Recenzja książki „Ludzkie oblicza Boga” autorstwa Thoma Starka, część 1

Odór progresywnego „chrześcijaństwa”

Mat. 15:13-14 13. A on odpowiedział: Każda roślina, której nie zasadził mój Ojciec niebieski, będzie wykorzeniona. 14. Zostawcie ich! To są ślepi przewodnicy ślepych, a jeśli ślepy prowadzi ślepego, obaj w dół wpadną.

Zanim przejdziemy do głównego rozważania musimy najpierw zapoznać się z poglądami samego pisarza, dotyczącymi Biblii, Boga i samego chrześcijaństwa. Do tego może wykorzystam kilka cytatów pochodzących z wywiadu z nim przeprowadzonym jeszcze w 2010 roku. Cały wywiad przeczytacie oczywisćie tutaj

Thom ma bardzo „nowoczesne” i „postępowe” spojrzenie na Słowo Boże, jednocześnie uważa się za chrześcijanina! Jest typowym modernistą posługującym się wyższą krytyką tekstu i jak widać wspierającym tzw „progresywne chrześcijaństwo„. Oto kilka soczystych cytatów z tego pana;

„Jestem chrześcijaninem, ponieważ wierzę, że to, co powiedzieli nasi poprzednicy, jest nadal ważne dla dyskusji, nawet jeśli to, co powiedzieli, jest czasami całkowicie błędne. Chrześcijanie muszą zrozumieć, że niezgadzanie się z Biblią jest w porządku, ale nie jest w porządku udawanie, że nie mamy długu wobec naszych poprzedników, nawet jeśli się z nimi nie zgadzamy.”

Czyli Stark odrzuca Boże natchnienie na rzecz ludzkiego umysłu! Zapominając lub kompletnie ignorując czym jest i było Słowo Boże dla Kościoła przez ostanie tysiąclecia nazywa całe natchnienie „ważnym dla dyskusji”. Ciekawa koncepcja komplertnie ślepego przewodnika ślepych!

(więcej…)

BWW Artykuł 14 – Stworzenie i upadek człowieka oraz jego niezdolność do czynienia dobra

Stan człowieka przed Upadkiem

Wierzymy, że Bóg stworzył człowieka z prochu ziemi i uformował go na swój obraz i podobieństwo – dobrego, sprawiedliwego i świętego, zdolnego zawsze pełnić wolę Bożą

1 Mojż 1:26 Potem Bóg powiedział: Uczyńmy człowieka na nasz obraz według naszego podobieństwa; niech panuje nad rybami morskimi i ptactwem niebieskim, nad bydłem i całą ziemią oraz nad wszelkimi zwierzętami pełzającymi, które pełzają po ziemi.
.
Kazn. 7:29 Oto to tylko odkryłem: Bóg stworzył człowieka prawego, ale oni szukali rozlicznych wymysłów.
.
Efez. 4:24 I przyoblec się w nowego człowieka, który jest stworzony według Boga w sprawiedliwości i w prawdziwej świętości.
.
1 Mojż. 1:31I Bóg widział wszystko, co uczynił, abyło to bardzo dobre. I nastał wieczór i poranek, dzień szósty.

(więcej…)

Całkowita deprawacja, część 1

Reformacja kontra herezja wolnej woli

Efez. 2:1-3 1. I was ożywił, którzy byliście umarli w upadkach i w grzechach; 2. W których niegdyś postępowaliście według zwyczaju tego świata i według władcy, który rządzi w powietrzu, ducha, który teraz działa w synach nieposłuszeństwa (ἀπειθείας  apeitheiaswolicjonalnej niewiary). 3. Wśród nich i my wszyscy żyliśmy niegdyś w pożądliwościach naszego ciała, czyniąc to, co się podobało ciału i myślom, i byliśmy z natury dziećmi gniewu, jak i inni.

W kilka lat po rozpoczęciu Reformacji w 1517 roku wybitny uczony i duchowny zaatakował Reformację. Niestety, muszę przyznać, że tym wrogiem Reformacji był Holender Erazm z Rotterdamu. Nie atakował Reformacji

  • za potępienie papiestwa przez Reformację,
    .
  • za odrzucenie przez Reformację pięciu sakramentów dodanych przez Rzym do dwóch ustanowionych przez Jezusa Chrystusa,
    .
  • za krytykę mszy przez Reformację,
    .
  • za ujawnienie przez Reformację niemoralności duchowieństwa
    .
  • lub potępienia przez Reformację wielu innych rażących błędów Kościoła Rzymskiego.

Erazm atakował Reformację za zaprzeczanie, że wola cielesnego człowieka jest wolna, to znaczy za nauczanie, że wola człowieka niezbawionego jest zniewolona grzechem, tak że nie jest w stanie wybrać Boga, Chrystusa i dobra.

W grudniu 1525 r., zaledwie 8 lat po tym, jak Luter przybił dziewięćdziesiąt pięć tez do drzwi kościoła i tym samym rozpoczął Reformację, Luter odpowiedział na atak Erazma na Reformację słowami wielkiej książki zatytułowanej „The Bondage of the Will [Zniewolenie woli]. To świetna książka pod każdym względem. Sam Luter pod koniec życia uznał tę książkę za jedną z dwóch lub trzech jego książek, które były warte ocalenia – a napisał ich całe biblioteki.

