Składnia w języku greckim

Składnia

Język jest środkiem, za pomocą którego myśl jest przekazywana z jednego umysłu do drugiego, środkiem, za pomocą którego jeden umysł jest w stanie myśleć z drugim.[1]  Język jest realizowany w formie mówionej, czasami określanej jako wernakularna i pisanej, identyfikowanej przez system pisanych symboli zgrupowanych razem, które tworzą myśl.

Język nie jest zaprojektowany w jakiś przypadkowy, luźny zestaw reguł, ma uniwersalny zestaw podstaw; prawa regulujące jego użycie. Jeśli te prawa zostaną złamane, to myśl nie zostaje przekazana, myśl nie ma sensu, znaczenie zostaje utracone.

(więcej…)

Księga Daniela obroniona, część 5

Gramatyczne dowody na wczesną datę aramejskiego języka Daniela

1 Kor. 1:20 Gdzie jest mądry? Gdzie uczony w Piśmie? Gdzie badacz tego świata? Czyż Bóg nie obrócił w głupstwo mądrości tego świata?

Jedną z godnych uwagi cech języka aramejskiego użytego w Księdze Daniela 2:4-7:28, która wskazuje na jego wczesne pochodzenie, jest dość częsta wymiana samogłosek w bierniku. Oznacza to, że zamiast stosować się wyłącznie do standardowego sposobu wyrażania strony biernej (za pomocą przedrostka hit– lub ʾet-), biblijny aramejski używał formacji hophal, np.

  • ḥonḥat od neḥat,
  • hussaq od seliq,
  • hūbad od abad
  • hu˓al od ʾâlal

„Rdzeń hophal jest stroną bierną hiphil i ogólnie wyraża stronę bierną znaczenia czasownika w rdzeniu hiphil. Rdzeń hophal jest formą bierną formacji rdzenia hiphil w biblijnym języku hebrajskim. Rdzeń hophal jest zwykle oznaczony przedrostkiem הָ ha lub הֻ hu przed czasownikiem. (Zmienia się ה he w imiesłowach i formach niedokonanych) Rdzeń Hophal zwykle wyraża stronę bierną czasownika w rdzeniu hiphil.”źródło

Uwaga: okazjonalny hophal pojawia się również w papirusie elefickim z 420 r. p.n.e. (CAP #20, linia 7) „powierzono im” zatem zaledwie sto lat po czasie powstania Księgi Daniela. Takich przykładów form hofalicznych nie znaleziono jak dotąd w żadnym z aramejskich dokumentów opublikowanych w jaskiniach Morza Martwego (niektóre z nich, jak Apokryf Genesis, pochodzą z okresu niewiele późniejszego niż wojny Machabejskie, czyli 167 – 167 p.n.e.).

(więcej…)

Tim Keller – kompromitacja i upadek „reformowanego” teologa

Reformowany panteon

Mat. 20:26-28 26. Lecz nie tak ma być wśród was, ale kto między wami chce być wielki, niech będzie waszym sługą. 27. I kto wśród was chce być pierwszy, niech będzie waszym sługą. 28. Tak jak Syn Człowieczy nie przyszedł, aby mu służono, ale aby służyć i oddać swoje życie na okup za wielu.

Traktat o relikwiach, rozdział 1 pt. „Pochodzenie kultu relikwii i obrazów w Kościele chrześcijańskim” Jana Kalwina zawiera szereg cennych wskazówek, które właściwie zastosowane pozwolą nam zidentyfikować źródło i przyczyny plagi kultu „wielkich teologów” , jaka toczy współczesną Reformację. 

Kult bohaterów jest wrodzony w ludzkiej naturze – pisze Kalwin – i opiera się na niektórych z naszych najszlachetniejszych uczuć — wdzięczności, miłości i podziwie — ale które, podobnie jak wszystkie inne uczucia, gdy nie są kontrolowane przez zasady i rozum, mogą łatwo przerodzić się w najdziksze przesady i prowadzą do najgroźniejszych konsekwencji.”

