ponieważ nauczyli się, że nie ma na nie odpowiedzi.

Dlaczego Bóg nie wybrał wszystkich do zbawienia? Nie wiem. Po prostu nie wiem. Ale dam prostą odpowiedź: ponieważ Bóg otrzyma więcej chwały dla swego imienia robiąc to w taki sposób w jaki to zrobił. Bóg wszystko czyni dla swojej chwały.

(więcej…)

Franco de Franco a mit polskiej tolerancji religijnej

Kraj torturą i krwią spływający

W powszechnym przekonaniu „Jana Kowalskiego”, Polska zawsze była krajem tolerancyjnym gdzie wyznawcy różnych religii mogli swobodnie praktykować wiarę. Tu przecież azylu szukali prześladowani w Europie Żydzi, wyznający Allaha Tatarzy wiernie służyli Rzeczpospolitej broniąc jej granic, podobnie jak prawosławni Kozacy, tu również Luteranie i Kalwiniści czynili w nieskrępowany sposób swoje starania reformacyjne, a Husyci dzięki zawiązanej konfederacji szlacheckiej, na czele której stał Spytek z Melsztyna znaleźli się pod silnym protektoratem.

Jednakże wyobrażenie to jest nierzeczywiste i wręcz utopijne. W nocy z 29 na 30 czerwca 1611 roku, miało miejsce okrutne i brutalne morderstwo na tle religijnym dokonane rękami polskich dygnitarzy w imię watykańskiej agendy. Historia ta niczym bolesny cierń w ciele zakłóca sielankę polskiej tolerancji i rzuca swój niechlubny cień tak na katolików (tradycyjnie mordercy) jak i prostestantów (brak zorganizowania, prywata). Suma sumarum Rzeczpospolita nie zdała egzaminu dojrzałości, podobnie zresztą jak szlachetnie urodzeni chrześcijanie.

(więcej…)

LWW 8:7-10 Chrystus Pośrednik

Dwie natury Chrystusa

7. Działając jako Pośrednik między Bogiem a człowiekiem, Chrystus pozostaje w zgodzie ze swymi dwiema naturami: Bożą i ludzką, w każdej naturze dokonując tego, co jest dla niej odpowiednie. Jednak z powodu jedności swej osoby, to co jest właściwe jednej naturze, w Piśmie Świętym bywa niekiedy przypisywane Osobie wyrażanej przez drugą naturę.

Jan 3:13 A nikt nie wstąpił do nieba, tylko ten, który zstąpił z nieba, Syn Człowieczy, który jest w niebie [słowa te Chrystus wypowiada przebywając na ziemi]
.
Dzieje 20:28 Uważajcie na samych siebie i na całe stado, w którym was Duch Święty ustanowił biskupami, abyście paśli kościół Boga, który on nabył własną krwią

(więcej…)

Ellen G. White – krótki szkic jej życia, cz. 6

Plagiaty niedouczonej „prorokini”

Przypomnienie: młoda, wątła, schorowana  i psychicznie podatna na manipulacje E.G. White padła ofiarą Williama Millera, fałszywego proroka który „prorokował” iż Chrystus powtórnie przyjdzie 22 kwietnia 1844 Gdy Jezus nie przyszedł w oznaczonym dniu, rozczarowanie zwolenników tej nauki było ogromne. Po nim nastąpiło totalne zamieszanie, a w jego efekcie podziały i przejawy najdzikszego fanatyzmu: sny i wizje, mówienie językami oraz  ekstatyczne tańce, wmawianie sobie daru proroczego. E.G. White winą za to obarczyła Boga, który w jej chorym umyśle zmienił najwyraźniej zdanie zaś sama poddała się osobistym halucynacjom.
.
Pani White twierdziła, że odwiedziła niebo, gdzie Bóg osobiście pokazał jej szabat jako najważniejsze przykazanie. Halucynacje pani White z jednej strony oraz szabatariański legalizm z drugiej stają się podwalinami sekciarskiego kultu ADS. Następnie dzięki rzekomemu objawieniu pani White wprowadza rujnujący kultystów plan wyzysku finansowego zwany „Systematyczną Dobroczynnością”, przez co sekta niemal upada a imię Boga zostaje ośmieszone. Postępująca degeneracja kultu wymusza przeciwdziałania. Pojawia się nowy plan biznesowy, zaproponowany przez jednego z członków zostaje adaptowany przez panią White, która twierdzi później, iż otrzymała go na zasadzie proroctwa. Kolejne „proroctwa” uzdrawiające finanse ADS również okazują się kradzieżą pomysłów od osób trzecich.