Książka ta jest zachwycająca i budująca. Jest zachwycająca ze względu na energiczny styl Lutra. Jest budująca dzięki doktrynie Pisma Świętego, której naucza Luter w tej książce. Jest budująca ze względu na jego skrupulatną interpretację wielu ważnych fragmentów Pisma Świętego. A jest budująca i ważna przede wszystkim dlatego, że w tej książce Luter wskazuje na główny aspekt Reformacji.

W książce Luter pogratulował Erazmowi, że tylko on, wśród wszystkich przeciwników Lutra (a w tym czasie było ich już wielu), zajął się prawdziwym zagadnieniem Reformacji.

„Ponadto udzielam ci [tj. Erazmowi] serdecznej pochwały i uznania z tego jeszcze powodu, że ty sam, w przeciwieństwie do wszystkich innych, zaatakowałeś prawdziwą rzecz, to jest zasadniczą kwestię. Nie znużyłeś mnie tymi zewnętrznymi kwestiami dotyczącymi papiestwa, czyśćca, odpustów i tych podobnych drobiazgów, bardziej niż sprawami, w których wszyscy do tej pory zabiegali o moją krew (choć bez powodzenia). Ty, i tylko Ty, dostrzegłeś zawias na którym wszystko się obraca, i wycelowałeś w krytyczny punkt[cytat ten znajduje się na stronie 132 polskiego wydania]

A czym zdaniem Lutra był ten „zawias, na którym wszystko się obraca” i „krytyczny punkt”? Chodzi o zaprzeczenie przez Reformację wolności woli cielesnego człowieka!

(więcej…)

Wyraźnie amilenijne Atanazyjskie Wyznanie Wiary a wczesny Kościół

Czy Ojcowie Wczesnego Kościoła byli premilenialistami?

Premilenializm – pogląd zakładający istnienie dosłownego, tysiącletniego królsetwa na ziemi, które poprzedzi i rozpocznie powtórne przyjście Chrystusa

Amilenializm – wiara w powtórne przyjście Chrystusa po którym od razu następuje sąd i porwanie świętych do nowego nieba i nowej ziemi.

W 1976 roku Alan Patrick Boyd, doktorant w Dallas Theological Seminary, rozpoczął trudne przedsięwzięcie, pisząc pracę magisterską, której celem było ustalenie wiary głoszonej przez ojców wczesnego kościoła. Jego profesor, dr Charles Ryrie z Dallas Seminary, sławny naukowiec, śmiało napisał:

„Premilenializm jest historyczną wiarą Kościoła”.

Ale po ukończeniu swojej tezy Boyd w odpowiedzi stwierdził, co następuje:

„Konkluzją tezy jest […] że oświadczenie dr Ryrie jest historycznie nieważne w ramach chronologicznego okresu tej tezy [od Apostołów do czasów Justyna Męczennika (100 – † 167 A.D.)] .[ 1 ] (Cyt. przez Bahnsena i Gentry’ego, s. 235. [ 2 ])

Innymi słowy, nie jest prawdą, że historyczną wiarą pierwszego Kościoła jest premilenializm.

(więcej…)

Zbawiciel wszystkich, zwłaszcza wierzących

Teza Kuyperystów

1 Tym. 4:10 Dlatego pracujemy i jesteśmy lżeni, że pokładamy nadzieję w Bogu żywym, który jest Zbawicielem wszystkich ludzi, zwłaszcza wierzących.

Wyznawcy uniwersalizmu uważają, że powyższy fragment dowodzi o powszechnym zbawieniu wszystkich ludzi, czyli że w ostateczności wszyscy pójdą do nieba. W tym ujęciu zbawienie ma charakter soteriologiczny i wieczny. Herezja ta refutowana jest przez kilka prostych fragmentów Pisma dowodzących, że populacja jeziora ognistego będzie bardzo duża i wieczna (por. Mat. 7:22-23; 25:41-46; Obj. 19:20; 20:10, 14-15; 21:8).

Wyznawcy uniwersalizmu hipotetycznego odnoszą zbawienie do krzyża Chrystusa, na którym wyjednał on łaskę dla wszystkich ludzi bez wyjątku. Jednakże człowiek swoją  wiarą (Arminaianie) musi aktywować dzieło Chrystusa na zasadzie przyjęcia wielkiej nagrody czy też biletu na koncert (alternatywnie według Amyraldian Bóg udziela wiary niektórym). Stąd czyniony jest podział na dwie grupy: zbawionych hipotetycznie (bez wiary) oraz rzeczywiście (posiadających wiarę). Herezja refutowana przez kilka prostych tekstów Pisma (por. Jan 10:11, 15, 26; 17:9; Dzieje 20:28;  Obj. 5:9)