Cześć i podziw oddawane „wielkim Bożym mężom”, choć oparte o szacunek dla ich pracy i zaangażowania, czego rezultatem bywają bardzo obszerne i wyczerpujące wykłady, kazania i komentarze, prowadzą do przesadnej egzaltacji i gloryfikacji, co przy jednoczesnym bagatelizowaniu krytyki głoszonej przez „tytanów” teologii (jakie „śmią” podnosić niektórzy uczniowie) przeradza się w kult jednostki. Niebezpieczeństwo jest realne, stawką zaś idolatria.

(więcej…)

BWW Artykuł 2 – W jaki sposób Bóg daje się nam poznać

Boga możemy poznać na dwa sposoby:

Objawienie naturalne

Po pierwsze przez stworzenie, podtrzymywanie i rządzenie światem, które w naszych oczach jawią się niczym wspaniale zapisana księga, w której wszystkie stworzenia – duże i małe – są literami, dzięki którym możemy oglądać niewidzialną istotę Boga – Jego wiekuistą moc i bóstwo, jak to wyraził Apostoł Paweł. Wystarcza to w pełni do przekonania ludzi i pozostawia ich bez żadnej wymówki.

Psalm. 19:1-2 1. Niebiosa głoszą chwałę Boga, a firmament obwieszcza dzieło jego rąk. 2. Dzień dniowi opowiada słowo, a noc nocy oznajmia wiedzę.
.
Psalm 97:6 Niebiosa opowiadają jego sprawiedliwość, a wszystkie narody widzą jego chwałę.
.
Efez. 4:6 Jeden Bóg i Ojciec wszystkich, który jest ponad wszystkimi, przez wszystkich i w was wszystkich.
.
Rzym. 1:19-20 19. Ponieważ to, co można wiedzieć o Bogu, jest dla nich jawne, gdyż Bóg im to objawił. 20. To bowiem, co niewidzialne, to znaczy jego wieczna moc i bóstwo, są widzialne od stworzenia świata przez to, co stworzone, po to, aby oni byli bez wymówki.

(więcej…)

Tytuły Ducha Świętego

Chwała Duchowi Świętemu

Psalm 69:9 Bo gorliwość o twój dom zżarła mnie i spadły na mnie urągania urągających tobie.

Rzeczywistość współczesnego kościelnictwa poraża. Prawdę mówiąc nie wiadomo co gorsze – majaczenia schizofreników czy tzw. teologia ruchu neo-ewangelikalnego. Kilka interesujących postaci współczesnej sceny religijnej wyróżnia się na tle szarej masy „zwykłych” głosicieli kontynuacji pozabiblijnego objawienia.

Ryszard Krzywy, samozwańczy „prorok” ogranicza moc Ducha Świętego twierdząc iż do prawidłowego odbioru proroctw potrzebne jest właściwe nastawienie, czyli w zasadzie ustawienie „duchowych anten” w odpowiednim kierunku

Fabian Błaszkiewicz, jezuita, samozwańczy nauczyciel-ewangelista i oczywiście charyzmatyk uzależnia zbawienie od trzech elementów: pokuty, chrztu wodnego i chrztu w Duchu, ten ostatni na dodatek myli z napełnieniem Duchem.

Artur Ceroński arcy-łże-apostoł, rzekomo insrpirowany przez Ducha zezwala żonie na kopanie Pisma Świętego, sam natomiast swe ofiary bije pięścią w twarz radośnie ogłaszając uzdrowienia w mocy Ducha Świętego.

I co jeszcze mamy powiedzieć? Nie wystarczyłoby nam bowiem czasu, gdybyśmy mieli mówić o Kuryla$ie, Wieji, Korzenieckim, Ciućce, Dorożale, Piątkowskim, Spławskim, Godawie, Lindnerze, Cyrikasie i wielu wielu innych łże-pororokach, którzy przez swe kłamstwa głosili fałszywe uzdrowienia i przez to stracili bliskich, wyzysakli wiernych, uniknęli podatków, zgasili Ducha, zamknęli usta prawdzie, zmusili chrześcijan do akceptacji fałszywej ewangelii, jeszcze inni bluźniąc Duchowi Świętemu przypisali Mu słowa, których nie wypowiedział i rzeczy, których nie uczynił.