E.G. White nie posiadała żadnej z cech wielkich reformatorów. Z łatwością można udowodnić, że jej książki w znacznej mierze są plagiatem innych autorów, a ostateczny szlif nadawali im jej sekretarze. Nigdy nie miała najmniejszego wpływu na panujących czy na ogół społeczeństwa, tak jak to było w przypadku innych reformatorów […] Wpoiła swoim ludziom ducha tak intensywnego sekciarstwa, i wrogości wobec innych Kościołów, że zarówno na polu spraw wewnętrznych Kościoła, jak i misji adwentystów, uznaje się to za przeszkodę dla dzieła chrześcijańskiego.

Siedemdziesiąt lat jej działalności w Kościele stało się testem jej osobowości i służby. Obecnie świat chrześcijański uznaje E.G. White za fałszywego nauczyciela. Tak oceniają ją najbardziej inteligentni, poświęceni i gorliwi chrześcijanie naszego pokolenia. Pan Moody, gorliwy obrońca doktryny powtórnego przyjścia Chrystusa, potępił cały ich ruch. Musiały zaistnieć ku temu poważne powody.

(więcej…)

Nagość jako przyczyna utraty zbawienia

Synergistyczna interpretacja tekstu

2 Kor. 5:3 Jeśli tylko zostaniemy znalezieni odziani, a nie nadzy.

Soteriologia Arminianizmu zakłada między innymi, że człowiek może zostać znaleziony przez Chrystusa nagim i tym samym utracić zbawienie, które wcześniej posiadał. Oczywiście według odstępczej religii nagość wynika ze zbyt dużej ilości grzechów, z których chrześcijanin nie pokutował. I tak zakrywające wszelkie wykroczenia białe szaty Chrystusa, czyli przypisana grzesznikowi Jego doskonała sprawiedliwość, szaty które zakrywają wszystkie grzechy i dzięki którym Bóg postrzega grzesznika jako niewinnego niezależnie od popełnionych czynów (Izaj. 1:18; 43:25; 44:22; Koh. 9:8; Dan. 7:9; Psalm 51:7;  Obj. 3:4; 7:9; 14), gdy one zostają „zrzucone” poprzez zbyt dużą ilość grzechów to delikwent traci łaskę.

Chrystus zauważy, że taki człowiek nie jest zakryty szatą weselną (Mat. 22:11-13) przez co na sądzie ostatecznym znajdzie się wśród kozłów, nie owiec i usłyszy słowa: Nigdy was nie znałem. Odstąpcie ode mnie wy, którzy czynicie nieprawość (Mat. 7:23) po czym nastąpi wyrzucenie zbawionego człowieka, który nie wytrwał w Chrystusie, do jeziora ognistego na wieczną kaźń (por. Jan 15:6).

Rozważmy propozycję Arminian

  • tekst naucza o białych szatach, które zakrywają grzech
  • istnieje szansa, że będąc zawczasu przyodzianym, można być znalezionym nagim, czyli bez szat weselnych

Czy rzeczywiście tekst Koryntian naucza tutaj o utracie zbawienia? Podstawowe zasady hermeneutyki wręcz krzyczą przeciwko temu nowatorskiemu podejściu.

(więcej…)

Śmierć jak kromka chleba

Śmierć jak kromka chleba

Psalm 143:6 Wyciągam ku tobie swoje ręce; moja dusza pragnie ciebie jak sucha ziemia

Afryka kojarzy mi się z niedożywionymi dziećmi, które wyciągają dłonie po cokolwiek. Nieważne co; może być to nawet kawałek suchego chleba. Prawdziwie głodny człowiek prosi cierpliwie i jest wdzięczny za cokolwiek… Takimi żebrakami jesteśmy wszyscy w obliczu Bożej Sprawiedliwości. Każda próba podniesienia głowy i domagania się sprawiedliwości zamiast łaski jedynie pogarsza sytuacje duchowego żebraka.