Szerokie grono „reformowanych” teologów (a w zasadzie wyznawców kuyperyzmu) powyższy fragment postrzega jako bezpośredni dowód powszechnej łaski Bożej czyli dostępnej tak samo i na takich samych warunkach dla absolutnie wszystkich ludzi na świecie. Oczywiście aby nie wpaść w sidła uniwersalizmu czynią oni rozróżnienie między łaską a) wieczną czyli soteriologiczną oraz b) doczesną, przez co populacja świata zostaje podzielona na dwie grupy:

  • Do pierwszej należą wybrani, czyli wszyscy, za których Chrystus oddał swoje życie i przelał krew, oraz zmartwychwstał aby skutecznie przenieść ich do społeczności z Bogiem w nowym świecie. Mowa o zbawieniu wiecznym.
    .
  • Do drugiej zaliczają się wszyscy, tak wybrani jak i niewybrani do wiecznego życia; ci na jednakowych zasadach doświadczają „zbawienia” rozumianego w sensie doczesnego błogosławieństwa. Mowa o zbawieniu doczesnym

Pogląd ten w bardzo jasny sposób oddaje powszechnie uznany ponadbiblijny autorytet i „Największy Teolog” naszych czasów:

„Paweł oczywiście nie głosi tutaj uniwersalizmu […] Greckie słowo przetłumaczone jako „zwłaszcza” musi zatem oznaczać, że wszyscy ludzie mogą w jakiś sposób doświadczać radości wynikającej ze zbawienia dokonanego przez Boga, tak jak cieszą się nim ci, którzy wierzą.John MacArthur, Komentarz do Nowego Testamentu

Otóż słowo to nie tylko nie musi ale i nie oznacza tego, co insynuuje doktor teologii

(więcej…)

BWW Artykuł 13 – Opatrzność Boga i Jego zarządzanie wszystkimi rzeczami

Boży zamysł

Wierzymy, że ten sam dobry Bóg, po tym jak stworzył wszystkie rzeczy, nie zapomniał o nich ani nie oddał je losowi czy przypadkowi, lecz sprawuje nad nimi pieczę i zarządza nimi zgodnie ze swoim świętym zamysłem

Jan. 5:17 A Jezus im odpowiedział: Mój Ojciec działa aż dotąd i ja działam
.
Hebr. 1:3 Który, będąc blaskiem jego chwały i wyrazem jego istoty i podtrzymując wszystko słowem swojej mocy, dokonawszy oczyszczenia z naszych grzechów przez samego siebie, zasiadł po prawicy Majestatu na wysokościach;
.
Przysłów 16:4 PAN uczynił wszystko dla samego siebie, nawet niegodziwego na dzień zła.
.
Psalm 104:9 Wyznaczyłeś im granicę, aby jej nie przekroczyły ani nie powróciły, by okryć ziemię.
.
Psalm 139:1-2 1. PANIE, przeniknąłeś mnie i znasz mnie. 2. Wiesz, kiedy siedzę i wstaję, z daleka znasz moje myśli.

(więcej…)

Czy Drugi List Piotra to oszustwo?

Patrystyczne wątpliwości

2 Piotra 1:16-18 16. Gdyż daliśmy wam poznać moc i przyjście naszego Pana Jezusa Chrystusa, nie podążając za zręcznie wymyślonymi baśniami, ale jako naoczni świadkowie jego wielkości. 17. Otrzymał on bowiem od Boga Ojca cześć i chwałę, gdy doszedł go taki głos od wspaniałej chwały: To jest mój umiłowany Syn, w którym mam upodobanie. 18. I słyszeliśmy ten głos dochodzący z nieba, gdy byliśmy z nim na świętej górze.

Drugi list Piotra jest najlepszym przykładem Księgi Biblijnej oskarżanej o sfałszowanie, bardziej niż jakakolwiek inna Księga Biblii. Jeśli Drugi Piotra nie pochodzi od Apostoła Piotra, równie dobrze możemy wyrzucić go do śmieci, ponieważ pisarz twierdzi, że był naocznym świadkiem Przemienienia Jezusa.

Drugi list Piotra przeżywa ciężkie chwile w jaskini krytyków. Po wiekach zaniedbania, Księga ta ledwo weszła do kanonu Nowego Testamentu. Wersje egipskie i starołacińska mają Drugi list Piotra, ale starosyryjska i peszitta (czyli powzsechna Biblia Syryjska) nie.

Nawet Kalwin był sceptycznie nastawiony do tej księgi.

„To, co pisze Hieronim, wpływa na mnie nieco bardziej [niż Euzebiusz], że niektórzy, poruszeni różnicą w stylu, nie sądzili, że autorem [tego Listu] jest Piotr. Bo choć można doszukiwać się pewnego pokrewieństwa, to jednak przyznaję, że istnieje owa oczywista różnica, która odróżnia różnych pisarzy. Istnieją również inne prawdopodobne domysły, na podstawie których możemy wywnioskować, że [List] został napisany przez kogoś innego, a nie przez Piotra.” – Jan Kalwin, Komentarz do Drugiego Listu Piotra, źródło

Jednak sobory w Hipponie, Laodycei i Kartaginie, a także Atanazy z Aleksandrii wszystkie zaakceptowały Drugi List Piotra, podczas gdy wykluczyły listy Barnaby i Klemensa z Rzymu,  które przez prawie dwa wieki były czytane w kościołach razem z Pismem Świętym.