Skoro mamy wokół siebie tak wielką chmurę zwodzicieli, zrzućmy z siebie jarzmo ich nauk, które nas osacza i z otwartym sercem poznajmy bliżej naszego Pana

(więcej…)

Tajemny plan jezuity Fabiana

Ździebełko jezuickiej trucizny

Jan 15:16 Nie wy mnie wybraliście, ale ja was wybrałem i przeznaczyłem, abyście wyszli i wydali owoc, i aby wasz owoc trwał, i aby Ojciec dał wam to, o cokolwiek poprosicie go w moje imię.

Fabian Błaszkiewicz, tak serdecznie witany w neo-ewangelickich grupach pseudochrześcijańskich, w przepiękny i wyrazisty sposób oddaje istotę współczesnej degeneracji teologicznej:

„Temat jest de facto dalej Duch Święty, gdzie, jak mam go słyszeć, jak z nim współpracować […] Chcę wykazać, dlaczego niektórzy ludzie nie przyjmują chrztu w Duchu Świętym jako coś tak konkretnego jak pokuta czy chrzest wodny […]  Bo według mnie istnieją takie trzy rzeczy, które są krokami na drodze wiary: to jest pokuta, to jest chrzest wodny i chrzest w Duchu Świętym. On jest nie mniej ważny (niekoniecznie bardziej ważny) i jest czymś równie konkretnym jak chrzest wodny”- Jezuita Fabian Błaszkiewicz, Tajemny plan źródło

Z dość dużą dozą nonszalancji (i machania rękami) szanowny jezuita w jednej wypowiedzi zawarł trzy doktrynalne błędy w tym jeden poważny i prowadzący na zatracenie…

(więcej…)

Żałosna doktryna pewności zbawienia Paula Washera, część 2

Przypomnienie

2 Tym. 3:13 Lecz ludzie źli i zwodziciele coraz bardziej będą brnąć w zło, błądząc i innych wprowadzając w błąd.

W pierwszej części artykułu rozważony został pierwszy argument Paula Washera czyli tekst 2 Kor. 13:5, mający według niego potwierdzać doktrynę konieczności stałego badania serca w celu sprawdzania czy jest się zbawionym.

  • Konkluzje Washera o stałej potrzebie badania samych siebie to wprowadzenie stałego elementu niepewności co do zbawienia.
    .
  • Jest to praktyka tożsama z tą, jaką stosowali i stosują papiści, a których zwalczał Jan Kalwin.
    .
  • Doktryna Washera jest katastrofalna z punktu widzenia duszpasterskiego, to antybiblijne i antychrześciańskie wywody upadłego umysłu.
    .
  • Doktryna Washera jest niszczycielska w swoim działaniu i prowadzi do upadku dzieci Boże.
    .
  • Doktryna Washera najwyraźniej wynika z herezji zwanej „zbawienie panującego Pana” autorstwa Johna MacArthura, która pod pewnymi względami jest bliska z herezją Federalnej Wizji (w obu przypadkach uczynki są niezbędne do uzyskania zbawienia)

W drugiej części artykułu zajmiemy się karygodnie błędną interpretacją tekstu 1 Jana, na podstawie której Washer wyciąga fałszywe wnioski i brnie coraz głębiej w doktrynę zbawienia z uczynków.

(więcej…)

Amos kontra Krzywy „prorok” pentekostalizmu

Krzywy „prorok”

Amos 3:7 Doprawdy, Pan BÓG nic nie czyni, jeśli nie objawi swojej tajemnicy swym sługom, prorokom

Najpierw zielonoświątkowcy w bluźnierczy sposób nadużywają Pisma Świętego, twierdząc stanowczo, że Bóg ciągle daje proroków i proroctwa (rozumiane jako pozabiblijne objawienie) ponieważ zapowiedział to jeszcze w Księdze Amosa a zrealizował w dniu pięćdziesiątnicy (por. Dzieje 2:18). Konkluzje zielonoświątkowców są następujące:

  • po pierwsze nic Bóg nie może uczynić zanim nie objawi tego prorokom
    .
  • po drugie skoro Boże działanie jest uzależnione warunkiem objawienia działań prorokom, siłą rzeczy muszą istnieć ludzie, którzy to objawienie będą otrzymywać i są nimi prorocy.
    .
  • po trzecie należy spodziewać się kontynuacji objawienia i urzędu proroka do końca świata czyli powtórnego przyjścia Chrystusa