(więcej…)

Czy Bóg miłuje wszystkich? część 5

Po co głosić ewangelię każdemu stworzeniu?

Następne pytanie, które należy rozważyć, brzmi: po co głosić ewangelię każdemu stworzeniu?

  • skoro Bóg Ojciec przeznaczył tylko ograniczoną liczbę do zbawienia?
  • skoro Bóg Syn umarł, aby dokonać zbawienia tylko tych, którzy zostali Mu darowani przez Ojca?
  • skoro Bóg Duch chce ożywić nikogo oprócz wybrańców Bożych?

Jaka korzyść z głoszenia Ewangelii całemu światu i gdzie jest słuszność mówienie grzesznikomże, że kto wierzy w Chrystusa, nie zginie, ale będzie miał życie wieczne” (zob. Jan 3:16)?

(więcej…)

Apokryfy nie są Pismem Świętym, część 4

Apokryfy – odrzucają je Ojcowie Kościoła i Sobory

Ze świadectw Ojców i Soborów kościelnych wynika, że apokryfy są postrzegane jako nie-kanoniczne w ścisłym tego słowa znaczeniu. Chociaż jest to argument ludzki, jest on dobry, ponieważ Kościół Rzymsko-katolicki opiera swoje włączenie tych dzieł na właśnie na ludzkich argumentach.

Synod w Laodycei jaki miał miejsce w 364 roku (kanon 59) zakazuje czytania jakichkolwiek niekanonicznych ksiąg w kościele i zezwala na używanie do tego celu jedynie kanonicznych Ksiąg Starego i Nowego Testamentu”.

„Żadnych psalmów skomponowanych przez osoby prywatne ani żadnych niekanonicznych ksiąg nie można czytać w kościele, a jedynie kanoniczne księgi Starego i Nowego Testamentu.” Synod w Laodycei, Kanon 59

(więcej…)

W Krotoszynie łżą jak świnie

Poniższy tekst jest przedrukiem artykułu ze strony SolaScriptura.pl

Uprzedzając przewrażliwionych

Przysłów 11:22 Czym złoty kolczyk w ryju świni, tym piękna kobieta pozbawiona roztropności.

Pismo Święte nie kłamie i jest doskonałe, na stałe osadzone w niebie a to znaczy, że moralne zasady jakie ukazuje dotyczą wszystkich wierzących. (5 Mojż. 4:8; Psalm 19:7; 119:89, 119:152; 119160; 139:17). Kiedy Pismo używa ilustracji, jest ona dobra i doskonała, tak też jest w przypadku porównania ludzkiej głupoty do świńskiego ryja. Złoty kolczyk w kulturze żydowskiej reprezentował element ozdabiający i czyniący kobietę atrakcyjną, zaś kobiece piękno odnosi się do tego, co wzbudza podziw. Widoczny tutaj kontrast jest dosadny, ponieważ świnia dla Hebrajczyków to zwierzę nieczyste, którego nie wolno było nawet dotykać pod groźbą złamania Zakonu (3 Mojż. 11:7-8; Izaj. 65:4; 66:17).

Również świnia jako zwierzę ma tą cechę, że jest w stanie zjeść i przetrawić niemal każdą nieczystość, ilustracja zatem odnosi ludzką głupotę do braku rozeznawania Bożej woli (por. Marek 4:24; Mat. 16:11-12; Psalm 51:6; 119:100; Przysłów 3:20-21).  Podsumowując mowa o braku Bożej mądrości w człowieku, który choć może jawić się jako „piękny” czyli mądry, w rzeczywistości jest „szpetny” czyli jest czyniącym nieprawość głupcem, którego końcem jest zatracenie (Psalm 5:5). A ponieważ świniom powszechnie wkładano w nozdrza kolczyki właśnie po to, aby powstrzymywać je przed niepożądanym zachowaniem (por. komentarz dr Barnes’a), rozumiemy, że głupi człowiek według Pisma jest w o wiele gorszej pozycji niż nieczysta świnia.