Najwyraźniej Drugi List Piotra przeszedł ich surowe testy autentyczności.

(więcej…)

Miłość świata do ludu Bożego, część 5

W imię ojca, syna i spokoju świętego

Jer. 6:13-14 13. Gdyż od najmniejszego z nich aż do największego – wszyscy oddani są chciwości i od proroka aż do kapłana – wszyscy popełniają oszustwo. 14. I leczą rany córki mego ludu tylko powierzchownie, mówiąc: Pokój, pokój! Ale nie ma pokoju.

Trudno wyobrazić sobie bardziej odrażającą praktykę od lekarza z premedytacją uśmiercającego swoich pacjentów. Oto człowiek, któremu ufamy iż zgodnie z odebranym wykształceniem będzie starał się uczynić wszystko aby pokonać dolegliwość nagle staje się katem. Może gdyby taki „doktor” oficjalnie ogłosił się zabójcą, jego ofiary miałyby jeszcze szansę uratować życie, ale kiedy niegodziwość czyniona jest podstępnie, biada chorym….

Podobnie fałszywi nauczyciele, głosząc pokój i bezpieczeństwo nieodrodzonym i nieznającym Ewangelii wyznawcom „innego chrystusa” (2 Kor. 2:17; Gal. 1:6-9; 2 Piotra 2:1-3) w miejsce Biblijnej prawdy proklamują potrzebę zachowania „statusu quo” społeczności, nad którymi niepodzielnie panują (Mat. 20:25-26; 1 Piotra 5:3; 3 Jana 1:9). Świat przestaje być polem misyjnym zaś dobrem nadrzędnym staje się święty spokój.

„Ekumenia miała swoje ważne miejsce jeśli chodzi o reprezentowanie mniejszości wyznaniowych i próbę podjęcia współistnienia z kościołem wiodącym w Polsce, czyli z kościołem rzymsko-katolickim.  Inaczej głos mniejszości nie byłby słyszalny, tutaj mówimy też w kontekście systemu komunistycznego, czy socjalistycznego. Czyli to była taka trochę ochrona, takie podbicie bezpieczeństwa mniejszości. I Polska Rada Ekumeniczna tak zwana, tutaj była takim narzędziem wspomagającym z jednej strony, uczącym tej współpracy, czy z jednej strony przyjmowania przez kościół dominujący, a jednocześnie współpracowania z innymi wyznaniami kościołów małych” – Marek Głodek, KChB źródło

Skutki duchowego nierządu tego, co śmie nazywać się „kościołem Pana Jezusa” ze strukturami państwowymi są tragiczne, czego dowodzi Słowo Boże a potwierdza historia. O zgrozo, nierozerwalną korelację między polityką zachowawczą a degeneracją kościoła zauważają nawet sami rzymscy katolicy, co jedynie dowodzi iż ślepota neo-ewangelików jest przerażająca bo większa niż reprezentantów „dominującej religii państwowej”. Posłuchajmy konkluzji, do jakich doszedł historyk i badacz, doktor honoris causa Katolickiego Uniwersytetu w Nijmegen:

„spokój zapewnił wielką liczbę członków, lecz wartość ich, dawniej wobec zagrażającego męczeństwa tak wysoka, obniżyła się; stwierdzamy też znaczną infiltrację otaczającego zewsząd pogaństwa, różne skażenia i kompromisy”L. J. Rogier, Historia kościoła, t. I s. 182

Skażenia, kompromisy i znaczna infiltracja oraz mierni członkowie – oto koszty tak wysoce cenionego przez odstępczych neo-ewangelików spokoju.

(więcej…)

BWW Artykuł 12 – Stworzenie wszystkich rzeczy, a w szczególności aniołów

Boży akt stworzenia

Wierzymy, że Ojciec poprzez Słowo, tj. swojego Syna [1], kiedy Mu się spodobało stworzył z niczego niebiosa, ziemię i wszystkie istoty, dając każdej z nich odpowiedni żywot, kształt i wygląd oraz urzędy, aby Mu służyły. On nadal podtrzymuje i zarządza nimi w swojej wiecznej opatrzności i nieskończonej mocy [2], aby służyły ludzkości [3], by z kolei człowiek mógł służyć Bogu [4].

On także stworzył anioły dobrymi [5], aby były Jego posłańcami [6] i służyły Jego wybranym [7]. Niektóre z nich upadły z dostojeństwa nadanego im przez Boga do wiecznego potępienia [8], a inne dzięki Bożej łasce [9] pozostały wierne i trwają w tym dostojeństwie. Diabeł i złe duchy są do tego stopnia zepsute, że są wrogami Boga i wszystkiego, co dobre – aż do granic swych możliwości [10] jako zabójcy czyhają, by zniszczyć Kościół i każdego jego członka oraz aby przez swoje zwodzenie zatracić wszystkich [11] – dlatego zgodnie z ich niegodziwością są z góry skazane na wieczne potępienie i oczekują każdego dnia tej straszliwej kaźni [12].