Następnie ci sami zielonoświątkowcy zapominając o swoich pierwotnych nauczaniach (a w zasadzie zaprzeczając swojej eisegezie Pisma) z usmiechem na twarzy wyjaśniają, dlaczego Bóg nie objawił prorokom nadejście pandemii Covid-19. I tak Prominentny heretyk i zwodziciel oraz fałszywy prorok, pan Ryszard Krzywy (w kultystycznych środowiskach zwany bożym mężem, prorokiem, pastorem, nauczycielem i prezbiterem) spytany, dlaczego zielonoświąkowi prorocy nie przewidzieli korona wirusa odpowiedział:

„Niektórzy ludzie lubią sensacje, albo są zbyt emocjonalni i prorokują duszewnie […] Po pierwsze jest grupa ludzi, którzy bazują na sensacjach. I ci ludzie szukają różnych rzeczy i tym ludziom Bóg niekoniecznie  to odkrył. Coś tam zrozumieli ale to niekoniecznie. Po drugie jest grupa ludzi, którzy skupiają się tylko na tym co jest na ich podwórku, więc nie są nastawieni, żeby słuchać szerzej.  To też w jakiś sposób ogranicza percepcję. I są też ludzie, którzy […] raczej podchodzą do tych spraw od strony politycznej a nie od strony właśnie takiej opatrznościowej, że tak powiem” – źródło

(więcej…)

BWW Artykuł 1 – Jest tylko jeden Bóg

Jest tylko jeden Bóg

Wierzymy całym naszym sercem i wyznajemy naszymi ustami, że istnieje tylko jedna prosta [1] i duchowa [2] Istota, którą nazywamy Bogiem. Jest On wieczny [3], niepojęty [4], niewidzialny [5], niezmienny [6], nieskończony [7], wszechmocny, doskonale mądry [8], sprawiedliwy [9], dobry [10], niewyczerpane źródło wszelkiej dobroci [11].

(więcej…)

Desposyni – krewni Chrystusa

Fakty i mity

Rzym. 7:22-23 22. Mam bowiem upodobanie w prawie Bożym według wewnętrznego człowieka. 23. Lecz widzę inne prawo w moich członkach, walczące z prawem mego umysłu, które bierze mnie w niewolę prawa grzechu, które jest w moich członkach.

Studiując historię kościoła czasem można natrafić na dość interesujące informacje, które nieco burzą idealistyczny mit czystośći pierwszego chrześcijaństwa. Wiemy oczywiście, że tak jak każdą zbiorowość tak też i kościół tworzyli i tworzą ludzie. Upadli i grzeszni, choć (przynajmniej nominalnie) wyznający Chrystusa.

Dość ciekawym zjawiskiem okazuje się swoisty „nepotyzm” pierwszego kościoła, gdzie najwyraźniej koneksje krwi z Mesjaszem mogły odgrywać ważną rolę w procesie ustanawiania, czy też akceptacji przywódctwa.

„Wokół Jakuba [przyrodniego brata Jezusa] zgromadziła się pewna liczba krewnych Pana (Desposyni), którzy w środowisku hebrajczyków zajmowali ważne miejsce. To właśnie zjawisko E. Stauffer nazwał kalifatem. Krewni ci stanowili ośrodek potężnego stronnictwa i na podstawie protestów ze strony hellenistów możemy wnosić, że dążyli do skupienia w swym ręku kierwonictwa Kościoła. Po rozproszeniu hellenistów oni są przywódcami Kościoła w Jerozolizmie L. J. Rogier, Historia kościoła tom 1 s. 25-26

(więcej…)

Chrzest: czy baptizo oznacza zanurzenie?

Presupozycja

Chrzest to pełne zanurzenie – takie jest powszechne zrozumienie tego słowa i zarazem presupozycja w interpretowaniu wszelkich fragmentów odnoszących się do chrztu. Sprawa jest intrygująca, ponieważ otwierając chociażby konkordancję Stronga dostajemy następującą defnicję:

βαπτίζω baptizozanurzam, konkretnie w odniesieniu do ceremonialnego zanurzania; chrzczę.

Obszerny, bo zawierający ponad 7 000 stron leksykon Helps Word-Studies podaje nieco szerszą definicję:

βαπτίζω baptizo – właściwie „zanurzyć” (Souter); stąd chrzcić, zanurzyć się (dosłownie „zanurzyć się”). Oznacza zanurzenie, w przeciwieństwie do ἀντέχομαι antéxomai („pokropić”).