Salomon, czyli autor powyższej wypowiedzi, pisał z natchnienia Ducha Świętego. Tak więc ani najmądrzejszy człowiek wszechczasów (1 Król. 3:11-12), ani najmądrzejsza Istota we wszechświecie, sam Pan Bóg (2 Piotra 1:21) nie mieli skrupułów, aby nazywać rzeczy dosadnie i po imieniu. Cecha, choć popierana przez np. Johna MacArthura (źródło), jest dziś zapomniana a wręcz pogardzana przez produkujący społecznych tchórzy chrześcijański pół-światek.

Przejdźmy teraz do krótkiej analizy głupoty i bulwersującej moralności krotoszyńskich zielonoświątkowych zwodzicieli….

(więcej…)

LWW 8:4-6 Chrystus Pośrednik

Pośrednik zwycięski

4. Pan Jezus chętnie przyjął rolę Pośrednika i aby móc tego dokonać, poddał się Bożemu Prawu, które doskonale wypełnił. On również poniósł karę należną nam, którą to my powinniśmy ponieść i wycierpieć, ponieważ wziął na siebie nasze grzechy i stał się za nas przekleństwem. On poniósł w swojej duszy niewyobrażalnie bolesne cierpienia i doznał na ciele najcięższych męczarni. Umarł ukrzyżowany.

Gdy był w stanie śmierci, Jego ciało nie uległo rozkładowi. Trzeciego dnia zmartwychwstał, w tym samym ciele, w którym cierpiał. Również w tym samym ciele wstąpił na niebiosa, gdzie siedzi po prawicy swego Ojca, orędując za swoimi. Przy końcu świata powróci, aby sądzić ludzi i aniołów.

(więcej…)

W imię Ojca, Syna i Matki Boskiej

Dziełem diabła jest kłamać

Żyjący na przełomie VI i VII wieku naszej ery Mahomet był fałszywym prorokiem zaś koran jest pełen błędów i niedorzeczności. Gdyby bowiem koran był rzeczywiście bezbłędnym słowem Allaha to nie powinien zawierać błędnej interpretacji doktryny Trójjedynego Boga. Oczywiście Allah, który rzekomo objawił Mahometowi treść koranu „przeoczył” zasadniczy fakt, że Maria w pierwszym kościele nigdy nie była uznawana za boginię czy też drugą osobę Boga.

Niniejszy artykuł wskaże jasno iż koraniczna sura 5 tego właśnie naucza oraz że ta nauka stoi kością w gardle muzułmańskim apologetom, którzy stają na głowie, aby to koraniczne kłamstwo tuszować.

(więcej…)

Agobard z Lyonu: niszczyciel zabobonów

Życiorys

Agobard z Lyonu (ok. 779 – † 8 kwietnia 840) był urodzonym w Hiszpanii kapłanem i arcybiskupem Lyonu, który żył w czasie renesansu karolińskieg i zajmował ważne miejsce w historii politycznej i kościelnej Francji za panowania Ludwika Pobożnego. Autor wielu traktatów, począwszy od kontrowersji ikonoklastów, przez hiszpański adpocjonizm po krytykę karolińskiej rodziny królewskiej, Agobard jest najbardziej znany z krytyki żydowskich praktyk religijnych i władzy politycznej w królestwie Franków.

W roku 816 AD został wyznaczony na biskupa Lyonu przez ustępującego Leidrada, który sprawował tę funkcję w latach 799 – 816. Ten narodzony z góry przez Boga chrześcijanin, silny propagator powszechnej teorii Kościoła i porządku kościelnego oraz zaprzysięgły wróg wszystkich przesądów i zwolennik liberalnych poglądów w sprawach kultu był człowiekiem który:

  • wyznawał prawowierną Chrystologię
  • sprzeciwiał się niesprawiedliwym formom sądowniczym
  • zwalczał kult obrazów i świętych
  • zwalczał zabobony i niesprawiedliwość
  • był wysoce aktywny politycznie
  • propagował prostą liturgię

(więcej…)

Czy Bóg miłuje wszystkich? część 4

Duchowi Świętemu nie da się opierać

Wyjaśniając suwerenność Boga Ducha w zbawieniu, pokazaliśmy, że Jego mocy nie można się oprzeć, że poprzez swoje łaskawe działania na ludzi i wewnątrz ludzi „zmusza” Bożych wybrańców do przyjścia do Chrystusa. Suwerenność Ducha Świętego została przedstawiona nie tylko w Ewangelii Jana gdzie powiedziano nam:

Jan 3:8 Wiatr wieje tam, gdzie chce [gdzie mu się podoba się] […], podobnie jak z każdym narodzonym z Ducha

ale jest również potwierdzona przez inne fragmenty. W 1 Liście do Koryntian czytamy:

1 Kor. 12:11 A to wszystko sprawia jeden i ten sam Duch, udzielając każdemu z osobna, jak chce.

I znowu w Dziejach czytamy:

Dzieje 16:6-7 6. Gdy przeszli Frygię i krainę galacką, Duch Święty zabronił im głosić słowo Boże w Azji. 7. Gdy przybyli do Myzji, próbowali pójść do Bitynii, ale im Duch nie pozwolił.

W ten sposób widzimy, jak Duch Święty ingeruje swoją imperialną wolą przeciwną do decyzji apostołów.

(więcej…)

Apokryfy nie są Pismem Świętym, część 3

Kanon jest natchniony, apokryfy nie

Sylogizm: Apokryficzne księgi nie zostały napisane przez proroków, więc nie są kanoniczne.

Cały sylogizm: Wszystkie kanoniczne księgi Starego Testamentu zostały napisane przez proroków; żadna z apokryficznych ksiąg nie została napisana przez jakiegokolwiek proroka, dlatego też nie są one kanoniczne.

Główna przesłanka opiera się na Piśmie Świętym:

Piotr mówi, że Stary Testament jest „proroczym słowem”.

2 Piotra 1:19-20 19. Mamy też mocniejsze słowo prorockie, a wy dobrze czynicie, trzymając się go jak lampy, która świeci w ciemnym miejscu, dopóki dzień nie zaświta i jutrzenka nie wzejdzie w waszych sercach; 20. To przede wszystkim wiedząc, że żadne proroctwo Pisma nie podlega własnemu wykładowi.

(więcej…)

Kaganiec na ciało Chrystusa

Jak pokonać prawdę?

Dzieje 4:17 Lecz żeby się to bardziej nie rozchodziło wśród ludzi, zabrońmy im pod groźbą mówić do kogokolwiek w to imię.

Ponieważ Kościół jest filarem i podporą prawdy (1 Tym. 3:15) oraz posiada bardzo silny nakaz misyjny (Mat. 28:19-20; Dzieje 13:47; Rzym. 10:15, 18; Psalm 19:4; Kol. 1:6; 1 Tes. 1:8), zaś cały świat tkwi w szponach uzurpatora czyli diabła (Łuk. 4:6; Efez. 2:2; 1 Jana 5:19) chrześcijaństwu zawsze towarzyszył zakaz zgromadzeń, który godzi w bezpośredni nakaz Pański aby zgromadzenia w imię Chrystusa odbywały się tak często, jak to tylko możliwe (Hebr. 10:25; Dzieje 2:42; 14:27; 15:30; 20:7; 1 Kor. 5:4; 11:20 2 Tes. 2:1)

(więcej…)

Pokaż mi swój Facebook a powiem ci kim jesteś

Wymówka doskonała

Hebr. 10:24-25 I okazujmy staranie jedni o drugich, by pobudzać się do miłości i dobrych uczynków;  Nie opuszczając naszego wspólnego zgromadzenia, jak to niektórzy mają w zwyczaju, ale zachęcając się nawzajem, i to tym bardziej, im bardziej widzicie, że zbliża się ten dzień.

Stare powiedzenie ”Pokaż mi co jesz, a powiem ci kim jesteś” nabrało w ostatnich tygodniach znaczenia w mediach społecznościowych.

Wydaje się że, dla wielu chrześcijan restrykcje zakazujące masowych zgromadzeń działają jak dar z nieba. Nareszcie jest świetna wymówka, aby już nie chodzić do kościoła, nie wspominać Jego imienia i nie zajmować się do niedawna wyznawaną wiarą. Kościół jako pojęcie w szeroko rozumianym sensie znika z życia społecznego. Pojawił się wirus, a dosadniej ”pan bóg-wirus wszechmogący” stworzyciel strachu domagający się codziennej, a nawet cogodzinnej audiencji na wszelkie możliwe sposoby.

(więcej…)