Z tego względu odrzucamy i potępiamy błąd saduceuszy, którzy zaprzeczają istnieniu duchów i aniołów [13], a także błąd manichejski, który zakłada, iż demony biorą swój początek w sobie samych i że są złe z samych siebie, a nie przez upadek.

(więcej…)

Jarzmo Chrystusa

Słodkie jarzmo dobrych uczynków

Mat. 11:29-30 29. Weźcie na siebie moje jarzmo i uczcie się ode mnie, że jestem cichy i pokornego serca, a znajdziecie odpoczynek dla waszych dusz. 30. Moje jarzmo bowiem jest przyjemne, a moje brzemię lekkie.

Jakżeż wielu współczesnych kaznodziejów ewangelii śmierci (Gal. 1:8-9; 3:10; 5:4) powyższy fragment używa do nakładania na swoich wyznawców jarzma dobrych uczynków. Powiadają oni, że jarzmo Chrystusa odnosi się do zasad życia, jakie należy przestrzegać aby osiągnąć zbawienie, do posłuszeństwa wyrażonego w dobrych uczynkach, których zakres został określony przez prawa i ograniczenia religii ustanowionej przez Chrystusa.

Posłuchajmy kilku przykładów interpretacji tekstu Mateusza:

„Tak jak nauczanie faryzeuszy było jarzmem zbyt ciężkim, aby można je było nosić, tak jarzmo Chrystusa jest Jego nauką, Jego zasadą życia, i tak jest wyjaśnione przez „ucz się ode Mnie”Elicot, Komentarz do Nowego Testamentu
.
„Wierz mi i bądź mi posłuszny: słuchaj mnie jako nauczyciela, polegaj na mnie jako na Zbawicielu i bądź mi poddany jako zarządcyBenson, Komentarz do Nowego Testamentu
.
„Jest to ilustracja zaczerpnięta z używania wołów, a zatem oznaczająca pracę dla kogoś lub służbę dla kogoś […] Zbawiciel ma tu na myśli stwierdzenie, że ograniczenia i prawa jego religii są łagodne, delikatne i łatwe. Barnes, Notatki do Biblii

Biorąc pod uwagę kontekst wersetu 28 (Przyjdźcie do mnie wszyscy, którzy jesteście spracowani i obciążeni, a ja wam dam odpoczynek)odpoczynek w Chrystusie został zdefiniowany jako

  • praca w obszarze określonym przez przepisy prawa religii Chrystusa
    .
  • które są lżejsze od zasad faryzejskich
    .
  • są możliwe do udźwignięcia
    .
  • a przez to dające odpoczynek duszy

Uważny czytelnik szybko dostrzeże, że motywem przewodnim owych wywodów jest element ludzki, a konkretnie zachowanie i wysiłki. Niektórzy rozumieją je jako warunek wstępny zbawienia, inni za nieustanny obowiązek dobrych uczynków, celem zaś jest osiągnięcie uświęcenia i zbawienia.

W obu przypadkach, choć w nieco odmienny sposób, wyrażony zostaje legalizm, czyli herezja zatracenia.

(więcej…)

Mojżeszowe autorstwo Pięcioksiągu, część 2

Wykształcone dzieci diabła

Jan 8:44 Wy jesteście z waszego ojca – diabła i chcecie spełniać pożądliwości waszego ojca. On był mordercą od początku i nie został w prawdzie, bo nie ma w nim prawdy. Gdy mówi kłamstwo, mówi od siebie, bo jest kłamcą i ojcem kłamstwa.

W pierwszej części artykułu wykazany został niszczycielski wpływ wyższego krytycyzmu na wiarę chrześcijańską, gdzie poprzez podkopywanie wiarygodności i prawdomówności Słowa Bożego dokonywana została próba laicyzacji tekstu oraz pozbawienia go ponadnaturalnego natchnienia jako źródła powstania. Uczeni ludzie, a w zasadzie wysoce wykształcone dzieci diabła (1 Kor. 1:20; 1 Jana 2:22;  Jan 8:44) nawet w obliczu przedstawianych przez apologetów Słowa Bożego faktów obalających tezy krytyków uparcie potwierdzali swoje przekonania powołując się na kuriozalny argument:

„Nawet jeśli okazałoby się, że [podstawa naszego przekonania] jest tak całkowicie błędna, nie byłby to pierwszy raz, kiedy błędna wskazówka doprowadziła do prawdziwych wyników”.

Pokrętna ludzka logika widzi swoją rację w kłamstwie a wszystko po to aby z Boga uczynić kłamcę i zdyskretytować Jego Słowo i, co za tym idzie, Prawdę w nim zawartą. Wcześniej obalone zostały asercje krytyków oparte o rzekomy fragmentaryczny charakter Piecioksiągu (jakoby poszczególne jego części powstawały na przestrzeni wielu wieków) oparte o różne słowa użyte na opisanie imienia Boga oraz domniemane błędy logiczne zawarte w samym tekście.

Dziś druga część artykułu

(więcej…)

Wykład XXXIII – Orygenes z Aleksandrii analiza przypadku

Zarys problemu

2 Jana 1:9 Każdy, kto wykracza poza naukę Chrystusa, a nie pozostaje w niej, ten nie ma Boga. Kto pozostaje w nauce Chrystusa, ten ma i Ojca, i Syna.