Nie dziwi zatem tryb chrztu przyjęty w Londyńskim Wyznaniu Wiary w oparciu o argument językowy poparty „wyjściem Jezusa z wody po chrzcie” co doskonale współgra z koncepcją zanurzenia:

„Zanurzenie, tzn. pogrążenie wierzącego w wodzie, jest istotne dla udzielenia tego obrzędu. Mat 3:16; Jan 3:23” – LWW, 29.4

Aleksander Carson, żyjący w latach 1776 – 1844 pastor i teolog oraz polemista w kwestii chrztu idzie o krok dalej i stwierdza, że zanurzenie to jedyne znaczenie tego słowa:

βαπτίζω baptizo w całej historii greckiego języka ma tylko jedno znaczenie, nie tylko oznacza zanurzenie, ale także nie posiada żadnego innego znaczenia Słowo to zawsze oznacza zanurzenie nigdy nie wyrażając nic innego jak sposób.Alexander Carson, Baptist Board of Publication, Philadelphia, 1853

Konsekwentnie βαπτίζω baptizo przez wielu znaczących egzegetów tłumaczone jest jako zanurzenie w innych przypadkach:

– Chrzest, czyli zanurzenie Jezusa w cierpieniu, Mat. 20:22
.
– Chrzest, czyli zanurzenie wierzących w Jezusa, umieszczenie w Jezusie, Rzym. 6:3
.
– Chrzest, czyli zanurzenie wierzących w Chrystusa przez Ducha, w celu utworzenia Kościoła, 1 Kor. 12:3
.
– Chrzest, czyli zanurzenie w Duchu Świętym i zanurzenie w ogniu, Mat. 3:11

Czy rzeczywiście βαπτίζω baptizo oznacza zanurzenie? Czy rzeczywiście pełne zanurzenie w wodzie jest jedyną właściwą formą chrztu? Czy ochrzczeni w inny sposób nie są ochrzczeni w ogóle i trzeba takie osoby chrzcić ponownie?

Rozważmy biblijne argumenty, na które wiele uczonych osób zamyka oczy i zatyka uszy.

(więcej…)

Żałosna doktryna pewności zbawienia Paula Washera, część 1

Wprowadzenie: „Szokujące przesłanie dla młodzieży” Washera

1 Kor. 3:17 A jeśli ktoś niszczy świątynię Boga, tego zniszczy Bóg, bo świątynia Boga jest święta, a wy nią jesteście.

Jeśli słyszałeś o Paulu Washerze z Heart Cry Missionary Society w Radford w stanie Wirginia, to prawdopodobnie w szczególności z powodu kazania „szokujące przesłanie dla młodzieży oszałamiającego słuchaczy”. Washer, który nigdy nie chciał, aby jego kazanie stało się „popularne” i który nie nadał kazaniu tego jaskrawego tytułu, głosił to przesłanie w 2002 r. do około 5000 młodych ludzi, głównie baptystów z południa, na „Konferencji Młodzieży Ewangelizacyjnej” w Montgomery, w stanie Alabama.

Nacisk przekazu Washera, po obserwacji światowości i cielesności wśród młodych ludzi ukazanych na konferencji, nawet po tym, jak wielu z nich „przyjęło Jezusa” podczas wezwania do ołtarza, które nastąpiło po przemówieniu poprzedniego mówcy, był taki, że większość młodych ludzi na jego audytorium nie wykazała żadnych dowodów prawdziwego nawrócenia. Po przeczytaniu swojego tekstu z Mateusza 7:13-27, Washer zaczyna dosadnym stwierdzeniem:

„Za sto lat ogromna większość ludzi z tego budynku prawdopodobnie będzie w piekle[1]

(więcej…)

Dopełniacz obiektywny i subiektywny

Dwie możliwości

Rzym. 3:22 Jest to sprawiedliwość Boga przez wiarę Jezusa Chrystusa dla wszystkich i na wszystkich wierzących. Nie ma bowiem różnicy.