Orygenes z Aleksandrii gr. Ὠριγένης, Origenes; (ok. 184 – † ok. 253 A.D. ) znany również jako Orygenes Adamantiusz był uczniem Klemensa Aleksandryjskiego. Ten wczesnochrześcijański uczony, asceta i teolog urodził się i spędził pierwszą połowę swojej kariery w Aleksandrii. Był płodnym pisarzem i autorem około 2000 traktatów z wielu gałęzi teologii, w tym

  • krytyki tekstu
  • egzegezy biblijnej
  • hermeneutyki
  • homiletyki
  • i duchowości

A także jedną z najbardziej wpływowych i kontrowersyjnych postaci wczesnochrześcijańskiej teologii, apologetyki i ascezy. Został opisany jako „największy teologiczny geniusz, jaki kiedykolwiek wyprodukował wczesny kościół

„Orygenes był kontrowersyjną postacią w czasie swego życia i tak jest do dzisiaj. Z jednej strony niewielu chrześcijańskich przywódców z okresu patrystycznego mogło równać się z szlachetnością, pokorą i grzecznym charakterem Orygenesa, czy też z jego głęboką i zapierającą dech znajomością chrześcijańskiej teologii i pogańskiej filozofii. Z drugiej strony teologia Orygenesa była przyczynkiem powstania wielu najbardziej agresywnych dysput. Twierdził, że jedynie Pismo jest natchnione, a nie Platon czy jakikolwiek inny pogański filozof, stąd tylko Biblia ma być podstawą chrześcijańskiej myśli. Jednakże w rzeczywistości platonizm w wielkim stopniu kształtował poglądy Orygenesa „Nichlas Needham, 2000 Years of Christ’s Power

Geniusz Orygenesa jest jak miecz obosieczny, ponieważ niestety w wielu obszarach doktrynalnych był heretykiem. Gdy Orygenes stał po stronie prawdy, czynił to w sposób wyjątkowo światły.

Gdy jednak mylił się, czynił to w najgorszy możliwy sposób. Studium jego przypadku wskaże nam w jaki sposób należy traktować nieortodoksyjnych nauczycieli Słowa Bożego, których dzieła w pewnej części zawierają duże ilości prawdy.

(więcej…)

Jedenaście argumentów przemawiających za ograniczonym odkupieniem

Terminy restrykcyjne

Pismo Święte często używa terminów restrykcyjnych na określenie celu śmierci Chrystusa: „On poniósł grzech wielu”. Dał swoje życie na okup za wielu”.

Izaj. 53:12 Dlatego dam mu dział wśród wielkich, aby dzielił się zdobyczami z mocarzami, ponieważ wylał swoją duszę na śmierć. Został zaliczony do przestępców, sam poniósł grzech wielu i wstawił się za przestępcami.
.
Mat. 20:28 Tak jak Syn Człowieczy nie przyszedł, aby mu służono, ale aby służyć i oddać swoje życie na okup za wielu.

Czyż nie daje to do zrozumienia, że Chrystus umarł nie za wszystkich ludzi, ale tylko za wielu?

(więcej…)

Jedność Starego i Nowego Przymierza

Nie takie Przymierze…

Jer. 31:31-34

31. Oto nadchodzą dni, mówi PAN, kiedy zawrę z domem Izraela i z domem Judy nowe przymierze;

32. Nie takie przymierze, jakie zawarłem z ich ojcami w dniu, kiedy ująłem ich za rękę, aby ich wyprowadzić z ziemi Egiptu. Oni bowiem złamali moje przymierze, chociaż ja byłem ich mężem, mówi PAN.

33. Ale takie będzie przymierze, które zawrę z domem Izraela po tych dniach, mówi PAN: Włożę moje prawo w ich wnętrzu i wypisze je na ich sercach. I będę ich Bogiem, a oni będą moim ludem.

34. I nikt nie będzie już uczył swego bliźniego ani nikt swego brata, mówiąc: Poznaj PANA, bo wszyscy będą mnie znali, od najmniejszego aż do największego z nich, mówi PAN. Przebaczę bowiem ich nieprawość, a ich grzechów nigdy więcej nie wspomnę.

Wyznawcy popularnej religii bardzo często używają powyższego fragmentu w celu udowodnienia różnicy jakości między Starym a Nowym Przymierzem.  Przede wszystkim większość dyspensacjonalistów interpretując tekst Jeremiasza odnosi go do Kościoła strzela sobie przysłowiowego samobójczego gola, ponieważ wers 31 mówi jednoznacznie o Judzie i Izraelu, stąd oczywistą jest konkluzja, że Kościół to Izrael, a mówiąc bardziej dokładnie – duchowy Izrael – co jedynie potwierdza, iż Izrael duchowy i Kościół to jedno i to samo.