Powyższy tekst intepretowany jest przez tłumaczy dwojako. Pierwszy wariant, który znajdziemy np. w Uwspółcześnionej Biblii Gdańskiej frazę διὰ πίστεως Ἰησοῦ Χριστοῦ dia pisetos Iesou Christou przedstawia w formie subiektywnej (przez wiarę Jezusa Chrystusa). Z tekstu wynika iż chodzi o źródło wiary, którym jest Jezus Chrystus. Jest to wiara subiektywna.

Dla odmiany inne tłumaczenie będzie wskazywać na obiektywną wiarę w Jezusa Chrystusa: I to sprawiedliwość Boża przez wiarę w Jezusa Chrystusa dla wszystkich wierzących. Nie ma bowiem różnicy, (BW). Z tekstu wynika iż chodzi o obiekt wiary, którym jest Jezus Chrystus. Jest to wiara obiektywna.

W języku greckim wyróżniamy 5 form przypadków, które posiadają 8 funkcji. W niniejszym opracowaniu zajmiemy się dopełniaczem, który może pełnić dwie funkcje: ablatywu (w j. polskim zwany pochodnikiem) i dopełniacza a przez to może przyjmować charakter subiektywny bądź obiektwyny.

Nazwa formy Nazwa funkcji Opis użycia
Dopełniacz Ablatyw (skąd?, dokąd?) źródło, pochodzenie, cel (z psa, z domu / do psa, do domu)
Dopełniacz  (kogo?, czego?) obiekt, rodzaj, posiadanie (np. psa, domu)

Ponieważ w starożytnej grece Ablatyw złączył się z Dopełniaczem, rozróżnienie między źródłem a obiektem staje się utrudnione. Jakie zatem jest właściwe tlumaczenie tekstu Rzymian? Jaka jest różnica między obiektywnym a subiektwynym dopełniaczem?

Chodzi o wiarę Jezusa czy wiarę w Jezusa?

(więcej…)

Księga Daniela obroniona, część 4

Literackie i językowe argumenty przemawiające za późną datą Daniela

W aramejskim fragmencie Księgi Daniela (2:4-7:28) znaleziono zapożyczone obce słowa. Twierdzi się, że liczne obce słowa w aramejskiej części Księgi Daniela (i w mniejszym stopniu także w części hebrajskiej) niezbicie dowodzą pochodzenia z okresu znacznie późniejszego niż VI wiek p.n.e.

Jest tam nie mniej niż piętnaście słów prawdopodobnego pochodzenia perskiego (chociaż nie wszystkie z nich zostały odkryte w jakichkolwiek znanych perskich dokumentach), a ich obecność ma niezbicie dowodzić:, że nawet rozdziały datowane na Nabuchodonozora i Belzebuza nie mogły być skomponowane w okresie chaldejskim. Twierdzenie to można swobodnie uznać, ale konserwatywni uczeni nie utrzymują, że Księga Daniela została skomponowana, przynajmniej w swej ostatecznej formie, do czasu ustanowienia perskiej władzy nad Babilonią.

(więcej…)

Trzy obiekcje wobec doktryny podwójnej predestynacji, część 1

Podstawa rozważania

Rzym. 9:10-13 10. A nie tylko to, ale i Rebeka, gdy poczęła z jednego mężczyzny, naszego ojca Izaaka; 11. Gdy dzieci jeszcze się nie urodziły i nie zrobiły nic dobrego ani złego, aby zgodnie z wybraniem trwało postanowienie Boga, nie z uczynków, ale z tego, który powołuje; 12. Powiedziano jej, że starszy będzie służył młodszemu 13. Jak jest napisane: Jakuba umiłowałem, ale Ezawa znienawidziłem.

Dziewiąty rozdział Listu do Rzymian jest ważny z kilku powodów. Przede wszystkim oddaje on chwałę Bogu jako całkowicie suwerennemu Bogu, który jeszcze przed powstaniem świata, zanim ludzie zaczęli czynić cokolwiek dobrego bądź złego w swoim przedwiecznym, suwernnym i niezmiennym dekrecie (Dan. 4:35; Izaj. 14:27; 43:13; Hiob 9:10-12; Izaj. 46:10; 48:3; Kazn. 3:14; Psalm 33:11; Dzieje 15:18) wyznaczył ludzkości dwa różne cele:

Rozdział ten jest ważny także z innego powodu. Stanowi on linię graniczną między ortodoksją a herezją, chrześcijaństwem a kacerstwem. Ponieważ ogłasza Boga suwerenem i determinuje los ludzki niezależnie od woli człowieka – wśród wybranych Bożych rozlewa błogą miłość do Ojca i pokój ale w nieodrodzonych umysłach prowokuje natychmiastowy, oparty o strach sprzeciw prowadząc do bałchowchwalstwa zgodnego z prostą implikacją:

→ Negacja doktryny reprobacji to negacja elekcji (elekcja i reprobacja stanowią nierozerwalne części składowe predestynacji)
.
→ Negacja elekcji to negacja suwerennej łaski (elekcja jest jedynym środkiem zachowawczym suwerennej łaski)
.
→ Negacja suwerennej łaski to negacja suwerennego Boga  (łaska Boża odzwierciedla istotę Boga)
.
→ Negacja suwerennego Boga to to negacja Boga (Bóg, który nie jest suwerenny nie jest Bogiem)

Na przestrzeni lat co do prawidłowej interpretacji tego Świętego Tekstu heretycy wnosili różne obiekcje, jednakże ich cel był wewnętrznie spójny: zawsze chodziło o detronizację Boga i tym samym uniemożliwienie Mu suwerennej elekcji i reprobacji.

  1. Pierwszy atak odnosił się do tego kto został wybrany i negując indywidualny charakter predestynacji zmuszał czytelnika do uznania, że tekst mówi o narodach a nie jednostkach.
    .
  2. Drugi podnosił rękę na cel wybrania i negując soteriologiczny charekter predestynacji przekonywał iż mowa tu raczej o teokratycznych przywilejach narodu żydowskiego a nie o zbawieniu.
    .
  3. Trzeci referował do podstawy wybrania i choć wprawdzie nie odrzucał soteriologicznego charakteru tekstu ustanawiał w centrum człowieka z jego wolną wolą, gdzie Boży wybór do zbawienia uzależniony został od ludzkiej wiary lub jej braku.

Wszystkie trzy poglądy są fałszywe. W pierwszej części artykułu zostanie udowodniony indywidualistyczny i osobowy charakter predestynacji

(więcej…)

Wstęp do Belgijskiego Wyznania Wiary

 

Wstęp

Konfesja Belgijska jest wielkim wyznaniem Reformowanym, które w ogromny sposób zwraca koszty czasu i wysiłków poświęconych na czytanie i studiowanie.

W tym eseju przedstawię Belgijskie Wyznanie Wiary, czyniąc na jego temat sześć kluczowych spostrzeżeń, które będą stanowić dobry powód do rozważenia jego bogatego nauczania w kolejnych artykułach.

(więcej…)

Cztery poglądy na Wieczerzę Pańską

Istotna kwestia

Jan 6:63 Duch jest tym, który ożywia, ciało nic nie pomaga. Słowa, które ja wam mówię, są duchem i są życiem.

Jakie są różnice między transsubstancjacją, konsubstancjacją, memorializmem a reformowanym poglądem na Wieczerzę Pańską? Do Wieczerzy Pańskiej odnoszą się liczne wyrażenia: Stół Pański, Komunia, Posiłek, Eucharystia, Msza, Ciało i Krew Chrystusa, Święto Miłości lub Święto Agape, Łamanie Chleba, Boska Liturgia, itd. Jednakże zasadniczo istnieją cztery poglądy na Wieczerzę Pańską:

  1. Transsubstancjacja,.
  2. Konsubstancjacja.
  3. Memorializm.
  4. Pogląd Reformany

Zapoznajmy się z nimi po krótce:

(więcej…)

LWW 31-32 Stan człowieka po śmierci i zmartwychwstanie umarłych i sąd ostateczny

 

Stan pośmiertny

1. Ciała ludzi po śmierci obracają się w proch i ulegają rozkładowi, lecz ich dusze, które ani nie umierają, ani nie zapadają w stan nieświadomości – są bowiem z natury nieśmiertelne – natychmiast powracają do Boga, który je dał.