Wyjątkiem jest tutaj John MacArthur, który przecząc zawartej w Nowym Testamencie prawdzie włączenia pogan do Przymierza (por. Jan 10:16; Dzieje 2:39; Efez. 2:12, 19) w ogóle nie odnosi Nowego Przymierza do Kościoła, lecz raczej do fizycznego Izraela w rzekomym Milenijnym Królestwie czyniąc Kościół czymś w rodzaju poronionego płodu, tymczasowego i ułomnego planu Bożego dla pogan, którzy (zgodnie z dosłowną acz błędną interpretacją Pisma) w niedługim czasie staną się liżącymi stopy niewolnikami genetycznych Żydów (Izaj. 2:2-4; 14:2; 49:23; 60:14-16; Zach. 8:23; Psalm 2:8-9). W konsekwencji zbawienie poza Przymierzem czyni z Boga cudzołożnika (Bóg posiada małżonkę, czyli Kościół, z którą nie zawarł Przymierza!)

„Po trzecie, Nowe Przymierze jest zawarte z Izraelem. To jest z Żydami. I to miałem na myśli, kiedy powiedziałem dziś rano, że Bóg nigdy nie zawarł Przymierza z poganami – jak daleko sięgam wzrokiem, nigdy tego nie uczyni. Nowe Przymierze nie zostało zawarte z Kościołem; zostało zawarte z tymi samymi ludźmi, z którymi zostało zawarte Stare Przymierze. Jest zawarte z Izraelem.”John MacArthur, Nowe Przymierze, cz. 1 źródło

Wracając do głównego wątku rozważania jako dowód różnicy jakości obu Przymierzy podawany jest wers 32 gdzie stwierdzono wprost, iż Nowe Przymierze będzie nie takie jak Stare, oraz wersy 33-34 definiujące „nową jakość” Nowego Przymierza poprzez szereg „nowych” atrybutów:

  1. niełamliwość
  2. prawo w sercach
  3. intymna relacja
  4. powszechna znajomość Boga (co implikuje wyrzucenie dzieci z Nowego Przymierza)
  5. przebaczenie grzechów

Rozważmy powyższe twierdzenia, wykazując, iż w każdym przypadku popularna religia popełnia kolosalny błąd.

(więcej…)

BWW Artykuł 11 – Duch Święty to prawdziwy i wieczny Bóg

Bóg Duch Święty

Wierzymy i wyznajemy, że Duch Święty w wieczności pochodzi od Ojca [1] i Syna [2] i dlatego nie jest ani uczyniony, ani stworzony, ani też zrodzony, lecz pochodzi od obu. On jest trzecią osobą Trójcy Świętej, tej samej istoty, majestatu i chwały, co Ojciec i Syn, i dlatego jest prawdziwym i wiecznym Bogiem, jak uczy Pismo Święte [3].

(więcej…)

Mojżeszowe autorstwo Pięcioksiągu, część 1

Wściekły atak wyższego krytycyzmu

Psalm 19:7 Prawo PANA jest doskonałe (תְּ֭מִימָה temimah – kompletne), nawracające duszę; świadectwo PANA pewne, dające mądrość prostemu.

W ciągu ostatnich 150 lat wpływowa szkoła krytyków zasypała świat artykułami i książkami próbującymi udowodnić, że Pięcioksiąg nie powstał za czasów Mojżesza (ok. XV wieku p.n.e.) i że większość przypisywanych mu praw powstała dopiero kilka wieków po śmierci Mojżesza, a wiele z nich dopiero w czasach Ezechiela (ok. VI wieku p.n.e.).

Przez tych krytyków patriarchowie zostali zdegradowani do sfery mitu lub niewyraźnej legendy, a historia Pięcioksięgu została ogólnie zdyskredytowana.

Odpowiadając na te niszczycielskie twierdzenia i broniąc historii, którą one dyskredytują, nie możemy zrobić nic lepszego, niż przedstawić krótkie streszczenie argumentów pana Harolda M. Wienera, młodego ortodoksyjnego Żyda, który jest zarówno uznanym prawnikiem w Londynie, jak i uczonym o najszerszych osiągnięciach.

To, co napisał on na ten temat w ciągu ostatnich dziesięciu lat, wypełniłoby szesnaście tysięcy stron, podczas gdy nasza skondensowana formuła musi być ograniczona do mniej niż dwudziestu. Podchodząc do tego tematu należy rozważyć następujące kwestie.

(więcej…)

Partykularne odkupienie, część 4

 

„Wystarczalność”

Ci, którzy twierdzą, że ze względu na dobrointencyjną ofertę ewangelii, przebłaganie musi być w pewnym sensie uniwersalne, podkreślają szczególnie słowo „wystarczalność”. Nawet nasze wyznania wiary nauczają, że krzyż Jezusa Chrystusa jest wystarczający, aby zadośćuczynić za grzechy całego świata. Dlatego należy powiedzieć kilka rzeczy o słowie „wystarczalność”.

W Kanonach z Dort czytamy:

„Śmierć Syna Bożego jest jedyną i najdoskonalszą ofiarą i zadośćuczynieniem za grzech i ma nieskończoną wartość i wagę aż nazbyt wystarczającą do odkupienia grzechów całego świata”. – Kanony z Dort 2.3

„Zobaczcie”, mówią przeciwnicy szczególnego odkupienia, „nawet Kanony nauczają o powszechnej wystarczalności”. W związku z tym należy poczynić dwie uwagi.