Dusze sprawiedliwych, których świętość osiągnęła doskonałość w śmierci, wchodzą do raju, gdzie są z Chrystusem, patrząc na twarz Boga w świętości i chwale, oczekują na pełne odkupienie ich ciał. Dusze nieprawych są wrzucone do piekła, gdzie pozostają w męce i całkowitej ciemności, zachowane na wielki dzień sądu.

Dusze odłączone od swoich ciał są albo w raju, albo w piekle, ponieważ Pismo Święte nie mówi o żadnym innym miejscu pobytu.

(więcej…)

Uczynki wiary według Johna MacArthura

Przedmowa

Jana 7:17 Jeśli ktoś chce wypełniać jego wolę, ten będzie umiał rozeznać, czy ta nauka jest od Boga, czy ja mówię sam od siebie.

Bóg zapowiedział, że wierzący będą w stanie rozróżniać prawdę od fałszu. Sam Jan, ostatni z żyjących Apostołów nie obawiał się oceny głoszonej przez siebie teologii. Ponieważ był on teologicznym fundamentem chrześcijaństwa (por. Efez. 2:20-22; 3:4-5) wręcz zachęcał czytelników do rozeznawania prawdy. Przemawiając z Ducha Świętego trafiał do odbiorcy, w którym był ten sam Duch prowadzący do wszelkiej prawdy (Jan 14:16-18; 16:13; 1 Jana 2:20). Każdy chrześcijanin ma nie tylko prawo ale i obowiązek kwestionować nauczanie, jeśli nie jest ono zgodne z Pismem, co potwierdził autor 13 z 27 ksiąg Nowego Testamentu, Apostoł Paweł (Gal. 1:8-9).

Nie tak sprawy wyglądają w świecie fałszywych religii. Najważniejsze tradycje hinduizmu opierają się na koncepcji guru i relacji guru z jego uczniem. Uczeń traktuje guru jak wcielenie boga z czego płynie prosta implikacja: guru nie może się mylić. Podobne są mechanizmy uzależnienia od przywódców w wielu innych religiach, zwłaszcza tych bardziej rozwiniętych, z rozbudowaną literaturą religijną. 

(więcej…)

Rzeczywistość przypisanej sprawiedliwości Chrystusa

Religijna konfuzja

2 Kor. 5:21 On bowiem tego, który nie znał grzechu, za nas grzechem uczynił, abyśmy w nim stali się sprawiedliwością Bożą.

Grzech Adama przypisywany jest całemu światu, przypisywanie grzechu wybranych Chrystusowi i Sprawiedliwość Chrystusa przypisywana wybranym. Przypisywana sprawiedliwość Chrystusa jest bardzo „rzeczywista”.

Sprawiedliwość Boża objawiona w Ewangelii (Rzym. 1:16-17) ustanowiona i wniesiona przez naszego Pana Jezusa Chrystusa (Dan. 9:24) jest czymś, na co On zasłużył i jest prawnie przeniesiona przez Boga w drodze przypisania na konto Jego ludu. To jest coś, czego nie można zobaczyć ludzkim okiem. Innymi słowy, jest to niewidzialne. Czy to oznacza, że ​​nie jest prawdziwe ani rzeczywiste? Potrzeba oka wiary, aby zobaczyć i uwierzyć, że to wystarczy (Rzym. 9:30-33). Niektórzy ludzie religijni mówią, że to nie wystarczy i jest potrzebne „wlanie” sprawiedliwości.

To właśnie mają na myśli katolicy:

Jeżeli ktoś mówi, że ludzie są usprawiedliwieni albo przez samo przypisanie sprawiedliwości Chrystusowej, albo przez samo odpuszczenie grzechów, z wyłączeniem łaski i miłości, które są rozlane w ich sercach przez Ducha Świętego i są im wrodzone; albo nawet, że łaska, dzięki której jesteśmy usprawiedliwieni, jest jedynie przychylnością Bożą: niech będzie obłożony anatemą– Kanon XI Soboru Trydenckiego

Oraz inni ludzie religijni, nazywając tym samym biblijną doktrynę prawną fikcją.

„Nie tylko jesteśmy uznani za prawych; jesteśmy uczynieni sprawiedliwymi[…] „Wierzący grzesznik jest usprawiedliwiony przez wlaną w niego sprawiedliwośćJohn MacArthur, Usprawiedliwienie przez wiarę, 1988, s. 98, 122

(więcej…)