(więcej…)

W kupie siła

Złowieszczy ryk jamnika

Jużci to szanowny zwodziciel, wyznawca uniwersalizmu zbawczego (wierzy, że Chrystus umarł za wszystkich bez wyjątku) oraz herezji zielonoświątkowstwa (sam osobiście „prorokuje”) Andrzej Cyrikas przepełniony gniewem jeszcze do niedawna zarzekał się, że nie poda ręki tym z chrześcijan, którzy przyjmują biblijną prawdę o zaniku apostolskich darów, cudów-znaków czyniącym z tej prawdy element wyznania wiary. Pogniewał się bo mu z kręgu wpływów uciekła nie jedna osoba a cały Zbór Chrześcijański ze Szczecina. Poszło o cesacjonizm.

Pan Andrzej wydał w tej sprawie nawet oświadczenie:

Nie wierzysz, że dary duchowe są aktywne w kościele i twierdzisz, że przeminęły? Dopóki nie uczynisz ze swojego przekonania obowiązującej doktryny, a jakże teologicznej, masz moją przyjaźń, braterstwo i miłość. Jeśli jednak stworzysz taką doktrynę, to zgodnie z Biblią nie podam ci ręki, ponieważ niszczysz Kościół Jezusa. Amen!” – Andrzej Cyrikas

Zbór Chrześcijan w Szczecinie wyszedł z kręgu wpływów Cyrikasa właśnie ze względu na cesacjonizm i stąd wzięła się stanowcza reakcja naszego szanownego zwodziciela. Niszczenie kościoła to w jego rozumieniu oczywiście wyjście z denominacji (czyli brak jedności doktrynalno-monetarnej), a ponieważ powodem był cesacjonizm doktryna została uznana za szkodliwą. I zdaje się, że w eklektycznym i pozbawionym jakiegokolwiek standardu bagnie unii ponad podziałami CHWE pojawił się poważny problem.

Choć Pismo ostrzega: człowiek, który nie panuje nad swoim duchem, jest jak miasto zburzone i bez muru (Przysłów 25:28) prowadzony przez innego ducha szanowny zwodziciel Cyrikas w bezmyślny sposób strzelił sobie w kolano. Wiadomość jest prosta w przekazie: jeśli cesacjoniści konfesjonalni nie są godni bratania się, to powinni opuścić szeregi jego ugrupowania. Można jedynie domyślać się jak wielkie zamieszanie spowodował ów jamniczy ryk, dość jednak powiedzieć, iż niebawem sprawa została załatwiona polubownie.

I to w bardzo interesującym stylu

(więcej…)

BWW Artykuł 10 – Jezus Chrystus to prawdziwy i wieczny Bóg

Bóg jednorodzony

Wierzymy, że Jezus Chrystus jest zgodnie ze swoją boską naturą jednorodzonym Synem Bożym [1], zrodzony w wieczności [2], nieuczyniony i niestworzony (gdyż wówczas byłby stworzeniem), lecz współistotny [3] Ojcu i tak samo wieczny [4] jak Ojciec, gdyż jest obrazem Jego istoty i blaskiem Jego chwały [5], na równi z Ojcem we wszystkim [6].

Jest Synem Bożym nie tylko od czasu przyjęcia ludzkiej natury, lecz od wieczności [7], jak zaświadczają o tym zestawione ze sobą fragmenty Pisma Świętego.

  • Mojżesz uczy, że Bóg stworzył świat [8],
    .
  • A św. Jan, że wszystko powstało przez Słowo, które nazywa Bogiem [9].
    .
  • Apostoł ten tłumaczy, że Bóg stworzył świat przez swojego Syna [10]
    .
  • i dalej, że Bóg stworzył świat przez Jezusa Chrystusa [11].

Jasno z tego wynika, że Ten, który zwie się Bogiem, Słowem, Synem i Jezusem Chrystusem, istniał, już wtedy gdy wszystko przez Niego zostało stworzone [12]. Dlatego prorok Micheasz stwierdza: „Początki Jego od prawieku, od wieczności.” [13] A Hebrajczyków mówi: „Nie ma początku dni ani końca życia.” [14]

Dlatego jest On tym prawdziwym, wiecznym i wszechmocnym Bogiem, którego wzywamy, czcimy i któremu służymy.

(więcej…)

Jak przetrwały zwoje biblijne?

Niebezpieczne warunki

2 Tym. 4:13 Płaszcz, który zostawiłem w Troadzie u Karpusa, idąc po drodze, przynieś ze sobą, i zwoje, zwłaszcza pergaminy.

Papirus był materiałem przygotowanym w starożytnym Egipcie z łodygi rośliny wodnej, używanym w arkuszach w całym starożytnym świecie śródziemnomorskim do pisania. Był jednym z podstawowych materiałów używanych przez autorów i kopistów Biblii.

Pergamin był cienkim materiałem wykonanym ze spreparowanej skóry zwierzęcia, używanym jako trwałe podłoże do pisania w czasach starożytnych i średniowiecznych, który ostatecznie wyparł papirus w tworzeniu kopii ich ksiąg.

(więcej…)